Night Goblins
Moderator: Kołata
Dziś 1szy raz testowałem w 7 edycji oddziały NG z łukami. Grałem z sylvanią, gdzie był zombie dragon. Udało mi sie w jednej turze wypalić do niego z 2 oddziałów - 52 strzały Stracił 3 życia A wiecie jaka to frajda tak sobie poturlać?? Polecam!
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
no tak statystyka... zawsze te jedynki jakies wyjdą.
Włócznie są plewne
wlocznie sa zbyt drogie w stosunku do goblina...
i ataki z 2WS i 3S nie powalaja na kolana...wole miec wyzszy AS i tanszy oddzial
Kołata-to pograj jeszcze przeciwko chaosowi,krasiom czy WE-mowie ci ze turlania jest tyle co nic...zasiegu zreszta tez nie ma
w doope wydane pkty-dobrze ze w zasadzie sie nie doplaca
ale tez w rozpie w ktorej NG generuja fanatyka to w zasadzie luk jest lepsza wersja(chyba)
i ataki z 2WS i 3S nie powalaja na kolana...wole miec wyzszy AS i tanszy oddzial
Kołata-to pograj jeszcze przeciwko chaosowi,krasiom czy WE-mowie ci ze turlania jest tyle co nic...zasiegu zreszta tez nie ma
w doope wydane pkty-dobrze ze w zasadzie sie nie doplaca
ale tez w rozpie w ktorej NG generuja fanatyka to w zasadzie luk jest lepsza wersja(chyba)
Ja generalnie gram raczej defensywnie. Postanowiłem więc wykorzystać tą darmową opcję.
Na dobrą sprawę, co mi daje save 5+ w walce? Obroni tylko przed atakami z małą siłą. Czyli w pojedynkach z oddziałami pokroju gobbosów. Zazwyczaj jest to piechota. A piechota akurat moje rozpy najmniej boli. Monstery za to dużo bardziej. Zwłaszcza giganty, jeśli nie mam kliku bolców. A dzięki łukom mam ZA DARMO coś zajebistego na giganta. Zwróć też uwagę, że jeśli zadam 3 rany na gigancie, to nocniki mi się zwrócą A na stand and shoot też mogą potworka pociachać. W walce z gigusiem itp, tarcze mi nic nie dadzą.
W offensie - ok. Tarcze mogą być lepsze, zwłaszcza przy siatkach. Ale w defensie na razie testuje łuki.
Pozdr!
Na dobrą sprawę, co mi daje save 5+ w walce? Obroni tylko przed atakami z małą siłą. Czyli w pojedynkach z oddziałami pokroju gobbosów. Zazwyczaj jest to piechota. A piechota akurat moje rozpy najmniej boli. Monstery za to dużo bardziej. Zwłaszcza giganty, jeśli nie mam kliku bolców. A dzięki łukom mam ZA DARMO coś zajebistego na giganta. Zwróć też uwagę, że jeśli zadam 3 rany na gigancie, to nocniki mi się zwrócą A na stand and shoot też mogą potworka pociachać. W walce z gigusiem itp, tarcze mi nic nie dadzą.
W offensie - ok. Tarcze mogą być lepsze, zwłaszcza przy siatkach. Ale w defensie na razie testuje łuki.
Pozdr!
@quas
Ja się zgadzam z Kołatą w 100%, są to drobne punkty (ja nawet w poprzedniej edycji sobie brałem takie oddziały), a na turniej na 2k lub więcej bardzo fajnie jest wziąć. W najgorszym przypadku gdzieś z tyłu stawiasz i trzymasz ćwiartki, choć ja wystawiam z 2 fanatykami teraz, więc nie chowam. A na LT jak znalazł
@Shinue
Tak walą z dwóch rzędów i własnie moje wyliczenia wzieły to pod uwagę
@Murmandamus
Eee... a propo czego o tych jedynkach ?? (ja powiedziałem, że w moich obliczeniach przyjmuje założenie, że siatki wyszły )
Ja się zgadzam z Kołatą w 100%, są to drobne punkty (ja nawet w poprzedniej edycji sobie brałem takie oddziały), a na turniej na 2k lub więcej bardzo fajnie jest wziąć. W najgorszym przypadku gdzieś z tyłu stawiasz i trzymasz ćwiartki, choć ja wystawiam z 2 fanatykami teraz, więc nie chowam. A na LT jak znalazł
@Shinue
Tak walą z dwóch rzędów i własnie moje wyliczenia wzieły to pod uwagę
@Murmandamus
Eee... a propo czego o tych jedynkach ?? (ja powiedziałem, że w moich obliczeniach przyjmuje założenie, że siatki wyszły )
ale w zasadzie nadaja sie tylko na giganta/mantysie
na smoka juz mniej-16" zasiegu sprawia ze jest to dosyc nieporadna jednostka...chyba zeby stosowac ja w znacznej liczbie...pomijamy kwestie terroru
a na wiekszosc armii nie dziala
byloby fajnie jakby gobale mialy luk...ale nie maja
odnosnie sily-od tego sa siatki zeby zdejmowac silke...modele z 3S staja sie praktycznie warzywami...a te z S4 stanowia juz rownorzednego przeciwnika
a giganty?w zasadzie magiczne DE, dwarfy czy tez WE zniechecaja do uzywania gigusiow...
