Rudy Goblin

Orcs and Goblins

Moderator: Kołata

ODPOWIEDZ
ślivek
Kretozord
Posty: 1686

Re: Rudy Goblin

Post autor: ślivek »

Bez łuków na savagach? Tutaj nie masz wykupionych?
Gratki :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Miałem, teraz jak wklejalem tutaj to klikałem tą rozpę jeszcze raz i oszukałem :mrgreen:

PSz
Falubaz
Posty: 1419

Post autor: PSz »

Zainspirowało mnie do napisania kilku uwag opisanie uczucia które niestety zbyt często spotyka OG czyli wkurzenie na własną armie ;d

Pierwsze najważniejsze
Łuki na dzikusach są najbardziej zajebiste. Wtedy poison to czar do zbijania.
Na spider bannerze też fajnie się gra (trochę na nim grałem) ale jest zbyt delikatny no i sam czar wystarczy.

Odnośnie magii to mała i duża. Stopa jaka jest wiemy, lecz dla przeciwnika również nie przewidywalna i bardzo pomocna na OK. Snajpera na magów jest fajna. A teleport dla mnie to raczej ewakuacja.

Przy goblińskiej magii (lepszej a raczej do czegoś innego) w mojej ocenie to czymać się jak najdalej od night szamanów zwłaszcza dużego.
Stabilność jest najważniejsza i lepiej dowalić ekstra kostke niż mieć szanse na gałe.CV małe więc przy słabych wiatrach kluczowy czar ma dużą szanse wejść.

Również dużo nie testowałem jednostek, jedynie BO i niestety przegrywają bój z trollami.8+ trolli to jednak siła i zdecydowanie taniej.

Niestety nie mam tylu pomidorków by testować herd ale wydaje mi się zajebisty

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Co do NGGS a GGS miałem te same przemyślenia. Ale żal nie spróbować ;) dopóki nie rzucisz gały to wtedy dopiero fazy magii z 6tka DD dla przeciwnika mają równe szanse Cię zablokować
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

PSz
Falubaz
Posty: 1419

Post autor: PSz »

Wierz mi częściej zjebie Ci się kluczowa faza magii niż wyciągniesz z tego korzyść.
Ja juz nawet małych biore zwykłych coby pkt nie oddawały. Miscast i grzyb i 100 nie twoja

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

dlatego bardzo dobrym rozwiązaniem jest 4lv + 3 lvl, gdzie dokładnie wchodza wszystkie potrzebne czary (2x sygnatura + reszta bez "5") i nawet przy rzuceniu galy masz dalej czym czarować. Albo 4lev + 2 lev + duze waagh. Nie ma co dramatyzować, grzyb daje bardzo dużo. Zwłąszcza emocji :mrgreen:
Na NNGS koniecznie wardy :mrgreen:

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Czekam na raport z mastera fluffy! ciśnij tam (innym warbossom życzę gorzej bo grają standardowymi defensami a to nie-po-orkowemu!)

W między czasie dorwałem się do 8 goblinskich metalowych hero (brakuje mi już tylko tego: http://vignette3.wikia.nocookie.net/war ... 0421212729) - no to chciałem zrobić rozpiskę goboheavy... w efekcie:

orczyk szaman, mr3, sceptra, 4 levl
NGshaman, 4 levl, 4+, power stone
goblin warboss, 5+ ward stubborn

bsb dyscyplina
4x NGBB z GW
NG shaman 2 levl DS,

42 NG FCG siaty
2x29 NG FCG siaty 2 fanole

30+20 squig herd
7 trolli
rydwan squigowy (czyli orczy zasadowo ale ciagniety przez squigi)

