
KULTOWO DRUŻYNOWO III - 17.11.2007
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
O kurde, ale zajebiste zdjecie! Pelen wypas!
Wielkie podziekowania dla:
- moich znakomitych teamates, Kolaty i blessa za swietna gre (prawdopodobnie)
- ekipy kultu za zorganizowanie swietnego turnieju (nie bylo jakichs ostrych obsuw: jestes autokrytyczny Assassello)
- Green Knighta za towarzystwo przy obiedzie i w lozku
- przeciwnikow za lekcje dobrych manier i emocjonujace bitwy
- jeszcze raz dla blessa za plasterki
Gratulacje dla zwyciezcow!
Wielkie podziekowania dla:
- moich znakomitych teamates, Kolaty i blessa za swietna gre (prawdopodobnie)
- ekipy kultu za zorganizowanie swietnego turnieju (nie bylo jakichs ostrych obsuw: jestes autokrytyczny Assassello)
- Green Knighta za towarzystwo przy obiedzie i w lozku
- przeciwnikow za lekcje dobrych manier i emocjonujace bitwy
- jeszcze raz dla blessa za plasterki
Gratulacje dla zwyciezcow!
PS. Zbyszek, mieliśmy jakąś sporną sytuację dotyczącą zasad moich Khemri - upierałem się przy swoim stanowisku i że na pewno tak jest napisane w Armybooku lub Direwolfie, obiecując że dam stosowny cytat po powrocie do domu, ale... zapomniałem o co chodziło
Mógłbyś mi odświeżyć pamięć?

Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
ja przypomneTomash pisze:PS. Zbyszek, mieliśmy jakąś sporną sytuację dotyczącą zasad moich Khemri - upierałem się przy swoim stanowisku i że na pewno tak jest napisane w Armybooku lub Direwolfie, obiecując że dam stosowny cytat po powrocie do domu, ale... zapomniałem o co chodziłoMógłbyś mi odświeżyć pamięć?

ktapulta TK w fazie magii ma missfire - wynik na tabelce chyba był 2 (nie strzela teraz i w nastepnej ... turze/ fazie) i tu budzi sie kwestia sporna... kiedy bedzie mogła strzelic

a tak do ogołu, cieszy mnie ze sie wiekszosci podobało. Turniejów pewnie jeszcze kilka zorganizujemy, mam juz konkretne plany.
tylko, ze mnie osobiscie wspolpraca ze szkoła na Narbutta troche zmeczyła :/
pozdrawiam

- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Analogicznie do pytania o mengile i earthshakera: w tym wypadku katapulta moze normalnie strzelic w tej turze strzelania, ale nie moze strzelac w nastepnej turze.
O, dzięki!Asassello pisze:ja przypomne
ktapulta TK w fazie magii ma missfire - wynik na tabelce chyba był 2 (nie strzela teraz i w nastepnej ... turze/ fazie) i tu budzi sie kwestia sporna... kiedy bedzie mogła strzelic![]()
Otóż interpretacja, jaką starałem się przepchnąć to taka, że katapulta z wynikiem 2-3 na MF nie strzela w fazie, w której miała MF (w tym przypadku w fazie magii TK) i w następnej ("właściwa" faza strzelania), natomiast jest zdolna do strzału już od początku kolejnej tury gry.
Zbyszek uwierzył mi na słowo, bo twierdziłem, że jest to w AB.
Otóż - jest, chociaż sytuacja z lekka odwrotna (misfire w shooting phase, "restauracja" za pomocą najbliższej inkantacji w magic phase, strzelanie w następującej shooting phase):

