Rudy Goblin

Orcs and Goblins

Moderator: Kołata

ODPOWIEDZ
QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Re: Rudy Goblin

Post autor: QQrydza »

Nie no chłopie - raport jest fabularny i w 100% oaprty na faktach opisywac nie ma juz czego :)

Dla mnie wurzzag to musialby klatwe rzucac co ture, zeby to robic potrzebuje albo dzika i sporo wilczych oddzialów, albo wiwerny - bez tego to dosc dopakowany ale jednak zwykły bolek :)

W rozpisce spisał się jako kolejny punkt - GORBAD. Animozja na wypasie - poezja. Przeciwny modlili sie żebym zdawał. Szarza z vanguardu - łatwo. Szarża zza górki - łatwo. Szarża na 26 cali - łatwo.

Lidership - panie, no poezja. Dopóki on żyje to ma sie pełną kontrolę nad ponad połową stołu. Wada czyl ibreak - calkowicie do ogarniecia. Ale mam juz nowy lepszy pomysl na wykorzystanie jego ficzerów

Na koniec - uderzenie. Serio chlop wciaga nosem chyba wszystko co ma w zasiegu wzroku :P tzn bez ASF i wysokie warda, ale co tam. No i jak sa siaty to jest dosc bezpieczny

I generalnie chlop na razie zostaje w rozpisce ale trzeba ja zrobic bardziej pod niego (stubborny i takei tam)
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

ślivek
Kretozord
Posty: 1685

Post autor: ślivek »

Właśnie dlatego, że jest fajniejszy jak jest mobilniejszy jego obecność w rozpisce jest uzależniona od innych elementów a nie od jego mocy. a bound spell jest spoko.

z vanguardu nie mozesz szarżować i tak, wałkarzu ;)

Gorbad pięknie macha swoim toporkiem :D niestety jest miękki. Także nie odczułem wady związanej z brejkowaniem się.

Uważaj bo dojdziesz do mojej rozpy tylko zamienisz aroki na kowbojów :)
Obrazek

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Mam juz Aroki w rozpisce :) :) :)

Co do szarzy po vanguardzie - ktos mi na masterze mówił, ze jednak animozja zezwala i to turbo wyjątek - sam na to nie wpadłem.

Ale chyba czas na odcinek "co z tymi kowbojami"? Zacznę od najgorszego biedaka...:

Orc big boss on boar boar!

w skrocie - totalny biedak. Mial jedna akcje stricte "swoja" - kiedy wpadl z gorbadem w demisie i zadał 2 rany. Reszta to dokladnie to samo co robilby inny kowboj - szarza w tyl DE BSB (o tym później), a poza tym wypychanie szeregów i kontrola stołu. Niestety okazał sie paradoksalnie najbardziej miekki. - wiadomo taniocha w punktach, ale jednak 5+ i 6++ na savagach bylo czesto po prostu lepsze. DO tego jest totalnym warzywem po pierwsze turze. Wyrok - nie brać!

Savage orc big boss on boar boar

noooo, jest moc! 6 atakow z s5 w szarzy, generalnie 5 atakow z s4 potem - nice. nie mieli epickich akcji, ale robili robote. frenzy bylo tylko zaleta, dzialają sami poza bańka. wada - brak save. zdazalo im sie ginac zanim uderzyli. rekomendowane - dragonhelm. wniosek -do rozkminy, aleee przegrywaja z:

gbb on gs

wiem - mieli wszyscy przedmioty na 2+ save. a nawet na erolle i wardy. Ale - sa skandalicznie tani a przedmioty w rodzaju armour of fortune czy gamblers armour maja sens bo to jednak 3W. symuluja pegazy i robia to skutecznie, na tyle dobrze ze zlapalem DE bsb i potem juz dojechalem na boki/tyly. rozwazam branie do 5 takich kowbojow jezeli sie da + wypychają szeregi lepiej. Wada czyli brak losa odpada, bo rzadko sie w nich strzela, duzo innych celi jest. a ogarniaja prawie kazdy smiec, czego orki nie robia bo maja malo atakow (stomp i 3s4 zdou robia roznice). wyrok - must have

BO nie testowalem bo drodzy bo itp i bo quelluja, a quella nie chcialem

CDN...
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Jak nie bedziecie podbijac tematu i psotow to nie bede pisał! :D Opowiadajcie o swich doswiadczenaich z kowbojami!
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

Kowbojownia śmiechowa i raport też, ale żarty na bok jak napisał Sapkowski.

Herezje jakieś tu Qc wypisujesz.
Wurrzag jest mega mocny, trzeba go po prostu wrzucić w Savage, by miał warda 4+ a nie jakieś bieda-Uny. Na Wronie i dziku to tylko gorzej bo zostaje free fragiem bez LoSa zostaje. (No i jeszcze droższym).
A klątwa wcale nie musi co ture lecieć, to tylko dodatkowy atut, który najlepiej w combacie wchodzi, gdzie długo będą z tobą stać.

