DOT 4 - ten płyn hamulcowy do zmywania farby
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
- The WariaX
- Falubaz
- Posty: 1005
- Lokalizacja: Rybnik i okolice
Re: DOT 4 - ten płyn hamulcowy do zmywania farby
Moje dośw. z dotem są takie, że jeśli coś się nie zmyje po 2-3 dniach, to nie zejdzie nawet po półroku.
Mój rekord to chyba moczenie figsa przez rok
Mój rekord to chyba moczenie figsa przez rok
Zapraszam do mojej galerii :
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35475
Maluję na zamówienie:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 13#p990613
Ostatnio pierwszy raz zmywałem farbę z figurek. Użyłem płynu hamulcowego DOT 3 bo akurat taki miałem na zbyciu.
Do słoika z płynem wrzuciłem 2 plastikowe driady i metalowego spellsingera, trzymałem 2 dni.
Po wyciągnięciu od razu je wyszczotkowałem. Farba zeszła ładnie.
Niestety plastikowe figurki rozpadły się na części kiedy je szczotkowałem mimo, że robiłem to delikatnie. Modele odpadły od podstawek, straciły głowy i ręce (a raczej konary ; ). Co mnie zdziwiło modele nie rozłączyły się w miejscu klejenia tylko tuż obok. Na podstawkach np. zostały resztki plastiku.
Czy to normalne, że przy użyciu płynu hamulcowego plastikowe figurki rozpadają się w taki sposób jak opisałem? Przy DOT 4 też tak się zdarza?
Do słoika z płynem wrzuciłem 2 plastikowe driady i metalowego spellsingera, trzymałem 2 dni.
Po wyciągnięciu od razu je wyszczotkowałem. Farba zeszła ładnie.
Niestety plastikowe figurki rozpadły się na części kiedy je szczotkowałem mimo, że robiłem to delikatnie. Modele odpadły od podstawek, straciły głowy i ręce (a raczej konary ; ). Co mnie zdziwiło modele nie rozłączyły się w miejscu klejenia tylko tuż obok. Na podstawkach np. zostały resztki plastiku.
Czy to normalne, że przy użyciu płynu hamulcowego plastikowe figurki rozpadają się w taki sposób jak opisałem? Przy DOT 4 też tak się zdarza?
Moje malowanko "Galeria" Flinsh'a Zapraszam do przejrzenia, komentarze mile widziane
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Już nie zmywam DOTem, ale były takie czasy. Dot4 nigdy takich rzeczy nie robił, jak opisujesz. Farba z plastików schodziła bez ich uszkodzenia jakiegokolwiek...
To jest raczej wina kleju, którym były klejone figurki, nie wiem dokładnie jaki to był, ale kiedyś kupiłem jakiś superglue-podobny to sklejał figurki w taki sposób, że nadtapiał plastik Oo
A co do dota to mam w słoiku już ponad dwa lata wrzuconą rękę ogra ze sztandarem i dalej wygląda na nienaruszoną (w sumie to olej, a nie kwas ).
A co do dota to mam w słoiku już ponad dwa lata wrzuconą rękę ogra ze sztandarem i dalej wygląda na nienaruszoną (w sumie to olej, a nie kwas ).
"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"
Nie ma w tym nic dziwnego, tak działają zwykłe kleje modelarskie do plastiku. Problem w tym, że zazwyczaj nadają się do 1 typu plastiku i nie reagują z innymi (nie mówiąc już o innych materiałach), no i oczywiście nie rozkleisz złączonych nimi elementów, pozostaje tylko rozciąć.Afro pisze:kiedyś kupiłem jakiś superglue-podobny to sklejał figurki w taki sposób, że nadtapiał plastik Oo
Nie mają one nic wspólnego z superglue (klejem cyjanoakrylowym).
Sorry za offtop.
Dzięki za info W takim razie spróbuje DOT 4 następnym razem, czyli nie wiadomo kiedy
Moje malowanko "Galeria" Flinsh'a Zapraszam do przejrzenia, komentarze mile widziane
Przebrnalem przez 17 stron tego tematu i niestety nie znalazlem odpowiedzi na moje pytanie.
Czy DOT3/4 rozpusci takze liquid GS z figurek? czy ktos mial jakies doswiadczenie z tym?
i czy figurki wieloczesciowe sie rozkleja? np plagusy maja 2 czesciowy tulow, czy klej cyjanoakrylowy
pusci i bede mial 30 figurek w kawalkach?
Bede wdzieczny za odpowiedz.
Pozdrawiam.
Czy DOT3/4 rozpusci takze liquid GS z figurek? czy ktos mial jakies doswiadczenie z tym?
i czy figurki wieloczesciowe sie rozkleja? np plagusy maja 2 czesciowy tulow, czy klej cyjanoakrylowy
pusci i bede mial 30 figurek w kawalkach?
Bede wdzieczny za odpowiedz.
Pozdrawiam.
Jakiś czas temu kupiłem na Statoilu butelkę DOTa ale nie pamiętam którego 3 czy 4. W każdym razie, po 2 miesiącach moczenia figurek (metalowych i plastikowych) farba zeszła idealnie. Niestety plastikowe figurki zostały zniszczone Trzech fanatyków się praktycznie stopiło. Na szczęście więcej plastików nie wrzuciłem.
Kiedyś wrzuciłem na jeszcze dłuższy okres czasu plastiki do dota i nie było takich jazd :/
To ja mam kolejne pytanie jak stosować Dot 4, bo wrzuciłem kilka plastikowych gobbosów do słoika z tym płynem, na mniej niż dwa dni. Po tym jak wyciągnąłem figurki wyglądały jak rozpuszczone, a w niektórych miejscach były popękane. Czy powinienem stosować jakiś roztwór czy od razu usuwać farbę robiąc figurkom "kąpiel"?
Lepiej kup dettol. Było o nim na forum pisane. Zdecydowanie bezpieczniejszy aczkolwiek droższy środek.
Karol N. pisze:To ja mam kolejne pytanie jak stosować Dot 4, bo wrzuciłem kilka plastikowych gobbosów do słoika z tym płynem, na mniej niż dwa dni. Po tym jak wyciągnąłem figurki wyglądały jak rozpuszczone, a w niektórych miejscach były popękane. Czy powinienem stosować jakiś roztwór czy od razu usuwać farbę robiąc figurkom "kąpiel"?
Ja w Dot'cie 4 trzymałem 16 zbrojnych przez 7 miesięcy i żadnego uszczerbku na modelach nie było (oczywiście farba zeszła)
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
Uzywam dota jskies 8 lat. Raz na okolo 30-40 czyszczen troche przepalil mi figsy. Wydaje mi sie, zd zalezy to od firmy dota, niektore widac sa troche mocniejsze. Teraz jak mam cos czyscic to najpierw wrzucam jedna figsy na probe, jak jest ok to wtedy reszte.
W takim razie przerzucę się chyba na dettol, albo spróbuje zrobić roztwór z dota. Dzięki za rady.
Co do jakości figurek, to normalne plastikowe gobbosy, może ich stopieniu winna była farba, bo jeden pomalowany w większości popękał,a dwa modele z podkładem trochę lepiej to zniosły.
Co do jakości figurek, to normalne plastikowe gobbosy, może ich stopieniu winna była farba, bo jeden pomalowany w większości popękał,a dwa modele z podkładem trochę lepiej to zniosły.
Warto zainwestować w Dettol, nic tak nie czyści jak on. Tylko uważaj przy używaniu go, bo wymagana jest specjalna procedura Wszystko opisane w odpowiednim temacie
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.