Zginęła duża templejtka, z wyspy krwi, tzn biała przeźroczysta, niepodpisana.
Kto nie miał, a mu się w torbie zmaterializowała, a zarazem ma jaja, żeby się tym pochwalić proszę na priv

Nie o to mi chodziło, że przegrałem czy wygrałem. W ogóle nie o to (było słuszne 9-11 dla Brety bo zrobiłem jeden mega błąd) dlatego nic a nic nie zrzucałem, że to: "wina kości" tylko dałem swoje spostrzeżenie. Po prostu z jakiejś tam sobie gry zaczęliśmy już mieć niezłą bekę.Maciek P. pisze:Mi tam zwisa. Wygląda to na standardowy płacz "przegrałem bo kości były złe" - szczególnie u Kosy, który w jednym poście pisze że raz wypadały same słabe rzuty, a potem same dobre i to NA PEWNO wina kości
Oba komplety mi się mieszczą w torbie, więc jak ktoś będzie brąchać to dla świętego spokoju mogę grać kośćmi GW, chociaż Legionowe ładniejsze.
+1Leoh pisze:Ja mam teorie, że te kostki wywierają mocny efekt psychologiczny - logo jest prawie na całą ściankę i jest przeciwnego koloru niż kostka. Wiec jak przeciwnik widzi że na czarnych kościach nagle pojawiają się wielkie białe czachy to panikuje![]()
Jest byla przy sedziowce. Oddana możne zostać we Włocławku.Hoax pisze:Naiwne, bardzo naiwne, ale to napiszę. Na znak, że wierzę w ludzi...
Zginęła duża templejtka, z wyspy krwi, tzn biała przeźroczysta, niepodpisana.
Kto nie miał, a mu się w torbie zmaterializowała, a zarazem ma jaja, żeby się tym pochwalić proszę na priv
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.