Orcze Gniazdo 24-25 maja Szczyrk

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
^Karpiu^
Kretozord
Posty: 1626
Lokalizacja: Nowa Huta

Re: Orle Gniazdo 24-25 maja Szczyrk

Post autor: ^Karpiu^ »

Mnie zapewne odwiedzi żona :)

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Ha ! A ja przyjadę bez rodziny i od razu mówię że osoba grająca ze mną w niedziele rano wygrała :mrgreen: Swoją drogą pomyślcie serio nad możliwością zgłoszenia takich rzeczy wcześniej żeby nie było że ktoś się wqurza potem że przyjechał sobie pograć a ty nie ma z kim bo przeciwnik woli się wyspać :)
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8784
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Osobiście bardzo nie lubię sytuacji kiedy ktoś się nie pojawia rankiem w niedzielę. Porozmawiam z Lidderem w jaki sposób to ukrócić.
Jeżeli ktoś wie że nie da rady zagrać w niedzielę rano i da znać przed rozpoczęciem bitew (sam lub przez kolegów z klubu np.) to nie powinien być problem.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Heretic
Falubaz
Posty: 1480
Lokalizacja: Szybki Szpil/Katowice

Post autor: Heretic »

To brak szacunku i żenada. Nie umiemy pic to nie pijemy. Btw czy ktoś z 8 bili pojawi się na pre orlim(orczym) gnieździe w rudym 11.05.
Wiara, że is­tnieje bóg i Niebo, że Ma­ria nig­dy nie umarła, że Je­zus nie miał ziem­skiego oj­ca i chodził po wodzie, że mod­litwy zos­tają spełnione, — żad­ne z tych prze­konań nie jest po­par­te do­woda­mi. A jed­nak wierzą w nie mi­liony ludzi. Być może jest tak dla­tego, że po­wie­dziano im, by w to wie­rzy­li, kiedy by­li tak ma­li, że wie­rzy­li we wszys­tko.

- profesor Richard Dawkins

Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Durin »

ja to w sumie rozumiem ale pod warunkiem, że nie na pierwszych 10 stołach ze zgłoszeniem wcześniej żeby być ominiętym w parowaniu
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Awatar użytkownika
NOAK
Mudżahedin
Posty: 302

Post autor: NOAK »

A ja nie bardzo to rozumiem. Nie ważne na którym stole czeka się na przeciwnika. Jeżeli poświęcam dwa dni na hobby, to oczekuję, że będę mógł zagrać całe 5 bitew. Jeżeli ktoś koniecznie musi się uchlać, to niech nie zgłasza swojego udziału w turnieju.
Nie mówię, że gracze mają zostać abstynentami, sam chętnie w sobotę wieczorem spożyję z kumplami jakiś trunek. Ale nie oznacza to, że trzeba skuć się i doprowadzić do stanu nieużywalności na następny dzień. [-X

Awatar użytkownika
JarekK
Bothunter
Posty: 5090
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JarekK »

Pić trzeba umić. Nie umiesz nie pij lub nie bierz udziału w turnieju.
Stone pisze: 16 gru 2019, o 13:36Żeby dobrze rosły, o warzywa trzeba dbać.

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

A ja naprawdę uważam że jak się to zgłosi wcześniej to nie powinien być kłopot. To nie jest jakiś obowiązek czy walka o życie ale przyjemność ...chcesz to grasz ,nie chcesz to nie grasz...bez względu na przyczynę to jest to Twoja sprawa...

Edit - a jak to zrobisz na tyle wcześnie to przecież przeparują orgowie i tyle..
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8784
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Jeżeli będzie wcześniej informacja to nie problem (oczywiście - 0 pkt za tym idzie).
Dla mnie nie ma znaczenia czy kogoś nie będzie bo zapił czy musiał jechać do domu - każdy sam podejmuje decyzje.

Absolutnie niedopuszczalne jest kiedy w niedzielę rano ktoś się nie pojawia a przeciwnik czeka.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Yudokuno
Kotu
Posty: 3017
Lokalizacja: HLOS

Post autor: Yudokuno »

Młodzi nie mają fantazji, starzy się zestarzeli, ech... Kiedyś zgodnie piliśmy, rzygaliśmy, spaliśmy pod stolami i nikt nie robił problemu z tego, że jego przeciwnik spi właśnie u jego stóp, zamiast zewrzeć na siłę poślady i posuwać pacyny :)
lohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
...mój bohater :D

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Aga! Za chwilę trafisz do podpisu:)..
Po prostu teraz ludzie traktują tą głupią grę jak Bóg wie jak poważny sport... poważny z aktywną 200 osobową sceną :mrgreen:
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Dastor
Masakrator
Posty: 2637
Lokalizacja: Warszawa- Cobra Kai

Post autor: Dastor »

