vs Imperium na Kolegium Światła (Kordelas)
Spam pocisków w połączeniu z armatami i organkami i czołgiem jest masakryczny ale udało mi się wyczyścić prawie cały stół (został czołg i Papa)
Snajperki + Death + Wildzi szybko wprowadzeni w kombat to jest masakra. Przez 5 gryfów przejechałem dwoma oddziałami od przodu w 1 turę i nawet nie było z nich co zbierać (przeżył 1 na 1 ranie).
17:3 dla mnie
mirror vs WE (Jacobs)
Cóż niesamowicie śmieszna gra jest na mirrorze. Teoretycznie myśleliśmy, że wygra ten kto zacznie. Ale okazało się że pierwsze tury obu graczy nic nie zrobiły i gra zaczęła się naprawdę od drugiej tury.
Ja zacząłem i w swojej turze udało mi się tylko zabić Snajpera i 6 łuków i dodatkowo wysadziłem sobie maga

Jacobs w swojej drugiej turze zabił mi 4 łuki ze strzelania, 6 z magii i wysadził sobie maga

wynik 20:0 dla mnie
vs Dwarfy (Pingu)
Niestety 4 żyrki, 2x organki + przeciwnik już ograny z nowymi WE to był problem. Zamiast na 30 calu na spokojnie iść na pewne 12-8 to zacząłem kombinować i w pewnym momencie jak mi żyrki wleciały między kawalerię to było niewesoło ale udało mi się jakoś to ogarnąć.
Przeciwnik zrobił jeden istotny błąd a mianowicie zjadarkami zjadł mi 2 snajperki co teoretycznie ochroniło mu bohaterów ale w 5 turze pozwoliło mi bezkarnie odpalać słoneczko

Tak więc stosując mądrą zasadę GW dotyczącą Słoneczka odparowałem w 5 i 6 turze 30 Longbeardsów z generałem.
wynik 15:5 dla mnie
Skutek 1 miejsce na podium.
WE RULEZ !!