Akt Desperacji - Praca!!!!

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Afro
Postownik Niepospolity
Posty: 5674

Re: Akt Desperacji - Praca!!!!

Post autor: Afro »

Eee jak ostatnio? W najstarszych książkach z ekonomii o tym jest :D

PS
Można by zmienić temat na ogólne dywagacje o pracy :)
"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"

Awatar użytkownika
Gokish
Księciunio
Posty: 8646
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Gokish »

ale zmienił się trendu Afro

więcej jest małe wsie - duże miasta

a nie małe wsie - kraje na zachodzie :D
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW :D
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5711
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

katerek pisze: Czasem po prostu trzeba podjąć trudną decyzję i się przeprowadzić (co nie Furion? ;) ) tam gdzie praca jest, bo zakład dla kandydata się nie przeniesie.
I tak nie jest tak źle, jak w branży np. budownictwa. Tam się przenosisz ze Słupska do Stalowej Woli. Albo idziesz na bezrobocie, chyba że będziemy robić igrzyska olimpijskie w Krakowie, Euro, albo coś innego na tą skalę.

Przenoszenie się do nowego miasta, gdzie ma się gotową pracę daje również dużo korzyści. Łatwiej jest dobrać miejsce zamieszkania do miejsca pracy, niż odwrotnie. W Gorzowie do pracy dojeżdżam w 10 min bo tak wybrałem chatke ;) w Poznaniu / okolicach rozmawiamy o 45 minutach w dojazdach, a to i tak łagodny wymiar kary.

pozdrawiam
Furion

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14649
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

PiotrB pisze: Albo przynajmniej udawajcie i mądrze wybierajcie kierunek - bo pójście na filologie jakąkolwiek to zmarnowany czas... tak jak i na prawo jak sie nie ma w rodzinie suportu w tym środowisku.
To chyba w Krakowie - ja jestem po translatoryce i zarabiam przyzwoicie, z 40 osób w mojej firmie połowa jest po SGH, a druga połowa po jakiejś filologii.
W Warszawie pracodawca wychodzi z założenia, że łatwiej jest nauczyć pracownika umiejętności niz języka - zwłaszcza, że nowych korpo obecnie w Warszawie jak grzybów po deszczu, rynek pracownika już tak z rok z >2 językami.
A co do prawników - realia z okresu, kiedy Ty wchodziłeś na rynek pracy opisujesz, zupełnie inaczej wygląda to u ludzi z mojego pokolenia (~30 lat).
Afro pisze:Ja się przeprowadziłem do Bydgoszczy, w Polsce też można żyć jak człowiek ;)
Ja bym się nie chwalił ;)

Awatar użytkownika
trikk
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3900
Lokalizacja: Malifaux

Post autor: trikk »

Ja powiem tak.
Mam znajomych po Politologii, Turystyce i rekreacji, Gospodarce przestrzennej, Socjologii, Anglistyce, Germanistyce, Psychologii.
Wszyscy zarabiają przyzwoicie. Nikt nie pracuje w zawodzie.

Lepiej być dobrym na filologii i się tam angażować niż ch*&^(^ na informatyce, bo słabi po informatyce robią gówno za marną kasę.
Release the Przemcio!

