Dark Elves ETC 2400

[Talladil]

Siemanko Poniżej rozpiska, którą będę testował w najbliższym czasie. Z uwagi na moje niezbyt duże doświadczenie w WFB zakładam, że pewnie da się wycisnąć z niej trochę więcej dokonując drobnych poprawek Z góry dzięki za wszelkie uwagi. Na koniec tylko dodam, że nie szalejcie ze zmianami bo rozpiska jest w głównej mierze oparta o pacynki, które posiadam, a nie o jakieś genialne pomysły na najlepsze kombinacje jednostek z army booka

Dreadlord (1#, 277 pts) (1 choice)
Heavy Armour
Sea Dragon Cloak
Shield
Giant Blade
Dawnstone
The Other Trickster's Shard
Dark Steed

Supreme Sorceress (1#, 340 pts)
Level 4 Wizard
Channelling Staff
Ring of Hotek
Crown of Command (1 choice)
The Lore of Life
Dark Steed

Death Hag (3#, 345 pts)
Battle Standard Bearer
Cry of War
Cauldron of Blood
Sword of Anti-Heroes

Corsairs (10#, 154 pts)
FCG
Banner of Eternal Flame

Dark Riders (5#, 100 pts)
Repeater Crossbow
Shield

Dark Riders (5#, 100 pts)
Repeater Crossbow
Shield

Witch Elves (22#, 317 pts)
FCG
Razor Standard

Cold One Knights (10#, 365 pts)
FCG
Sword of Might
Banner of Swiftness

Doomfire Warlocks (10#, 260 pts) (2 choices)
Master of Warlocks

2x Reaper Bolt Thrower (3#, 70 pts) (1 choice)


Total Roster Cost: 2398



Założenia rozpiski są następujące:

Dreadlord - dołącza do CoKów, głównym zadaniem są oczywiście challenge oraz dodanie kopa CoKom w przypadku przyjęcia szarży,

SS4 - dołącza do CoKów, głównym zadaniem jest utrzymanie Dreadlorda i CoKów przy życiu (lifebloom, regena, +t, oraz regrowth). Dodatkowo stubborn oraz MR3. Przy okazji szczęśliwego losowania magii dochodzi oczywiście Dwellers, który pomoże w paleniu scrolli, w taktycznym rozegraniu fazy magii lub po prostu wygra gre

Haga na kotle - głownie boostuje witchki (m.in. 5++ i 4++ na magie dla gołych witchek to zbawienie), niezbyt wyporna ale zawsze jest jakaś odpowiedź na death stary (Sword of Anti-Heroes), poza tym fear na -3 Ld i rozdawanie frenzy gdzie jest potrzebne.

Dark Riders - odginaczka i wsparcie strzeleckie dla bolców.

Corsairs - jedyna odpowiedź na przeciwników z regeną jaką udał mi się wcisnąć do rozpiski. W innych przypadkach bunkrują się za górką lub służą jako soft guard dla parku maszynowego.

Witch Elves - pierwszy z dwóch głównych unitów combatowych, głównie do mielenia hord przeciwnika i mielenia wszystkiego innego co im tam wpadnie pod koła

Cold One Knights - wagon ciężkiej kawalerii do rozbijania mocniej opancerzonych jednostek oraz bunkier dla lorda i czarki. Z uwagi na ilość punktów zgromadzoną w unicie, dostał najlepszą ochronę jaką bylem w stanie mu zagwarantować. +Sword of Might na championie do skuteczniejszej walki z eterykami.

Warlocks - wsparcie, wsparcie i jeszcze raz wsparcie... w combatach, czyszczeniu odginaczek i parku maszynowego przeciwnika, obniżanie s i t oraz "last but not least" doombolt gdzie i kiedy się da. Gram 10 bo lepiej mi się sprawdzają w większym unicie. Dają wtedy większą elastyczność w wyborze zadań i celów. Dochodzi również +1 do casta.