2x DD
2x mangler

Zagrałem sobie z Solem na jego smoku (rozpiska w temacie mastera krakowskiego jak komus zalezy). Zacząłem delikatnie ogarniajac jednego fasta (drugi potem siadł z DD zanim coś zrobił), Solo cos sie podczołgał, a ja nie zdałem animozji na głownym klocku i squigach (te ustawilem fatalnie co potem wyszło) co mnie uziemiło w turze 2 ale na szczescie zlapalem smoka 42 NG. Generalnie było troche grindowania i nie ma co opisywac bo bitwa przebiegła bez emocji. MoTM były putridy ktore wpadly na wysokim wyniki i zjadly squigi traca 5 woundów w sumie (z wybuchem) [blad w moim ustawieniu unitu liczylem ze rozszarpia bez pomocy generala i bsb] i potem dobiły rydwan. Za to u mnie zestaw 2 fanatyków, mangler i trolle usadziłWoCHowego bsb, DD dokonczyly dół smoka. Trolle niestety epicko poległy na sam koniec. w sumie 14-6 dla SOla (my mamy tylko ten wynik w zasadzie między sobą :D)

Przez całą grę rzuciłem raz gałe na grzyba (na IFce i tak), raz weszla stopa (raz nie osiagnalem casta) i nic nie zrobiła (again) raz teleport podlozyl mi manglera - ale prawda jest tak ze po raz kolejny duze łaaa to było pierdu pierdu - za to małe łaaa z NGS... jejku jej :D nastepnym razem zagram na 2x4 levl NGS, bo jednak jak z fazy magii 7-5 wyciska sie i scrolla i fajny czar ktory wchodzi, to jest nprawde hit. A magia goblinska nie jest az tak kluczowa (mniej sie na niej polega) wiec jak i grzybek siadze to nie powinno byc tragedii (takie 12 zamiast maski :D). Trolle spoko (zwlaszcza ze zaczalem polowanie na te modele z 6tej edycji) squigi potrzebuja wiecej uwagi ale potencjal ho ho - 40 ataków s5! :D z i3. Naprawde dobry wynik jak na 300 punktów.

Co do spamu NGBB w unitach zobaczymy, raczej jednak z goblin warbossa zrezygnuje. przydalby sie ork i bsb z czyms zabawnym, No i kolejny raz - bede musiał miec quella w armii :( :(
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Jak wrócicie z mastera, a Ci co nie sa na nim to potrzebuja po prostu pretekstu do dyskusji, to macie. Rozpiska z cyklu "jakimi modelami chciałbym zagrać w tej chwilii bo mam na nie fazę i pomalowalem Azhaga":

Wrona, 4+, Chs, striking, CoC
NGGS, 4 levl, +1 do dispela (przedmiot z erraty lol)

NGBSB, Stubborn
NGS, DS, 2 levl
PURCHAWA!!!!, armour of destiny, GW, NGBB na squigiu

9 spider ridersów muzyk banner (no fluffy nie zagram nie uwierzę :D)
25 goblinów FCG 3 skulkersów
22 gobliny łuki muzyki fanatyki
51 goblinów FCG siaty

3 goblin charioty w klocku
1 squigowy (orczy) cziriot
7 trolli
30+20 squig herd

2xDD

Co myslicie - poza tym że fuj i nie da się grac i dlaczego i po co :D Opowiadajcie :)
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

ślivek
Kretozord
Posty: 1686

Post autor: ślivek »

Po pierwsze to myślę, że to najpierw autor rozpiski powinien pisać jaki jest w ogóle pomysł na grę a potem komentatorzy ;)

Na wronie dobry build. Polecam ogólnie. Jak się ograsz na niej to docenisz wielość możliwości i zapamiętasz by krzyczeć waaagh :)
+1 do dispela imho niewarte i lepiej sceptre of stability.
bsb z bad moonem imho jest niebardzo. magiczne sztandary nie powinny być na bsbkach jeśli chcemy mieć stabliną liderkę. Ale próbuj.

