Gra o Tron - serial

[Grand Admiral Thrawn]

To z córką to pomysł Martina.

[ŁukaszŻelazek]

Nie ogarniam strony taktycznej tych harpii. Co oni właściwie chcieli osiągnąć. Skoro mieli oszczepy, czemu od razu nie rzucili wszystkich w Daenerys?
Każdy normalny Harp spierdoliłby od razu kiedy ten "wybawca" przyleciał, a Ci chcieli go ubić? Srsly?

[Jasif]

Odcinek petarda!

[Ratzing]

Smoki jak na mityczne stworzenia siejące postrach są zaskakująco wrażliwe na losowe dzidy od losowych wsiurów.

[Loizok]

To samo pomyślałem- nawet przez chwile mi się wydawało, że ubiją go tymi dzidami. Spalenie córki Stannisa dość zaskakujące dla mnie, zwłaszcza po jego wcześniejszych wyznaniach do niej.

[Gniewko]

Młody smoczur, wielkością odpowiadał słoniowi bojowemu z grubsza. Zarzucenie oszczepami takiego stwora kiedy stoi na ziemi to najlepsza taktyka z możliwych.

[QQrydza]

To samo pomyślałem- nawet przez chwile mi się wydawało, że ubiją go tymi dzidami. Spalenie córki Stannisa dość zaskakujące dla mnie, zwłaszcza po jego wcześniejszych wyznaniach do niej.

Musiał w teorii. W praktyce to tylko pachoł czerwonej panienki, pewnie w koncu z nią będzie miał dziecko a KArzeł robiłz nim co chciał

Scena w Merren jak na sotatnich stronach ksiazki czy źle kojarzę?

[as1]

Stanis już zszedł poniżej dna.

[Eltharion]

Dawno czytałem książkę ale wydaje mi się że tam bezpośrednio zaatakowali piramidę królowej

[QQrydza]

Na jedno wychodzi, dupiate rozwiazanie jak na laske ktora miala z iron tronu sobie zic zrobic

[Skarabek99]

Obstawiam że jak Davos (jedna z moich ulubionych postaci) wróci z Czarnego Zamku będzie chciał zabić Melisandre, nie uda mu się to i też go spalą

[GrimgorIronhide]

Na jedno wychodzi, dupiate rozwiazanie jak na laske ktora miala z iron tronu sobie zic zrobic

Dupiate jest w obu waszych wersjach, bo nieksiążkowe - cytując klasyka - wszyscy się mylicie, żaden z was nie ma racji.

Finał akcji w Meereen - http://awoiaf.westeros.org/index.php/Daznak%27s_Pit
Jak ja kocham ten chędożony minimalizm, pomijamy oblężenie Meereen przez Yunkai i Nowe Ghis oraz Quarth, zastępując je wyłącznie Synami Harpii, których działania książkowego irytacyjnego ukąszenia komara urastają do zagrożenia międzyplanetarnego.
Pominięta cała epickość wątku Tyriona, zamieniona na dostanie się z 4ech liter wprost do Dany. Fabuła poszła się chędożyć.

Jeszcze lepsze było chyba tylko to, jak w Hardhome za murami siedziały jakieś grube tysiące dzikich po czym po zamknięciu bramy znikają w parę sekund.

[BOGINS]

Ze smokami było tak, że dwa zostały uwolnione, a ten który przybył na arenę to niczym smok chaosu pośród goblinów. Czyli zmasakrował całą arenę.
Dobrze przewidziałem, że coś wykombinują z córą Stanisa. Tyle że w urywkach które podawałem było coś z kroplą krwi (takie miałem wrażenie) - albo chodziło o królewską krew. W sumie postąpił zgodnie z "wiarą".
No i nie było Carsei.
Ciekawe cz Arji udało się okłamać człowieka o wielu twarzach? Czy jednak nie?
John Snow...sądzę że będzie miał jeszcze swój krótki epizod w ostatnim odcinku. Może wrzucą cos o Bryanie.

[Milutki]

Odcinek bardzo dobry, ale serial powoli w niektórych scenach narusza jak dla mnie granice dobrego smaku. Wszyscy oburzeni byli gwałtem na Sansie, ale to co było teraz, jak dla mnie jest ostrzejsze. Najpierw Meryn pedofil w burdelu wybiera sobie dziecko do zgwałcenia, a potem spalenie żywcem na stosie dziecka - to już trochę przesada jak dla mnie, muszę przyznać, że jak jestem dość często odporny na takie rzeczy, to ta scena wywołała we mnie niesmak.

[Galharen]

Dobry odcinek, w końcu kurde!

[Dydu]

A mi się średnio podobał, poprzedni odcinek dużo lepszy.

[Ziemko]

Nie podoba mi sie bardzo ten sezon. Pomieszanie z poplataniem ostatnich 2 ksiazek. Zastanawiam sie czy w nowym sezonie nie bedzie juz nowej fabuly, ktorej nie ma w ksiazkach. (bo w sumie co im zostalo tylko kwestia greyjoyow?)

[SoCiu]

Latają z tymi wątkami jak smród po gaciach. Jakoś nie mogę się już wczuć w ten serial, za bardzo spłycają akcje i postaci, z resztą nie dziwne jak na każdą jest może z 1 minuta. Powinno być kilka seriali równoległych dla każdego wątku, a tak w 9 odcinków pukneli z 1200 stron książki

[BOGINS]

NO cóż.
PO mału wyczerpują możliwości. Nie pamiętam końcówki książki, ale coś był motyw taki że Deanrys ze smokiem poleciała do jego leża potem się tułałą po stepach chyba Dothtraków. Co z Tyronem i resztą? Nie pamiętam.John Snow zdołał jakoś obsadzić zamki, ale Stanisa efektów działania juz nie bardzo

[QQrydza]

Tyrion w ksiazce w ogole nie byl z matka smoków