Normalne rozgrywki to nie turniejowe rozgrywki tylko gry w domu bez ograniczeń innych niż umówienie się między graczami. Turnieje zawsze odbywają się w jakiś sposób zoptymalizowanymi zasadami mającymi przynajmniej w teorii umożliwić rywalizację na równych zasadach - bo jak waść doskonale się orientujesz, podręczniki armii nie są zbalansowane i taka optymalizacja jest wskazana. EoT ma też wpływ na turniejowe rozgrywki, bo część jej zasad (np. zwiększony limit Lord/Hero czy nowy Lore) zostało oficjalnie ujętych w zasadach ogólnych (w oficjalnym FAQu/erracie.) dotyczących wszystkich bez wyjątku rozgrywek. ETC nie jest nawet turniejowym standardem w całym Warhammerowym światku - może jest w Polsce, a może nawet nie.EOT to kampania, nie mająca mieć wpływu na normalne rozgrywki.
Albo i nie. Taka sama gdybologia jak kol.Barbarossy którego poparłbym w jednym względzie - niesłusznie zbanowano UL - mam wrażenie, że zrobiono to zanim rzetelnie przetestowano możliwości UL turniejowo, czyli dosyć pochopnie i zapobiegawczo.Za pół roku się dowiemy wszystkiego.
Właśnie gdyby nie banować łączonych AB byłoby więcej złożeń i być może ograniczanie kompozycji armii nie miałoby wtedy aż takiego znaczenia.Niektóre armie nie mają innego, sensownego złożenia, niż wsadzić lordów klepaczy.
+1Ale przeciez cale etc opiera się o ingerowanie w zasady gw. Ograniczenia pd na czary, dodatkowe zasady przy bestiach itp. to wszystko są ingerencje w zasady.