zwykłe gobliny to rozumiem w kreskę mają przechodzić z ngbsb i przetrwać 5-6 rund cc?
3 goblin charioty nie lepiej oddzielnie jak mogą tak być? stracisz jednego i panikujesz. Sugeruję minimalizację ryzyka mimo dużego bąbla generalki. Poruszać mogą się w razie czego tak samo dobrze będąc oddzielnie jak i razem a masz większą elastyczność.

herd imho mały dość wciąż. Jakby był większy w gobliny to można by się pokusić, żeby po stratach od strzelania (powiedzmy 15 spada - 10 squigów i 5 goblinów) reformować się w gobliny-squigi-gobliny by dłużej wystać i wciąż mieć ataki squigów pełne. Obecny rozmiar nie jest zły ale jest mało elastyczny i zakłada jeden sposób rozwiązywania problemów - zagryźć squigami w 2 tury combatu bo potem ich nie ma.
Obrazek

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

1) No staff of dispel chce wytestować - jednak sceptra jest raz na gre a +5 może zrobić róznice. Ale jak nie ma sceptry to wchodzi lord-purchawa z jakims przedmiotem za 5 punktów

2) na bsb mysle jeszcze o flamingu - nie wiem w jakim zakresie death bedzie problemem zeby dawac mu warda a komus mr3

3) zwykłe golbiny - cóż, może wystarczy że bedą chodziły po 3 z przodu :) ale generalnie to ma byc taka rezerwa do trzymania wlasnie bsb i ewentualnie jednego z szamanów. Myslalem jeszcze o bsb na wilku w wolfsach (do wiwerny hmmmm).

4) wlasnie unit 3 chariotów ma miec sens jakis, cos jako odpowiednik morfangów. Zastanawia mnie czy będzie działał tak jak bym chciał (czyli dostarczałte 3d6+3 s5) - traktuje je bardzoiej jako oddział bojowy niz przeszkadzajkę. W unicie znika problem z tym, że jeden dojedzie a drugi nie. no i może niech przyciagaja troche strzałów - ja jednak nie mam manglerów :) a jak poruszaja sie razem to tez masz panike na obu jak zginie jeden :D Poza tym mam tray na unit 3 rydwanow i chce go sobie odpicowac :P

5) tez chcialbym wiekszy herd ale punkty punkty :(

Pomysłu na grę to nie mam, wrzuciłem po kilka garści tego co mi się podoba i zastanawiam się czy może to grać. Co do Wrony to podoba mi sie najmniej (Cos mi to malowanie srednio wyszło), wiec jezeli macie jakis pomysl na co przeznaczyc 370 punktów (minus jakiś generał choćby goblin)
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Jeżus
Wodzirej
Posty: 695
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru - Warszawa

Post autor: Jeżus »

Jeśli chodzi o rydwany w unicie to ich zaleta unitarności działa nieco w dwie strony: Albo wszystko dojedzie albo nic. Bojowy oddział za 150 pts, który rusza się 9 cali i ma 6 LD, którą tstuje przy każdej stracie nie jest najlepszym dealem (jak masz osobne to łatwo jest zachować delikatnie ponad 6 cali pomiędzy nimi). Natomiast jako przeszkadzajka doskonały.
Spider Riderzy to straszny chłam, ale to wiadomo.
Skullkers FTW! (Bunkier z 25 modelami z T3? :D )
Zamiast Wrony może być OGSH (Prezerwatywa + arkany) jako gienerał albo SOGSH jak lubisz powiew ryzyka. Tylko wtedy trzeba zmienić Bad Moon na Dyscyplinę i wyjebać małego maga. Za zaoszczędzone punkty, można dać OChariot albo czuki albo co tam masz w szafie za około 100 pts
Kalesoner pisze:Mi się temat podoba. Nie wiem o co wam chodzi. Poczytalbym co ma jeszcze Glonojad do napisania.

