Co zmieni się w 9 edycji? (Podsumowanie link w 1 poscie)
Re: Co zmieni się w 9 edycji?
Chłopaki, czy są w ogóle jakieś wiarygodne terminy a propos nowej edycji? Jakieś święta, czy coś?
Własnie na stronie GW pojawiło się Warhammer 40k: The rules.
Nie, że jakaś tam edycja, tylko z tego co się orientuję, wszystkie zasady wrzucone w jedno?
Czyżby 9ed miała tak samo wyglądać? Po wydaniu End Times po prostu stworzą WFB: The rules?
Czyli 8ed z odrobiną modyfikacji?
Nie, że jakaś tam edycja, tylko z tego co się orientuję, wszystkie zasady wrzucone w jedno?
Czyżby 9ed miała tak samo wyglądać? Po wydaniu End Times po prostu stworzą WFB: The rules?
Czyli 8ed z odrobiną modyfikacji?
Po co wydać jedną książkę za 150 zł skoro można wydać 5 po 200 ? Moim zdaniem 9 edycji na razie po prostu nie będzie. Zresztą mało macie zmian? EoT to są tak na prawdę tak kolosalne zmiany ,że nie trzeba nowej edycji - a Ci którzy desperacko łapią się nadziei że to co się teraz stało jest przejściowe to chyba powinni "abandon all hope"
Edyta : jeszcze jedno - problem WFB nie leży w zasadach tylko w scenariuszach. Granie cały czas pitchki doprowadziło tą grę w Polsce do skraju załamania. Dla porównania w WH40K są jeszcze większe przegięcia - sam mam 6 warlordów na wilkach w Space Wolfach - kosksy takie że masakra - ale tam się gra z talią objectiwów i wygrać można tracąc cała armię. To jest zadanie dla GW i twórców kompów - dopasować scenariusze do systemu tak żeby się okazało że 5 klepaczy chaosu nie koniecznie musi wygrać a nie dopasowywać system do własnych wymysłów.
Edyta : jeszcze jedno - problem WFB nie leży w zasadach tylko w scenariuszach. Granie cały czas pitchki doprowadziło tą grę w Polsce do skraju załamania. Dla porównania w WH40K są jeszcze większe przegięcia - sam mam 6 warlordów na wilkach w Space Wolfach - kosksy takie że masakra - ale tam się gra z talią objectiwów i wygrać można tracąc cała armię. To jest zadanie dla GW i twórców kompów - dopasować scenariusze do systemu tak żeby się okazało że 5 klepaczy chaosu nie koniecznie musi wygrać a nie dopasowywać system do własnych wymysłów.
Piotr całkowita zgoda. Ciekawie to wygląda w wh40k, świetnie w WZR, tylko w battlu wszyscy się uparli na wystawienie w linii i rozpieprzenie przeciwnika. Chociaż z drugiej strony armie w średniowieczu nie bawiły się zajmowanie składów amunicji, tylko jedna wygrana bitwa zapewniała dominację nad danym terenem.
Taki jest też urok battla.
P.S. wh40k the rules to jeden podręcznik za 175 zł czy coś mi umknęło z tymi 5 za 200?
Taki jest też urok battla.
P.S. wh40k the rules to jeden podręcznik za 175 zł czy coś mi umknęło z tymi 5 za 200?
Miałem na myśli 5 książek Eot zamiast jednego nowego RB do 9 edycji - aczkolwiek sukces sprzedaży EoT tylko upewnia mnie że prędko 9 edycji nie będzie. GW sprzedało dosłownie każdy podręcznik . W sumie fajnie - zagram raz na rok do piwka dużą bitwę i będę przeżywał jak zabije jednego z 17 obecnycj na stole lordów Chaosumeiss pisze:wh40k the rules to jeden podręcznik za 175 zł czy coś mi umknęło z tymi 5 za 200?
Powiedz to np Jagielle który to przed bitwą wykonał objectivy kopania wilczych dołów albo Sobieskiemu który wygrał bo zajął wzgórze pod Wiedniem i wtoczył tam artylerięmeiss pisze:, tylko jedna wygrana bitwa zapewniała dominację nad danym terenem.
Gdyby obaj grali batlle line to może teraz mówilbyśmy po turecku lub niemiecku
Mam pytanie: co się zmienia na chwilę obecną dla małych szarych graczy jak ja którzy graja sobie bitwy domowe (ja O&G kumpel HE) ? Powiem szczerze, że jakoś nie specjalnie śledzę te nowości. Czy pojawiły się jakieś nowe zasady już według których powinniśmy z kumplem już grać żeby być "na czasie" ?
"Od dwóch dobrych generałów wolę jednego, który ma szczęście", Napoleon
"Mieć rację nie sprawia żadnej przyjemności, jeśli nie można wykazać innym, że się mylą..."
"Mieć rację nie sprawia żadnej przyjemności, jeśli nie można wykazać innym, że się mylą..."
Rozumiem, że chodzi o to co tu na dole http://www.blacklibrary.com/faqs-and-errata.html ?
"Od dwóch dobrych generałów wolę jednego, który ma szczęście", Napoleon
"Mieć rację nie sprawia żadnej przyjemności, jeśli nie można wykazać innym, że się mylą..."
