Mroczna strona hobby czyli: urazy podczas modelowania!
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
- Kacpi 1998
- Masakrator
- Posty: 2195
Re: Mroczna strona hobby czyli: urazy podczas modelowania!
jakiś facet się w ten sposób zabił otwierając paczkę, w samo serce...
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Ja ostatnio odcinając zakupione łuki od podstawek rozciąłem sobie kciuk w ten sposób, że przeciąłem sobie paznokieć na dwie części na dobre pół centymetra wgłąb.
Ja jakiś miesiąc temu spędziłem 4h w szpitalu na SOR jako że podczas cięcia zbroi wampira kawałem odprysnął mi w oko... Wbił się idealnie w soczewkę i przy każdym mrugnięciu trochę rysowało powiekę. Przemiła pani okulistka wraz ze swoją jakże młoda i uroczą asystentką, igłą wyskrobała mi kawałek wampira z oka
Moja oferta malarska:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 75#p136275
Hellfire Studio:
http://www.hellfirestudio.com.pl
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 75#p136275
Hellfire Studio:
http://www.hellfirestudio.com.pl
Dostałem kiedyś taki badziewny zestaw nożyków modelarskich - 3 oprawki, ostrza a to wszystko w niebieskim pudełeczku, koszt jakieś 8 zł. Były tam dwa ostrza, które miał działać jak szpachelka. Ostrze wąskie, nie cięło się tym, tylko spychało, zdrapywało, jak szpachelką. Tak zdrapywałem jakiś kawałeczek plastiku, że nagle ostrze strzeliło i jego końcówka, czyli jakieś 5mm zniknęła! Nigdzie nie było, na dywanie itp. Zmieniłem na tradycyjne ostrze, skończyłem robotę i jakieś 15 minut później poszedłem gdzieś tam, przechodząc obok lustra musiałem spojrzeć jaki jestem piękny i zamarłem, ponieważ to ostrze wystrzeliło mi w twarz i wbiło się w podstawę listka, czy jak to się nazywa i tak wystawał może z 1 mm reszta schowana, ale krew nie leciała. Odstawał też jakoś dziwnie kawałek skóry. Wyjąłem to, krwi zero, ale do oka było nie daleko i pal licho że coś mi się wbiło w twarz, nie przyjemnie się myśli o tym ze to mogło się w bić właśnie w oko czy powiekę. A ten cały badziewny zestaw to od razu wywaliłem.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Żaden metal, który kosztuje tak mało nie może być dobrej jakości.
Jakoś jestem w stanie wydzielić kilka rzeczy, których się nauczyłem już nie robić:
- farbki lądujące na spodnie - po jednym takim zdażeniu staram się stawiać nieużywane farbki jak najdalej od siebie
- nie łamać nożyka segmentowego palcami Dzisiaj nie wierzę, że to zrobiłem - pamiętam jak kciuk rozcięty wzdłuż rytmicznie strzelał po kropelce krwi
- NIGDY więcej nie będę montował 6ed metalowego Steam Tanka. Cholernie niedopasowany! Mnóstwo cięcia i klejenia. Mój kciuk wyglądał plecy GOREBEASTa.
Jednak są rzeczy, których się nie oduczę chyba:
- sklejania palców superglutem od czasu do czasu
- nie mam pojęcia ile razy wymoczyłem pędzel w kubku z piciem... i nigdy się nie dowiem
- przynajmniej raz w roku napiję się wody z farbą zamiast herbaty KTO Z WAS TAK NIE MA?
Ogólnie ostatnie 2 punkty uznaję za nieszkodliwe. Ilości wypitego akrylu przeze mnie raczej mnie uodporniły.
- farbki lądujące na spodnie - po jednym takim zdażeniu staram się stawiać nieużywane farbki jak najdalej od siebie
- nie łamać nożyka segmentowego palcami Dzisiaj nie wierzę, że to zrobiłem - pamiętam jak kciuk rozcięty wzdłuż rytmicznie strzelał po kropelce krwi
- NIGDY więcej nie będę montował 6ed metalowego Steam Tanka. Cholernie niedopasowany! Mnóstwo cięcia i klejenia. Mój kciuk wyglądał plecy GOREBEASTa.
Jednak są rzeczy, których się nie oduczę chyba:
- sklejania palców superglutem od czasu do czasu
- nie mam pojęcia ile razy wymoczyłem pędzel w kubku z piciem... i nigdy się nie dowiem
- przynajmniej raz w roku napiję się wody z farbą zamiast herbaty KTO Z WAS TAK NIE MA?
Ogólnie ostatnie 2 punkty uznaję za nieszkodliwe. Ilości wypitego akrylu przeze mnie raczej mnie uodporniły.
@Miłek
Mialem ten sam zestaw Pracowalem z jakims metalowym figsem i w 2-3 min. zlamalem wszystkie te oprawki Ostatnio ojciec mi cos takiego podarowal i zamiast dziekuje uslayszal ,ze to lekki shit jest To sie nadaje tylko do ciecia papieru ...
Mialem ten sam zestaw Pracowalem z jakims metalowym figsem i w 2-3 min. zlamalem wszystkie te oprawki Ostatnio ojciec mi cos takiego podarowal i zamiast dziekuje uslayszal ,ze to lekki shit jest To sie nadaje tylko do ciecia papieru ...