ślivek
Kretozord
Posty: 1686

Post autor: ślivek »

Jeżus pisze:Albo wszystko dojedzie albo nic
Czasem plus czasem minus. Czasem chcemy aby cokolwiek na pewno doszło i przy 3 oddzielnych jest na to większa szansa, a czasem chcemy właśnie wszystkim na raz albo niczym aby tego CRa dużo nabić na raz i pogonić coś bez stubborna trzymane przez gobosy zbijające steadfast.
Ja w tym oddziele minus upatruje właśnie w tym co napisałeś Qc, że jak poruszają się razem to też masz panikę. O tyle nie prawda bo możesz ich trzymać blisko siebie ale wcale nie musisz i mogą być bardziej rozproszeni i 6"+ od siebie aby właśnie tej paniki nie było. Więcej opcji po prostu na grę. Ale racja, że to nie jest jakaś wielka różnica.

A na BSB flaming to w ogóle nie wiem po co. W OG jest naprawdę mało spotów na magiczne sztandary i jak już się bierze jakiś to sugerował bym taki który się przyda zawsze.

Lord na purchawie to strata punktów bo płacisz dość dużo za realnie +1 atak z góry, 1 więcej ws i 1 więcej liderki w porównaniu do BB. Jak będzie droższy w przedmiotach to za wiele odporności mu to nie da i stanie się tylko bardziej opłacalnym celem.
Obrazek

Awatar użytkownika
Jeżus
Wodzirej
Posty: 695
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru - Warszawa

Post autor: Jeżus »

Ale podejrzewam, ze tu chodzi o fun z samego posiadania Purchawy na stole
Kalesoner pisze:Mi się temat podoba. Nie wiem o co wam chodzi. Poczytalbym co ma jeszcze Glonojad do napisania.

ślivek
Kretozord
Posty: 1686

Post autor: ślivek »

To można mieć bigbossa - nie pisałem o kasowaniu squiga :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Jeżus
Wodzirej
Posty: 695
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru - Warszawa

Post autor: Jeżus »

wiem, że lepszy rydz niż nic, ale jeśli już mówimy o grzybach to cięzko porównać satysfakcję deptania pieczarek, z prawdziwym spełnieniem, podczas tratowania wielkiej purchawki.
Kalesoner pisze:Mi się temat podoba. Nie wiem o co wam chodzi. Poczytalbym co ma jeszcze Glonojad do napisania.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

No manglery nagle maja sensowny model... :D bo na cave squiga nadaja sie lepiej niz na samych siebie (rozmiar :P)

Wiwerna mi jakos marnawo wyszla (nie pokaze :P) to pomyslalem - moze warbossi ... :D kazdy z wardem 4 savem 4+ (3+ na strzelanie) wardem na ogien i dwurakiem. Do tego jeszcze kowboje na pajonkach. Wiem ze fluffens keidys gral na purchawie.

roznica miedzy lordem a herosem to dokaldnie ward na flaming i 15 punktów za ws (wazne) atak (tez w sumie wazne bo maja GW) no i LD (najmniej wazne), czasem inicjatywa (pito/slonca).

Inna sprawa ze mozna zamiast wiwerny miec goboo na pajonku, lorda, z podobnymi przedmiotami - ma nawet wiecej save :P

A co myslicie o bsb z wilkach? tez pod aktem wiwerny?

Jak sie chwile siadzie to tak naprawde wszystko co chce wchodzi od 5000 punktów :P

W zasadzie druga purchawe zrobie szybciej niz gobliskie czarioty wiec w poprzedniej roz isce dokonalbym takiej podmianki + za wiwerne mam 375 wolnych punktow na cos. (+bad moon banner ktory jest naduzyciem troche:P)

No i jak zwykle tysiac rozpiske zero gier...:

goblin warboss, fortune armour (5+ward), mr3
NGGS sceptra
NGLord, purchawa. destiny, dragongem, 159
NG lord, purchawa, prezerwa, dragonhelm, 162

Pajonk, EnSH, dawnstone, relic sword [pozdro fluffy again :P]
Bsb Ng dyscyplina
NGSh, 2 levl, DS

10 spidersów muz std łuki
2x20 NG muzyk 2x faniol
50 FCG netters NG

30+49 squig herd (387)
boar chariot
8 trolli

2x DD

w zasadzie za pajonka (albo jedna purchawe... :( :( :() mozna wrzucic troche bigbossów Ng z GW

pytanie czy do dakiej ilosc purchaw nie lepiej byloby miec asznase na teleport (wtedy wrzucamy orc shamana za goblin warboosa i najpewniej pajonka).

