Co zmieni się w 9 edycji? (Podsumowanie link w 1 poscie)

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

Zablokowany
-DE-
Mudżahedin
Posty: 263

Re: Co zmieni się w 9 edycji? (Podsumowanie link w 1 poscie)

Post autor: -DE- »

chelcho pisze:
Bearded Unclean 'Un pisze: Wystawianie modeli bez ograniczen ilosciowych będzie prawdopodobnie najłatwiejszym sposobem przegrania bitwy.
Kiedy wystawisz klocek 100 piechurów, rywal wstawi swoją jednostke zaprojektowaną do snajpowania herosów, po czym zakonczy deployment i wybierze z listy "Sudden death" warunek zabicia Twojego konkretnego herosa.
To jest nieco głębsze niz sie moze na pierwszy rzut oka wydawać.
Może i ma to głębię w abstrakcyjnych grach planszowych, ale nie bitewnych. WFB miał symulować z lepszym lub gorszym skutkiem bitwy w świecie fantasy, a nie jakieś dziwne samobójstwa bohaterów przed bitwą.
Ogólnie jako właściciel sklepu jestem delikatnie mówiąc wkurzony i pewnie cześć moich klientów ma mi za złe, że wkręcałem ich w WFB , które właśnie umarło.
Zero info od wydawcy o takim 'rozwoju' systemu. GW kompletnie zlekceważyło klientów swojego hobby, a potraktowali ich jak dojną krowę wydając ET, które za kilka miesięcy można w zad wsadzić.
Sama gra AoS wydaje się być dość infantylną i skierowaną na dzieciaki. Problem w tym, że u mnie gier dzieciaki nie kupują, ale ich rodzice, którzy średnio chcą wydać ponad 3 stów na grę po angielsku. Przecież taką zabawkę kupuje się aby mieć spokój, a nie urwanie dupy.
Na razie przerzucamy się na 40k, ale z perspektywy czasu widzę, że trzeba było wejść w Warzone, a do wejścia w asortyment GW przekonał mnie sentyment do WFB. Jak widać sentyment w biznesie to fatalny doradca.
Cicho, nie znasz sie, nie pracujesz w sklepie GW.

A tymczasem GW wydal pierwsza w swiecie surrealistyczna gre z zasadami bez zasad. Slyszalem, ze jednym z pierwszych potworow do Chaosu bedzie plonaca zyrafa.

Zamiast dziekowac, ze firma podejmuje ryzyko i nie idzie z pradem, to wy wybrzydzacie! Punktow sie zachciewa!
Ostatnio zmieniony 1 lip 2015, o 11:56 przez -DE-, łącznie zmieniany 1 raz.

panterq
Masakrator
Posty: 2461
Lokalizacja: Legion

Post autor: panterq »

Barbarossa pisze: I jeszcze kilka perełek:

- Modele w oddziałach związanych częściowo walką, ale będące dalej niż 3" od wroga, nie mogą nic zrobić. Nie ma mechanizmu, by weszły do walki. Po prostu stoją w miejscu.
Combat phase - step 1: pile in.
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator

Awatar użytkownika
Meekee
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 118
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Meekee »

Obrazek
Czy ktoś zastanawiał się nad znaczeniem pól KEYWORDS ?
Moim zdaniem to element mechaniki, który może być dość istotny w ogólnej kompozycji / scenariuszach.

-DE-
Mudżahedin
Posty: 263

Post autor: -DE- »

Niektore zdolnosci dzialaja wylacznie na modele z danym slowem kluczowym w opisie. Jak ta szefa Wieczniakow. I w sumie tyle.

Moze w scenariuszach bedzie, ze znaczniki zajmuja wylacznie modele z zasada "human". Albo cos. Raczej na nic wiekszego bym nie liczyl.

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

panterq pisze:
Barbarossa pisze: I jeszcze kilka perełek:

- Modele w oddziałach związanych częściowo walką, ale będące dalej niż 3" od wroga, nie mogą nic zrobić. Nie ma mechanizmu, by weszły do walki. Po prostu stoją w miejscu.
Combat phase - step 1: pile in.
Na dokładkę jak zostanie ostatnia figurka to wcale nie jest to pojedynczy model , musi mieć keyword... pokutuje wyprany przez 8 edycje mózg...
Meekee pisze:zy ktoś zastanawiał się nad znaczeniem pól KEYWORDS ?Moim zdaniem to element mechaniki, który może być dość istotny w ogólnej kompozycji / scenariuszach.
dokładnie tak będzie - wszystkie słowa kluczowe i półkluczowe będą miały ogromne znaczenie dla tej banalnie przecież prostej mechaniki :)
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Bearded Unclean 'Un
Kretozord
Posty: 1506

Post autor: Bearded Unclean 'Un »

Zacznijmy od tego, że będzie się wystawiać nie jednostki, tylko pojedyncze modele. Nawet skaven slave'ów opłaca się wystawiać pojedynczo. Dlaczego?
A widziałes Warscroll skavenslave'ów?
Najprawdopodobniej niektóre jednostki będa posiadały minimalną ilosć/unit.

