8ed i co dalej czyli quo vadis WFB
8ed i co dalej czyli quo vadis WFB
Słyszałem jakieś plotki o Szwedzkich próbach kontynuacji
wydawaniu nowych spójnych zasad "9ed"
nakładki funowskiej 8,5
Jakieś linki ktoś coś ?
Potraktujcie jako temat informacyjny nie miejsce do spamu czy trollingu
wydawaniu nowych spójnych zasad "9ed"
nakładki funowskiej 8,5
Jakieś linki ktoś coś ?
Potraktujcie jako temat informacyjny nie miejsce do spamu czy trollingu
Z jednej strony obawiam się jakichkolwiek fanowskich prób stworzenia 9 edycji - bardzo możliwe, że powstanie miliard wariantów napisanych przez różne stronnictwa i nie będzie wiadomo jak to dalej poskładać, żeby było optymalnie (a zarazem "oficjalnie").
Z drugiej strony - można mieć nadzieje, że "rynek" zweryfikuje i wybierze to, co najlepsze.
Osobiście uważam, że większym problemem będzie dostępność figurek, a ze sposobem na to jest już trochę gorzej... Chyba nie zaczniemy sami podziemnej produkcji?
Z drugiej strony - można mieć nadzieje, że "rynek" zweryfikuje i wybierze to, co najlepsze.
Osobiście uważam, że większym problemem będzie dostępność figurek, a ze sposobem na to jest już trochę gorzej... Chyba nie zaczniemy sami podziemnej produkcji?
Mało to firm tworzy figurki do fantasyAlavarin pisze:Z jednej strony obawiam się jakichkolwiek fanowskich prób stworzenia 9 edycji - bardzo możliwe, że powstanie miliard wariantów napisanych przez różne stronnictwa i nie będzie wiadomo jak to dalej poskładać, żeby było optymalnie (a zarazem "oficjalnie").
Z drugiej strony - można mieć nadzieje, że "rynek" zweryfikuje i wybierze to, co najlepsze.
Osobiście uważam, że większym problemem będzie dostępność figurek, a ze sposobem na to jest już trochę gorzej... Chyba nie zaczniemy sami podziemnej produkcji?
Reaper, Mantic, GW itp itd ze spokojnie mozna zastąpic pomysły produktami powyższch i nie tylko ich produktami
JAkies linki do tych fejsbuków ktos posiada?
Link do szwedzkiej inicjatywy:
http://warhammer.org.uk/phpBB/viewtopic ... 0&t=129642
Zaf, a jak Wam poszły testy mieszanych edycji WFB?
http://warhammer.org.uk/phpBB/viewtopic ... 0&t=129642
Zaf, a jak Wam poszły testy mieszanych edycji WFB?
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 176
Również. Przecież nowe WE ile mają? Niecały rok? I GW miałaby je wyrzucić .
I tak i nie... Dla mnie najlepsze są warhammerowe figurki GW (w końcu to ich gra), a twory Mantica uważam za przepaskudne (jeśli posługujemy się nazwami firm, Reaper sprawdzę).zaf pisze:Mało to firm tworzy figurki do fantasyAlavarin pisze:Z jednej strony obawiam się jakichkolwiek fanowskich prób stworzenia 9 edycji - bardzo możliwe, że powstanie miliard wariantów napisanych przez różne stronnictwa i nie będzie wiadomo jak to dalej poskładać, żeby było optymalnie (a zarazem "oficjalnie").
Z drugiej strony - można mieć nadzieje, że "rynek" zweryfikuje i wybierze to, co najlepsze.
Osobiście uważam, że większym problemem będzie dostępność figurek, a ze sposobem na to jest już trochę gorzej... Chyba nie zaczniemy sami podziemnej produkcji?
Reaper, Mantic, GW itp itd ze spokojnie mozna zastąpic pomysły produktami powyższch i nie tylko ich produktami
JAkies linki do tych fejsbuków ktos posiada?
Firm jest sporo, ale żadna nie robi figurek stricte ze Starego Świata, a to bardzo istotna kwestia, jeśli chodzi o klimat.
Można nie lubić GW za politykę wprowadzania nowego produktu, ale świetnych figurek odmówić im nie można.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Po wyczerpaniu zapasów, zainteresowania AoSem tudzież zwykłym zużyciu form... czemu nie?Również. Przecież nowe WE ile mają? Niecały rok? I GW miałaby je wyrzucić
Najważniejsze, że przynajmniej modele podstawowe zawsze będą na rynku w ofercie innych firm. Gorzej z tymi wszystkimi mutantami i potworami jakie przyniosła 8 ed.
