
Jak zostać Generałem - pytania o HE
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
Re: Jak zostać Generałem - pytania o HE
Smok i fenixy? Spoko lubię monstra
A shadowsi ? Daja radę?


Chłopska Bretka

- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Macie może jakiś pomysł, aby Silver Helmsi byli wystylizowani w klimacie Caledoru, ale nadal, na pierwszy rzut oka, kojarzyli się jako oddział Silver Helmsów, a nie Dragon Prince'ów? Można w ogóle wystawić Dragon Prince'ów w roli Silver Helmsów na Masterze? 

- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Tylko ja Metale same zbieram (zapomniałem wspomnieć), jeśli o Piechotę i Kawalerię chodzi i tutaj dylemat mam, jak wystylizować Silver Helmsów pod Caledor?
Myślicie, że 15 sztuk jest wystarczającą ilością, bo wtedy może bym miał pomysł, ale zbyt kosztowny i pracochłonny jest, żeby się bawić w większy projekcik?

Myślicie, że 15 sztuk jest wystarczającą ilością, bo wtedy może bym miał pomysł, ale zbyt kosztowny i pracochłonny jest, żeby się bawić w większy projekcik?

Silver Helms wzieły swoja nazwe od wysokich hełmów, które nosza, wiec jakiegokolwiek jeźdźca byś nie dał, musi miec wysoki, srebrny hełm,żeby konwersja przeszła - IMO.
Jeżeli zbierasz metale, to walnij zwyklych metalowych DP, z glowami od jakis metalowych hajów z wysokimi hełmami - Swordmasterów?
azeby DP i SH roznili sie jeszcze bardziej, walnij im jakieś inne główki koni, np te od oryginalnych SH lub od jakiegokolwiek metalowego konika, ale to juz nie koniecznie ;>



Jeżeli zbierasz metale, to walnij zwyklych metalowych DP, z glowami od jakis metalowych hajów z wysokimi hełmami - Swordmasterów?
azeby DP i SH roznili sie jeszcze bardziej, walnij im jakieś inne główki koni, np te od oryginalnych SH lub od jakiegokolwiek metalowego konika, ale to juz nie koniecznie ;>


łuki 

Takie pytanie teoretyczne, bo nie znam całkowicie obecnej mety. Czy SH się jeszcze sprawdzają?
Do rozpiski na 3 feniksach lepiej w corach inwestować w duża ilość SH (klocek ok 17 + 6) i tam trzymać konnych herosów (magowie i BSB),
czy też lepiej zrobić jakąś kombinacje z piechotą: łuki w corach zamiast SH, a special goły oddział WL (ok 23) ?
Do rozpiski na 3 feniksach lepiej w corach inwestować w duża ilość SH (klocek ok 17 + 6) i tam trzymać konnych herosów (magowie i BSB),
czy też lepiej zrobić jakąś kombinacje z piechotą: łuki w corach zamiast SH, a special goły oddział WL (ok 23) ?

