Niekoniecznie patrz krasie, zawsze się grało na hammerers, a w nowym book-u są jeszcze lepsi i z tego co pamiętam to chyba nawet koszt pozostał ten samKapso pisze:Skoro ma wyjść nowy book, to się zastanawiam czy jest sens składać te 12 pegazów. Znając życie najbardziej grywalne jednostki ze starego w nowym booku będą ostro skopane.
Pogłoski
Re: Pogłoski
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
White Lioni w HE także są grywalni od kilku edycji chybaArtur pisze:Niekoniecznie patrz krasie, zawsze się grało na hammerers, a w nowym book-u są jeszcze lepsi i z tego co pamiętam to chyba nawet koszt pozostał ten samKapso pisze:Skoro ma wyjść nowy book, to się zastanawiam czy jest sens składać te 12 pegazów. Znając życie najbardziej grywalne jednostki ze starego w nowym booku będą ostro skopane.
Najbardziej ofensywny unit w HE , zawsze ich na stole widywałemAzurix pisze:White Lioni w HE także są grywalni od kilku edycji chybaArtur pisze:Niekoniecznie patrz krasie, zawsze się grało na hammerers, a w nowym book-u są jeszcze lepsi i z tego co pamiętam to chyba nawet koszt pozostał ten samKapso pisze:Skoro ma wyjść nowy book, to się zastanawiam czy jest sens składać te 12 pegazów. Znając życie najbardziej grywalne jednostki ze starego w nowym booku będą ostro skopane.
''If you show your teeth, bite''
WE - wildzi - byli grywalni, są grywalni
HE - WL - byli grywalni, są grywalni
DE - wiedźmy - byly grywalne, są grywalne
HE - WL - byli grywalni, są grywalni
DE - wiedźmy - byly grywalne, są grywalne
Wisła Kraków.
To wtedy podaruję wygranego Kubusia
Wisła Kraków.
Wiedźmy na pewno były takie grywalne w 7ed? W rozpiskach pojawiali się raczej BG i CoKi, wiedźmy jako special rzadko się pojawiały w rozpiskach.
Z tą grywalnością to może się okazać, że nic nie straci ale pojawią się nowe jednostki przy których stare wypadną słabo.
Z tą grywalnością to może się okazać, że nic nie straci ale pojawią się nowe jednostki przy których stare wypadną słabo.
Prawda jest taka, że zawsze warto mieć wszystkich oddziałów pod dostatkiem. Ja byłem lekkomyślny i po wyjściu booka do swojej armii posprzedawałem oddziały, które mi się wydawały bezużyteczne na nowych zasadach, a potem albo meta się zmieniała, albo wychodziła nowa edycja podręcznika głównego i trzeba było szybko odkupywać te modele co opchnąłem. Jeśli Breta faktycznie dostanie nowy book, to i tak pamiętajcie, że nowa edycja jest tuż za rogiem, więc te parę miechów jedno złożenie może być super, ale za chwilę już co innego będzie grać.
Ja już się zdążyłem nauczyć, że zamiast mieć kilka armii złożonych pod turniejową rozpiskę, lepiej mieć 1 armię, ale mieć do niej wszystkie możliwe modele i to w nadmiarze. Wtedy żadne zakupy Cię nie zaskoczą.
Ja już się zdążyłem nauczyć, że zamiast mieć kilka armii złożonych pod turniejową rozpiskę, lepiej mieć 1 armię, ale mieć do niej wszystkie możliwe modele i to w nadmiarze. Wtedy żadne zakupy Cię nie zaskoczą.
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.
Dokładnie!Jasif pisze:Ja już się zdążyłem nauczyć, że zamiast mieć kilka armii złożonych pod turniejową rozpiskę, lepiej mieć 1 armię, ale mieć do niej wszystkie możliwe modele i to w nadmiarze. Wtedy żadne zakupy Cię nie zaskoczą.
Galeria rysunków: kliknij, na pewno Ci się spodoba! NSFW
http://jandraws.tumblr.com/
http://jandraws.tumblr.com/
IMO Jasif ma rację, kupując modele pod rozpiskę przy każdej zmianie w euro/mecie trzeba coś dokupować. Bez sensu sprzedawać figurki które obecnie wydają się słabe, bo ich użyteczność może drastycznie wzrosnąć a wtedy wzrastają również ich ceny. Chociaż to kupowanie wszystkiego wydaje się przesadzone, najlepiej kupować figurki potrzebne i te które nam się podobają.