Mam nadzieję, Barb, że podzielasz moją interpretację i nie czujesz się zwałowany?
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
dzięki chłopaki za świetny turniej! Świetna organizacja!
zagrałem w mocnej drużynie - z Piotrkiem Nowakiem i Tigeriusem, których serdecznie pozdrawiam
Wszystkie bitwy turniejowe były toczone w przyjaznej atmosferze, bez żadnych zgrzytów cz nieporozumień.
Chciałbym tu przeprosić młodego kolegę Grześka grajacego Krasnalami. Chyba trochę zbyt zawodowo potraktowałem bitwę z Tobą. Mam nadzieję że chcesz rewanżu.
Drugą bitwę zagrałem z Trojkiem, który niemiłosiernie farcił i jego Elektrownia rozbiła mój Eshin
Wreszcie ostatnia bitwa, z niejakimi Jeźdźcami Hardkoru (głupia nazwa - nie wiem kto ją wymyślił). Gdzie pokazałem po raz kolejny dziadowi Blessowi jak należy grać w Warhammera.
do następnego razu!
zagrałem w mocnej drużynie - z Piotrkiem Nowakiem i Tigeriusem, których serdecznie pozdrawiam
Wszystkie bitwy turniejowe były toczone w przyjaznej atmosferze, bez żadnych zgrzytów cz nieporozumień.
Chciałbym tu przeprosić młodego kolegę Grześka grajacego Krasnalami. Chyba trochę zbyt zawodowo potraktowałem bitwę z Tobą. Mam nadzieję że chcesz rewanżu.
Drugą bitwę zagrałem z Trojkiem, który niemiłosiernie farcił i jego Elektrownia rozbiła mój Eshin
Wreszcie ostatnia bitwa, z niejakimi Jeźdźcami Hardkoru (głupia nazwa - nie wiem kto ją wymyślił). Gdzie pokazałem po raz kolejny dziadowi Blessowi jak należy grać w Warhammera.
do następnego razu!

Hahahaah przedostatnie .....
Mężnie po 2 letniej przerwie zdobyłem 31 z bitw
myślałem ,że będzie gorzej 
Drużyna gorzej i jakoś tak .....
Raport może później 

Mężnie po 2 letniej przerwie zdobyłem 31 z bitw


Drużyna gorzej i jakoś tak .....


Chłopak się podłamał po bitwie z Fischem
Ale z TK sobie dobrze poradził (biorąc pod uwage jego zajebiste rzuty
)...
Nie wiem Braciszku Tomaszu jak interpretujesz stwierdzenie dożynki ;p Lecz ja to bym sobie powgniatał smoczydło lecz mój jak zwykle super fart do liderki nawalił i 2 razy nie zdałem terroru
Ale i tak było miło ;p
PS: Jak skrzydełko u smoka, odrosło


Nie wiem Braciszku Tomaszu jak interpretujesz stwierdzenie dożynki ;p Lecz ja to bym sobie powgniatał smoczydło lecz mój jak zwykle super fart do liderki nawalił i 2 razy nie zdałem terroru

PS: Jak skrzydełko u smoka, odrosło

Wojtek...Tomash pisze: 3. z... cholera, zapomniałem imieniaW każdym razie jak to ładnie ujął Kielon - "Tomash, ty z WE powinieneś oberwać 5:15". A urwałem ładne 10:10 - ładne, bo bez żadnego pedalskiego zwiewania, tylko mocne rozdanie ze zjedzeniem sobie po 3/4 armii. Znowu bitwa w fajnej atmosferze. Te 5 dużych powyżej oczekiwań wyrwałem, przyznaję, dzięki błędom przeciwnika i ich wykorzystaniu.
![]()



Nazywa się Michał...Brat Tomasz pisze:3. Bardzo mi przykro ale nie pamiętam imienia kolegi chociaż to była najprzyjemniejsza gra tego turnieju (((( zajebiste łubudu z wieloma zwrotami akcji ) 2 x 11 (razy X) Zawsze jestem do dyspozycji jeśli chodzi o czelędże !!!! Zazdroszcze Twoim przeciwnikom w grach domowych.....Rispekt po stokreć !!!!!