Mam nadzieję, że coś dobrze zoptymalizowanego z 9 ed. wyjdzie.
Miało być bez spamu więc sobie daruje...ale świetnych figurek odmówić im nie można.
-
- Wałkarz
- Posty: 56
Już przecież była klarowna wypowiedź tego oddelegowanego na konwent gościa - nie będzie wywalania wzorów (polecą na mail order, ale nie znikną) dopóki nie zostaną zastąpione nowymi wzorami. Nic nie zniknie jako oddział, najwyżej nowe figsy dostanie.heimdall89 pisze:Również. Przecież nowe WE ile mają? Niecały rok? I GW miałaby je wyrzucić .
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 176
Alavarin pisze:I tak i nie... Dla mnie najlepsze są warhammerowe figurki GW (w końcu to ich gra), a twory Mantica uważam za przepaskudne (jeśli posługujemy się nazwami firm, Reaper sprawdzę).zaf pisze:Mało to firm tworzy figurki do fantasyAlavarin pisze:Z jednej strony obawiam się jakichkolwiek fanowskich prób stworzenia 9 edycji - bardzo możliwe, że powstanie miliard wariantów napisanych przez różne stronnictwa i nie będzie wiadomo jak to dalej poskładać, żeby było optymalnie (a zarazem "oficjalnie").
Z drugiej strony - można mieć nadzieje, że "rynek" zweryfikuje i wybierze to, co najlepsze.
Osobiście uważam, że większym problemem będzie dostępność figurek, a ze sposobem na to jest już trochę gorzej... Chyba nie zaczniemy sami podziemnej produkcji?
Reaper, Mantic, GW itp itd ze spokojnie mozna zastąpic pomysły produktami powyższch i nie tylko ich produktami
JAkies linki do tych fejsbuków ktos posiada?
Firm jest sporo, ale żadna nie robi figurek stricte ze Starego Świata, a to bardzo istotna kwestia, jeśli chodzi o klimat.
Można nie lubić GW za politykę wprowadzania nowego produktu, ale świetnych figurek odmówić im nie można.
Mam takie samo zdanie. GW to firma, która gł. zajmuje się produkcją figurek. No oczywiście piękne figurki robi jeszcze Scibor i AoW. Mam jednego dowódcę od Scibora (przepiękna zbroja) i chyba skuszę się na jakiś paru minersów, natomiast od AoW kupiłem berserkerów(w mojej prywatniej opinii są nawet ładniejsi od tych GW).
Martin von Carstein
Wątpię - w WH40 są jeszcze stare fgigurki. Jasne, za 10 lat będą pewnie nowe WE, ale przez ten czas będą cały czas dostępne pewnie stare. Osobiście obstawiam, że nowości będą publikowane tak jak do tej pory (w sumie treemeni pokażą jak to bedzie wyglądało), czyli każda armia co jakiś czas będzie dostawać zupełnie 2-3 nowe jednostki, natomiast 3-4 jednostki wydane zostaną na nowo.
Ło kurde kope latVlad pisze:Link do szwedzkiej inicjatywy:
http://warhammer.org.uk/phpBB/viewtopic ... 0&t=129642
Zaf, a jak Wam poszły testy mieszanych edycji WFB?
Niestety RH jak były zbalansowane pod 6ed tak nie sa na 8ed
Stomp i bicie z 2 rank kończyło sie rzezią dla piechoty DE walczacej z Trollami
Nastepny projekt to nakładka na 6ed kilku zasad z 8
Mysle że będzie to bardziej owocne
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Tak, ale zakładasz iż AoS przetrwa próbę rynku więc też te figurki będą GW potrzebne.Wątpię - w WH40 są jeszcze stare fgigurki. Jasne, za 10 lat będą pewnie nowe WE, ale przez ten czas będą cały czas dostępne pewnie stare. Osobiście obstawiam, że nowości będą publikowane tak jak do tej pory (w sumie treemeni pokażą jak to bedzie wyglądało), czyli każda armia co jakiś czas będzie dostawać zupełnie 2-3 nowe jednostki, natomiast 3-4 jednostki wydane zostaną na nowo.
Trzeba jednak też wziąć pod uwagę wariant "Specialist Games" - kasacje gry i linii figurek / modeli do nich.