RBT - niestety tylko dwa, więcej nie mam poza tym nie mam też punktów, aby wsadzić do rozpy więcej. Prawdopodobnie przez zły dobór celów nigdy nie byłem z nich zadowolony ale dla czystej przyzwoitości chociaż dwa wypada mieć Gdybym miał więcej jaj to już dawno by poleciały z rozpy na rzecz pegazisty

Chyba napisałem wszystko co chciałem (chociaż znając siebie i tak pewnie o czymś zapomniałem ). Jeszcze raz dzięki za wszelkie rady i poprawki.

@Talladil

[Stan]

Skoro lord siedzi w cokach to niepotrzebny SoM na championie.
Korsarzy wywal i zwiększ witchki. Ogniste ataki możesz dać na cokach, 2++ na flaming mają zwykle tylko herosi, których poskłada Twój lord.
Duża czarka w cokach wydaje się słabym pomysłem, jako że to oddział do cc a ona będzie stać w pierwszym szeregu. Może się okazać, że przepchniesz jakiś klocek przeciwnika, ale stracisz czarkę od 6 ataków z S3/S4. Niby jest potrzebna do coków dla MR(3) i korony, ale przemyśl to jeszcze.
Warlocków chyba lepiej 2x5 skoro żadnego herosa nie planujesz tam wsadzać.

[Talladil]

Skoro lord siedzi w cokach to niepotrzebny SoM na championie.
Korsarzy wywal i zwiększ witchki. Ogniste ataki możesz dać na cokach, 2++ na flaming mają zwykle tylko herosi, których poskłada Twój lord.
Duża czarka w cokach wydaje się słabym pomysłem, jako że to oddział do cc a ona będzie stać w pierwszym szeregu. Może się okazać, że przepchniesz jakiś klocek przeciwnika, ale stracisz czarkę od 6 ataków z S3/S4. Niby jest potrzebna do coków dla MR(3) i korony, ale przemyśl to jeszcze.
Warlocków chyba lepiej 2x5 skoro żadnego herosa nie planujesz tam wsadzać.

Mówiłem, że o czyś zapomniałem CoKi planuje prowadzić w formacji 4x3 tak aby czarka była w drugim szeregu. Głównie dlatego dałem koronę, bo liczę tylko na CR z nabitych woundów i sztandaru. Jeżeli chodzi o pozostałe kwestie, to nie dałem flamingów na CoKi i champion ma SoM, gdyby lepszym rozwiązaniem okazało się przerzucenie kadry do 10 warlocków (dlatego też 10, a nie 5). Generalnie chodziło mi o elastyczność unitów, które mogłyby działać również bez lorda i czarki. Poza tym gdybym musiał jak najszybciej przetransportować generała na stronę przeciwnika to 10 warlocków z 4++, "1++" na magię i M9 są znacznie lepszym rozwiązaniem. Chciałbym wywalić korsarzy ale z moim szczęściem właśnie wtedy będą stały naprzeciw hordy troli, bestii nurgla i innego rodzaju pomioty piekieł z regeną, z którymi nie bardzo będę miał jak szybko i skutecznie się rozprawić

[Dydu]

Na czarke wrzuc DS zamias staffa. i wrzućjądo Locków tam bedzie bardziej bezpieczna

[Talladil]

Na czarke wrzuc DS zamias staffa. i wrzućjądo Locków tam bedzie bardziej bezpieczna

Nie mieści się... zostaje mi tylko 15 pkt... Poza tym jej głównym zadaniem jest dawanie regeny i stubborna dla lorda i coków, więc jedynie z konieczności będzie lądowała w warlockach.

[Stan]

10 korsarzy vs 8 trolli lub 3+ bestii tak naprawdę nic nie zrobi.
Zamiast staffa dałbym scepter w takim razie, zawsze trochę lepszy dispell.