Ciężko powiedzieć.
Ta zmasowana ilość SH to konsekwencja wydania 1000 punktów na 3 Feniksy. Później kolejne 300 pts na scrolla i bsbka i nagle zostaje 300punktów na spec/hero.
Jak dla mnie 3 Feniksy to już trochę za dużo, szczególnie że każdy ma 4 ataki.
Ta zmasowana ilość SH to konsekwencja wydania 1000 punktów na 3 Feniksy. Później kolejne 300 pts na scrolla i bsbka i nagle zostaje 300punktów na spec/hero.
Jak dla mnie 3 Feniksy to już trochę za dużo, szczególnie że każdy ma 4 ataki.
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
Abstrahując od sensowności i legalności tego złożenia chodzi mi o trzy kwestie:
- miejsce do trzymania herosów (jednego/dwóch magów i bsb)
- siłę uderzeniową oddziałów
- możliwość usuwania odginaczek przeciwnika
W opozycji do siebie stoją u mnie dwa warianty. W przybliżeniu:
1) 17 SH FCG + 7 SH muz + herosi na koniach
2) 10 łuki + 21 łuki FCG + 23 WL + herosi z buta
Nie wiem na ile można liczyć na siłę uderzeniową SH, czy taki oddział 17 FCG + BSB stanowi prawdziwe zagrożenie na polu bitwy, czy tylko jest dużym bankiem woundów z savem na 2+. S3 nie powala i obawiam się, że taki oddział szybko ugrzęźnie w jakimś gównie. Trzymanie herosów w dużym oddziale to marnowanie potencjału jednostki, trzymanie w małym jest niebezpieczne.
Łuki są słabe same z siebie (mało mobilne, słaba siła), ale dają możliwość usunięcia śmieci przeciwnika, czyli kontrola pola jest raczej po mojej stronie. Do wspierania feniksów zostaje tylko mały oddział WL.
- miejsce do trzymania herosów (jednego/dwóch magów i bsb)
- siłę uderzeniową oddziałów
- możliwość usuwania odginaczek przeciwnika
W opozycji do siebie stoją u mnie dwa warianty. W przybliżeniu:
1) 17 SH FCG + 7 SH muz + herosi na koniach
2) 10 łuki + 21 łuki FCG + 23 WL + herosi z buta
Nie wiem na ile można liczyć na siłę uderzeniową SH, czy taki oddział 17 FCG + BSB stanowi prawdziwe zagrożenie na polu bitwy, czy tylko jest dużym bankiem woundów z savem na 2+. S3 nie powala i obawiam się, że taki oddział szybko ugrzęźnie w jakimś gównie. Trzymanie herosów w dużym oddziale to marnowanie potencjału jednostki, trzymanie w małym jest niebezpieczne.
Łuki są słabe same z siebie (mało mobilne, słaba siła), ale dają możliwość usunięcia śmieci przeciwnika, czyli kontrola pola jest raczej po mojej stronie. Do wspierania feniksów zostaje tylko mały oddział WL.

@Asassello
Jak dla mnie taka baza:
Lord on Phoenix @ 600
Scroll na koniu @ 120
BSB na koniu @ 170
15 SH FCG @ 375
2x5 SH @ 230
Frost @ 240
Frost @ 240
I zostaje problematyczne 425 pts. Weszłyby Lwy BOTWD, ale nie wolno
Generalnie moim zdaniem taka baza, bo w rozpie z 3ma Feniksami raczej chcesz mieć BSBka na koniu.
Do ogarniania śmietnika fajnie nadają się małe oddziały SH, bardzo uniwersalny oddział, daje jakiś sensowny support (siła 5 to nie byle co), a czasem zda nawet brejka i potrzyma coś niebezpiecznego, również jako odginaczka.
Ja mam obecnie 2x5 w rozpie i działa to bardzo fajnie. Piątka Elyrianów w paringu z Lizakami to darmowe punkty, a piątka Silver Helmsów to zabójcy całego morza skinków - fajnie.
Ja bym już nie ładował kolejnego maga do SH bez BOTWD na oddziale, ewentualnie jakiegoś kamikadze z power stonem w jakiejś 6-7 Silverów.
Swoją drogą (szczegolnie bez BOTWD) moim zdaniem przerzut save jest bardziej istotny na BSBku.
Jak dla mnie taka baza:
Lord on Phoenix @ 600
Scroll na koniu @ 120
BSB na koniu @ 170
15 SH FCG @ 375
2x5 SH @ 230
Frost @ 240
Frost @ 240
I zostaje problematyczne 425 pts. Weszłyby Lwy BOTWD, ale nie wolno

