Nowe modele od GW

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Don_Silvarro
Chuck Norris
Posty: 508
Lokalizacja: W-wa

Re: Nowe modele od GW

Post autor: Don_Silvarro »

Byqu pisze:Fajnie, że fabuła nie stoi w miejscu.
No jest to bardzo ciekawy zabieg, o który fani jojczyli od niemal dekady.

Pytanie, jaki będzie tego efekt końcowy - GW sobie może pisać achy i ochy że End Times i wogle, ale już nie raz widzieliśmy że to absolutnie nie przeszkadza w retconowaniu wydarzeń pół roku później i udawaniu, że nic takiego nigdy nie miało miejsca.

Więc ja jestem póki co nastawiony mocno sceptycznie.

Awatar użytkownika
Slayer Zabójców
Masakrator
Posty: 2333
Lokalizacja: Oleśnica

Post autor: Slayer Zabójców »

W 9 edycji powstanie sekcja "Ultimate" w której każda armia będzie mogła wziąć bogów i inne postacie o nieograniczonej mocy - Imperium dostanie Sigmara, VC - Nagasha, Krasnoludy - Grimnira itd. :P
Powstaną epickie historie jak Grimnir i Khorne razem walczą przeciwko Nagashowi i Pani Jeziora! O TAK!!!
Ostatnio zmieniony 19 sie 2014, o 22:07 przez Slayer Zabójców, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3445
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

to tutaj zawczasu przycisk:
http://www.nooooooooooooooo.com/
Don_Silvarro pisze:
Byqu pisze:Fajnie, że fabuła nie stoi w miejscu.
No jest to bardzo ciekawy zabieg, o który fani jojczyli od niemal dekady.

Pytanie, jaki będzie tego efekt końcowy - GW sobie może pisać achy i ochy że End Times i wogle, ale już nie raz widzieliśmy że to absolutnie nie przeszkadza w retconowaniu wydarzeń pół roku później i udawaniu, że nic takiego nigdy nie miało miejsca.

Więc ja jestem póki co nastawiony mocno sceptycznie.
W warhammerze motyw z End of times jest taki, że świat młotka jest na krawędzi zniszczenia, ale jest ona odwlekana w nieskończoność. Twórcy wzorowali się na Cthulu, gdzie jest już z góry pozamiatane i we fluffie warhammera jest to tak zakorzenione jak bugi w windowsie, ciągnące się od czasów MS Dos. I jeżeli nie napiszą wszystkiego od nowa (jak MS win8 :P ), to tak właśnie będzie. Siły porządku odpierają destro w nieskończoność, jak na chwilę przestaną, to zostają zjedzeni.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

Ludzie... ludzie... ludzie.... SKĄD JA SIĘ PYTAM POMYSŁ ŻE TO OFICJALNY FLUFF WARHAMMERA ?
Czy cały ten kocioł z Nagashem, powstrzymaniem Burzy, gwałtem fluffu i nowymi scenariuszami to nie jest tylko i wyłącznie na potrzeby jednej książki i jednej kampanii ?
Ja to widzę tak, że aby wcisnąć Nagasha w jakiejś tytan wersji (w książkach był normalnych rozmiarów człowieka i jakiś książę z turbokosą od skavenów ukatrupił go raczej (98% pewności bo została ręką którą ukradły skaveny :lol2: ) na dobre, a przynajmniej na dłuuugi czas) ktoś popuścił wodze fantazji i na potrzeby tylko tej książki sprzedaje nam jakiś off-spin warhammera gdzie sytuacja wygląda jak powyżej i wszyscy radośnie biją się z umarlakami. Jeden poboczny podręcznik taki jak Blood in the Badlands czy Tamurhkan nie zmienia oficjalnego, ugruntowanego dziesiątkami książek i w miarę niezmiennymi opisami w armybookach fluffu Warhammera. Goddamyt