[Hoax]

Przypominam, że jak nie będziesz miał szeregów to będziesz utykał w combatach. Dwa szeregi a zero szeregów to różnica 10 woundów do nabicia w przebijaniu steadfasta. Czaję, że tym się witche powinny zajmować, ale je akurat łatwo poodginać i z tym frenzy posłać gdzieś w kosmos.

[Rince]

Ta magiczka w zadnym z unitow nie jest bezpieczna, jak nie masz hersow, zeby nimi wypchac 1wszy szereg. Wywal korsarzy, na wiczki daj flame, za punkty z korsarzy daj 10+ DR dla magiczki, no i zmien lore...

[Talladil]

10 korsarzy vs 8 trolli lub 3+ bestii tak naprawdę nic nie zrobi.
Zamiast staffa dałbym scepter w takim razie, zawsze trochę lepszy dispell.

Korsarze mają zadać jednego wounda, a później mnie nie interesuje co się z nimi stanie... Jeżeli przeciwnik się nimi zainteresuje to tym lepiej... Nie będzie atakował wartościowych unitów... Co do scepter ciekawy pomysł, nawet bardzo Podoba mi się

Przypominam, że jak nie będziesz miał szeregów to będziesz utykał w combatach. Dwa szeregi a zero szeregów to różnica 10 woundów do nabicia w przebijaniu steadfasta. Czaję, że tym się witche powinny zajmować, ale je akurat łatwo poodginać i z tym frenzy posłać gdzieś w kosmos.

Od przebijania steadfasta mam 6-8 szeregów witchek. CoKi mają zupełnie inne zadania i raczej będą szarżowały flanki. Co do posyłania witchek w kosmos to wydaje mi się, że jeżeli w drugiej turze są jeszcze jakieś odginaczki przeciwnika na stole to musiało pójść coś nie tak... Nawet z M6 trudno zaszarżować w coś sensownego w drugiej turze bo przeciwnik raczej nie będzie chciał przyjąć impactow i 'dziestu ataków z witchek na klate. Na pewno będzie się cofał... Jeżeli się nie cofa tylko odgina unitem za 200-600 punktów to nie ma sprawy... Witchki z kotłem działają na zasadzie odpal i zapomnij, więc jest mi to na rękę

Ta magiczka w zadnym z unitow nie jest bezpieczna, jak nie masz hersow, zeby nimi wypchac 1wszy szereg. Wywal korsarzy, na wiczki daj flame, za punkty z korsarzy daj 10+ DR dla magiczki, no i zmien lore...

Flame na unicie za 700 punktów wydaje mi się zbyt ryzykowny...
Nie mam miejsca na więcej herosów (bardziej w choice niż w punktach). Z magiczką masz racje, stąd wynika obecne złożenie armii... Nie da się lepiej zabezpieczyć lorda w takim złożeniu, CoKów i magiczki bez warda jednocześnie niż MR i głupia sygnaturka z Lore of Life (nie wspominając o innych czarach). Wydaje mi się, że mam argumenty siłowe w comabcie, więc nie muszę szukać takowych rozwiązań w magii. Nie wystarszy Soublight i Doombolt z Warlocków ? Lore mogę zmienić ale obecna rozpiska nie ma wtedy najmniejszego sensu... Gdybym wybrał Shadow lub Dark to zagrałbym taką rozpiską:

Dreadlord (1#, 262 pts)
Heavy Armour
Sea Dragon Cloak
Shield
Repeater Crossbow
Giant Blade
Dawnstone
The Other Trickster's Shard

Supreme Sorceress (1#, 320 pts)
Level 4 Wizard
Dispell Dscroll
Ring of Hotek
Ruby Ring of Ruin
The Lore of Dark/Shadow

Death Hag (3#, 345 pts)
Battle Standard Bearer
Cry of War
Cauldron of Blood
Sword of Anti-Heroes

Master (2#, 193 pts)
Lance
Repeater Crossbow
Heavy Armour
Sea Dragon Cloak
Shield
Cloak of Twilight
Dark Pegasus