No i niestety ale warbossi odkicali do domu... i zostali zwyklymi bossami i to ze sperami :( :( [ide w przezywalnośc]

orc shaman, 4 levl, mr3
NGGS jw

herosi jw, tylko
pajonk ma dragonhelm
2xpurchaweczka, 4+ ward, 3+ save, spear

core jw

speciale jw (tylko herd ma 46 goblinów a trollsow jest 7)

rare jw
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Jako że trochę fajnych rzeczy się zdarzyło, to rozważam wystawianie 24 trolli :)

Czy mozecie coś doradzić w tej kwestii? jaki generał najlepszy i dlaczego? Co jeszcze sie miesci w rozpisce? czy dobrze mi się wydaje że to turbo ofensywny ofens?

Ja waham się między bezpiecznym gorbadem (i wtedy mam 3x8 trolli i ~~40 savagy z wardem i po prostu zajmujemy caly stol - ale problemem sa latacze chyba) czy tak jak grał paulinka (na neigo najbardziej licze w kwestii porad/dorad) goblinski deathstar? a moze jednak jakis ork?
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

paulinka17
Kretozord
Posty: 1758

Post autor: paulinka17 »

Wszystko się mieści.
- Dzikusy na flankę z szamanem (8Ld + teleport+magiczna kosa),
- wagon gobosów z prezesem goblińskim, shamanem goblińskim, NG BSB z dyscypliną, NG BB z GW (wąski front, korona, żeby można było chodzić w kreskach, odwracać się bokiem, itp., MR3)
- otoczony 3 oddziałami trolli (mi weszło 23 szt.)
- ze wsparciem 2 DD
- z oddziałem wilków
- kowbojem 3+, magiczną kosą i wardem na ogien

Tak grałem na DMP i tak pewnie grałbym dalej.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Przeczytaelm sobie caly temat "rozpisek" (tak od 40tej strony :D), czytajac wasze wielokrotne klotnie o to i o tamto, sluchajac z upojeniem słów Niepokonanego Atamana, zacząłęm kleić "grywalny rroster którym chcialby mgrać na drużynówkach i wygrać DMŚ" ... Fluffy patrz uważnie :D

wiem, że będę za to cierpiał, ale... :

black Orc Warboss, korona, 4+ ward, EnchSh, sword of striking
savage great shaman, 4levl, główka, fencersy
NGGS, DS, 3 levl

BSB savage, GW, Morksbanner
goblin na wilku, z chs 4+ save i wlocznia
goblin na pajonku, dragonhelm, dawnstone, relic sword

22 NG muz 2 fanatykow
21 NG muz 2 fanatykow
31 savage BU, łuki, FCG

9 trolli

2xDD
2xKlopa
2xMangler

Czy jest to dosc standardowe? wystarczy by wymiatac i niszczyć turbostabilnie? Od biedy moze uda mi sie zrobic 100% limitowanych herosów +zlapalem 2 rozne klopy z 4/5 edycji, więc jakoś przełknę granie tym...

Ale czy czegos nie pominalem, czego nie trzeba naprawiac ku chwale potomnych?
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Paczam uważnie...
Challenge :mrgreen: Weź Qc tą swoją tak zwaną armię 22.02 do Rudego Goblina, skonfrontujemy tfuj pomysł z moim :mrgreen:

ODPOWIEDZ