
Niemniej, zgadzam się, że każdy powinien pójść do kina, aby podziwiać dzieło, mistrza Nolana. A w każdym razie, wyrobić sobie własne zdanie

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Nie zaprzeczam, że jestem fanem Nolana. Niemniej, Ty go nie lubisz, co też nie jest tajemnicą, a o czym zapomniałeś, za pewne przez nie uwagę wspomnieć. Tylko pisanie, że się zawiodłeś na reżyserze, którego nie lubisz świadczy, samo o sobie. Dobrze, dobrze. Masz prawo do swojej oceny, nie zależnie od jej zgodności z rzeczywistością. Tylko nie narzucaj jej innymNaviedzony pisze:To nie dzieło. To jest słabe kino, ckliwe i niepotrzebnie sentymentalne, w dodatku słabo napisane. Porzucając argumenty ad personam i możliwość oskarżenia Cię o fanboyowanie Nolanowi (cóż, wiem, że tak jest), dyskusja nie ma sensu. Film zwyczajnie bzdurny. Opinię innych chętnie jednak poczytam.
+1. Przydałoby się więcej takich filmów jak "The Moon" i "Europa Report".Klafuti pisze:Jak to nie jest ambitne sci-fi w stylu Zajdla albo Lema to sobie odpuszczę. Po to oglądam tego typu filmy, żeby były wkręcajace a nie obrażały mój intelekt. Wyjątek stanowią Gwiezdne Wojny, które są filmem rozrywkowym i po prostu ma być tam sieczka i dowcipy. Czasem coś mrocznego.
To nieprawda i dobrze o tym wiesz. Uwielbiam Incepcję, to jest mój ulubiony film akcji ever, a Prestiż też stawiam bardzo wysoko w hierarchii moich ulubionych filmów. Nolan jest świetnym reżyserem, jednym z lepszych w Hollywood, ale to jego wpadka. Przecież pamiętasz jaki byłem nakręcony na ten film. Od pół roku powtarzałem, że to będzie najlepszy film Nolana, katowałem dziewczynę trailerami i innymi pierdołami, a wyszło... słabo no. Jestem bardzo rozczarowany i nie będę tego ukrywał, żeby nie zranić Twoich uczuć religijnych względem Nolana.Nie zaprzeczam, że jestem fanem Nolana. Niemniej, Ty go nie lubisz, co też nie jest tajemnicą, a o czym zapomniałeś, za pewne przez nie uwagę wspomnieć. Tylko pisanie, że się zawiodłeś na reżyserze, którego nie lubisz świadczy, samo o sobie. Dobrze, dobrze. Masz prawo do swojej oceny, nie zależnie od jej zgodności z rzeczywistością. Tylko nie narzucaj jej innym
Najlepszy film akcji ever, który ma zerżnięty schemat fabularny? Bardzo interesujące... spójność Twoich ocen przewyża jedynie wewnętrzna spójność i żelazna logika wypowiedzi. Najwidoczniej w Interstellarze za mało zerżnięto, abyś mógł uznać go za dobry. Bardzo ciekawe, bo jak rozmawialiśmy na temat Dark Knighta to jechałeś równo po Nolanie i mówiłeś o nim inne rzeczyTo nieprawda i dobrze o tym wiesz. Uwielbiam Incepcję, to jest mój ulubiony film akcji ever, a Prestiż też stawiam bardzo wysoko w hierarchii moich ulubionych filmów. Nolan jest świetnym reżyserem, jednym z lepszych w Hollywood, ale to jego wpadka. Przecież pamiętasz jaki byłem nakręcony na ten film. Od pół roku powtarzałem, że to będzie najlepszy film Nolana, katowałem dziewczynę trailerami i innymi pierdołami, a wyszło... słabo no. Jestem bardzo rozczarowany i nie będę tego ukrywał, żeby nie zranić Twoich uczuć religijnych względem Nolana.
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first
Jakie zdjęcia? Gdzie ja pisałem o zdjęciach? Pisałem o obserwacji. Atomy też obserwujemy, a zdjęć im nie robimy raczej. Serio? Podróżujemy przez tunele czasoprzestrzenne, ale przeszkadzają nam chmury? No weź...Ja po prostu nie wierze ze Naviedzony oglądał film. bez kitu.
pisze o zdjeciach jakie moznaby robic z kosmosu tej 1 planety.
Przeciez w momencie jak zlatywali na nia, byli non stop w chmurach. chmury dopiero sie rozeszly jakos bardzo blisko wody. ta cala planeta byla w chmurach. to w ogole jakie zdjecia z komosu?