Corsairs (18#, 238 pts)
FCG
Repeater Handbow
Banner of Eternal Flame

Dark Riders (5#, 100 pts)
Repeater Crossbow
Shield

Witch Elves (21#, 276 pts)
FCG
Banner of Swiftness

Sisters of Slaughter (20#, 375 pts)
FCG
Razor Standard

Doomfire Warlocks (6#, 150 pts)

Reaper Bolt Thrower (3#, 70 pts)

Reaper Bolt Thrower (3#, 70 pts)

Total Roster Cost: 2399

[Stan]

Zdajesz sobie sprawę, że zdjęcie regeneracji ognistymi atakami jest tylko do końca fazy? Także niezbyt rozumiem kminę z zadaniem jednej rany.
Generalnie strasznie optymistycznie podchodzisz do przebiegu bitwy. Masz dwa oddziały do walki i zakładasz, że przeciwnik pozwoli dopchać oba do swojego jednego? Coki nabiją CR, witchki zabiorą steadfasta i good game?

[Talladil]

Zdajesz sobie sprawę, że zdjęcie regeneracji ognistymi atakami jest tylko do końca fazy? Także niezbyt rozumiem kminę z zadaniem jednej rany.

Jedna rana z korsarzy + salwa z DR + salwa z RBT = 1 troll/bestia do piachu na turę. W następnej turze flee, rally i powtórka (z quick to fire na korsarzach można się bawić ). Jedna rana wystarczy. Unit zmiękczony w trakcie dwóch/trzech tur strzelania można szarżować. W ostateczności można załatwić sprawę wprowadzając korsarzy do cc. Jak przeciwnik nie wpuści +2/+4 to t, to dostanie Dwellersy po innym oddziale. Jak wpuści to z t7 można się bawić w cc

Generalnie strasznie optymistycznie podchodzisz do przebiegu bitwy. Masz dwa oddziały do walki i zakładasz, że przeciwnik pozwoli dopchać oba do swojego jednego? Coki nabiją CR, witchki zabiorą steadfasta i good game?

Pamiętaj, że w większości przypadków kocioł wymusza taktykę poruszania armią. Po prostu ustawiasz krechę w promieniu 6 cali od kotła i zabijasz wszystko co spotkasz na drodze. Więc przeciwnik albo będzie kontrował moje unity 1:1 albo będzie dostawał witchki na twarz, a CoKi i warlocki na nery każdego unitu. DR odginają wszystko co jest przed moimi unitami, które są w combacie. 1:1 mi pasuje bo mam ASF + przerzuty na zranienie + frenzy. W przypadku gdy przeciwnik się cofa to overrun jest zbawieniem bo daje Ci dodatkowy ruch (więc masz bliższą szarżę) bądź combat na Twoich warunkach (skoro wygrałeś combat to raczej warunki sprzyjały ) w turze przeciwnika.

Hmm... może rzeczywiście zbyt optymistycznie podchodzę do przebiegu bitwy... dyscyplinę realizacji założeń taktycznych przeważnie udaje mi się utrzymać do drugiej tury im dalej w las tym zew krwi staje się silniejszy i wtedy przegrywam lub wygrywam bitwę w turze trzeciej

[Talladil]

Przetestowałem rozpiskę... Mieliście rację... Zostałem wbity w ziemię przez DoC... wracam do "deski kreślarskiej"

[Talladil]

Zmiany, zmiany, zmiany... Ostatecznie wyszło mi takie dziwne "coś" z czego jestem całkiem zadowolony W końcu zdobyłem się również na odwagę i zaryzykuję grę bez bolców... Trzeba być twardym nie "mientkim"... Prawda ?