A podobno Naczelny Gwałciciel Fluffu vel Matt W. odszedł... czyżby jakiś zdesperowany angol dokopał się do jego tajnego archiwum z najdurniejszymi pomysłami ?
Poza tym ktoś odważy się pójść i powiedzieć carycy Katarinie Borisowiczównie, że nie ma już państwa ? :mrgreen: http://www.coolminiornot.com/pics/pics1 ... 39b1fb.jpg to podobno dosłownie zimna sucz więc uważałbym...
Milutki pisze:Jak mogli zlikwidować Kislev ?!!!! Co za kurtyzany sprzedajne jedne, bodaj by ich pokręciło !!!! Najfajniejszy kraj w całym tym uniwersum tylko po to by jakiegoś Sragasha wyprodukować i sprzedać za 350zł. Ciekawe czy ktokolwiek nim zagra, jak kosztuje 1000 punktów. Czekam, aż ich wreszcie Hasbro albo Wizardzi wykupią, jak się to stanie to chyba się upiję do nieprzytomności ze szczęścia ;)
+1 te ostatnie torsje przedśmiertne GW w postaci takiego Nagasha to już tylko pogorszyć mogą sytuację
A nowe modele moim zdaniem paskudne, technicznie może i dobre ale konceptowo stara dobra równia pochyła GW zmieniła się w skraj urwiska. Już nawet żaden model nie może mieć normalnej zbroi czy miecza, żeby nie było naciapane olbrzymimi zdobieniami, pod którymi chowa się model. Nowsze modele niezmiennie idą w tanie efekciarstwo, megazordyzm i ogólny brak smaku czy wyczucia.
Byqu pisze:Fajnie, że fabuła nie stoi w miejscu. Szkoda trochę Rzeczpospolitej Kislevskiej, ale grunt, że ruch w interesie (w końcu to dark fantasy z założenia, ktoś musi zginąć :wink: ). Super, że wampiry urastają do wagi głównego antagonisty na równi z Chaosem. Ogólnie uwielbiam walki (mówiąc w uproszczeniu) zły vs zły.
No właśnie niefajnie :cry: świat fantasy, tworzony pod system gry to nie jakiś cykl książek jak Gra o Tron, gdzie cieszymy się drogą do ostatecznego rozwiązania tylko coś co w swej historii która tworzy grunt pod fluff armijny i ogólny dochodzi do momentu takiego impasu i wokół niego kręci się wszystko. Najlepszym przykładem saga Gotrek & Felix gdzie która omija zwykle zmieniające świat wydarzenia a i tak jest i daje mega fun. Gdyby tak posunąć się jeszcze to zaczęłyby ginąć kolejne państwa -> ergo skreślamy armie z listy produktów.
A to i tak pomijając że to co podaje kampania z Nagashem wogóle sensu nie ma. Nagle w postaci 6metrowego kolosa wraca najpotężniejszy nekromanta, który jakimś cudem przetrwał z wampirów/nekromantów, armii trzymającej się fluffowo w cieniu stworzył jakieś mocarstwo (w takim przypadku musiałby też zniszczyć całe bądź część Imperium), a burza Archaona zostaje zawetowana, epickie bitwy i olbrzymie zniszczenia znikają magicznie za co dostajemy Nagasha, który wesoło leci sobie do Khemri by przejąć władzę. Genialnie.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3445
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

GrimgorIronhide pisze:+1 te ostatnie torsje przedśmiertne GW w postaci takiego Nagasha to już tylko pogorszyć mogą sytuację
A nowe modele moim zdaniem paskudne, technicznie może i dobre ale konceptowo stara dobra równia pochyła GW zmieniła się w skraj urwiska. Już nawet żaden model nie może mieć normalnej zbroi czy miecza, żeby nie było naciapane olbrzymimi zdobieniami, pod którymi chowa się model. Nowsze modele niezmiennie idą w tanie efekciarstwo, megazordyzm i ogólny brak smaku czy wyczucia.
Na dzieciarnię to działa. Poza tym ludzie kojarzą LoL-a i WoWa, z tymi wszystkimi absurdalnie przerysowanymi rekwizytami, nie mówiąc już o anime (berserk :roll: ). To pewnie wyglądało mniej więcej tak: paru kolesi z działu marketingu myśli sobie "ludzie znają anime i gry komputerowe, dajmy im coś w tym stylu", nie biorąc pod uwagę, że to się kupy nie trzyma. Ja rozumiem, że projekty małych figurek, zwłaszcza mających służyć do gry muszą mieć wyrzeźbione duże detale i masywną broń, żeby z poziomu stołu było to widać, ale bez przesady.
Obrazek
Normalnie kopiuj wklej. Tylko że ten jest bardziej gustowny.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
Kopyt
Kradziej
Posty: 928

Post autor: Kopyt »

co do bicka to
Obrazek

synthol i po problemie.

