Już wam wyjaśniam, bracia słowianie...krzychoss pisze:Trochę się pogubiłem ale czy dobrze zrozumiałem że teraz każdy sobie rzepkę skrobie i walczy z kim i przeciw komu popadnie w swoich osobistych celach?
Hellebron pewnie uzna, że z chaosem lepszy fun będzie, niż ze sztywniakiem Malekithem i zdradza z większością wiedźm. Jako że Shadowblade jest jej wiernym pupilkiem (pewnie hag queen ma klucz do jego pasa cnoty czy coś) to zapewne pani powierzy mu zadanie zlikwidowania Malka. Tymbardziej, że ów raz już chciał go zabić będąc pod zaklęciem Morathi. Czyli teraz drugi wpierd***. Ostateczny.
Drycha i część Driad od dawna już były złe (oddały Moriganę le Fay Arkhanowi), najpewniej skaza chaosu zalęgła się im w korach.
Karl Franz najwyraźniej skumał się z Nagashem i wspólnie idą po trzecią liczącą się siłę potrzebną do sojuszu Ocalenia Naszego Zjednoczenia. Dlatego umarlaki wkraczają do Athel Loren.
A Konstant Drachenfels vel Nameless opętał Luthora Hussa... po to żeby wreszcie miał model do pokazania w książce. Gorzej, że Izabellę oddał Nurglitom.
Na 90% powyższe powinno się sprawdzić. Nie każdy vs Każdy tylko trudny sojusz przeciw Chaosowi co jest jeszcze dziwniejsze.
Dziwi mnie natomiast "oblężenie Middenheim", to tam juz nie zdobyto miasta ?
Politycznie patrząc, na placu boju pozostały takie stronnictwa:
- Elfy (uszczuplone o zdrajców Drychę i Hellebron)
- Karl Franz z ocalałym wojskiem Imperium i Elektorami, całe ocalałe Imperium skupione w Averlandzie + hulający gdzieś rycerze Gillesa i niedobitki Bretonni + niemal zapomniane komanda Kislevitów pod wodzą Katariny Ice Queen. Frakcja wygląda na ogólnie "ludzi".
- Nieumarli czyli Nagash i jego królestwo, wewnątrz którego ocaleli Tomb Kingowie na czele z Khalidą mogą dokonać zdrady.
do tego radosna siła nawalanki, niezwiązana z nikim ale tłukąca przypadkowo "złych", czyli
- Zieloni i Ogry pod wodzą Grimgora
naprzeciw nich
- Chaos + Skaveny (misz masz apokalipsa)
RIP
- Lizaki, uratowały świat, straciły ubermagów, wysłały dziedzictwo w kosmos i jakieś Saurusy zostały pośrodku rumowiska nie wiadomo po co
- Nippon, Kitaj, Ind, Arabia, Albion, Border Princes, Estalia, Tilea - wszystkie padają albo po zdaniu albo po jakimś tam oporze, wymyślono klimatyczne kraje ludzi, żeby w uniwersum nie było tak tylko nasrane elfami, chaosem i ogrami, ale po co...
- Krasie, coś o nich mało słychać w plotach do Archaona więc pewnie je dorżną, tak jak Ungrima... ale na szczęście zostaje AWATAR PIWA! Josef Bugman! No i Burlokk, jego syn i Malakai