MŚ w piłce nożnej - Brazylia 2014

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Re: MŚ w piłce nożnej - Brazylia 2014

Post autor: Scimitar »

Messi z nagrodą dla gracza mistrzostw - chyba trochę na wyrost. Moim zdaniem Robben lepszy, bo w każdym meczu wnosił bardzo dużo do gry Holandii i bez niego Holandia by nie istniała.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Scimitar pisze:...bo w każdym meczu wnosił bardzo dużo do gry Holandii i bez niego Holandia by nie istniała.

Wypisz wymaluj Messi z fazy grupowej :wink:
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Sevi
Niszczyciel Światów
Posty: 4776
Lokalizacja: Legion Kraków
Kontakt:

Post autor: Sevi »

Fajny finał, szkoda tylko że Niemcy wygrali ;)
Wisła Kraków.

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16595
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Bardzo dobrze, ze Niemcy wygrali. Messi nie zasluzyl.

Tez uwazam, ze chociazby Robben czy Mueller bylby lepszy.

Awatar użytkownika
Jasif
Masakrator
Posty: 2978

Post autor: Jasif »

2 girls no cup :mrgreen:
Obrazek
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.

Awatar użytkownika
kangur
Masakrator
Posty: 2974
Lokalizacja: Oleśnica

Post autor: kangur »

Jasif pisze:2 girls no cup :mrgreen:
Obrazek
Ja na tym zdjęciu widze conajmniej 2 duze puchary :)
Obrazek

''If you show your teeth, bite''

Awatar użytkownika
Quaki
Falubaz
Posty: 1006
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Quaki »

I po Mistrzostwach!
Ostatni mecz może bez dużej przewagi, ale nasi jak najbardziej na tę wygraną zasługiwali :)
Oj, dobrze, że do roboty dziś na popołudnie :D

DZIK
Oszukista
Posty: 883
Lokalizacja: BP Border Princes Klan

Post autor: DZIK »

strasznie szkoda Albicelestes, zagrać dobry, wyrównany finał z bardzo mocnym przeciwnikiem, czekać na coś 28 lat, najbardziej w sporcie (nic w piłce klubowej ani żadnym innym sporcie się z tym tytułem nie równa)
i stracić to kilka minut przed końcem
Argentyna przegrała przez słabej jakości atak. Były trzy sytuacje gdzie wystarczyło dokładniej strzelić albo jedynie zrobić ruch w bok, chwilkę zaczekać i strzelić.
Mieli je zawodnicy, którzy w klubach strzelali z dużo trudniejszych. Presja, nerwy, zbyt długie oczekiwanie, fatum niemieckie, brak spokoju - nie wiem co zadecydowało.
Problemem Argentyny jest to że Messi to nie Maradona, Aguero, Higuain to nie Caniggia czy Batistuta.
Żaden z ich Wielkich Poprzedników nie zrobił wielkiej kariery klubowej ale w reprezentacji grali na 120% możliwosci. Tak jak u Niemców Klose.
W klubie taki Aguero potrafił pod wielką presją w ostatnich sekundach zdobyć gola na wagę mistrza, Messi - bił wszelkie rekordy. W pucharowej fazie mundialu brakowało im tego znanego z klubów błysku, siły, pewności siebie, skuteczności i chyba wiary w sukces. Długi sezon ich nie broni - przeciwnicy również taki mieli.
Di Maria kontuzjowany to była duża utrata mocy w napadzie.
Zejście Lavezziego było chyba błędem, on miał siłę i szybkość, zrobiłby szybciej ten jeden krok którego zabrakło Palacio do strzelenia gola.

W finale nie było Blitzkriegu, nie było tygrysa królewskiego, powtórki meczu Brazylia - Niemcy. Była wspaniale zorganizowana obrona Argentyny i pomoc, która mimo że dużo słabsza od niemieckiej - radziła sobie nadspodziewanie dobrze. Trochę to ironia losu bo nastąpiło odwrócenie ról sprzed trzech dekad - to Argentyna ma dziś obronę popełniającą mniej błędów ale to Niemcy mają atak niszczący przeciwników.

Niezależnie do tego komu się kibicowało docenić należy jedną rzecz - przez siedem mundialowych meczów od początku aż do 113 minuty finału Argentyna ani razu nie przegrywała.

Zawodnikami mundialu byli dla mnie: James Rodriguez (bramki, technika, żywiołowość), Alexis Sanchez (niesamowita praca, solowe rozgrywanie większości akcji Chile w pomocy i ataku) i Mascherano, który zagrał wspaniale, z totalnym poświęceniem. Szkoda że jego bardziej znani koledzy tego nie potrafili. :cry:

Ziemko - gratzy dla Niemców (tak jak i 4 lata temu po meczu były).

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Prawda jest taka że kiedyś futbol stał na dużo niższym poziomie dlatego tak mógł błyszczeć np. Maradona – gra nie była tak intensywna, krycie nie było tak mocne.