Zdjęcie, które wrzucasz jest prawie smieszne, tylko autor zapomniał, ze modele będące w bliskosci mogą się wzajemnie atakowac w fazie walki wręcz.
Poza tym, na tyle na ile pamietam zasady po jednorazowym przeczytaniu, juednostki bedące ponizej 3" od wroga muszą zdecydować, czy na poczatku aktywacji zostają w zwarciu, czy wycofują się, i jesli wybiorą opcję druga, to nie mogą strzelac i szarzowac w danej turze.
Dla mnie całkiem sensowne.
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."

Obrazek

Asmodai
Chuck Norris
Posty: 422

Post autor: Asmodai »

- Modele w oddziałach związanych częściowo walką, ale będące dalej niż 3" od wroga, nie mogą nic zrobić. Nie ma mechanizmu, by weszły do walki. Po prostu stoją w miejscu.
Jest. Jednostki robią pile in - jest to już opisane w zasadach, chyba, że czytamy inne 4ry strony #-o

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Czyli kolejny mechanizm z 40k hmmm ciekawe ciekawe - pełne zaskoczenie...

Jak w scenariuszu np bedą zadania "rzuć challange" albo "zabij latacza" to sie nie zdzwicie :D
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Zgadza się, moja pomyłka - zaufałem Avianowi.
Precyzyjnie, w trakcie ruchu pile-in modele ruszają się do 3" w kierunku najbliższego wrogiego modelu; nie musi to być jednostka, która zaszarżowały lub z którą już walczą.

Reszta zastrzeżeń się zgadza. W szczególności wystawianie jedynkami. Do tego nie muszę oglądać scrolla skaven slave'ów, wystarczą mi scrolle sigmarinesów.

Awatar użytkownika
Bearded Unclean 'Un
Kretozord
Posty: 1506

Post autor: Bearded Unclean 'Un »

Bądź cierpliwy, bo moze sie okazac, ze będziesz musiał odszczekiwać więcej kwestii :)
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."

Obrazek

-DE-
Mudżahedin
Posty: 263

Post autor: -DE- »

Po co ktokolwiek mialby wystawiac Liberators, skoro Prosecutors sa pod kazdym wzgledem lepsi. Wiekszy ruch, lepiej bija, strzelaja, lataja, przerzuty na trafienie. Liberators maja w zamian przerzuty na pancerz i jakas tam zasade bez znaczenia przeciw duzym wrogom (bo przerzuty na trafienie i strzelanie i tak wbija wiecej ran).

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Barbarossa pisze:Ahahahahaha... Podziwiam Waszą naiwność.
Ja również ;P.
Ale może to nie naiwność, ale przywiązanie do marki.
Pewnie obie te rzeczy ;P

GW to GW i wszyscy dobrze znamy podejście tej korporacji do klienta. Wskazana jest raczej chłodne zdystansowanie się i obserwowanie w ciągu kilku najbliższych miesięcy jaki kot wyskoczy z worka GW. Zasady zostały są całkiem szczwane i pomyślane tak, aby w teorii umożliwić nieskrępowaną sprzedaż, wyzbywając się wszelkich "ograniczeń". Tutaj marketingowcy całkiem nieźle się przyłożyli do zadania, jakie przed nimi postawiono. Ale dopiero zobaczymy jak to będzie działać w praktyce - kot w worku jest jeszcze niewidoczny i prycha groźnie - równie dobrze może wyskoczyć już wcześniej wspomniana płonąca żyrafa ;P. Systemowi wróżę zainteresowanie od strony graczy czterdziestkowych - mogą dać się skusić do zakupu AoS, pewnie nawet od chwili premiery, w to nie wątpię. Mnie jednak bardziej interesuje, w którym kierunku pójdzie cała rzesza fanów skasowanego Warhammera - w którym kierunku nastąpi migracja - który system i/lub firma ugra najwięcej na śmierci WFB i rozkwitnie.
chelcho pisze:Może i ma to głębię w abstrakcyjnych grach planszowych, ale nie bitewnych. WFB miał symulować z lepszym lub gorszym skutkiem bitwy w świecie fantasy, a nie jakieś dziwne samobójstwa bohaterów przed bitwą.
Ogólnie jako właściciel sklepu jestem delikatnie mówiąc wkurzony i pewnie cześć moich klientów ma mi za złe, że wkręcałem ich w WFB , które właśnie umarło.
Zero info od wydawcy o takim 'rozwoju' systemu. GW kompletnie zlekceważyło klientów swojego hobby, a potraktowali ich jak dojną krowę wydając ET, które za kilka miesięcy można w zad wsadzić.
Sama gra AoS wydaje się być dość infantylną i skierowaną na dzieciaki. Problem w tym, że u mnie gier dzieciaki nie kupują, ale ich rodzice, którzy średnio chcą wydać ponad 3 stów na grę po angielsku. Przecież taką zabawkę kupuje się aby mieć spokój, a nie urwanie dupy.
Na razie przerzucamy się na 40k, ale z perspektywy czasu widzę, że trzeba było wejść w Warzone, a do wejścia w asortyment GW przekonał mnie sentyment do WFB. Jak widać sentyment w biznesie to fatalny doradca.
Nie wiem jak można jeszcze dalej apelować o kredyt zaufania do GW.
Ostatnio zmieniony 1 lip 2015, o 12:27 przez Kal_Torak, łącznie zmieniany 1 raz.