Potencjału Gorbada też nie wykorzystujesz, najlepiej u niego z trollami albo dużym klockiem NG, bo dzięki dużemu zasięgowi dobrej lidery można ich samopas puścić.
I kuffa gdzie tu są Savagowe Big Uny na dzikach ? LoS! Masz Wurrzaga, masz Gorbada, który pozwala na zajebiaszcze combo dwóch oddziałów Big'unów, więc ja bym widział w rozpie gang dzikich na dzikach z Gorbem, Wurrzem i główkoszamanem.
Ew w dużym klocku Spidersów dla ranołapaczek. Brak LoS to chyba największy - gorbada u Ciebie.

Mi się ostatnio też znudziło łatwe i przyjemne granie na Grimgoro-Wurrzagu więc zacząłem się bawić Skarsnikiem, Grimgorem i Snaglą. Myślę nawet czy nie domalować modeli i nie pojechać tym na DMP.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Rzuc rozpiske!

Co do 2xBU, to savagowych nie mozesz dublowac, tylko zwyklalki
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

ślivek
Kretozord
Posty: 1685

Post autor: ślivek »

Wurrzag imho jest ok na dziku. Wciąż możesz mieć warda 4+ jeśli weźmiesz dzikiego szmana z główką na dziku też. Look outa też masz tylko wystarczy nie siedzieć w piechocie ;)

Wystawiał bym wurrzaga z gorbadem w dzikich dzikach jakbym miał modele :D Ten oddział naprawdę potrafi przywalić.

od pająków wolę wilki. save 4+ i trochę tańsi co sprawia, że tych woundów jest więcej i twardsze. To, że pająki się lepiej biją jest marginalne imho a o ile z większej prędkości wilków nie skorzystasz tak z pajęczego przechodzenia po domkach także nie.

Gorbad w dzikich dzikach, wurrzag, główkoszaman na dzikach, dwa klocki OBU jeden z razorem drugi też z czymś i jeszcze zmieszczą się jakieś kowboje albo trolle :)

Jak się Skarsnik sprawdza?
Obrazek

Awatar użytkownika
loko
Masakrator
Posty: 2645
Lokalizacja: wrocław

Post autor: loko »

wsadzać coś drogiego do klocka świnek z frenzy? raczej ryzykowne. ale 5 dzikich świnek z dzidami i tarczami są całkiem,ale nie do szachowania jak rydwan bo nie przewidywalne. nimi trzeba w 2 turze wpadać.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Savage maja za malo ran, wole dac wurrzaga do wilkow, a zwykle savage z glowa. A LoS nie ejst tak potrzebny, da sie grac bez niego.

Btw 2x40 NG z siatami trafiaja do rozpiski
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

ślivek
Kretozord
Posty: 1685

Post autor: ślivek »

loko - co z tego, że mają frenzy? jak nie chcesz szarżować to zasłaniasz własnymi jednostkami no i masz 10Ld z przerzutem. A jak już w coś wpadniesz to masz sporą szansę zamieść.
Ale 5 dzikich dzików brzmi fajnie.

Qc nocniki z siatami zawsze na plus.
Obrazek

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

przymusowy overrun boli
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

rozpę wrzucę jak z roboty wrócę, bo kosztów punktowych nie pamiętam i ile czego się zmieściło

Skarsnik ma parę zalet i parę wad.
Generalnie jest dość overpriced, pierwsza rzecz do zastąpienia czymś tańszym w rozpie.
Zdolność opóźnianiem jest losowa ale jak wejdzie to niemiłosiernie boli przeciwnika. Zwłaszcza jak capniesz artylerię bądź wizardów.
Niemniej jest przeżywalność dzięki sporej ilości woundów, jak nie ma KB to odda. A jak odda to śmierć i pożoga z KB.
Jego boundspell z wolnych kości to albo mega straszak albo rzeźnicki czar, koszmar rycerzy i innych puszek.
No i najbardziej trollerski manewr ever - szarża na ciebie to fanole z rogów, a sam uciekasz, żeby w następnej turze wpaść z kontrataku w przetrzebionego wroga.
W hordzie z siatkami i NG Big bossami z GW działa zacnie

ślivek
Kretozord
Posty: 1685

Post autor: ślivek »

Chyba Cię nie zrozumiałem. Po zebraniu się z pozorowanej ucieczki nie mogą szarżować. Ponadto jak deklarujesz ucieczkę oddziałem to tracisz fanatyków.
Dla mnie on jest wiele wart dla armii mono-ng którą dawno bym złożył jakby nie squigi.
Obrazek

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Squigow duzo bedzie to skladajcie rozpiski, najwyzej ja nimi pogram ;)

Grimgorowi chodzi, zeby na peirwsza szarze puscic fanioli, na druga dac flee - imo
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9572
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Coś się wam powaliło chyba z tymi ucieczkami :D Ślivek ma rację.

