Age of Sigmar - dyskusje, wrażenia, nadzieja i rozpacz

[syrius]

Będzie zdalnie sterowany i to co zabije poruszając się jest Instant Deathowane.
Po chwili zastanowienia ... tak mieliśmy u Orków w 40k w drugiej (czy pierwszej?) edycji, gdzie można było wpychać na trucki tyle modeli ile tylko mogliśmy, te które spadły podczas przesuwania modelu ginęły od razu.

[jachu_ka]

Kiedys bylo 80zl za 16 figurek. Potem zrobili 10 za 140zl... a teraz 5 za 150zl... yhhh...

Tylko, że te 16 figurek to były praktycznie klony, przynajmniej w czterdziestce. Jak spojrzysz np na nowych orkowych megasów to różnica w jakości, ilości elementów i detali jest bardzo duża na plus tych nowych. Czy współmierna do wzrostu ceny to już inna sprawa, chociaż akurat plastikowi megasi wychodzą taniej niż metalowi.

Po chwili zastanowienia ... tak mieliśmy u Orków w 40k w drugiej (czy pierwszej?) edycji, gdzie można było wpychać na trucki tyle modeli ile tylko mogliśmy, te które spadły podczas przesuwania modelu ginęły od razu.

W drugiej. I był zapis, że nie wolno używać taśmy klejącej.

[quas]

ja tez juz po pierwszych testach (compozycja=organization z warscrolli, Kwiat Bretonskiej Wsi vs DE) :
1)szybciej dochodzi sie do zwary (ruch + szarza, opcja run)
2)herosi mimo ze mocni i dajacy bonusy to jednak biegaja solo i sa narazeni na rozne nieprzyjemne wypadki.
3)sam mechanizm walki mi nie przeszkadzal (brak WS/S/T, rend modyfikujący AS itp). Battleshocki to jednak nie to samo co breaktesty - mnie sie kojarzylo z odparowywaniem jak u demonow/undeadow niz tradycyjnym "brejkiem".

abstrachujac od systemu punktowego/kompozycyjnego:
1)system zmiany pierwszego gracza w turze jest intrygujacy. trudniej zaplanowac sobie kolejna ture.
z racji iz zarowno ja jak i moj oponent grywalismy w 2ed Confrontacji z ukladaniem kart do aktywacji i rzutem na inicjatywe przyjelismy to na czolo.
2) system dzialalby o niebo lepiej w systemie 1 tury np z naprzemiennym aktywowaniem warscrolli.
3) za malo terenow/ zbyt malo ingeruja w gre.
4) bez scenariuszy jest to glupia turlanka "na wyrzniecie". obecnie nie zaszarzowanie jest bez sensu - bo i co innego mialbym robic oddzialem do walki?

[Bearded Unclean 'Un]

Tez mi sie nie podoba granie dla wycinki, zdecydowanie brakuje w tej grze konkretnych scenariuszy.
Moja obawa jest taka, ze armie z kompendiów (dotychczasowe jednostki z 8ed) nie dostaną scenariuszy, i ze to co będzie wychodzić, będzie wydawane tylko pod kątem nowych jednostek i nowych armii.
Pierwszy suplement ma miec bodaj 8 scenariuszy, ale jesli wierzyc opisowi, sa one stworzone dla jednostek ze startera...

Tak wiec zostajemy z WFB, albo gramy w AoS na totalnym luzie, bez balansu, bez supportu. No chyba ze ktoś wymysli sensowny system bilansowania armii, i zostanie on przyjęty przez srodowisko..

[Azgaroth]

Takie oto foto, tylko co to za symbol który widnieje zamiast Slaanesha ?

[dagreenboy]

Takie oto foto, tylko co to za symbol który widnieje zamiast Slaanesha ?

no nie nie ma Slaanesha:(
http://www.belloflostsouls.net/2015/07/ ... right.html

[-DE-]

OH MY GAAAAAAA~

[GrimgorIronhide]

No tak cycate demonice to nie dla dzieciaków (czyżby?), parady równości na ulicach miast ich na to nie przygotowały ?