dagreenboy
Wałkarz
Posty: 96

Post autor: dagreenboy »

Takie pytanko:
2 oddziały blood warriorsow wallczą ze soba
jeden z modeli ginie i używa no respite żeby podejść i walnąć przeciwnika
przeciwnik save-uje i używa gorefista żeby zadać obrażenia modelowi który go zaatakował
tylko że ten model już nie żyje
i co teraz?
wielka lipa ;)

Awatar użytkownika
Bearded Unclean 'Un
Kretozord
Posty: 1506

Post autor: Bearded Unclean 'Un »

Jeszcze nawet preorder nie wszedł, a juz skargi...

Ludziska, wiecej optymizmu! :)
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."

Obrazek

Awatar użytkownika
Bearded Unclean 'Un
Kretozord
Posty: 1506

Post autor: Bearded Unclean 'Un »

dagreenboy pisze:Takie pytanko:
2 oddziały blood warriorsow wallczą ze soba
jeden z modeli ginie i używa no respite żeby podejść i walnąć przeciwnika
przeciwnik save-uje i używa gorefista żeby zadać obrażenia modelowi który go zaatakował
tylko że ten model już nie żyje
i co teraz?
wielka lipa ;)
Skoro juz nie żyje, to znaczy ze nie ma znaczenia, czy go stukniesz czy nie, a do testu "battleshock" juz i tak sie wlicza.
Rozumiem, ze 8ed nauczyła nas szukać szczegółów w szczegółach i wyjątków w wyjątkach, ale można juz zluzować... :)
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."

Obrazek

Durant
Falubaz
Posty: 1228

Post autor: Durant »

Kłócicie się o zasady gry która jeszcze nie wyszła, do tego zasady te nie są znane w całości, gry która ma wprowadzać w grę właściwą (najprawdopodobniej) więc te są uproszczone.....

#-o

dagreenboy
Wałkarz
Posty: 96

Post autor: dagreenboy »

Bearded Unclean 'Un pisze:
dagreenboy pisze:Takie pytanko:
2 oddziały blood warriorsow wallczą ze soba
jeden z modeli ginie i używa no respite żeby podejść i walnąć przeciwnika
przeciwnik save-uje i używa gorefista żeby zadać obrażenia modelowi który go zaatakował
tylko że ten model już nie żyje
i co teraz?
wielka lipa ;)
Skoro juz nie żyje, to znaczy ze nie ma znaczenia, czy go stukniesz czy nie, a do testu "battleshock" juz i tak sie wlicza.
Rozumiem, ze 8ed nauczyła nas szukać szczegółów w szczegółach i wyjątków w wyjątkach, ale można juz zluzować... :)
:)
no nie do końca bo:
ten martwy tez ma gorefista i na atak z gorefista moglby swoim gorefistem odpowiedziec - pytanie czy sciaga sie tego martwego ze stolu od razu po ataku czy dopiero po rozwiazaniu wszystkich efektow tego ataku co mogloby doprowadzic do dosyc dziwnych sytuacji,pewnie musialoby byc ze od razu po ataku ;)

Dobra już luzuję ;)

Cyel
Oszukista
Posty: 821

Post autor: Cyel »

PiotrB pisze: Gracze powinni kupować tam gdzie grają ...
czyli w domu ;P ?

Co do braku wartości punktowych to rozsądne wyjaśnienie przytacza ktoś na TWF:
So thinking with a clear head. When I was 9 or 10 how did I play my games, did I sit down and work out points values, carefully balance my army before playing? Nope my friends and I just chucked whatever we had on the table and beat the hell out of each other until nothing was left. This is pretty much what AOS is now!

