Wiedzmin
Moderator: Zaklinacz Kostek
Wiedzmin
No masz, jestem pierwszy.
Pograłem jakieś 2-3 godziny.
Grafika terenu, pomieszczeń i t.d. wypas.
Postacie już gorzej, ruchy deko sztywne.
Srednio też interface mi podchodzi, jest tam parę irytujących drobiazgów, choć graficznie - miodzio. Rusza się z kłopotami, ale może trzeba się przyzwyczaić.
To co mnie najbardziej wnerwia, to walka w realtime - przyzwyczaiłem się do turówek, RPG mi się ze srzelanką nie kojaży.
Fabuła jak to fabuła - z początku nudno, zobaczymy jak dalej pójdzie.
Mam spore wątpliwości co do "międznarodowej kariery" tego towaru.
Obym się mylił
Pograłem jakieś 2-3 godziny.
Grafika terenu, pomieszczeń i t.d. wypas.
Postacie już gorzej, ruchy deko sztywne.
Srednio też interface mi podchodzi, jest tam parę irytujących drobiazgów, choć graficznie - miodzio. Rusza się z kłopotami, ale może trzeba się przyzwyczaić.
To co mnie najbardziej wnerwia, to walka w realtime - przyzwyczaiłem się do turówek, RPG mi się ze srzelanką nie kojaży.
Fabuła jak to fabuła - z początku nudno, zobaczymy jak dalej pójdzie.
Mam spore wątpliwości co do "międznarodowej kariery" tego towaru.
Obym się mylił
A w jakim świecie to się toczy? mam na myśli "Wiedźmin Sapkowskiego" czy "wiedźmin filmowy" bo te dwa światy mają ze sobą niewiele wspólnego.
UWAGA !!!!!
Proszę pomyśl chwilę nim odpiszesz bo od Twojej odpowiedzi być może zależy czy tą grę kupię.
UWAGA !!!!!
Proszę pomyśl chwilę nim odpiszesz bo od Twojej odpowiedzi być może zależy czy tą grę kupię.
fajna gra.
czasozerna, ladnie wyglada, mila muzyka.
filmiki itd sliczne
czasozerna, ladnie wyglada, mila muzyka.
filmiki itd sliczne
Gra jest jak najbardziej robiona pod książkową wersję Geralta. Wystarczy zauważyć, że na początku gry budzimy się w lesie, nie wiedząc co i jak, dlaczego, a Wiedźmin zginął w ostatnim tomie... taka jakby reinkarnacja. No ale nie będę już dalej dawał tylu spoilerów
- Christos
- Kretozord
- Posty: 1590
- Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)
A czy ktoś może mi powiedzieć co oznacza wymóg posiadania aktualizacji Windowsa (czy jakoś tak w wymaganiach sprzętowych jest napisane).
Czy jeśli nie daj Boże gdzieś w Polsce jakiś użytkownik komputera ma Windowsa z niewiadomego źródła (nie wierze aby tak mogło być - pytam czysto teoretycznie) to nie pogra sobie w te gierkę?
Czy jeśli nie daj Boże gdzieś w Polsce jakiś użytkownik komputera ma Windowsa z niewiadomego źródła (nie wierze aby tak mogło być - pytam czysto teoretycznie) to nie pogra sobie w te gierkę?
podejrzewam ze chodzi o service packi ktore sa ogolnie dostepne; wiec nawet grzesznik z twojego przykladu da rade je sciagnac
Ale nic sobie uciac nie dam - ja jako porzadny czlowiek mam legalnego windowsa, i chula jak zloto
Ale nic sobie uciac nie dam - ja jako porzadny czlowiek mam legalnego windowsa, i chula jak zloto
on zaraz po instalacji (dzień po premierze) sciągnął sobie pacza, jakieś 130 metrów. Instalował (po instalacji) kolejne 15 min.
Ale pies to...
Wracając do gry - łobrazki piękne, to już muwiłem. Fabuła na razie jakoś nie porywa (pod Wyzimą jestem, może jeszcze za wcześnie na dobrą zabawę)
Sex mocno przereklamowany - sciemnili ekran i tyle tego dobrego było.