Nie podobają mi sie zasady AoS ani fluff, ale wolałbym zeby nie padł, bo faktycznie byłby to definitywny koniec produkcji młotkaMartin von Carstein pisze:Tak, ale zakładasz iż AoS przetrwa próbę rynku więc też te figurki będą GW potrzebne.Wątpię - w WH40 są jeszcze stare fgigurki. Jasne, za 10 lat będą pewnie nowe WE, ale przez ten czas będą cały czas dostępne pewnie stare. Osobiście obstawiam, że nowości będą publikowane tak jak do tej pory (w sumie treemeni pokażą jak to bedzie wyglądało), czyli każda armia co jakiś czas będzie dostawać zupełnie 2-3 nowe jednostki, natomiast 3-4 jednostki wydane zostaną na nowo.
Trzeba jednak też wziąć pod uwagę wariant "Specialist Games" - kasacje gry i linii figurek / modeli do nich.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Ja też wolałbym utrzymanie młotka przy życiu z racji części modeli. Trzeba liczyć na to, że dzieciarnia z zachodu wypracuje zysk i gra skończy przynajmniej jak LoTR: rozwijany od święta ale jednak ciągle stare figurki są w ofercie.Nie podobają mi sie zasady AoS ani fluff, ale wolałbym zeby nie padł, bo faktycznie byłby to definitywny koniec produkcji młotka
-
- Wałkarz
- Posty: 56
O, to to. W najlepiej pojętym interesie graczy WFB byłoby moim zdaniem przyzwyczajenie się do myśli, że "to se ne vrati" i życzliwe pomaganie graczom AoS w utrzymaniu się na wodzie. Dzięki temu jest większa szansa, że GW nie zatopi wzorów figurek i będą dostępne po ludzku, a także szansa, że ludzie zachęceni AoS przejdą z czasem do bardziej złożonego WFB 8,5 / 9 czy co tam z tego dalej wyjdzie. A jeśli nie przejdą, to wciąż pomogą podtrzymać temat. Jeśli GW zabije figurki WFB u siebie w katalogu, to będzie to moment faktycznej śmierci WFB na stołach, potem zostanie rok, może półtora najwyżej na zamiennikach. Oczywiście jest szansa, że ktoś zapełni niszę, ale wzornictwo jednak nie jest takie jak trzeba w innych firmach.zaf pisze:Nie podobają mi sie zasady AoS ani fluff, ale wolałbym zeby nie padł, bo faktycznie byłby to definitywny koniec produkcji młotka
problemem nie beda figurki -> bo rynek jest wysycony figuraskami (przy braku supportu beda sie wykruszlo wiecej osob niz pojawiac nowych twarzy), sa zamienniki.Alavarin pisze:Z jednej strony obawiam się jakichkolwiek fanowskich prób stworzenia 9 edycji - bardzo możliwe, że powstanie miliard wariantów napisanych przez różne stronnictwa i nie będzie wiadomo jak to dalej poskładać, żeby było optymalnie (a zarazem "oficjalnie").
Z drugiej strony - można mieć nadzieje, że "rynek" zweryfikuje i wybierze to, co najlepsze.
Osobiście uważam, że większym problemem będzie dostępność figurek, a ze sposobem na to jest już trochę gorzej... Chyba nie zaczniemy sami podziemnej produkcji?
problemem jest "świeże powietrze".
GW zamyka serie, wiec do zadnej armii nie wyjda juz nowe modele. Nawet jezeli wyklaruje sie grupka osob, ktora wyda fanowska 9ed. oprze sie o juz istniejace jednostki.
Podreczniki sa rozne, na kazdej zmianie zasad jedna jednostka zyska inna straci. W kazdym razie wyklaruje sie pewien kanon rozpiskowy.
Pytanie brzmi- jak dlugo bedzie sie chcialo na turniejach grac z tym samym? niby kierowca inny ale rozpiski beda bardzo podobne.
imo to nie ma racji bytu (w zasadzie tylko VTES żyje pomimo tego ze od lat nic nowego sie nie pojawia). jezeli GW nie wskrzesi WFB (a raczej sie na to nie zapowiada) to albo scena przerzuci sie na jakis klon albo upadnie.
