wydawaniu nowych spójnych zasad "9ed"
nakładki funowskiej 8,5
Jakieś linki ktoś coś ?
Potraktujcie jako temat informacyjny nie miejsce do spamu czy trollingu

Mało to firm tworzy figurki do fantasyAlavarin pisze:Z jednej strony obawiam się jakichkolwiek fanowskich prób stworzenia 9 edycji - bardzo możliwe, że powstanie miliard wariantów napisanych przez różne stronnictwa i nie będzie wiadomo jak to dalej poskładać, żeby było optymalnie (a zarazem "oficjalnie").
Z drugiej strony - można mieć nadzieje, że "rynek" zweryfikuje i wybierze to, co najlepsze.
Osobiście uważam, że większym problemem będzie dostępność figurek, a ze sposobem na to jest już trochę gorzej... Chyba nie zaczniemy sami podziemnej produkcji?
I tak i nie... Dla mnie najlepsze są warhammerowe figurki GW (w końcu to ich gra), a twory Mantica uważam za przepaskudne (jeśli posługujemy się nazwami firm, Reaper sprawdzę).zaf pisze:Mało to firm tworzy figurki do fantasyAlavarin pisze:Z jednej strony obawiam się jakichkolwiek fanowskich prób stworzenia 9 edycji - bardzo możliwe, że powstanie miliard wariantów napisanych przez różne stronnictwa i nie będzie wiadomo jak to dalej poskładać, żeby było optymalnie (a zarazem "oficjalnie").
Z drugiej strony - można mieć nadzieje, że "rynek" zweryfikuje i wybierze to, co najlepsze.
Osobiście uważam, że większym problemem będzie dostępność figurek, a ze sposobem na to jest już trochę gorzej... Chyba nie zaczniemy sami podziemnej produkcji?
Reaper, Mantic, GW itp itd ze spokojnie mozna zastąpic pomysły produktami powyższch i nie tylko ich produktami
JAkies linki do tych fejsbuków ktos posiada?
Po wyczerpaniu zapasów, zainteresowania AoSem tudzież zwykłym zużyciu form... czemu nie?Również. Przecież nowe WE ile mają? Niecały rok? I GW miałaby je wyrzucić
Miało być bez spamu więc sobie daruje...ale świetnych figurek odmówić im nie można.
Już przecież była klarowna wypowiedź tego oddelegowanego na konwent gościa - nie będzie wywalania wzorów (polecą na mail order, ale nie znikną) dopóki nie zostaną zastąpione nowymi wzorami. Nic nie zniknie jako oddział, najwyżej nowe figsy dostanie.heimdall89 pisze:Również. Przecież nowe WE ile mają? Niecały rok? I GW miałaby je wyrzucić.
Alavarin pisze:I tak i nie... Dla mnie najlepsze są warhammerowe figurki GW (w końcu to ich gra), a twory Mantica uważam za przepaskudne (jeśli posługujemy się nazwami firm, Reaper sprawdzę).zaf pisze:Mało to firm tworzy figurki do fantasyAlavarin pisze:Z jednej strony obawiam się jakichkolwiek fanowskich prób stworzenia 9 edycji - bardzo możliwe, że powstanie miliard wariantów napisanych przez różne stronnictwa i nie będzie wiadomo jak to dalej poskładać, żeby było optymalnie (a zarazem "oficjalnie").
Z drugiej strony - można mieć nadzieje, że "rynek" zweryfikuje i wybierze to, co najlepsze.
Osobiście uważam, że większym problemem będzie dostępność figurek, a ze sposobem na to jest już trochę gorzej... Chyba nie zaczniemy sami podziemnej produkcji?
Reaper, Mantic, GW itp itd ze spokojnie mozna zastąpic pomysły produktami powyższch i nie tylko ich produktami
JAkies linki do tych fejsbuków ktos posiada?
Firm jest sporo, ale żadna nie robi figurek stricte ze Starego Świata, a to bardzo istotna kwestia, jeśli chodzi o klimat.
Można nie lubić GW za politykę wprowadzania nowego produktu, ale świetnych figurek odmówić im nie można.
Ło kurde kope latVlad pisze:Link do szwedzkiej inicjatywy:
http://warhammer.org.uk/phpBB/viewtopic ... 0&t=129642
Zaf, a jak Wam poszły testy mieszanych edycji WFB?
Tak, ale zakładasz iż AoS przetrwa próbę rynku więc też te figurki będą GW potrzebne.Wątpię - w WH40 są jeszcze stare fgigurki. Jasne, za 10 lat będą pewnie nowe WE, ale przez ten czas będą cały czas dostępne pewnie stare. Osobiście obstawiam, że nowości będą publikowane tak jak do tej pory (w sumie treemeni pokażą jak to bedzie wyglądało), czyli każda armia co jakiś czas będzie dostawać zupełnie 2-3 nowe jednostki, natomiast 3-4 jednostki wydane zostaną na nowo.