A co do tego fragmentu, gdzie jest podkreślone z pojmaniem Slaanesha to fejk jak cholera. Te same słowa są w nowym White Dwarfie i akapit z Gorkamorką (WTF?!) jest fotoszopowany bo go tam nie ma.

Slaanesh myślę, że będzie - wszak jego nowego demona z biczem widzieliśmy na grupa zdjęciach w WD. Myślę, że to w kółku to znak slaanesha tylko przerobiony tak by się w kółku zmieścił

[Lucid]

Odpowiedź Mantica na złoty posąg sigmarine'a przed siedzibą GW

[Artein]

Znak wygląda trochę jak korona Dark Elfów, coś jak Circlet of Iron Malekitha albo to co Morathi ma na głowie....

In the next white dwarf: The chaos rules ... but where is the dark prince ?

Slaanesh był zawsze określany mianem Dark Prince. Jeśli miałbym obstawiać to IMO zostanie zastąpiony przez Morathi....

[Kamyk]

Generalnie to boxy 5 modeli na 40mm podstawkach kosztują oficjalnie po 150 od paru lat. Haha goście od lat nie kupili modeli i płaczą, ze system upadł poczytajcie sobie materiały informacyjne dla sklepów gw, sa dostępne na ich stronie, bo nie da sie czytać tych farmazonów co niektórzy tu wypisują. A i powodzenia w porównywaniu gw ktore ma 1000 własnych sklepów do corvus belli co nadal leje modele w garażu, a Polska jest ich 3 rynkiem zbytu i reszty gigantów wydawniczych. Nie ta skala chłopaki. A jak ktoś ma watpliwości kto utrzymuje gw to proszę sprawdzić ile kosztuje wynajęcie metra lokalu w złotych, kończą zawsze na plusie a 99% klientów to jednostrzałowe dzieciaki z rodzicami - jest tu paru byłych i obecnych pracownikow to potwierdza. Niech opowiedzą tez jak robili dile na 2 klocki bo tato musiał kupić wszystko razy 2 kiedy bracia sprzeczali sie kto co bedzie malował

[Talladil]

No chyba ze ktoś wymysli sensowny system bilansowania armii, i zostanie on przyjęty przez srodowisko..

Chłopaki z miniwargaming stosowali ciekawym moim zdaniem system wyceny punktowej jednostek. Sumujemy wszystkie ataki i woundy modelu, a następnie mnożymy przez bravery (bravery x2 w przypadku characterów, maszyn i potworów). Tak poza tym rozegrałem kilka bitew na "open" AoS bez stosowania powyżej wymienionego czy innego compowania i niestety stwierdzam, że nie jest to gra dla mnie...

[Grazbird]

po kilkunastu latach czekania Warzone powrócił, kupiłem podręcznik, postawiłem na półce.
teraz chyba trzeba będzie do tego wrócić

[Loremaster]

Moim zdaniem ta kampania Mantica to jest nieporozumienie, powinni się cieszyć że GW napędza im klientów/zwiększa zainteresowanie i skupić się na promocji swojego produktu....a tak to wygląda żałośnie i mnie całkowicie zniechęciło do tej firmy.

[Kal_Torak]

Moim zdaniem ta kampania Mantica to jest nieporozumienie, powinni się cieszyć że GW napędza im klientów/zwiększa zainteresowanie i skupić się na promocji swojego produktu....a tak to wygląda żałośnie i mnie całkowicie zniechęciło do tej firmy.

Mantic to z grubsza byli pracownicy i projektanci gier z GW. Pasjonaci i spece od zasad.
Odeszli sami, albo ich wywali kiedy GW usuwał takie działy jak specjaliście od gier.
Teraz mają z GW niezłą polewkę.
Ja tam się im nie dziwię.
Pewnie gdybym był byłym pracownikiem GW też bym skorzystał z okazji.
Mogą z GW sobie robić jaja, jak i promować swój system.
Ich "trollowania" nie odbieram za coś "nie profesjonalnego" i zniechęcającego.
Z konkurencją można walczyć na różne sposoby ;P.
GW też kiedyś z jajem podchodziło do wielu rzeczy.
Zanim przeistoczyło się w wyrachowane korpo.