Ty naprawde na serio? to jak inaczej chcialbys obserwowac planete? w ogole jakie atomy?Naviedzony pisze:Jakie zdjęcia? Gdzie ja pisałem o zdjęciach? Pisałem o obserwacji. Atomy też obserwujemy, a zdjęć im nie robimy raczej. Serio? Podróżujemy przez tunele czasoprzestrzenne, ale przeszkadzają nam chmury? No weź...Ja po prostu nie wierze ze Naviedzony oglądał film. bez kitu.
pisze o zdjeciach jakie moznaby robic z kosmosu tej 1 planety.
Przeciez w momencie jak zlatywali na nia, byli non stop w chmurach. chmury dopiero sie rozeszly jakos bardzo blisko wody. ta cala planeta byla w chmurach. to w ogole jakie zdjecia z komosu?
Jeżeli kategoryzujesz "Prestiż" jako dzieło, to chyba nie masz bardzo dużych wymagań jeżeli chodzi o filmy. Nie zrozum mnie źle, to był fajny filmik, i ciekawa koncepcja, i spoko zagrany - przyjemnie mi się go oglądało. Ale nazywać to dziełem? Nie przesadzajmy. Szczególnie, że nolanowym zwyczajem był wewnętrznie niespójny w wielu miejscach, a fabuła oparta była o bardzo naciągane założenia.Jarlaxle pisze:Edit: od czasów Prestiżu, to jest najlepszy film Nolana. Liczę na więcej takich dzieł
ale przeciez to nie ludzie z 2027 roku postawili ten tunel...przeceiz to jasno bylo powiedziane, ze ktos "inny"...nie wiem czy trolujesz czy piszesz aby napisac;]Ratzing pisze: @Aldean - jesteśmy całkiem sporo w stanie powiedzieć o planetach i gwiazdach oddalonych od nas o galaktyki. Jeżeli posiadalibyśmy technologię pozwalającą na tworzenie stabilnych tuneli czasoprzestrzennych to NAPRAWDĘ nie musielibyśmy lądować na planecie żeby dowiedzieć się o niej wszystkiego co jest nam do szczęścia potrzebne.
A badanie atomu nigdy nie opierało się o patrzenie na jego zdjęcie. Zresztą to zdjęcie to nie jest zdjęcie sensu stricto, bo ukazuje jego funkcję falową - czyli obserwujemy raczej orbitale niźli jądro atomowe okrążane przez elektrony.
Spróbuję użyć krótszych zdań i prostszych słów.Aldean pisze:
ale przeciez to nie ludzie z 2027 roku postawili ten tunel...przeceiz to jasno bylo powiedziane, ze ktos "inny"...nie wiem czy trolujesz czy piszesz aby napisac;]
zdjecie atomu jest juz zrobione. wystraczy zgooglowac
Prognozę kosmicznej pogody rozpoczniemy od jaśniejącej wyjątkowym blaskiem Wenus, która nosi imię rzymskiej bogini miłości. Wydawać by się mogło, że planetę określaną mianem siostry Ziemi charakteryzują łagodne warunki atmosferyczne. Nic bardziej mylnego. Zachwycająca blaskiem Wenus to w rzeczywistości swoiste piekło, w którym długo nie przetrwały nawet sondy kosmiczne konstruowane z niezwykle wytrzymałych i odpornych na temperatury materiałów. Miłośnicy astronomii zapewne doskonale wiedzą, że obserwacje powierzchni Wenus uniemożliwia gęsta i zwarta pokrywa chmur, nieustannie unosząca się nad jej powierzchnią. Powstawaniu chmur, które w niczym nie przypominają tych ziemskich, sprzyjają niebotycznie wysokie temperatur, sięgające nawet 500 stopni Celsjusza. Nie ma się co dziwić. Wenus nosi przecież tytuł najgorętszej planety Układu Słonecznego.Ratzing pisze:Spróbuję użyć krótszych zdań i prostszych słów.Aldean pisze:
ale przeciez to nie ludzie z 2027 roku postawili ten tunel...przeceiz to jasno bylo powiedziane, ze ktos "inny"...nie wiem czy trolujesz czy piszesz aby napisac;]
zdjecie atomu jest juz zrobione. wystraczy zgooglowac
1. Już teraz możemy dość dokładnie określić warunki panujące na planecie która znajduje się setki kilometrów od nas. Chmury nie powinny być żadną przeszkodą.
2. Tak jest. Ale nie jest to zdjęcie na zasadzie "jądro atomowe i elektrony". Tylko zdjęcie przedstawiające orbitale. To nie to samo.
3. Zdjęcie atomu nie zmienia faktu, że przez ostatnie dwa wieki informacje na temat atomu były zdobywane bez potrzeby bezpośredniej obserwacji atomu.
Pojmujesz, czy dalej jesteś zagubiony?