Messi jest znacznie lepszy od swojego roadaka.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

No jeśli dawać nagrodę dla gracza mistrzostw Argentyńczykowi, to bardziej wg. mnie zasłużył Mascherano. Bez niego obrona nie dałaby rady - ratował Argentynę w niemal każdym meczu w fazie pucharowej. To on zatrzymał parę razy Robbena w półfinale, bez czego nie byłoby ich tutaj.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

DZIK
Oszukista
Posty: 883
Lokalizacja: BP Border Princes Klan

Post autor: DZIK »

Laik pisze:Prawda jest taka że kiedyś futbol stał na dużo niższym poziomie dlatego tak mógł błyszczeć np. Maradona – gra nie była tak intensywna, krycie nie było tak mocne.
zwróć uwagę na 7:23 - Maradona jest między czterema Niemcami, dwóch go praktycznie blokuje - nie przejdzie do przodu
jednak znajduje sposób żeby jednym dotknięciem piłki tak podać do napastnika że jest po meczu i mają mistrzostwo świata
https://www.youtube.com/watch?v=p6KoBwPx_KA

Awatar użytkownika
Sevi
Niszczyciel Światów
Posty: 4776
Lokalizacja: Legion Kraków
Kontakt:

Post autor: Sevi »

Scimitar pisze:No jeśli dawać nagrodę dla gracza mistrzostw Argentyńczykowi, to bardziej wg. mnie zasłużył Mascherano.
I właśnie wg sondy wśród argentyńczyków to Mascherano został uznany najlepszym graczem Mistrzostw. Potem Robben, trzecie miejsce Muller. Messi gdzieś daleko ;)
Wisła Kraków.

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

@Dzik

Nie ujmuje Maradonie, wybitnym piłkarzem był ale takie zagrania były możliwe bo się 3 Niemców rzuciło na niego i żaden nie był przy późniejszym strzelcu bramki, zero taktyki, grania w formacji - może offsajd by się przydał.
Dzisiaj to by to już ogarnęli z video Jacka Gmocha 1000x przed meczem :wink: .

Dzisiaj gra się zdecydowania bardziej taktycznie, bardziej asekurancko.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Luc
Kretozord
Posty: 1567
Lokalizacja: z pokoju obok

Post autor: Luc »

Laik pisze:Dzisiaj gra się zdecydowania bardziej taktycznie, bardziej asekurancko.
Przede wszystkim bardziej agresywnie, silniej fizycznie i szybciej
Obecni sportowcy są o wiele lepiej przygotowani fizycznie, kondycyjnie czy szybkościowo niż stara gwardia.

Taki Maradona czy Pele lub inny "wielki piłkarz" z dawnych dziejów dziś by nie pograł.
Walką bark w bark gryzłby glebę, siłowo czy szybkościowo też by odstawał.

Obecni piłkarze z górnej półki jak Messi, Ronaldo, Suarez, Muller i wielu innych wbrew pozorom są o klasę wyżej niż "stara gwardia" tylko poziom jest bardziej wyrównany
W obecnych czasach indywidualność na boisku łatwo wyłączyć poprzez podwójne/potrójne krycie... bardziej agresywną grę czy lepsze warunki fizyczne.

Kiedyś tak nie grali to mogli więcej na boisku..mieli na to czas i miejsce.
Obecnie nie pograli by takiej piłki....chyba, że w obronie stałby Wawrzyniak ;)

@Dzik - obrońca Albicelestes pełną parą ;)
Lubię ich i szanuje, życzę im tej wygranej....ale nie kosztem tak grających Niemców....poczekają z pewnością kolejne lata bo na tak grających Niemców nie widzę narazie odpowiedzi ;)
Zobaczymy za 2 lata na Euro kto im dorówna grą ;)


Podsumowując mundial:
Najlepszy jakikiedykolwiek widziałem - a był to już 7 :D
Z pewnością jeden z najlepszych w historii, jeśli nie najlepszy.
Dużo bramek, akcji, świetnych parad bramkarskich, pełno kontrowersji (karne z kapelusza, bramki ze spalonych, pogryzienia, ostre faule, urazy głowy po których piłkarze dalej grali)
Naprawdę działo się bardzo dużo :)

Najpiękniejsza bramka mundialu to chyba ta Van Persiego z Hiszpanią i Tim Cahilla z Holandią :D ... potem już tak ładnych bramek nie było :P
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16595
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Zapomniales o bramce James Rodriqueza :D

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Jak dla mnie bramkę Goetze można stawiać obok tej Rodrigueza - świetne przyjęcie klatką, strzał zanim piłka spadnie, bardzo cel przy okazji. Patrząc na stawkę to nawet nie ma porównania
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Luc
Kretozord
Posty: 1567
Lokalizacja: z pokoju obok

Post autor: Luc »

Ziemko pisze:Zapomniales o bramce James Rodriqueza :D
Fakt mój błąd

W 3 najpiękniejszych bramkach mundialu z pewnością te 3 właśnie bym postawił :)

Bramka Goetze równie ładna...ale tamte ładniejsze :)
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7593

Post autor: smiejagreg »