Ale jak czytam te tematy to mnie znów korci wyciągnąć moje waaagh! z gabloty :)

paulinka17
Kretozord
Posty: 1758

Post autor: paulinka17 »

mnie się podobała koncepcja 4-5 średnich pająków: EDIT - jak Qc poniżej

bez gorbada polecam tez BO z dragonhelmem i zwykłą tarczą - może czasem wziąć dwuraka, coś przytrzymać, a mój nawet flee daje.
Ostatnio zmieniony 3 lip 2015, o 17:42 przez paulinka17, łącznie zmieniany 1 raz.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

pajonki to konkretnie: 2+ reroll, 2+ 4++, 2+ 4++, 2+ 5++, 2+ 6++ - moim zdaniem pros idea.

No amcie racje z tymi szarzami, a Kołaten bierz waaagh bo mnie każą grac PG na DMP czyli HE/DE
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

No to mamy nasze rulesy:

http://www.games-workshop.com/resources ... ins-en.pdf

Magia - jest slabsza i kazdy mag ma inny czar. Klatwa wurzzaga wreszcie cos robi, stopa jest tylko u savage shamana, ale nie jest oczywistym OPkiem (chociaz boostowanie casta robi robotę)

Generalnie - mob rule kurde! nie animozja tylko powazne boostowanie unitow iloscia! Gobliny w liczbie 3+ trafiaja na 3+, orki w liczbie 20+ maja +1 atak (czyli w sumie 4 jak w wh40k co jest potęgą), night gobliny lepiej wounduja... na pewn orzuca sie w oczy fakt ze propsuje sie granie "theme" - heorsi wspaniale combuja sie z wlasnymi unitami.

Fanatykow wreszcie wypuszcza sie kiedy sobie zyczymy :)

Hoppersi maja fajne staty (2 woundy) a jak rzuca dublet to maja 4 zamiast 2 ataków - miłe. No i koniec debilnych reformów ;)

Manglery maja 10 woundów! wreszcie odpowiada to modelowi :P

Goblinsy hero maja wbudowanego 5++ - fajny gadżet :)

Squigi rerolluja zasiegi szarż... generalnie night goblin theme wydaje się syty :) ale...

Pajonkowe theme! swietny warboss, swietny arok (14 ran!). Mniam niam omnomomomom. Szaman na aroku castuje 2 czary (skoro ma byc tylko jeden na czarodzieja to solidny boost) i podwoja tm samym rany zadawne przez poisony - nice

Trolle - tu niestety chyba najlepsze sa zwyczajne - na 4+ wstają! to ze stone trolle maja wyzszego save'a moze im koneic koncow nie pomóc...

Formacja pajonkow dajaca w 8 calach od aroka immune na ichnia psychologie... nice nice nice

Jestem zajarany a nie chce mi sie nawet analizowac speciali - ale pulapki skarsnika wreszcie maja sens :D

For The Horde !!!! 120 NG to mus na początek :)
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

120 ?! Czemu nie 300 ?! Z włóczniami jak w wąwozie :mrgreen:

Wszystko fajnie, nowe cyferki i stare Rugludy oraz herosi... ale co z tego, jak i tak ten system jest niegrywalny ?

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Ten system jest super grywalny - dzis juz gralem, jutro robimy mini turniej.

Jezeli weźmiesz 300 wloczni, to przeciwnik bierze sudden death na herosa i w zasadzie juz przegrales, bo da sie ich wyhaczyc :)

Zagralem 50 NG z siatami i fanatykami (2 warpscrolle) 30 orkow, pajonk, skarsnik. "mini comp" = 1 hero, 1 monster w sumie 5 warpscrolli i "racjonalne wielkosci" (ktore w zasadzie wymusza sudden death

Na przeciwko: loremaster, 20 lukow 20 see helmow 20 swormdasterow (czy 15)

Panowie - poszedlem i rozwalilem! Nigth gobliny z siatami to fajny bonus ale ze skarsnikiem (immun to break i 2x faza CC mega), no i jak ich jest 30+ to wounduja na 2+... niiiice :) Brak ASF w grze, tylko bije ten kto ma ture jest naprawde swietne i dosc taktyczne (w momencie jak decydujesz sie na wiecej niz jeden CC) to poezja! NG zabily swordmasterow, luki, i lothernow reszte (ktorej nie zabil pajak) - pajak tez raznie sobie biegal przez wszystkie tereny.

Rozpiska kumpla nie byla optymalna - ale na tym polega zabawa! Zylowac combosy (ktore na goblinach potrafia byc przeokrutne) i jazda do przodu.

Problem z cyklu "wystawie 1000 lucznikow" jest dla mnie totalnie nierealny, i zawsze mzoe skonczyc sie sudden death + maszynki = nara hero

Dużo zasad z 40k i generalnie dosc fajnie to dziala. Zagralismy (bo tego faktycznie brak) ze stoisz w CC dopoki przeciwnika nie skonczysz i do CC nie mozna strzelac. Generalnie bardzo mi sie ta gierka podoba, na poziomie mechaniki jest super - tylko trzeba fajnie turnieje pomyslec i mozna grać
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

ODPOWIEDZ