I tak jak mówił Jedy turniej bardzo fajny, świetna atmosfera, mili ludzie fajne bitwy, oby takich turniejów więcej. A i dziękuję Oczku za dołączenie do "Qqa skuad" jesteśmy ci bardzo wdzięczni, bo bez ciebie nie zajęlibyśmy siódmego miejsca

- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Zgodnie z uściśleniem Alessia na UKGT regeneracja rozciąga się z jeźdźca na Smoka, więc na 4+ odrosło.Grail Knight pisze: PS: Jak skrzydełko u smoka, odrosło
Żartuję, skrzydło było na magnes…
Dziękujemy za miłe bitwy, przepraszamy za strasznego Power Gamera Linuxa, który zupełnie nie umie grać z młodzieżą. Zastąpił mnie przy VC, podchodzę, a tam kanapka z sześciu chyba stron.. Horror..
Czyż nie lepiej „grać fair”, pozwolić przerzucić Wybuch kowadła, czy wystawienie hierofanta na śmierć przed partią, a potem trochę pograć?Rybol pisze:
Mój kolega też uważa 3 bitwę za najlepszą, najprzyjemniejszą i najciekawszą na turniejuA skoro tak dobrze się bawiliście to ja też chcę
... może jakaś bitewka w sojuszu???
I tak jak mówił Jedy turniej bardzo fajny, świetna atmosfera, mili ludzie fajne bitwy, oby takich turniejów więcej.
Złote kalesony nie były do zdobycia, ani za siódme, ani za szóste, ani nawet za pierwsze miejsce.
Cieszę się, że aż tyle osób o tym wiedziało.
Czyż nie lepiej po turnieju mieć ochotę na dalsze partie z miłymi i wymagającymi przeciwnikami, spotkanymi na turnieju?
Cieszę się, że aż tyle osób o tym wie.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Jasiuu, zdjecie miazdzy ! Szczegolnie z Twoimi dodatkami ! 
Alez sie usmialem, jak je zobaczylem...
Turniej - wypas !
Wprawdzie moje orkasy to plewy a i ja sie juz chyba na starosc przeplewiam, bo z wyników to: jeden remis, jedne baty i jeden prawie remis z plewą Fischem (farciarz !!! ). Ale co tam !
Grunt, ze swietna ekipa i dobra zabawa !
Dzieki dla mojego teamu za wspolną grę i dla Kultowcow za imprezke, na ktorej milo spedzilem sobotę.

Alez sie usmialem, jak je zobaczylem...

Turniej - wypas !
Wprawdzie moje orkasy to plewy a i ja sie juz chyba na starosc przeplewiam, bo z wyników to: jeden remis, jedne baty i jeden prawie remis z plewą Fischem (farciarz !!! ). Ale co tam !
Grunt, ze swietna ekipa i dobra zabawa !
Dzieki dla mojego teamu za wspolną grę i dla Kultowcow za imprezke, na ktorej milo spedzilem sobotę.

Przypomniała mi się fajna sytuacja w bitewce ze Slaneshem.
Jego bsb na cold onie (ws5, s6, t4, save 2+, ward 5+, został na ostatniej ranie) breakuje mi treemana. Drzewko oczywiście nie zdaje breaka z przerzutem, a Bsb oczywiście go pogania i jest dla niego widzialny oddział wardancerów (5tka z muzykiem) z 2 magami i bsb. Szarża na ten oddział, zapowiada się nieciekawie. Krzyczę chalanga magiem ( żeby zostawić sobie własnego Bsbka do breaka). Saurus ze swoich 4 ataków nic nie trafia, rane zadaje tylko cold one. Mag oczywiście nic nie robi. Lizard przegrywa o muzyka, ale bez problemu ustaje. Następna tura walki. Mag we atakuje pierwszy, oczywiście trafia, rani, natomiast jaszczurka oblewa i save'a i warda.
I w ten sposób wygrywa się turnieje w Warszawie. 
Jego bsb na cold onie (ws5, s6, t4, save 2+, ward 5+, został na ostatniej ranie) breakuje mi treemana. Drzewko oczywiście nie zdaje breaka z przerzutem, a Bsb oczywiście go pogania i jest dla niego widzialny oddział wardancerów (5tka z muzykiem) z 2 magami i bsb. Szarża na ten oddział, zapowiada się nieciekawie. Krzyczę chalanga magiem ( żeby zostawić sobie własnego Bsbka do breaka). Saurus ze swoich 4 ataków nic nie trafia, rane zadaje tylko cold one. Mag oczywiście nic nie robi. Lizard przegrywa o muzyka, ale bez problemu ustaje. Następna tura walki. Mag we atakuje pierwszy, oczywiście trafia, rani, natomiast jaszczurka oblewa i save'a i warda.