Nie podobają mi sie zasady AoS ani fluff, ale wolałbym zeby nie padł, bo faktycznie byłby to definitywny koniec produkcji młotkaMartin von Carstein pisze:Tak, ale zakładasz iż AoS przetrwa próbę rynku więc też te figurki będą GW potrzebne.Wątpię - w WH40 są jeszcze stare fgigurki. Jasne, za 10 lat będą pewnie nowe WE, ale przez ten czas będą cały czas dostępne pewnie stare. Osobiście obstawiam, że nowości będą publikowane tak jak do tej pory (w sumie treemeni pokażą jak to bedzie wyglądało), czyli każda armia co jakiś czas będzie dostawać zupełnie 2-3 nowe jednostki, natomiast 3-4 jednostki wydane zostaną na nowo.
Trzeba jednak też wziąć pod uwagę wariant "Specialist Games" - kasacje gry i linii figurek / modeli do nich.
Ja też wolałbym utrzymanie młotka przy życiu z racji części modeli. Trzeba liczyć na to, że dzieciarnia z zachodu wypracuje zysk i gra skończy przynajmniej jak LoTR: rozwijany od święta ale jednak ciągle stare figurki są w ofercie.Nie podobają mi sie zasady AoS ani fluff, ale wolałbym zeby nie padł, bo faktycznie byłby to definitywny koniec produkcji młotka
O, to to. W najlepiej pojętym interesie graczy WFB byłoby moim zdaniem przyzwyczajenie się do myśli, że "to se ne vrati" i życzliwe pomaganie graczom AoS w utrzymaniu się na wodzie. Dzięki temu jest większa szansa, że GW nie zatopi wzorów figurek i będą dostępne po ludzku, a także szansa, że ludzie zachęceni AoS przejdą z czasem do bardziej złożonego WFB 8,5 / 9 czy co tam z tego dalej wyjdzie. A jeśli nie przejdą, to wciąż pomogą podtrzymać temat. Jeśli GW zabije figurki WFB u siebie w katalogu, to będzie to moment faktycznej śmierci WFB na stołach, potem zostanie rok, może półtora najwyżej na zamiennikach. Oczywiście jest szansa, że ktoś zapełni niszę, ale wzornictwo jednak nie jest takie jak trzeba w innych firmach.zaf pisze:Nie podobają mi sie zasady AoS ani fluff, ale wolałbym zeby nie padł, bo faktycznie byłby to definitywny koniec produkcji młotka
problemem nie beda figurki -> bo rynek jest wysycony figuraskami (przy braku supportu beda sie wykruszlo wiecej osob niz pojawiac nowych twarzy), sa zamienniki.Alavarin pisze:Z jednej strony obawiam się jakichkolwiek fanowskich prób stworzenia 9 edycji - bardzo możliwe, że powstanie miliard wariantów napisanych przez różne stronnictwa i nie będzie wiadomo jak to dalej poskładać, żeby było optymalnie (a zarazem "oficjalnie").
Z drugiej strony - można mieć nadzieje, że "rynek" zweryfikuje i wybierze to, co najlepsze.
Osobiście uważam, że większym problemem będzie dostępność figurek, a ze sposobem na to jest już trochę gorzej... Chyba nie zaczniemy sami podziemnej produkcji?
Nie chce być złym prorokiem, ale limitowane edycje książek EoT sprzedawały się w kilkadziesiąt minut... po 4 dniach nadal jest dostępna limitowana edycja książki do AoS... GW w ciągu 4 dni nie znalazło 2 tys klientów na całym świecie, którzy byli by chętni kupić limitowany produkt do AoS...Kastor Krieg pisze:O, to to. W najlepiej pojętym interesie graczy WFB byłoby moim zdaniem przyzwyczajenie się do myśli, że "to se ne vrati" i życzliwe pomaganie graczom AoS w utrzymaniu się na wodzie. Dzięki temu jest większa szansa, że GW nie zatopi wzorów figurek i będą dostępne po ludzku, a także szansa, że ludzie zachęceni AoS przejdą z czasem do bardziej złożonego WFB 8,5 / 9 czy co tam z tego dalej wyjdzie. A jeśli nie przejdą, to wciąż pomogą podtrzymać temat. Jeśli GW zabije figurki WFB u siebie w katalogu, to będzie to moment faktycznej śmierci WFB na stołach, potem zostanie rok, może półtora najwyżej na zamiennikach. Oczywiście jest szansa, że ktoś zapełni niszę, ale wzornictwo jednak nie jest takie jak trzeba w innych firmach.zaf pisze:Nie podobają mi sie zasady AoS ani fluff, ale wolałbym zeby nie padł, bo faktycznie byłby to definitywny koniec produkcji młotka
Blood Bowl jakoś się kręci, ponoć ma bardzo żywą scenę na zachodzie.quas pisze: Pytanie brzmi- jak dlugo bedzie sie chcialo na turniejach grac z tym samym? niby kierowca inny ale rozpiski beda bardzo podobne.
imo to nie ma racji bytu (w zasadzie tylko VTES żyje pomimo tego ze od lat nic nowego sie nie pojawia). jezeli GW nie wskrzesi WFB (a raczej sie na to nie zapowiada) to albo scena przerzuci sie na jakis klon albo upadnie.