So if this is GW market (and I think it is a big part of where they are aiming) then the rules make perfect sense.
Mamy jedną, główną grupę klientów, która ma w nosie punkty.
I mamy dodatkową grupę klientów, która przykłada dużą wagę do punktów ale te nigdy nie są w stanie sprostać ich wymaganiom, i tak uważane są za wzięte z d*** i niezbalansowane a klienci niezadowoleni.

To po co sie w ogóle wysilać i myśleć o punktach, pracować nad nimi? Pierwsi i tak je oleją jak zawsze a drudzy i tak sobie wymyślą swoje, tak zbalansowane jak zechcą.

* * *

A rozmiar modeli jest obiecujący dla graczy SM, wreszcie będą mogli zrobić w miarę łatwo true scale Space Marines :)
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins." ;)

-DE-
Mudżahedin
Posty: 263

Post autor: -DE- »

Durant pisze:Kłócicie się o zasady gry która jeszcze nie wyszła, do tego zasady te nie są znane w całości, gry która ma wprowadzać w grę właściwą (najprawdopodobniej) więc te są uproszczone.....

#-o

Zasady wyszly. Dlaczego mamy nie oceniac zasad, ktore juz a dostepne. Co zmieni czekanie do 11 lipca? Okaze sie, ze byly napisane atramentem sympatycznym, a pod spodem sa inne?

To sa zasady wlasciwe, nie uproszczone. Chyba ze masz cynk ze sztabu GW o majacym nadejsc podreczniku? Bo jak do tej pory pracownicy firmy mowili cos zupelnie odwrotnego - ze to sa pelne zasady i innych nie bedzie. Reszta to czepianie sie metnej nadziei, ze firma nie jest az tak oderwana od rzeczywistosci, zeby wydac gre bez zasad skladania armii.

EDIT: Komentarz o podejsciu mlodych nastolatkow do gry wzbudzil we mnie salwe smiechu. Z politowania. Zapomnial wol, jak dziecieciem byl. Co to jest, jakas chore przekonanie o niewinnosci i szczerosci intencji dzieciakow?

Jak mialem jakies 10 lat, z kolegami gralismy w Battletecha. W krotkim czasie rozkrecilismy system do ostatniej srobki i skladalismy takie mechy, ze te z podstawki nie mialy zadnych szans. W kazda gre, w jaka kiedykolwiek gralem jako dziecko, chcialem wygrac. Moi koledzy podobnie. Wszyscy.

W AoS nie ma zadnych zasad wystawiania armii (poza fizyczna koniecznoscia zmieszczenia ich na stole). Gdybym mial 10 lat i dostal taka gre, w ktorej nikt z nas nie umialby okreslic szans na zwyciestwo, czy w ogole jest sens grac, albo gdyby ktos regularnie dostawal wciry tylko dlatego, ze ma zle albo za malo ludzikow, to bysmy szybko podziekowali.

To wlasnie dzieciaki potrzebuja czuc, ze maja rowne szanse. Inaczej wpadaja w zlosc. A tu mamy system, ktory tych szans nawet nie pozwala okreslic!
Ostatnio zmieniony 1 lip 2015, o 12:54 przez -DE-, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Talladil
Falubaz
Posty: 1490
Lokalizacja: Czarne Wrony - Białystok/Warszawa

Post autor: Talladil »

Barbarossa pisze:Ahahahahaha... Podziwiam Waszą naiwność.
Ehhh... Zacząłem ponownie grać w WFB jakieś 1,5 roku temu po 15 letniej przerwie, wyłożyłem na to hobby jakieś 3-4 tys., poświęciłem setki godzin na malowanie i turnieje, jakoś tak trochę szkoda mi teraz spakować pacynki i wywalić je do kosza ;) Więc chyba wolę być naiwny i patrzeć ze ślepym optymizmem na "nowe" niż zapomnieć o fajnym hobby, które dało mi niesamowicie dużo frajdy ;) Wydaje mi się to zdrowszym podejściem niż tracenie czasu na hejt systemu, o którym w zasadzie jeszcze nic nie wiadomo... Może okazać się całkiem przyjemny o ile przestaniemy patrzeć na niego przez pryzmat Warhammera... Ludzie, WFB nie istnieje i nie będzie supportowany... Pogódźcie się z tym... Jeżeli AoS będzie słaby i nie będzie się nadawał do gry turniejowej to nie widzę przeciwwskazań by dalej grać w naszego ulubionego bitewniaka ;) i nadal będziemy sobie narzekać na brak balansu i jaki to ten Lord WoChowy z 3++ i przerzutem gał jest OP ;) oraz na losowość rzutów kostką, która spowodowała, że na jednym z turniejów przez 5 tur nie uzyskałem castingu na Savage Beast z 5 kości... ;) Więcej optymizmu ;)
Obrazek

Dread Elves 2.0 - W/R/P - 18/10/15

Zablokowany