Jak na mnie modele całkiem ładne.
Obrazek

Awatar użytkownika
Hoax
Masakrator
Posty: 2011
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Hoax »

Slayer Zabójców pisze:W 9 edycji powstanie sekcja "Ultimate" w której każda armia będzie mogła wziąć bogów i inne postacie o nieograniczonej mocy - Imperium dostanie Sigmara, VC - Nagasha, Krasnoludy - Grimnira itd. :P
Powstaną epickie historie jak Grimnir i Khorne razem walczą przeciwko Nagashowi i Pani Jeziora! O TAK!!!
Szczury mogą brać Vermin Lorda i tak się niefortunnie złożyło, że niestety obsysa po same kule :P

Awatar użytkownika
Morsereg
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3080

Post autor: Morsereg »

w prawie kazdej gierce boss jest znacznie wiekszy. nawet jesli to jest zwykly czlowiek (wezmy takiego wowa)
glownie po to by bylo go widac z daleka :)
Hoax pisze:
Slayer Zabójców pisze:W 9 edycji powstanie sekcja "Ultimate" w której każda armia będzie mogła wziąć bogów i inne postacie o nieograniczonej mocy - Imperium dostanie Sigmara, VC - Nagasha, Krasnoludy - Grimnira itd. :P
Powstaną epickie historie jak Grimnir i Khorne razem walczą przeciwko Nagashowi i Pani Jeziora! O TAK!!!
Szczury mogą brać Vermin Lorda i tak się niefortunnie złożyło, że niestety obsysa po same kule :P
no ale to bys mogl wybrac rogatego szura :D
DragoMir pisze:
Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie :evil:
Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

#-o O losie, ale kicha z tym manfim :mrgreen: Gdzie stare dobre VC....
Obrazek

Chłopska Bretka ;) : W/R/P: 4/2/4

Awatar użytkownika
Lord_Michaelos
Wałkarz
Posty: 65
Lokalizacja: Ostrołęka, a obecnie Olsztyn

Post autor: Lord_Michaelos »

GrimgorIronhide pisze:A nowe modele moim zdaniem paskudne, technicznie może i dobre ale konceptowo stara dobra równia pochyła GW zmieniła się w skraj urwiska. Już nawet żaden model nie może mieć normalnej zbroi czy miecza, żeby nie było naciapane olbrzymimi zdobieniami, pod którymi chowa się model. Nowsze modele niezmiennie idą w tanie efekciarstwo, megazordyzm i ogólny brak smaku czy wyczucia.
+1000000
To, co od zawsze podobało mi się w modelach GW, gdy będąc jeszcze w gimnazjum przeglądałem White Dwarfy, to prostota. Można mówić o samochodach, motocyklach, które mają "duszę". Tak i tamte modele ową "duszę" posiadały. Nierzadko wręcz karykaturalny wygląd pasował w jakiś dziwny sposób do mrocznego klimatu wfb. Ostatnio dorwałem blisterek Necrarch Vampires. No po prostu te modele są genialne. Dziś jest przerost formy nad treścią. Zbroje i oręż obsrane od góry do dołu ozdóbkami i pierdołami, monstrualne rozmiary nie zachwycają (przynajmniej mnie), a przywodzą na myśl Power Rangers. Niech każda armia dostanie jeszcze Zordona jako lorda i będzie git. Polityka zwracania uwagi dzieci, które powiedzą: "Ale duuuży! Chcę go! Mamo, tato, kupcie mi!", a Genialny Wydawca z uśmiechem na gębie sprzeda to duże coś, zarobi hajs i dalej będzie pie*dolił, że to jest hobby praktycznie tylko kolekcjonerskie.
Przybyłem, zobaczyłem, wzruszyłem ramionami
Jestem niski, lubię dobrze zjeść, a także zapalić fajkę - jestem hobbitem?