Szczególnie jak Ci wprowadzą nowe jednostki, z których co najmniej jedna będzie pozycją obowiązkową w armii. Nie mówiąc o kwestii estetycznej. Mogą wprowadzić nowe wzory starych modeli, które mogą Ci się bardziej podobać.Jasif pisze:Ja już się zdążyłem nauczyć, że zamiast mieć kilka armii złożonych pod turniejową rozpiskę, lepiej mieć 1 armię, ale mieć do niej wszystkie możliwe modele i to w nadmiarze. Wtedy żadne zakupy Cię nie zaskoczą.
Poza kilkoma wyjątkami jest jednak tendencja uwalania hitów poprzednich booków. Na przykładzie DE: wiczki są obecnie w 90% turniejowych rozpisek, dawniej w 10-20%. Wariorów i harpii ze świecą szukać a dawniej byli w każdej. BG i kociołek podobnie, o hydrze szkoda gadać. Generalnie z dawnego standardu zostały pegazy i dark riderzy.
Ostatnio zmieniony 26 cze 2014, o 09:50 przez hypnotic, łącznie zmieniany 1 raz.
Hypnotic, może nie wyraziłem się jasno : zakupy Cię zawsze czekają, bo, jak sam zauważyłeś, zawsze jakieś nowe modele wyjdą, które trzeba kupić. Chodzi mi o to, że mając dużą armię i szeroki wachlarz jednostek, w momencie wypuszczenia nowego podręcznika dokupisz tylko te nowości, bo resztę masz. Popatrz na turniejowych graczy WoChu na przełomie starego/nowego booka. Ci, co mieli rozpę 2400 ETC (2 x Helka + Choseni + 2 x warriorzy) musieli całą armię kupić od nowa. Ja mam 11k Lizaków i wraz z wyjściem booka kupiłem tylko 3 boxy Ripków i fajrant
No i warto pomyśleć o fakcie, że z każdym nowym bookiem, ceny oddziałów idą w górę, więc jak jest okazja nakupić jeszcze stare boxy, to zawsze warto. Kiedyś Metalowi Hammererzy chodzili po 8-10 zł, teraz nowi plastikowi kosztują 150/10. Bez względu na estetykę (nowe jak i stare modele mają swoich zwolenników), lepsza relacja pieniądza do wartości na stole jest PRZED wyjściem booka.
Takie moje 3 grosze, kto wyciągnie jakieś wnioski, to wyciągnie, reszta będzie mnie oskarżać o lobbying dla GW
A odnośnie awatara, to ja tak na pół gwizdka ostatnio w battlu, dużo bardziej wolę inwestować w stabilniejsze systemy, gdzie moje zabawki się nie dewaluują co kilka lat Na GW mam grubo wyłożone, ale to nie temat na dyskusję tutaj
No i warto pomyśleć o fakcie, że z każdym nowym bookiem, ceny oddziałów idą w górę, więc jak jest okazja nakupić jeszcze stare boxy, to zawsze warto. Kiedyś Metalowi Hammererzy chodzili po 8-10 zł, teraz nowi plastikowi kosztują 150/10. Bez względu na estetykę (nowe jak i stare modele mają swoich zwolenników), lepsza relacja pieniądza do wartości na stole jest PRZED wyjściem booka.
Takie moje 3 grosze, kto wyciągnie jakieś wnioski, to wyciągnie, reszta będzie mnie oskarżać o lobbying dla GW
A odnośnie awatara, to ja tak na pół gwizdka ostatnio w battlu, dużo bardziej wolę inwestować w stabilniejsze systemy, gdzie moje zabawki się nie dewaluują co kilka lat Na GW mam grubo wyłożone, ale to nie temat na dyskusję tutaj
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.
- wind_sower
- Masakrator
- Posty: 2294
Kurde środa a tutaj dalej nie ma "pirackiej fotki" white dwarfa, gdzie na tylnej okładce jest napis " Hear the hoofbeats of chivalry and honor"
Maluję dla Perfectly Painted Studio!
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com