Interfejs - bo ja wiem, widziałem wygodniejsze.
Najrozmaitych składników i recept na eliksiry jest w pytonga.
Postacie podczas dialogów dostają jakichś niekontrolowanych skurczów i podrygów, co w zamyśle było zapewnie ruchami naturalnymi - żal dupę sciska. Od razu widać, że Bagiński i Co. nie mieli nic wspulnego z animowaniem ruchu w grze (chyba o_O)
Walka - no nie lubię w RPGu realtime'u i już, zwłaszcza, że mimo kilku "stylów walki" i 2 rodzajów mieczy (na ludków i na potworków) cała nawalanka sprowadza się do sprawnościowego klikania na przeciwnika akurat w tedy, gdy pojawi się na nim płonący mieczyk.
Jakoś same pejoratywy, ale nic nie poradzę - sam piękny krajobraz nie działa, jak po dostaniu się do Wyzimy coś nie ruszy, wracam do Baldura dwójki.
Ale pies to...
Wracając do gry - łobrazki piękne, to już muwiłem. Fabuła na razie jakoś nie porywa (pod Wyzimą jestem, może jeszcze za wcześnie na dobrą zabawę)
Sex mocno przereklamowany - sciemnili ekran i tyle tego dobrego było.
Interfejs - bo ja wiem, widziałem wygodniejsze.
Najrozmaitych składników i recept na eliksiry jest w pytonga.
Postacie podczas dialogów dostają jakichś niekontrolowanych skurczów i podrygów, co w zamyśle było zapewnie ruchami naturalnymi - żal dupę sciska. Od razu widać, że Bagiński i Co. nie mieli nic wspulnego z animowaniem ruchu w grze (chyba o_O)
Walka - no nie lubię w RPGu realtime'u i już, zwłaszcza, że mimo kilku "stylów walki" i 2 rodzajów mieczy (na ludków i na potworków) cała nawalanka sprowadza się do sprawnościowego klikania na przeciwnika akurat w tedy, gdy pojawi się na nim płonący mieczyk.
Jakoś same pejoratywy, ale nic nie poradzę - sam piękny krajobraz nie działa, jak po dostaniu się do Wyzimy coś nie ruszy, wracam do Baldura dwójki.
Zdecydowanie za wczesnie, 1 rozdzial to wlasciwie wprowadzenie/samouczek do swiata Wiedzmina. Ale juz od 2 rodzialu zaczyna sie robic polityczno-detektywistyczna. MiódKerim pisze: Fabuła na razie jakoś nie porywa (pod Wyzimą jestem, może jeszcze za wcześnie na dobrą zabawę)
Kerim pisze: Walka - no nie lubię w RPGu realtime'u i już, zwłaszcza, że mimo kilku "stylów walki" i 2 rodzajów mieczy (na ludków i na potworków) cała nawalanka sprowadza się do sprawnościowego klikania na przeciwnika akurat w tedy, gdy pojawi się na nim płonący mieczyk.
Wiekszosc RPGów ma walke w realtimie. Cale szczescie niektóre, w tym Wiedzmin maja aktywna pauze. Wspomniany Baldur2 sprowadzał sie do jednego klikniecia na potwora i czekania az zginie. Wydaje mi sie ze oprocz Fallouta (wg mnie niedoscigniony wzor walki) kazde rozwiazanie walk w RPGach mozna latwo negatywnie skwitowac.Kerim pisze: wracam do Baldura dwójki.
Mi w grze najbardziej przeszkadza chory system save'ów, nieczytelne inventory i brak broni zasięgowych dla naszego hero.
Nawet z tymi małymi uciążliwymi bobami GRA JEST WIELKA. Dla fanów Sapkowskiego koniecznośc. Dla reszty zalecane
- Christos
- Kretozord
- Posty: 1590
- Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)
Panowie czy ktoś może tak na poważnie odpowiedzieć na moje czysto teoretyczne pytanie? Tak się nad tym zastanawiałem, bo chce napisać rozprawkę na temat: "Jak producent gry strzelił sobie w kolano" - no i dręcząca mnie kwestia jest najistotniejsza w tym zagadnieniu.
