uczulenie na farby akrylowe
uczulenie na farby akrylowe
mój kumpel ma uczulenie na farby akrylowe po malowaniu skóra schodzi mu z rąk. Spotkaliście się z tym...może wiecie jak to obejść(malował w rękawiczkach gumowych ale to nic nie dawało)
Skóra schodzi z rąk nie z powodu kontaktu farby z rękami, tylko wdychania medium.
Ciężka sprawa
Może malowanie w maseczce?
Ciężka sprawa

Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
-
- Mudżahedin
- Posty: 252
Czemu? Malowalem tym kiedys w sumie bez wiekszych problemow do momentu kiedy nie zechcesz zmywac farbek. Metale do benzyny nitro i dawalo rade , ale na plastiki byl klopotManfred pisze:to farby olejne ale nie widze ich na figsach GW

Rada jest tak ze trzeba zakupic srodki medyczne ktore lagoadza skutki alergi todziez blokuja receptorzy w skorze(sam mam paskudna alergie to wiem co mowie) pozwoli to w jako taki sposob pracowac z danymi farbkami , inna rada to sprobowac farbek akrylowych innej firmy moze alergen w nich sie nie znajduje.
W kazdym razie powodzenia
W kazdym razie powodzenia

Polecam udac się na badania, na co konkretnie jesteś uczulony.
Stawiaja rozne odczynniki na lapie i lekko nacinają skóre (nie bolesne). Np. moze sie okazac ze tam gdzie malujesz jest cos na co jestes uczony.. pozniej dwa wyjscia - unikac tego na co jestes uczulony i nic nie robic.. albo narazie unikac a zapodac sobie odczulanie - pogadaj z lekarzem na ten temat.
Skóra taż wchłania przecierz.. wiec maseczka na twarz nic nie da.
Jezeli powstaje podraznenie tylko przy kontacie farba skora.. to raczej rekawiczki.
Stawiaja rozne odczynniki na lapie i lekko nacinają skóre (nie bolesne). Np. moze sie okazac ze tam gdzie malujesz jest cos na co jestes uczony.. pozniej dwa wyjscia - unikac tego na co jestes uczulony i nic nie robic.. albo narazie unikac a zapodac sobie odczulanie - pogadaj z lekarzem na ten temat.
Skóra taż wchłania przecierz.. wiec maseczka na twarz nic nie da.
Jezeli powstaje podraznenie tylko przy kontacie farba skora.. to raczej rekawiczki.
Szmajson dobrze prawi, odczulanie naprawdę pomaga - chodzę od 3 lat i widzę duuużą poprawę (pyłki traw i roślin, ale tak naprawdę to prawie na wszystko jestem lekko uczulony
). Jedyny minus jest taki, że trzeba jeździć do przychodni - najpierw co tydzień, potem co miesiąc. Ale jeśli jakieś uczulenie jest bardzo uciążliwe, to mimo wszystko warto się trochę pomęczyć 