Dreadlord (1#, 277 pts)
Heavy Armour
Sea Dragon Cloak
Shield
Giant Blade
Dawnstone
The Other Trickster's Shard
Dark Steed

Supreme Sorceress (1#, 315 pts)
Level 4 Wizard
Dispell Dscroll
Ring of Hotek
The Lore of Shadow
Dark Steed

Master (2#, 213 pts)
BSB
Lance
Heavy Armour
Sea Dragon Cloak
Shield
Cloak of Twilight
Dark Pegasus

Dark Riders (10#, 200 pts)
FCG
Shield

Dark Riders (5#, 85 pts)
Shield

Witch Elves (25#, 315 pts)
FCG
Banner of Eternal Flame

Cold One Knights (10#, 365 pts)
FCG
Sword of Battle
Banner of Swiftness

Black Guard of Naggarond (19#, 380 pts)
FCG
Sword of Might
Razor Standard

Doomfire Warlocks (5#, 125 pts)

Doomfire Warlocks (5#, 125 pts)

Total Roster Cost: 2400

[Jarlaxle]

Wiczki to jest papier. Nie warto w nich trzymać punktów, jeżeli nie ma się magiczki z beastem i razora na nich. One zaczynają być groźne dopiero, gdy jest w nich kociołek. Dlatego radziłbym wywalić z nich tak z 50 pkt i dopakować DR względnie dać na dużej magiczce właśnie beasta. Jak masz gwardie, wicze i coki, to beast jest lore'em "must have". Tym bardziej, że nie masz bolcy, a duża dzida jest rozwiązaniem na wiele problemów. Szczególnych tych wielowoundowych z dużym T/as.

[Kyoshi]

Challange na 7-go Czy czekamy aż nas sami zestawią

[Tirit]

Master (2#, 213 pts)
BSB
Lance
Heavy Armour
Sea Dragon Cloak
Shield
Cloak of Twilight
Dark Pegasus

To ile on zaklada tych plaszczy?

[krzychoss]

Master (2#, 213 pts)
BSB
Lance
Heavy Armour
Sea Dragon Cloak
Shield
Cloak of Twilight
Dark Pegasus

To ile on zaklada tych plaszczy?

Jeden letni w plecaku a drugi na zimę na plecach

[Tirit]

Zapomnialem....Winter is comming....

[Tapio]

Witchki świetnie walczą, najlepiej w core slocie, a tam i tak trzeba punkty władować, najlepsza dla nich opcja (w mojej opinii ofc) to Dreadlord z S7 i ASv 1+ z przerzutem, a i duża magiczka z shadow jaki i warlocki mogą fajnie klątwami pognębić przeciwnika w cc z nimi

[Talladil]

Challange na 7-go Czy czekamy aż nas sami zestawią

Challange accepted !!!

@Tirit i @krzychoss: gościu lata na pegazie, a im wyżej tym bardziej piź... więc... dwa kocyki są lepsze od jednego

Wiczki to jest papier. Nie warto w nich trzymać punktów, jeżeli nie ma się magiczki z beastem i razora na nich. One zaczynają być groźne dopiero, gdy jest w nich kociołek. Dlatego radziłbym wywalić z nich tak z 50 pkt i dopakować DR względnie dać na dużej magiczce właśnie beasta. Jak masz gwardie, wicze i coki, to beast jest lore'em "must have". Tym bardziej, że nie masz bolcy, a duża dzida jest rozwiązaniem na wiele problemów. Szczególnych tych wielowoundowych z dużym T/as.

Co do witchek się zgadzam ale zdecydowałem, że pegazista bardziej mi się przyda niż kocioł. Nie dam rady wcisnąć zarówno kotła jak i pegazisty. W shadow mam pendulum (d3, s10) i pitke, które potrafią zaboleć równie mocno co dzida. Jest tez mindrazor gdybym potrzebował boost siły. Do tego przy udanej fazie magii nawet witchki mogą być trafiane i ranione na 5+ dzięki -d3 ws,s i t. I oczywiści last but not least "steed of shadows" = pegazista/lord w pierwszej turze na tyłach przeciwnika