BTW,w zasadzie to zalezy juz od stylu gry
na smoka juz mniej-16" zasiegu sprawia ze jest to dosyc nieporadna jednostka...chyba zeby stosowac ja w znacznej liczbie...pomijamy kwestie terroru
a na wiekszosc armii nie dziala
byloby fajnie jakby gobale mialy luk...ale nie maja
odnosnie sily-od tego sa siatki zeby zdejmowac silke...modele z 3S staja sie praktycznie warzywami...a te z S4 stanowia juz rownorzednego przeciwnika
a giganty?w zasadzie magiczne DE, dwarfy czy tez WE zniechecaja do uzywania gigusiow...
BTW,w zasadzie to zalezy juz od stylu gry
Dokładnie ja zaczynam rok grania Goblinami i w mojej rozpisce są jak narazie 3 x 23 Nocne Gobliny z łukami i 2 fanatykami. Przydają się, bo w najgorszym przypadku mogę liczyć na szczęście i ubicie maga samotnego z tych łuczków. A jak widzę jakiegoś LT słabo opancerzonego to mi się od razu mordka cieszyquas pisze:BTW,w zasadzie to zalezy juz od stylu gry
- Bruenor Battlehammer
- Wodzirej
- Posty: 700
- Lokalizacja: Bendsburg
a ja jadę na hardcorze i będze wystawiał wersje "deLux" NG po 25 sztuk z FCG, siatkami, fanolem, tarczami i spearami tylko prosze nie dzwonic do psychiatryka, zeby po mnie przyjechali
- nightclower16
- Mudżahedin
- Posty: 229
- Lokalizacja: SNOT - Gdańsk
Ja wystawiam zawsze 2 oddziały 25-28 NG z FCG , sieci i 2 fanole ...
starcza
starcza
Ostatnio wystawiłem 30 z 2 fanolami, sieciami i muzykiem. 3 razy niezdali animozji, ale dzięki temu 2 fanoli zabiło 1,5 herosa i dokończyło oddział w którym byli.
ostatnio zacząłem się przekonywać do strzelających goblinów, lecz najpierw musze was zapytac, jak ich wystawiacie???
po 5 w szeregu i jak macie zasięg to rozkładacie ranki czy od razu 10 w szeregu?
myślałem nad 7 w szeregu, ale w liczbie 30 bardziej pasuje mi po 6 dawać z powodów rankowych...
po 5 w szeregu i jak macie zasięg to rozkładacie ranki czy od razu 10 w szeregu?
myślałem nad 7 w szeregu, ale w liczbie 30 bardziej pasuje mi po 6 dawać z powodów rankowych...
Zamierzam złożyć sobie armię opartą wyłącznie na nocnikach (wiem, wiem chory pomysł) tak gdzieś do 1500. No i tu jest problem, bo samymi goblinami i squigami daleko nie zajadę, a armia będzie monotonna. Przydałyby się jakieś maszynki, tylko czy one nie psują klimatu? W końcu nocne gobliny często zasiedlają krasnoludzkie twierdze i może tam mogłyby znaleźć jakieś porzucone/podniszczone maszynki i je uruchomić. Nie jest to aby zbyt naciągane? Co Wy o tym sądzicie?
- Bruenor Battlehammer
- Wodzirej
- Posty: 700
- Lokalizacja: Bendsburg
to ja się dołącze do pytania
Czy możliwe jest że nocniki dobrały się do zbrojwni krasnoludzkiej i zwedzily im troche toporów...bo chce przerobic speary na hw i mam tylko bitsy z krasnali
Czy możliwe jest że nocniki dobrały się do zbrojwni krasnoludzkiej i zwedzily im troche toporów...bo chce przerobic speary na hw i mam tylko bitsy z krasnali
dobrac sie do zbrojowni krasnali?
hehehehe
sadze ze w 8 Szczytach sa zapasy krasnalkowego ekwipunku na calkiem calkiem sporo czasu
nocniki i maszynki nie ida w parze
sorki,ale w zasadzie moga sie opierac na NG,squig herd,squig hoppers i stone trolle/od biedy common trolle
proponuje poczytac przygody Skrasnika
hehehehe
sadze ze w 8 Szczytach sa zapasy krasnalkowego ekwipunku na calkiem calkiem sporo czasu
nocniki i maszynki nie ida w parze
sorki,ale w zasadzie moga sie opierac na NG,squig herd,squig hoppers i stone trolle/od biedy common trolle
proponuje poczytac przygody Skrasnika
maszyny w nocnikach to nie bardzo, dorabiajac fluff na sile to prawie wszystko sie da, IMO to tylko wszelakie oddzialy nocnikow i trolle odpowiednie:)) najwiekzy bol to ld generalski;/
a z dwarfickich toporow da sie hand weapony porobic, czesc moich jest tak zrobiona i jest ok
a z dwarfickich toporow da sie hand weapony porobic, czesc moich jest tak zrobiona i jest ok