Nie chce być złym prorokiem, ale limitowane edycje książek EoT sprzedawały się w kilkadziesiąt minut... po 4 dniach nadal jest dostępna limitowana edycja książki do AoS... GW w ciągu 4 dni nie znalazło 2 tys klientów na całym świecie, którzy byli by chętni kupić limitowany produkt do AoS...Kastor Krieg pisze:O, to to. W najlepiej pojętym interesie graczy WFB byłoby moim zdaniem przyzwyczajenie się do myśli, że "to se ne vrati" i życzliwe pomaganie graczom AoS w utrzymaniu się na wodzie. Dzięki temu jest większa szansa, że GW nie zatopi wzorów figurek i będą dostępne po ludzku, a także szansa, że ludzie zachęceni AoS przejdą z czasem do bardziej złożonego WFB 8,5 / 9 czy co tam z tego dalej wyjdzie. A jeśli nie przejdą, to wciąż pomogą podtrzymać temat. Jeśli GW zabije figurki WFB u siebie w katalogu, to będzie to moment faktycznej śmierci WFB na stołach, potem zostanie rok, może półtora najwyżej na zamiennikach. Oczywiście jest szansa, że ktoś zapełni niszę, ale wzornictwo jednak nie jest takie jak trzeba w innych firmach.zaf pisze:Nie podobają mi sie zasady AoS ani fluff, ale wolałbym zeby nie padł, bo faktycznie byłby to definitywny koniec produkcji młotka
Dread Elves 2.0 - W/R/P - 18/10/15
Blood Bowl jakoś się kręci, ponoć ma bardzo żywą scenę na zachodzie.quas pisze: Pytanie brzmi- jak dlugo bedzie sie chcialo na turniejach grac z tym samym? niby kierowca inny ale rozpiski beda bardzo podobne.
imo to nie ma racji bytu (w zasadzie tylko VTES żyje pomimo tego ze od lat nic nowego sie nie pojawia). jezeli GW nie wskrzesi WFB (a raczej sie na to nie zapowiada) to albo scena przerzuci sie na jakis klon albo upadnie.
Co do stagnacji to zależy, jak bardzo duże będzie zainteresowanie i jak zbalansowana będzie "9th PL" (lub wersja z zagranicy). Jeśli świetnie zbalansowana to rozpiskową jednorodnością nie ma się co martwić. Jeśli popularna, to pewnie zapaleńcy stojący za jej stworzeniem chętnie będą utrzymywać ją w świeżości i równowadze np wydając przed każdym sezonem update wyrównujący dotychczasowe błędy. Ba, mogą nawet próbować dodawać nowe frakcje z AoS np
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins."
Tak jak napisał Cyel grono zapalonych osób jest wstanie dużo lepiej wspierać, poprawiać, wydawać nowe rozszerzenia zasad i frakcji niż robiło to GW. Dlatego tym bym się nie martwił. Dla WFB porzucenie go przez GW może wyjść temu systemowi na dobre. Przy dobrej fanowskiej 9 edycji w pierwszej kolejności wrócą gracze, którzy porzuci WFB z uwagi na coraz słabsze zasady i brak balansu army booków oraz zrażonych ogólną polityką GW - przy czum napływ świeżej krwi też może się utrzymać na pewnym niskim ale stałym poziomie. W przypadku samej sceny turniejowej ilość nowych graczy jak najbardziej może być większa w WFB niż w dobie 8 edycji, w której nastąpił poważny spadek. Najwięcej będzie zależało od jakości napisanej 9 edycji. Przy dużej liczbie fanowskich edycji przydałoby się też w jakiś sposób ocenić i wybrać najlepszą opcję. Osobiście nie widziałbym problemu w odpaleniu autorowi zwycięskiej 9 edycji nieco grosza przelewem na konto.
O figurki też bym się nie martwił, bo przy zapotrzebowaniu na nie z pewnością różne firmy dalej będą produkować nowe modele. Nie wspominając o ogromnym rynku wtórnym. Jeszcze trochę minie zanim GW wyprzeda swoje zapasy figurek, aczkolwiek ich nowe reedycję modeli do AoS będą raczej w totalnie innych klimatach - bardziej czterdziestkowych - z pewnością krasiami czy ogrami, czy innymi nie ludziami czterdziestkowcy będą zainteresowani ich kupnem do Imperialnej Gwardii ;P.
Tak czy inaczej trzymam kciuki za wszelkie fanowskie inicjatywy.
O figurki też bym się nie martwił, bo przy zapotrzebowaniu na nie z pewnością różne firmy dalej będą produkować nowe modele. Nie wspominając o ogromnym rynku wtórnym. Jeszcze trochę minie zanim GW wyprzeda swoje zapasy figurek, aczkolwiek ich nowe reedycję modeli do AoS będą raczej w totalnie innych klimatach - bardziej czterdziestkowych - z pewnością krasiami czy ogrami, czy innymi nie ludziami czterdziestkowcy będą zainteresowani ich kupnem do Imperialnej Gwardii ;P.
Tak czy inaczej trzymam kciuki za wszelkie fanowskie inicjatywy.