Nowe progi | ETC
Moderator: swieta_barbara
Re: Nowe progi | ETC
Niby śmiesznie, każdy rzuci jakiś zarcik, ale problem zostaje.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Moim zdaniem to dotyczy może 5% graczy, więc jeśli grasz uczciwie, to raczej przynajmniej 3 bitwy dograsz spokojnie.Theo pisze:ale motyw jest taki, że możesz wtedy karać osobę która gra uczciwie. ja np nie stalluje, ale przeciwnik tak. i obaj dostajemy po 5 karniaków?
A jeśli problem dotyczy 50% graczy, to mechanizm reguluje się sam, bo wszyscy dostają karniaki.
Ja osobiście nie przypominam sobie, żebym jakiejś bitwy na singlowym masterze nie dograł, a z prawie wszystkimi już grałem.
edit.
a, no i w młotku zegary nie działają, bo można stallować nawet w turze przeciwnika, np. podczas decyzji iloma kośćmi tłuczesz czar lub rzucając sejwy kostka po kostce.
dzialaja bo klikasz po decyzji. czyli rzut na cast > klikasz > chlop kmini czy dispelowac i czas mu leci, rzuca > klika itd
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Za dużo jest tego. 10 minut w bitwie spędzisz na przestawianiu zegara, a wszystko idzie w pompkę, jak raz zapomnicie przerzucić.
- Bearded Unclean 'Un
- Kretozord
- Posty: 1506
Srodowisko nie jest wybitnie dużą grupą osób, takie kwestie powinniście rozwiązywać na poziomie bezpośrednich relacji, a znając osoby, które wybitnie stallują, powinniście wpływac na organizatorów i sędziów, by byli bardziej konsekwentni i rygorystyczni w kwestii rozdawania karniaków.
To wszystko sa echa niskiego poziomu sędziowania na turniejach, z całym szacunkiem dla wąskiego grona osób, które sie tego w ogóle podejmują.
Sędziów jest mało, sa zabiegani, albo nie ma ich wcale, i wtedy uczestnicy nie maja poczucia koniecznosci przestrzegania jakichś "miekkich" reguł.
W takim np. M:tg kwestie stallowania zawsze rozstrzyga się krótkim "judge!", sędzia spędza czasem jedna chwilę przy stole, i albo jest reakcja ze strony gracza, albo kara.
Na naszych turniejach, mam wrazenie, byłyby poważne problemy z taka konsekwencją i ze zrozumieniem dla niej ze strony graczy.
To wszystko sa echa niskiego poziomu sędziowania na turniejach, z całym szacunkiem dla wąskiego grona osób, które sie tego w ogóle podejmują.
Sędziów jest mało, sa zabiegani, albo nie ma ich wcale, i wtedy uczestnicy nie maja poczucia koniecznosci przestrzegania jakichś "miekkich" reguł.
W takim np. M:tg kwestie stallowania zawsze rozstrzyga się krótkim "judge!", sędzia spędza czasem jedna chwilę przy stole, i albo jest reakcja ze strony gracza, albo kara.
Na naszych turniejach, mam wrazenie, byłyby poważne problemy z taka konsekwencją i ze zrozumieniem dla niej ze strony graczy.
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."
potwierdzam.lohost pisze:Kacper, wydaje Ci sie. jest proste i wymaga minimum koncentracji po kilku grach jest to juz nawyk.
a stalowanie to nic innego jak symulki i nurkowanie w kopanej. Gorsze od głupich fauli (wałów)
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
- White Lion
- Kretozord
- Posty: 1883
- Lokalizacja: Kielecki Klub Bitewny "Kieł"
ja już przetestowałem nowe progi i moim zdaniem są świetne.
teraz nabicie 20:0 to naprawdę jest maska a nie zwykła mocna przewaga
teraz nabicie 20:0 to naprawdę jest maska a nie zwykła mocna przewaga
Sezon 2015:
VC 5/2/3
WE 22/2/2
Mishima 19/0/1
Ludzie Pustkowi 4/1/1
VC 5/2/3
WE 22/2/2
Mishima 19/0/1
Ludzie Pustkowi 4/1/1
Wiesz, my też to wszyscy wiemy, tylko nie uważamy tego za zaletę
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
- White Lion
- Kretozord
- Posty: 1883
- Lokalizacja: Kielecki Klub Bitewny "Kieł"
mnie się podoba i chłopakom u mnie w klubie też
Sezon 2015:
VC 5/2/3
WE 22/2/2
Mishima 19/0/1
Ludzie Pustkowi 4/1/1
VC 5/2/3
WE 22/2/2
Mishima 19/0/1
Ludzie Pustkowi 4/1/1
Poznań też powoli testuje i pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywneWhite Lion pisze:ja już przetestowałem nowe progi i moim zdaniem są świetne.
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.
Jest jeden niewątpliwy plus, nie trzeba będzie w 1 i 2 bitwie robić kontrolowanej maski i liczyć, ile zostawić przeciwnikowi na stole, żeby zrobić +1600 a nie +2600
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Ja robię zawsze maksa ile się da, na masterze miałem 3 maski 2400-2600
Nie wiem po prostu o co wam chodzi z tym narzekaniem, jeszcze w ogole nie graliście na nowe zasady i już płacz.
Nie wiem po prostu o co wam chodzi z tym narzekaniem, jeszcze w ogole nie graliście na nowe zasady i już płacz.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Na paru pierwszych DMP własnie tak było, pamietam że jak wygrywaliśmy jakimś cudem na 1 stół w niedzielę rano dostała się StrefaZero Beta, dostali jakies 82-18 i chyba nie muszę mówić ze ostatnia bitwa to była z grubsza formalność
Chyba rok później był system 1-0,5-0 który się nie do konca sprawdził, a kolejny rok później widełki które znamy do dziś w różnych rozmiarach.
Chyba rok później był system 1-0,5-0 który się nie do konca sprawdził, a kolejny rok później widełki które znamy do dziś w różnych rozmiarach.
Laik pisze:Jasne - na drużynówkach też zrezygnujmy z widełek - wtedy też wszystko będzie lepiej odwzorowane...
Pamiętasz?
Była taka 3-osobowa drużynówka w Oświęcimiu:D
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.