Dziku - piszesz, że Argentyna przegrała przez słaby atak. To prawda. Prawda jest taka, że KAŻDY zawodnik argentyński z formacji ofensywnych (może poza DiMarią, którego zabrakło w ostatecznych grach) zwyczajnie na tych mistrzostwach NIE BYŁ W FORMIE. Messi, Aguero, Higuain, Lavezzi - to gracze mający zdecydowany dołek w tym sezonie. Przyczyny są różne - znamy je raczej... Tym bardziej wielki szacun dla Argentyny, że zaszła tak daleko w tym turnieju. Mascherano może w końcu udowodnił włodarzom Barcy, że zna się na rzeczy i gdzie powinien grać, świetnie pokazał się Rojo. Garay na swoim poziomie, osobiście najbardziej zaskoczył mnie DeMichelis - zawsze uważałem go za obrońcę, popełniajacego błędy. Tutaj zagrał świetny turniej. Czekam, żeby Messi wrócił do optymalnej formy, choć już jest lepiej niż było. Oglądać tego gracza w pełnej dyspozycji to była zawsze dla mnie frajda...

DZIK
Oszukista
Posty: 883
Lokalizacja: BP Border Princes Klan

Post autor: DZIK »

całkowita zgoda, świetny post Greg, szacunek Argentynie =D>
Demi to szok co on grał. Rojo żywioł. Generalnie obrona i pomoc na plus.
Mnie baaaardzo zdziwił Biglia, obawiałem się że Niemcy i Holendrzy czesciej go beda ogrywac niz on ich - bylo odwrotnie.
Cala ofensywa to niska forma i kontuzje ale tez technicznie oni sa w stanie znacznie wiecej zrobic w klubach niz tu pokazali.
Higuain w finale tragedia to byla, juz nawet Rooney chyba by zapunktowal na jego miejscu :mrgreen:

Dobija mnie że całe pokolenia kibiców Argentyny nie dożyją 3 ciego mistrzostwa.

Luc , Laik i inni - całkowicie się nie zgadzam z tym chwaleniem wspołczesnej piłki jaka ona jest niesamowita i dobrze zorganizowana.
Nic totalnie nowego nie wymyślono, próby naśladowania klasowych zagrań z przeszłości (jak kombinacyjny rzut wolny Niemców z wywrotką jednego z wykonawców)
kończyły się śmiesznie. Bradzo ładnych, godnych zapamiętania przez lata bramek było niewiele.
Kolumbia, Chile, Niemcy, Argentyna, Kostaryka i Meksyk pokazały różne style zorganizowanej gry.
Pozostali w wiekszosci zawiedli.
Jak mozna chwalic obecny stan piłki gdy tyle reprezentacji zawiodło, gdyby nie Niemcy i Holandia (Francja Belgia w mniejszym stopniu) to praktycznie cała Europa się skompromitowała.
Francuzi i Belgowie tak na swoją obecną miarę zagrali. Faza pucharowa, calutka pozbawiona niespodzianek, wygrywali faworyci, niskie wyniki, długie mecze.
c mon.
Niemcy tez mieli swoje wady, obronie zdarzały się rzeczy jak nigdy, nawet w finale ten prezent, wczesniej z Algieria sie posypało bo mieli szybkie skrzydła Arabowie.
Holandia miała najlepszego piłkarza turnieju w kategorii Aktor i jak na swój skład to uzyskała szokująco długi okres bez strzelenia bramki w pucharowej fazie.
Ten turniej - jako całość - poza fajną fazą grupową - moim zdaniem był gorszy od 1986, 1982 i 1998.
Zabrakło BARDZO takich graczy jak: Falcao, Ribery, Di Maria i Suarez nonstop no i Miranda w Brazylii.
Półfinału Kolumbia Francja po prostu zabrakło mi :D zamiast zbędnego, niefajnego i mało miarodajnego (jak pokazał finał) kopania leżącej Brazylii przez Niemców

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Popatrzcie na Maradonę z tego filmiku, jak trzyma się na nogach. Zero teatru, po prostu prze do przodu, nawet jak go podcinają. Wiele obecnych "gwiazd" przewraca się na byle dotknięcie ręką w plecy. Nie zgodzę się, że kiedyś nie było taktyki. Ktoś przecież wymyślił Cattenacio, grę z Libero i parę innych ciekawych formacji. Po prostu na każdą taktykę jest kontra i w pewnym momencie odchodzi ona do lamusa, jak większość nauczy się z tym grać. Tak jak współcześnie - wygrywała Barcelona Guardioli, potem autobus Mourinho, Bayern Heynckesa, a ostatnio Real Ancelotiego - każdy z trenerów miał inną koncepcję, inne ustawienia. Teraz na mistrzostwach sukcesy święciło 5-3-2 grane przez Holandię czy Kostarykę oraz defensywa Argentyny. Niemcy grali tam po swojemu, ale też raczej była to defensywna gra. Ja mam nadzieję, że nasi "fachowcy" wyciągną wnioski i ułożą dobrą taktykę na eliminacje. Aż tak złych piłkarzy jak ranking mówi nie mamy, ale trzeba ich ustawić odpowiednio, a będą grać.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

ODPOWIEDZ