Ostatnio zmieniony 18 lis 2007, o 18:19 przez Kielon, łącznie zmieniany 1 raz.

Kielon zapomniales dodac o przerazajacym krzyku Slaneesha po tym zdarzeniu...Mag we atakuje pierwszy, oczywiście trafia, rani, natomiast jaszczurka oblewa i save'a i warda.


Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
Mimo że oficjalnie nie grałem turniej uważam za bardzo udany(zagrałem 2 bitwy)... W pierwszej bitwie grałem fajnie złożonymi wampirami JJ'a na imperium młodego przeciwnika... Z nowym imperium grałem tylko 2 razy i 2 razy przegrałem 20:0 więc myślałem że pójdzie ciężko... A jednak przejechałęm po wszystkim i zrobiłem maskę na maksa(3050:50) za co przepraszam team old ones i mojego przeciwnika...(straciłem wilki jakby kto pytał)
Później w 3 bitwie młody zawodnik Piotrek w elo fajnym czerwonym dresiku Reeboka(ach przypomina mi siebie w 1 klasie gimnazjum) niechciał grać z powodu zmęczenia więc miałem opcję do gry. Zagrałem za niego tym razem bardzo dziwnie złożonym Erranty War'em, znowu na imperium... Podobnie złożone tym razem z dużo starszym przeciwnikiem...
Po zawodniku myślałem że będzie ciężko, ale rok braku gry było widać i po bretońsku wjechałem i przejechałem... Niestety także 20:0 dla mnie (2850:61-połowa yeomanów) za co przepraszam przeciwnika...
I uratowałem Pedrosa od oddania mi swojej całęj armii WE mówiąc mu by się niechował przed krasnalami tylko cisnął na pełnej kurwie... Niezawodna taktyka pomogła
Później w 3 bitwie młody zawodnik Piotrek w elo fajnym czerwonym dresiku Reeboka(ach przypomina mi siebie w 1 klasie gimnazjum) niechciał grać z powodu zmęczenia więc miałem opcję do gry. Zagrałem za niego tym razem bardzo dziwnie złożonym Erranty War'em, znowu na imperium... Podobnie złożone tym razem z dużo starszym przeciwnikiem...
Po zawodniku myślałem że będzie ciężko, ale rok braku gry było widać i po bretońsku wjechałem i przejechałem... Niestety także 20:0 dla mnie (2850:61-połowa yeomanów) za co przepraszam przeciwnika...
I uratowałem Pedrosa od oddania mi swojej całęj armii WE mówiąc mu by się niechował przed krasnalami tylko cisnął na pełnej kurwie... Niezawodna taktyka pomogła

Wino Wino, Wino do dna...
http://youtube.com/watch?v=7LGFYgh0juQ&feature=related Pełna kurwa!
Shino na turnieju:
-Ile BK?
Ja: 18
-Jest Regenka?
-Nie
-Klimat
XD
http://youtube.com/watch?v=7LGFYgh0juQ&feature=related Pełna kurwa!
Shino na turnieju:
-Ile BK?
Ja: 18
-Jest Regenka?
-Nie
-Klimat
XD
Tiaaa... Gdyby nie glupi blad w wystawieniu i jeden bardziej fartowny rzut moglem wygrac...I uratowałem Pedrosa od oddania mi swojej całęj armii WE mówiąc mu by się niechował przed krasnalami tylko cisnął na pełnej kurwie... Niezawodna taktyka pomogła

Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/