

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
a kiedy w ogóle mają wyjść wichry zimy bo ja już taniec to od przeszło roku mam przeczytany jak nie lepiejScimitar pisze:SPOILER ALERT !!!Tullaris pisze:Robyn jest zbyt chorowity więc w książce Littlefinger stwierdza, że Sansie potrzebny jest inny mąż, ale taki co w razie śmierci Robyna będzie miał prawa do tytułu Lorda Doliny. Nie zmienia to sensu samego planu tylko zmienia się osoba władcy. Sądzę, że w serialu scenarzyści zrezygnowali z tego wątku, aby nie wprowadzać zbyt dużej liczby postaci. Ja jednak uważam, że wszystkie plany Petera jakiekolwiek by nie były wezmą w łeb, bo Sansa da od niego dyla na północ do Jhona. W Tańcu ze Smokami Czerwona Kapłanka mówi Jhonowi o swojej wizji która według mnie pasuje do Sansy (jakiej przeczytajcie książkęScimitar pisze:W książce też Lysa chciała wydać Sansę za Robyna, ale Littlefinger ma inny plan. Tutaj na razie nie wiemy na ile zgodny z książkowym. Na razie właściwie tylko Lysa zginęła. Nie wiem jaki sens miało wyjawianie, że Sansa to Sansa już teraz - zobaczymy co scenarzyści wymyślili.). Ale jak będzie przeczytamy w Wichrach Zimy.
Tymczasem na You Tubie można znaleźć streszczenie jednego z rozdziałów Wichrów Zimy, opowiada on o bitwie jaką Barristan Selmy stoczył z siłami Younkai.
Wizja dotyczyła uciekającej dziewczyny, którą miała być jakoby Arya (planowano wydać ją za Ramsaya aby przypieczętować jego prawa do Północy). Jak się okazało, dziewczyną, która się podawała za Aryę była tak naprawdę dawna przyjaciółka Sansy, Jane Poole. To ona uciekła z Theonem vel Fetorem po akcji Manca Rydera i jego włóczniczek. John był cały czas przekonany, że ta dziewczyna z wizji to Arya i dlatego ratowali ją. W serialu nieco przemilczeli tę sprawę.
Ogólnie w sieci dostępne są 2 rozdziały. Ten wspomniany przez ciebie i do tego jest jeden Theona o wspomnianej ucieczce i z przesłuchania Theona przez Stannisa oraz spotkania z siostrą (nie wiadomo, czy to przed czy po bitwie - w każdym bądź razie jest drobna sugestia, że Stannis wygrał tę bitwę). Gdzieś słyszałem też plotki o 3cim rozdziale.
o proszę o ;D
Ogar zaczął słabnąć bo ugryzieniu (tym które Arya chciała wypalić) i to było powodem późniejszego zostawienia go. Żadnych ran od Brienne nie było w książceLaik pisze:Książkę już dawno temu czytałem - czy Ogar w ten sam sposób skończył co w serialu?
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Nie mam nic przeciwko zmienianiu - Władca Pierścieni w wydaniu Jacksona mi się bardzo podobał mimo sporych zmian w pewnych wątkach. Ale tam te zmiany miały pewien sens. A tutaj część zmian jest nielogicznych, na siłę i nie wiadomo po co. Wiadomo, że pewne wątki trzeba uprościć, aby nie dodawać zbyt wielu nowych postaci po to tylko by zginęły w następnym odcinku albo nawet w tym samym. 1 sezon mi się bardzo podobał, bo też nie było za wiele kombinowania. 2gi to na minus - za dużo ingerowali. 3cim się poprawili mocno, a w tym to o ile pewne wątki wyszły ok, o tyle inne gorzej np. zrzucenie Lysy w Orlim Gnieździe i późniejsze tłumaczenie tak naiwne, że aż żal. Po to w książce był ten minstrel, aby na niego zwalić winę i tu minus, że go nie wrzucili. Można trochę wyliczać podobnych rzeczy.Domino pisze:I co? Gdyby wszystko byłoby jak w książce to byłoby to nudne. To nie ma być wierna ekranizacja, tylko na motywach książek.