Awatar użytkownika
Duderson
Kretozord
Posty: 1644

Post autor: Duderson »

Tylko, że GW zamiast zarabiać kasę to zaczął ją tracić. Ale bossowie dalej uważają, że ich polityka jest jedynie słuszna i brną dalej w swoje głupie decyzje. Na te megazordy po prostu żal patrzeć.
Lidder pisze:
-There's something large & nurgle-y coming first
To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.

Awatar użytkownika
Lord_Michaelos
Wałkarz
Posty: 65
Lokalizacja: Ostrołęka, a obecnie Olsztyn

Post autor: Lord_Michaelos »

Jo, zgoda. Miałem na myśli fakt, że sprzedadzą dzieciakowi opętanemu chęcią posiadania owego megazorda, jedną poczwarę i będą zachwyceni, że zarobili dajmy na to 200zł :P To, że tracą hajs, to druga sprawa...
Przybyłem, zobaczyłem, wzruszyłem ramionami
Jestem niski, lubię dobrze zjeść, a także zapalić fajkę - jestem hobbitem?

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3749
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

Slayer Zabójców pisze:W 9 edycji powstanie sekcja "Ultimate" w której każda armia będzie mogła wziąć bogów i inne postacie o nieograniczonej mocy - Imperium dostanie Sigmara, VC - Nagasha, Krasnoludy - Grimnira itd. :P
Powstaną epickie historie jak Grimnir i Khorne razem walczą przeciwko Nagashowi i Pani Jeziora! O TAK!!!

Panią jeziora można cały czas wystawić, niestety dupy nie urywa :/
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

Awatar użytkownika
Kacpi 1998
Masakrator
Posty: 2195

Post autor: Kacpi 1998 »

Lord_Michaelos pisze:
GrimgorIronhide pisze:A nowe modele moim zdaniem paskudne, technicznie może i dobre ale konceptowo stara dobra równia pochyła GW zmieniła się w skraj urwiska. Już nawet żaden model nie może mieć normalnej zbroi czy miecza, żeby nie było naciapane olbrzymimi zdobieniami, pod którymi chowa się model. Nowsze modele niezmiennie idą w tanie efekciarstwo, megazordyzm i ogólny brak smaku czy wyczucia.
+1000000
To, co od zawsze podobało mi się w modelach GW, gdy będąc jeszcze w gimnazjum przeglądałem White Dwarfy, to prostota. Można mówić o samochodach, motocyklach, które mają "duszę". Tak i tamte modele ową "duszę" posiadały. Nierzadko wręcz karykaturalny wygląd pasował w jakiś dziwny sposób do mrocznego klimatu wfb. Ostatnio dorwałem blisterek Necrarch Vampires. No po prostu te modele są genialne. Dziś jest przerost formy nad treścią. Zbroje i oręż obsrane od góry do dołu ozdóbkami i pierdołami, monstrualne rozmiary nie zachwycają (przynajmniej mnie), a przywodzą na myśl Power Rangers. Niech każda armia dostanie jeszcze Zordona jako lorda i będzie git. Polityka zwracania uwagi dzieci, które powiedzą: "Ale duuuży! Chcę go! Mamo, tato, kupcie mi!", a Genialny Wydawca z uśmiechem na gębie sprzeda to duże coś, zarobi hajs i dalej będzie pie*dolił, że to jest hobby praktycznie tylko kolekcjonerskie.
głupie podejście, to tak jakby wymagać od producntów gier komputerowych by dalej produkowali gry pokroju mario zmiast titanfall

Awatar użytkownika
Tiger Brown
Kradziej
Posty: 953
Lokalizacja: Syrenogród

Post autor: Tiger Brown »

Matis pisze:Panią jeziora można cały czas wystawić, niestety dupy nie urywa :/
Spoko, nowy model będzie odpowiednio rosły, dla lepszego efektu - z jeziorem. Określenie "kawał baby" nabierze nowej głębi znaczeniowej. :twisted:
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.

