Ile nas jest?
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Ile nas jest?
Tak z ciekawości.
Robił ktoś kiedyś jakieś badania statytyczne ilu jest graczy WFB w Polsce? Oraz ile jest graczy WFB na Świecie?
Ogólnie gdzie i ile osób w młotka gra. Hy?
Kiedyś słyszałem plotę, że w Polsce jest 30.000 graczy WFB, a tych udzielających się 3000.
Robił ktoś kiedyś jakieś badania statytyczne ilu jest graczy WFB w Polsce? Oraz ile jest graczy WFB na Świecie?
Ogólnie gdzie i ile osób w młotka gra. Hy?
Kiedyś słyszałem plotę, że w Polsce jest 30.000 graczy WFB, a tych udzielających się 3000.
Tych, którzy w ciągu ostatniego roku zagrali w jakimkolwiek turnieju, można znaleźć tutaj:
http://www.adeon.livenet.pl/players.php
Chyba nie będzie ani prze-, ani niedoszacowaniem, jeśli przyjmiemy, że jest jeszcze dwa-trzy razy tyle graczy, którzy na turnieju żadnym w mijającym roku nie byli.
http://www.adeon.livenet.pl/players.php
Chyba nie będzie ani prze-, ani niedoszacowaniem, jeśli przyjmiemy, że jest jeszcze dwa-trzy razy tyle graczy, którzy na turnieju żadnym w mijającym roku nie byli.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Tak tak wiem. Ale wierzyć mi się nie chce, że tylko ponad tysiąc graczy WFB mamy w Polsce. Zapewne jest ich więcej, tylko jestem ciekaw ile.
Ja odnoszę wrażenie, że jest grubo wiecej jak 2-3 tysiaki.
Ja odnoszę wrażenie, że jest grubo wiecej jak 2-3 tysiaki.
Niektórzy też nie grają w sklepach tylko po prostu z kumplami w domowych zaciszach.
Plewy
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Ja gdy zaczynałem grać w warha około 99' to przez parę lat nie wiedzieliśmy z kumplami, że są jakieś polskie fora o wfb, klubu itp.
Dlatego też uważam, że dziś też jest wielu takich ludzi i dlatego jestem ciekaw ilu ich jest i jak wpadamy na tle reszty świata
Swoją drogą to powinno się jakieś akcje promocyjne w Polsce przeprowadzać, aby zachęcać ludzi do gry w wfb i aby dowiedzieli się o takich forach jak to. Może zrzuta na jakieś bilbordy?
Dlatego też uważam, że dziś też jest wielu takich ludzi i dlatego jestem ciekaw ilu ich jest i jak wpadamy na tle reszty świata
Swoją drogą to powinno się jakieś akcje promocyjne w Polsce przeprowadzać, aby zachęcać ludzi do gry w wfb i aby dowiedzieli się o takich forach jak to. Może zrzuta na jakieś bilbordy?
nasz kochana liga ogolno-polska to IMO ok 20% graczy w ogole w PL
Nom u nas w NS jest sporo graczy.. od teraz gdy założyliśmy lokalną ligę to w ogóle wiadomo że ktoś w wfb gra
U nas jest około 50 graczy którzy kiedykolwiek pojawili się na naszych turniejach(kiedyś lokalną statystyke zrobilismy)
I conajmniej 3 razy tyle którzy nie wiedzą co to turniej WFB(mamy jeden sklep więc mamy jako takie info).
I conajmniej 3 razy tyle którzy nie wiedzą co to turniej WFB(mamy jeden sklep więc mamy jako takie info).
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
bingo!Asassello pisze:nasz kochana liga ogolno-polska to IMO ok 20% graczy w ogole w PL
mniej wiecej rok temu zrobilismy wyliczenia (orientacyjne). obroty podzielilismy przez 100 PLN (zalozylismy, ze srednio tyle hobbysta wydaje miesiecznie). wyszlo nam, ze Liga zrzesza wlasnie 15-20% wszystkich graczy.
"I fart in your general direction"
Taka prawda jest jak pisze Szaman - odsetek ludzi grajacych po domach , z dala od turniejowej cywilizacji jest niestety bardzo duzy...
Masz racje , dla GW lepsi sa tacy do graja po domach , nie narzekaja na zasady , ani podwyzki cen , nie narzekaja tez na wiele innych rzeczy... Dziwi mnie Szaman Twoje podejscie do ligi - jesli Twoje jest takie podejscie to mam rozumiec , ze tez Gw?
Dobra lepiej nie bede dalej ciagnal watku , bo po co...
Tak czy siak nasz hobby jako ogol - bitewniaki jest marginesowane , a wcale nas tak malo nie jest...
Dobra lepiej nie bede dalej ciagnal watku , bo po co...
Tak czy siak nasz hobby jako ogol - bitewniaki jest marginesowane , a wcale nas tak malo nie jest...
Ziemko, ostudz glowe. wyciagasz wnioski, zanim sie nad nimi zastanowisz. GW zalezy na graczach turniejowych - w innym przypadku po co bysmy robili GT? poza tym gracze "domowi" nie roznia sie od tych "turniejowych" jesli chodzi o narzekanie na ceny czy zasady - jedni narzekaja, inni nie, bez wzgledu na aktywnosc turniejowa...
prawda jest taka, ze wielu osob nie kreci rywalizacja turniejowa - zwlaszcza w ligowym wykonaniu. niektorzy wola zagrac sobie spokojna, towarzyska bitewke z przyjacielem, niz cisnieniowa przeciwko wymaksowanej armii przypadkowego przeciwnika. i to wlasnie dla nich slowo "niestety" jest wzgledne... rozni ludzie oczekuja roznych rzeczy od tego hobby.
prawda jest taka, ze wielu osob nie kreci rywalizacja turniejowa - zwlaszcza w ligowym wykonaniu. niektorzy wola zagrac sobie spokojna, towarzyska bitewke z przyjacielem, niz cisnieniowa przeciwko wymaksowanej armii przypadkowego przeciwnika. i to wlasnie dla nich slowo "niestety" jest wzgledne... rozni ludzie oczekuja roznych rzeczy od tego hobby.
"I fart in your general direction"
No dobra , w tym wypadku myslalem , ze o co innego Ci chodzi , wiec wybacz pomylke... Wiesz ja na takim samym loozie gram bitwy towarzyskie co turniejowe , niestety na te towarzyskie nie mam ostatnio czasu , wiec dlatego lubie turnieje , ze dzieki nim moge sobie duzo pograc Szaman ogolnie troche sterotypem zajezdzasz mowiac o cisnieniowaniu sie przy stolach wfb... Jest kilku pieniarzy , ale jest ich naprawde malo... Kiedys za czasow Bilusia to rzeczywiscie byla inna baja