Ponadto to "Południowcy" - czyli Ci "dobrzy" ;P
Gnuśnej i skrytobójczej korporacyjnej Północy - "co wie najlepiej" - nie lubimy z zasady, a przy tym jest za co ich nie lubić ;P

[Martin von Carstein]

Moim zdaniem ta kampania Mantica to jest nieporozumienie, powinni się cieszyć że GW napędza im klientów/zwiększa zainteresowanie i skupić się na promocji swojego produktu....a tak to wygląda żałośnie i mnie całkowicie zniechęciło do tej firmy.

Mi natomiast się bardzo spodobało wykpienie tej "złotej' tandety sprzed siedziby GW.
W sumie figura mogła by się stać alegorią tej firmy - wielkie bezguście o złotej powłoce... natomiast w środku zapewne gips.

[Theolog]

Moim zdaniem ta kampania Mantica to jest nieporozumienie, powinni się cieszyć że GW napędza im klientów/zwiększa zainteresowanie i skupić się na promocji swojego produktu....a tak to wygląda żałośnie i mnie całkowicie zniechęciło do tej firmy.

Loremaster, byłem przekonany że już wcześniej wymaksowałeś swoją "miłość' do Mantica

A wracając do AoS, mam nieodparte wrażenie, że o ile dotychczas polityka GW odnośnie WFB budziła złość i frustrację, to teraz budzi już powszechną śmieszność. Tak jak ten system.

Mam w domu pudełko Grail Knighst, metal, nie ruszone. Nie powiem, są przepiękne. Niedługo zabiorę sie za ich malowanie. Pytanie tylko, w jakim systemie ich użyje. Na pewno wszakże nie mam zamiaru podniosłym głosem pajacować przy stole

[Alavarin]

Pytając o to kiedy wyjdą stare figurki miałem na myśli sytuację, kiedy decyduję, że olewam AoS i gram dalej w 8ed - póki co nówki są jeszcze dostępne, zapewne do wyczerpania zapasów, co w sumie nie wiadomo kiedy nastąpi. Potem pozostaje drugi obieg, ale znając życie stare wzory osiągną niebotyczne ceny jako towar unikatowy i pożądany przez zgredów, czyli de facto głównych zainteresowanych

[Embir]

Moim zdaniem ta kampania Mantica to jest nieporozumienie, powinni się cieszyć że GW napędza im klientów/zwiększa zainteresowanie i skupić się na promocji swojego produktu....a tak to wygląda żałośnie i mnie całkowicie zniechęciło do tej firmy.

Wręcz przeciwnie, kampania Mantica to najlepsza rzecz jaka mogła spotkać GW - taka karma.
Jak rozumiem obce są Ci powszechnie znane pseudo-monopolistyczne praktyki GW? Wysyłanie hordy prawników i walka z mniejszymi producentami figurek? Mówi Ci coś Chapterhouse?
GW to firma, która zasługuje na dużo gorsze traktowanie niż to co robi Mantic.

A wracając do tematu:
Sprawdza się dokładnie to co pisałem już na samym początku wydania AoS, GW nie wydało właściwie żadnych zasad za darmo, gracze dostali raczej wersję demo, taki ogólny zarys; aby móc się sensownie pobawić potrzebne będą pewnie dodatkowe, płatne podręczniki. Czyli de facto to tak jak byśmy w 8 edycji WFB dostali za darmo armybooki, tyle że bez kosztów punktowych, i podręcznik główny, tyle że bez żadnych zasad dotyczących warunków zwycięstwa. Ale tu przejawia się geniusz GW, wciskając ten gówniany ogryzek zasad, zdołali wmówić, że gracze dostają reguły za darmo, i teraz spokojnie będą mogli napełniać trzosy sprzedając "scenariusze" a tak naprawdę sprzedając po prostu elementarne zasady, bez których gra nie ma sensu.

Ciekaw jestem ile osób to łyknie.

[Klafuti]

Nauczyli się od branży komputerowej wciskania DLC