Yudokuno pisze:Młodzi nie mają fantazji, starzy się zestarzeli, ech... Kiedyś zgodnie piliśmy, rzygaliśmy, spaliśmy pod stolami i nikt nie robił problemu z tego, że jego przeciwnik spi właśnie u jego stóp, zamiast zewrzeć na siłę poślady i posuwać pacyny :)

Lubię to!
Obrazek

Awatar użytkownika
Heretic
Falubaz
Posty: 1480
Lokalizacja: Szybki Szpil/Katowice

Post autor: Heretic »

Być może jak wszyscy rzygali to było ok. Nie było wtedy przeciwników, którzy chcieli grać, bo wszyscy spali nawaleni i każdy był zadowolony. Inaczej Agnieszko to się rysuje jak ktoś jednak chce grać, a nie moze bo ktoś soe upodlil. Niektórym zależy na wynikach.
Wiara, że is­tnieje bóg i Niebo, że Ma­ria nig­dy nie umarła, że Je­zus nie miał ziem­skiego oj­ca i chodził po wodzie, że mod­litwy zos­tają spełnione, — żad­ne z tych prze­konań nie jest po­par­te do­woda­mi. A jed­nak wierzą w nie mi­liony ludzi. Być może jest tak dla­tego, że po­wie­dziano im, by w to wie­rzy­li, kiedy by­li tak ma­li, że wie­rzy­li we wszys­tko.

- profesor Richard Dawkins

Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Durin »

Tu chodzi o to żeby zgłaszając wynik 3 bitwy, ktoś kto chce mógł zgłosić, żeby rano go nie parować i wpisać mu 0 z 4 bitwy, w tym nie ma nic złego, a wszyscy rano mają pary:)
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Heretic pisze:Być może jak wszyscy rzygali to było ok. Nie było wtedy przeciwników, którzy chcieli grać, bo wszyscy spali nawaleni i każdy był zadowolony. Inaczej Agnieszko to się rysuje jak ktoś jednak chce grać, a nie moze bo ktoś soe upodlil. Niektórym zależy na wynikach.
Jak byś grał na masterach to byś wiedział . Za przeproszeniem co Ci te "wyniki" dadzą? Kasę? Splendor? Poczujesz się lepiej? Jak chcesz coś osiągnąć to zajmij się jakimś konkretnym sportem a śmiesznymi ludkami z plastiku...
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Heretic
Falubaz
Posty: 1480
Lokalizacja: Szybki Szpil/Katowice

Post autor: Heretic »

Piotrze ja na mastery jeżdżę, ale drużynowe. Na inne zazwyczaj nie mam czasu, a Dmp to obowiązek. Niekoniecznie mówiłem o sobie, ale przyznaje, ze zwyciezanie w wfb daje mi dużo przyjemności, a wiec tak czuje sie lepiej. kaSe mwm z nagrod, ale nie o to mi chodzi. Splendor tez nie jest tym co jest najwazniejsze, ale przyjemnie miec uznanoe u innych. Są ludzie, którzy chcą wygrać i maja prawo próbować. Brak przeciwnika im to utrudnia. To w końcu turniej, a nie alkoimpreza
Wiara, że is­tnieje bóg i Niebo, że Ma­ria nig­dy nie umarła, że Je­zus nie miał ziem­skiego oj­ca i chodził po wodzie, że mod­litwy zos­tają spełnione, — żad­ne z tych prze­konań nie jest po­par­te do­woda­mi. A jed­nak wierzą w nie mi­liony ludzi. Być może jest tak dla­tego, że po­wie­dziano im, by w to wie­rzy­li, kiedy by­li tak ma­li, że wie­rzy­li we wszys­tko.

- profesor Richard Dawkins

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Ale dla większości jest to po prostu święto... że mogą wyrwać się od obowiązków i po przesuwać pacyny - jeśli przy piwku to tym lepiej. Ty mi nie mów o braku czasu bo to jest kwestia priorytetów. Sam mam kilka zajęć w życiu a daję radę :)...czas który miałem na studiach jest nieporównywalny z późniejszym życiem. Poza tym jak często jeździsz to poznasz ludzi i też nagle się okaże że siedzisz i gadasz o 2 w nocy i bawisz się w najlepsze nie do końca myśląc o tym że jutro "musisz" coś zagrać ...
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
JarekK
Bothunter
Posty: 5090
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JarekK »

w sumie dostajesz darmowe 20:0 łatwiej wygrać turniej :mrgreen:
Stone pisze: 16 gru 2019, o 13:36Żeby dobrze rosły, o warzywa trzeba dbać.

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Dokładne - skoro wyniki są takie ważne :)
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Dydu
Masakrator
Posty: 2288
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Dydu »

Piotrzer chcesz się nawalić to sie umów na impreze i sie nawal, jak jedziesz na turniej to szanuj innych, którzy przyjechali tam grać.

ODPOWIEDZ