Awatar użytkownika
Duderson
Kretozord
Posty: 1644

Post autor: Duderson »

Kacpi 1998 pisze:
Lord_Michaelos pisze:
GrimgorIronhide pisze:A nowe modele moim zdaniem paskudne, technicznie może i dobre ale konceptowo stara dobra równia pochyła GW zmieniła się w skraj urwiska. Już nawet żaden model nie może mieć normalnej zbroi czy miecza, żeby nie było naciapane olbrzymimi zdobieniami, pod którymi chowa się model. Nowsze modele niezmiennie idą w tanie efekciarstwo, megazordyzm i ogólny brak smaku czy wyczucia.
+1000000
To, co od zawsze podobało mi się w modelach GW, gdy będąc jeszcze w gimnazjum przeglądałem White Dwarfy, to prostota. Można mówić o samochodach, motocyklach, które mają "duszę". Tak i tamte modele ową "duszę" posiadały. Nierzadko wręcz karykaturalny wygląd pasował w jakiś dziwny sposób do mrocznego klimatu wfb. Ostatnio dorwałem blisterek Necrarch Vampires. No po prostu te modele są genialne. Dziś jest przerost formy nad treścią. Zbroje i oręż obsrane od góry do dołu ozdóbkami i pierdołami, monstrualne rozmiary nie zachwycają (przynajmniej mnie), a przywodzą na myśl Power Rangers. Niech każda armia dostanie jeszcze Zordona jako lorda i będzie git. Polityka zwracania uwagi dzieci, które powiedzą: "Ale duuuży! Chcę go! Mamo, tato, kupcie mi!", a Genialny Wydawca z uśmiechem na gębie sprzeda to duże coś, zarobi hajs i dalej będzie pie*dolił, że to jest hobby praktycznie tylko kolekcjonerskie.
głupie podejście, to tak jakby wymagać od producntów gier komputerowych by dalej produkowali gry pokroju mario zmiast titanfall
Jak dla mnie mogliby się zatrzymać na szóstej edycji. Z mojego punktu widzenia, kolekcjonera DE, wtedy figurki były najładniejsze i najbardziej klimatyczne. Te nowe figsy to nie żaden postęp, tylko kaszana. Są po prostu brzydkie i tyle.
Lidder pisze:
-There's something large & nurgle-y coming first
To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.

Awatar użytkownika
Kacpi 1998
Masakrator
Posty: 2195

Post autor: Kacpi 1998 »

tylko jak ktoś zaczyna z hobby to miałby wybór: starocie gw albo nowości od konkurencji

Awatar użytkownika
Me_gusta
Chuck Norris
Posty: 543
Lokalizacja: Warszawa / Mszczonów

Post autor: Me_gusta »

Wszyscy są sentymentalnie przywiązani do jakichś modeli. Ten kto zaczynał X lat temu i grał na metalach, kupił je pomalował wiec teraz uwaza je za najlepsze. Ja jako całkiem nowy gracz widzę wady i zalety zarówno nowych jak i starych modeli. To nie jest tak ze nowe/stare figsy GW są beznadziejene.

Games Workshop wydaje teraz na prawde bardzo ładne i dokładnie odlane modele plastikowe. NIektóre są moim zdaniem świetne np Araloth, bohater Krasi, Assasyn od DE, nowe duszki a niektóre trochę gorsze- nowa pani na szkieleto demigryfie

Awatar użytkownika
Lord_Michaelos
Wałkarz
Posty: 65
Lokalizacja: Ostrołęka, a obecnie Olsztyn

Post autor: Lord_Michaelos »