Poza tym mój kolega nie wie czy jest sens kupowac te gre jak nie pójdzie u niego bo ma niestety wiadomy problem z Windowsem.
Poza tym mój kolega nie wie czy jest sens kupowac te gre jak nie pójdzie u niego bo ma niestety wiadomy problem z Windowsem.
chyba nikt nie wie - czemu?
przy instalacji nic o aktualizacjach sie nie pokazalo poprostu (przynajmniej mi)..
przy instalacji nic o aktualizacjach sie nie pokazalo poprostu (przynajmniej mi)..
A czy przypadkiem kwestia tych aktualizacji nie dotyczy tylko Visty?
Grę już kupiłem, ale dopiero czekam na kompa (bestia ma być dzisiaj do odbioru). Mam nadzieję, że się nie zawiodę. A narzekania Kerima biorę za subiektywną opinię.
Grę już kupiłem, ale dopiero czekam na kompa (bestia ma być dzisiaj do odbioru). Mam nadzieję, że się nie zawiodę. A narzekania Kerima biorę za subiektywną opinię.
Bimbaj się, jo sem stary fan (choć nie wyczynowy).Krassus pisze: A narzekania Kerima biorę za subiektywną opinię.
Tia, i tryb turowy, który ja akurat wolę. a ten tu turowego nie ma.Bania pisze: Wiekszosc RPGów ma walke w realtimie.
Nie wiem, czy to dla nich takie trudne było, może tak.
Ja nie mam, jak mówiłem, gra się zaktualizowała i załatała sama.Christos pisze:...bo ma niestety wiadomy problem z Windowsem.
Kolejne mankamenty - nie ma skoków, nawet z małej wysokości, a przy 3D to już syf.
Tych lokacji też nie jest za dużo, ot, Wyzima i okolice. Nawet jak rozbudowane - nie ma tej "przestrzeni" co w fallout & baldur
Z rozważań bardziej ogólnych - to gra dla tych którzy czytali, ci co nie czytali (reszta świata) może nie skumać po co wydawać dulary na rpg'a z jedną postacią. I dołączenie jednego opowiadania do gry może być za mało. Ktoś gdzieś pisał jak tam sprzedaż?
O PL się nie martwię, ale ten assoult na świat...
Fajnie by było, zobaczymy.
Spoko Kerim, ja też jestem starym fanem. Ale wydaje mi się, że mimo niedociągnięć, które wymieniasz i tak gra będzie mi się podobać.Kerim pisze:Bimbaj się, jo sem stary fan (choć nie wyczynowy).Krassus pisze: A narzekania Kerima biorę za subiektywną opinię.
- Christos
- Kretozord
- Posty: 1590
- Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)
Krassus pisze:A czy przypadkiem kwestia tych aktualizacji nie dotyczy tylko Visty?
Racja. Dzisiaj trzymając pudełko w łapie doczytałem że chodzi o Viste. Luz blues.
Teraz muszę pamięć sobie dokupić (co i tak miałem juz zrobić) i myśle że w okolicach Świąt... Bożego Narodzenia, powiem Wam co myślę o grze.
Jako pasjonat świata Sapka i samego Geralta mam nadzieję że się nie rozczaruje (a to co do tej pory widziałem wskazuje że raczej nie )
wiesz, podoba się czy nie - kupić trzeba.
zagrać też.
żeby nie było - 2 pozytywy :
Jak zaliczasz paniękę - dostajesz kartę z nią w stylu soft erotic
Jest tam gra w pokera kostkami - nieco inaczej niż pamiętam, ale i tak ją bardzo lubię, a graficznie gra zrobiona na 6+
Tylko komp gra jak podupcony
zagrać też.
żeby nie było - 2 pozytywy :
Jak zaliczasz paniękę - dostajesz kartę z nią w stylu soft erotic
Jest tam gra w pokera kostkami - nieco inaczej niż pamiętam, ale i tak ją bardzo lubię, a graficznie gra zrobiona na 6+
Tylko komp gra jak podupcony