"Mieć rację nie sprawia żadnej przyjemności, jeśli nie można wykazać innym, że się mylą..."
Typowy woch vs kislev:pPixel pisze:Dobra, dobra bo zaraz dojdziemy do bitwy pod Kłuszynem, gdzie ok. 6 tyś. wojska polskiego, głównie jazdy, rozbiło ok. 30-35tyś wojska rosyjskiego i szwedzkiego:P
Nie szukałbym analogii bitew historycznych do battla. Bez sensu zupełnie szukać realizmu w grze fantasy.
9ta edycja, ani kolejne też tego nie zmienią - nigdy nie zmieniały. Trend jest, aby zasady były prostsze, szybsze a figurki lepiej się sprzedawały. Obstawiam powrót do rozwiązań znanych w 4-5 edycji - gdzie AB były obszerne i dawały spore pole do kombowania wielu rzeczy. Wprawkę już robią - herohammer też już wraca.
9ta edycja, ani kolejne też tego nie zmienią - nigdy nie zmieniały. Trend jest, aby zasady były prostsze, szybsze a figurki lepiej się sprzedawały. Obstawiam powrót do rozwiązań znanych w 4-5 edycji - gdzie AB były obszerne i dawały spore pole do kombowania wielu rzeczy. Wprawkę już robią - herohammer też już wraca.
Witam wszystkich. Odnośnie celów bitew średnich wieków, pozwolę sobie dodać przykład na misję z ochroną konwoju
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_o_%C5%9Aledzie Swoją drogą takie wozy bojowe a la Taboryci czescy mogłyby być ciekawe na polu bitwy- obwieszone relikwiami, przesuwane przez oddział strzelców i dające ochronę swojej T jak machina.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_o_%C5%9Aledzie Swoją drogą takie wozy bojowe a la Taboryci czescy mogłyby być ciekawe na polu bitwy- obwieszone relikwiami, przesuwane przez oddział strzelców i dające ochronę swojej T jak machina.
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Chociaż byś od rzeczy, Piotrze nie pisał. Jagiełło kopał wilcze doły (pod Grunwaldem nawet Krzyżacy ich nie mieli wbrew Hoffmanowi) ?? Sobieski, wtaczający artylerię na Tannenberg to też mit filmowy (z o wiele gorszego filmu, nawet gniota więc podwójnie strzał w kolano). Armaty Kątskiego szły za piechotą bawarczyków von der Tanna i lotaryńczyków Karola.PiotrB pisze:Powiedz to np Jagielle który to przed bitwą wykonał objectivy kopania wilczych dołów albo Sobieskiemu który wygrał bo zajął wzgórze pod Wiedniem i wtoczył tam artylerię
Gdyby obaj grali batlle line to może teraz mówilbyśmy po turecku lub niemiecku
A jakbyśmy grali battle line to tylko wygralibyśmy 100x bardziej - pod Grunwaldem w sumie battle line był, ale w kilku etapach. Za to gdyby pod Wiedniem, winiarnie, okopy, namioty i wąwozy nie powodowały sporej ilości dangerousów dla większości naszej kawalerii to turków zmietlibyśmy tuż pod murami wiednia a nie trochę dalej pod Parkanami.
DobreGalharen pisze:Typowy woch vs kislev:pPixel pisze:Dobra, dobra bo zaraz dojdziemy do bitwy pod Kłuszynem, gdzie ok. 6 tyś. wojska polskiego, głównie jazdy, rozbiło ok. 30-35tyś wojska rosyjskiego i szwedzkiego:P
Ależ analogii jest pełno, właściwie to przecież nasz świat z najlepszych okresów każdego kraju (Rzeczpospolita Obojga Narodów i Carat dla Kislevu, I Rzesza dla Imperium i czasy rycerskie Francji dla Bretonni).Asmodai pisze:Nie szukałbym analogii bitew historycznych do battla. Bez sensu zupełnie szukać realizmu w grze fantasy.
9ta edycja, ani kolejne też tego nie zmienią - nigdy nie zmieniały. Trend jest, aby zasady były prostsze, szybsze a figurki lepiej się sprzedawały. Obstawiam powrót do rozwiązań znanych w 4-5 edycji - gdzie AB były obszerne i dawały spore pole do kombowania wielu rzeczy. Wprawkę już robią - herohammer też już wraca.
Raczej wyzbyłbym się tego optymizmu - herohammer jest po to by zwiększyć za bohaterami resztę armii i zrobić większą wyrzynkę.
A czołg w imperium to co? To przecież też wóz bojowy tylko bardziej zaawansowany. Konie zostały zastąpione silnikiem parowym, no i go bardziej opancerzyli. No i jest jeszcze papamobile. Wszędzie symbole religijne, szaty liturgiczne, pawęże z hostią itd. Armia imperium pasuje jak ulał do husyckich realiów. Wystarczy odrobina chęci bo wysiłku dużo to by nie kosztowało patrząc na to jak niektórzy konwertują armie.Swoją drogą takie wozy bojowe a la Taboryci czescy mogłyby być ciekawe na polu bitwy- obwieszone relikwiami, przesuwane przez oddział strzelców i dające ochronę swojej T jak machina.
Edit. Kordelas mnie ubiegł.
Profesjonalne usuwanie wgnieceń z karoserii samochodowych i skutków gradobicia.