Kacpi 1998 pisze:
Lord_Michaelos pisze:
GrimgorIronhide pisze:A nowe modele moim zdaniem paskudne, technicznie może i dobre ale konceptowo stara dobra równia pochyła GW zmieniła się w skraj urwiska. Już nawet żaden model nie może mieć normalnej zbroi czy miecza, żeby nie było naciapane olbrzymimi zdobieniami, pod którymi chowa się model. Nowsze modele niezmiennie idą w tanie efekciarstwo, megazordyzm i ogólny brak smaku czy wyczucia.
+1000000
To, co od zawsze podobało mi się w modelach GW, gdy będąc jeszcze w gimnazjum przeglądałem White Dwarfy, to prostota. Można mówić o samochodach, motocyklach, które mają "duszę". Tak i tamte modele ową "duszę" posiadały. Nierzadko wręcz karykaturalny wygląd pasował w jakiś dziwny sposób do mrocznego klimatu wfb. Ostatnio dorwałem blisterek Necrarch Vampires. No po prostu te modele są genialne. Dziś jest przerost formy nad treścią. Zbroje i oręż obsrane od góry do dołu ozdóbkami i pierdołami, monstrualne rozmiary nie zachwycają (przynajmniej mnie), a przywodzą na myśl Power Rangers. Niech każda armia dostanie jeszcze Zordona jako lorda i będzie git. Polityka zwracania uwagi dzieci, które powiedzą: "Ale duuuży! Chcę go! Mamo, tato, kupcie mi!", a Genialny Wydawca z uśmiechem na gębie sprzeda to duże coś, zarobi hajs i dalej będzie pie*dolił, że to jest hobby praktycznie tylko kolekcjonerskie.
głupie podejście, to tak jakby wymagać od producntów gier komputerowych by dalej produkowali gry pokroju mario zmiast titanfall
Wiesz, moim zdaniem obecne modele nie mają polotu (a przynajmniej większość), mimo iż technicznie są zrobione świetnie. Po prostu mi jakoś nie pasują. Jedni lubią tylko grzybową, inni tylko pomidorową. Można zrobić modele na wyższym poziomie technicznym zachowując przy tym całość klimatu, którym wieje od strony wfb. Przykładem dla mnie będzie dual kit Coven Throne/Mortis Engine. Technicznie super wykonane modele, które także zachowują pełen klimat i nie są zasrane ozdóbkami, czaszkami, pierdołkami czy innym badziewiem. Podobnie Terrorgheist/Zombie Dragon. Nie wymagam, by GW zostało na pewnym etapie (choć jak dla mnie byłoby miło), ale bez przesady... To jest Warcraft, czy Warhammer? Tak pytam, bo powoli przestaje się to dla mnie różnić projektami postaci/modeli.

PS. Odnosząc się do Twego porównania odnośnie gier - ja tam lubię grać w starocie, w nowsze gry nie gram :P

@edit: z mojego punktu widzenia sporo nowych modeli jest zwyczajnie na siłę. Coś jak: "Wciśnijmy tu coś dużego. Co to będzie? Nie wiemy. Ma być po prostu duże i zachwycać zatrważającą ilością ozdóbek. Może być i Manfred na mouncie złożonym z czaszek, które te czaszki powstrzymuje od rozsypania się jakaś zbroja w stylu czterdziestkowym. Manfred musi mieć biceps, na widok którego laski będą dostawać orgazmu albo się śmiać. Uderzymy w ten sposób mocno w płeć piękną i to aż w dwie grupy. Sam mount musi się unosić na jakiejś ektoplazmie". Well played GW, well played.
Przybyłem, zobaczyłem, wzruszyłem ramionami
Jestem niski, lubię dobrze zjeść, a także zapalić fajkę - jestem hobbitem?

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1506
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Ja zaczynałem od 6ed, jakoś od 2003 roku.

Od tamtej pory do dzisiaj nie znoszę metali (mam kilka modeli):
- niepraktyczne do kwadratu jeśli chodzi o montaż i konwersje.
- wkurzające, jeśli chodzi malowanie i trwałość pomalowanych powierzchni
- logistyka... która jest absurdem - ciężki i o zgrozo aby się nie obiło jeszcze :)

Plastiki od początku lubiłem, bo wszystkie powyższe problemy były rozwiązane, ostatnio dodatkowo są bardzo szczegółowo wykonane i doskonale dopasowane.
Przyznam rację powyższym stwierdzeniom, że bywa przerost formy nad treścią. Zwyczajne nawet jednostki Core są zbyt wyfiołkowane. Ale ogólnie jestem zadowolony.

Większośc nowych modeli mi się podoba.

ODPOWIEDZ