Generalnie moim zdaniem taka baza, bo w rozpie z 3ma Feniksami raczej chcesz mieć BSBka na koniu.
Do ogarniania śmietnika fajnie nadają się małe oddziały SH, bardzo uniwersalny oddział, daje jakiś sensowny support (siła 5 to nie byle co), a czasem zda nawet brejka i potrzyma coś niebezpiecznego, również jako odginaczka.
Ja mam obecnie 2x5 w rozpie i działa to bardzo fajnie. Piątka Elyrianów w paringu z Lizakami to darmowe punkty, a piątka Silver Helmsów to zabójcy całego morza skinków - fajnie.
Ja bym już nie ładował kolejnego maga do SH bez BOTWD na oddziale, ewentualnie jakiegoś kamikadze z power stonem w jakiejś 6-7 Silverów.
Swoją drogą (szczegolnie bez BOTWD) moim zdaniem przerzut save jest bardziej istotny na BSBku.
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
no, chłopaki! Jak się podobają nasi nowi kuzyni? 
Ja w gorzowie zagrałem z Laikiem i z Pasiakiem.
Z Laikeiem 2 drugiej wybuchł mi mag schowany w WL w domku i poszedłem all in i dostałem w czoko, a z pasiakiem się kłóciłem, przez co zagraliśmy 3 tury, w których kluczowe były milimetry. Na koniec (czyli początek mojej 3 tury) spanikował się kadrą i tak poszarżowałem, że ich zjadłem feniksem. Więc obie bitwy niemiarodajne.
Ale jestem w szoku. Laik nie miał snajperów, ani High Magic. WL bez banneru nie mają racji bycia (sejw 6+ od strzałem i brak sejwa od wayów). Ze snajperami mag za domkiem/górką. jeszcze tak schowany, żeby po teleporcie po lasach był niewidoczny, albo lasy skutecznie kontrowane. Przez feniksa.
Po zdjęciu banneru zdjąłem swoje lewki w jedną turę.
Polecam grać jak najbardziej zachowawczo. Bolce na krawędzi (nawet jakby miały strzelać tylko po coverach) fasty też gdzieś pochowane (nie warto oddawać, a spadną pewniakiem i nie mają żadnej roliw takiej bitwie).
Oddziału z herosami nie wychylamy nigdzie. Chyba, że to WL z bannerem i scrollem (ale scrolla trzeba trzymać na pitkę/piorun czy cośtam w feniksa)
Tym co mamy zmiękczamy wildów do 2/3, tak żeby po wbiciu się w WL nie dawały im brejka, tylko ginęły i dawały refę.
No i najważniejszy jest feniks, należy mądrze wylecieć i można coś poganiać, ale pewnie i tak się przeteleportuje.
Tak generalnie, to nadzwyczaj ciężki paring do grania.
pozdro

Ja w gorzowie zagrałem z Laikiem i z Pasiakiem.
Z Laikeiem 2 drugiej wybuchł mi mag schowany w WL w domku i poszedłem all in i dostałem w czoko, a z pasiakiem się kłóciłem, przez co zagraliśmy 3 tury, w których kluczowe były milimetry. Na koniec (czyli początek mojej 3 tury) spanikował się kadrą i tak poszarżowałem, że ich zjadłem feniksem. Więc obie bitwy niemiarodajne.
Ale jestem w szoku. Laik nie miał snajperów, ani High Magic. WL bez banneru nie mają racji bycia (sejw 6+ od strzałem i brak sejwa od wayów). Ze snajperami mag za domkiem/górką. jeszcze tak schowany, żeby po teleporcie po lasach był niewidoczny, albo lasy skutecznie kontrowane. Przez feniksa.
Po zdjęciu banneru zdjąłem swoje lewki w jedną turę.
Polecam grać jak najbardziej zachowawczo. Bolce na krawędzi (nawet jakby miały strzelać tylko po coverach) fasty też gdzieś pochowane (nie warto oddawać, a spadną pewniakiem i nie mają żadnej roliw takiej bitwie).
Oddziału z herosami nie wychylamy nigdzie. Chyba, że to WL z bannerem i scrollem (ale scrolla trzeba trzymać na pitkę/piorun czy cośtam w feniksa)
Tym co mamy zmiękczamy wildów do 2/3, tak żeby po wbiciu się w WL nie dawały im brejka, tylko ginęły i dawały refę.
No i najważniejszy jest feniks, należy mądrze wylecieć i można coś poganiać, ale pewnie i tak się przeteleportuje.
Tak generalnie, to nadzwyczaj ciężki paring do grania.
pozdro
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!
Wojtuś brawo za naprawdę czytelny post 
...
odnosnie feni to przy obecnej strzelance spadaja jak kaczki w Anglii w 19 wieku

...
odnosnie feni to przy obecnej strzelance spadaja jak kaczki w Anglii w 19 wieku
Ostatnio zmieniony 4 lip 2014, o 10:23 przez Albo_Albo, łącznie zmieniany 2 razy.