Zachowujesz się tak jakby środowisko miało wobec Ciebie zobowiązania i przez to powinno dostosowywać turnieje do Twojego widzimisię; otóż nie - środowisko organizuje się tak jak chce i gra tak jak chce bo ludzie którzy to wszystko w ogóle napędzają mają taką a nie inną wizję turniejowej gry. Nikt Ci nie broni organizowania turniejów open albo z wymyślonymi przez Ciebie regulacjami. Polska liga WFB to czysto hobbystyczny, niekomercyjny twór i w żaden sposób nie będzie Cię powstrzymywać; ba, jeśli Twoja koncepcja zyska szersze poparcie Twój hipotetyczny turniej będzie mógł być liczony do ligii!Loremaster pisze: Embir Ty traktujesz jako kpinę Twoje prawo ale nie zabraniaj mieć innym swojego zdania. Ja nigdy nie narzekam na same turnieje na które jeździłem i zawsze szanuje ludzi którzy je organizują, ale dla mnie ETC razem z 8ed zabiło jakąkolwiek frajdę z gry na turniejach, nie dlatego że jest compem bo są różne compy tylko dlatego że jest dyktat turniejów ETC bo ktoś tam jedzie na jakieś mistrzostwa to wszyscy grają cały rok w kółko de facto to samo. Po raz kolejny przykład 6ed i 7ed też ale mnie były turnieje od 600 punktów, 1200 były fajnym formatem. Były turnieje Open z Special Characterami, były olbrzymie turnieje parowe jak WI. Teraz jest ETC, ETC które jest zazwyczaj idiotycznie te ograniczenia wprowadza i ciągle je zmienia jak tylko ktoś wpadnie na rozpiskę którą można wygrywać
Gdyby nie środowisko, nie miałbyś w ogóle turniejów, bo GW wychodzi z założenia, że w Warhammera Fantasy Battle grasz w domowym zaciszu i sami nic nie organizują ani turniejowej gry nie wspierają.