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

swieta_barbara pisze:
PiotrB pisze: Albo przynajmniej udawajcie i mądrze wybierajcie kierunek - bo pójście na filologie jakąkolwiek to zmarnowany czas... tak jak i na prawo jak sie nie ma w rodzinie suportu w tym środowisku.
To chyba w Krakowie - ja jestem po translatoryce i zarabiam przyzwoicie, z 40 osób w mojej firmie połowa jest po SGH, a druga połowa po jakiejś filologii.
W Warszawie pracodawca wychodzi z założenia, że łatwiej jest nauczyć pracownika umiejętności niz języka - zwłaszcza, że nowych korpo obecnie w Warszawie jak grzybów po deszczu, rynek pracownika już tak z rok z >2 językami.
A co do prawników - realia z okresu, kiedy Ty wchodziłeś na rynek pracy opisujesz, zupełnie inaczej wygląda to u ludzi z mojego pokolenia (~30 lat).
Afro pisze:Ja się przeprowadziłem do Bydgoszczy, w Polsce też można żyć jak człowiek ;)
Ja bym się nie chwalił ;)
To po grzyba Ci były takie studia? Zmarnowany czas...Jak byś zaczął na "właściwym" kierunku to od razu kasiora jest z na innym pułapie - oczywiście ,że corpo potrzebują wyrobników z angielskim ale czy tak wszystkim dobrze płacą to bym polemizował :) ...
... a co do prawników dokładnie wiem o czym mówię - mój kuzyn właśnie skończył aplikacje którą zresztą załatwiliśmy mu "po rodzinie " z dużym trudem i szuka pracy już 4 msc. Oczywiście zawsze można powiedzieć ,że jest nie rozgarnięty :) ale zawsze to jest dla mnie jakiś przykład - to raz a dwa - większość moich znajomych za czasów Ziobry poszła do prokuratury bo bez koneksji nie mieli szans na uczciwą pracę ... przykre ale prawdziwe. Nie wydaje mi się żeby to się jakoś bardzo zmieniło :) Ale może niech prawnicy się wypowiedzą ...
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8216
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Mam sporo znajomych osob po/konczacych prawo. I powiem tak, jak ktos nie ma koneksji, to jest w czarnej dupie :D Zawsze zostaja dzialy podatkowe w corpo, kasa dobra na start bo 3k+ na reke, ale perspektywy dosc slabe. No i jednak trzeba byc dosc dobrym, bo byle kogo tam nie przyjma.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

katerek
Masakrator
Posty: 2986
Lokalizacja: Salamandra Włocławek

Post autor: katerek »

hehe a ja szukałem aby projektanta automatyka ;P
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek

Awatar użytkownika
Shakin' Dudi
Masakrator
Posty: 2632
Lokalizacja: Moria - Lublin

Post autor: Shakin' Dudi »

Andrzej pisze:Mam sporo znajomych osob po/konczacych prawo. I powiem tak, jak ktos nie ma koneksji, to jest w czarnej dupie :D Zawsze zostaja dzialy podatkowe w corpo, kasa dobra na start bo 3k+ na reke, ale perspektywy dosc slabe. No i jednak trzeba byc dosc dobrym, bo byle kogo tam nie przyjma.
Pitolenie. Z 200 osób z którymi studiowałem (gdybym miał firmę prawniczą) zatrudniłbym z 10 (z tych, których zdążyłem lepiej poznać), z czego tylko 2 dałbym dobrą pensję, a jednej (dosłownie) byłbym w stanie zaufać bardziej. Orłem nie jestem, ale typy zakuj/zalicz/zapomnij na 5, albo ,,najważniejsza jest moja dupa i nie pomogę Ci bo możesz mieć lepszą ocenę ode mnie'' to ciężkie i niestety regularne przypadki. Większość z nich nie może znaleźć żadnej roboty bo i się najzwyczajniej w świecie nie nadają (brakuje im wytrwałości, albo sami nawet nie wiedzą co chcą robić w życiu, a przede wszystkim nie umieją być człowiekiem dla człowieka).
Prawda jest taka, że większość nic nie robiła w trakcie studiów (oprócz nauki). Osobiście wolałem skupić się na organizacjach studenckich (nawet tych całkowicie niezwiązanych z profilem kierunku), pracy i praktyce (pomimo studiów dziennych). Mierzi mnie jak ktoś mówi to co napisałeś.

Co do ,,koneksji'': nikt mi z rodziny nie pomaga, a jakoś sobie radze. Jestem w stanie wskazać jeszcze kilka takich przypadków. Nie jest tak łatwo jak w UK (gdzie idziesz na praktyki i dostajesz gwarantowaną dobrą kasę), ale każdy kto ma olej w głowie to sobie poradzi. Moja mama robi dobre pierogi. Korzystam z tego za każdym razem jak je zrobi. Ojciec dużo czyta. Podbieram mu książki. Nie widzę w tym nic złego. Jakbym miał ojca prawnika z dużą firmą prawniczą to bym się tego nie wstydził, a w świetle wszechobecnej zawiści i zazdrości jest to grzech ciężki w opinii publicznej. Nie mam i co z tego? Nic.

Te studia dają wiedzę, którą można wykorzystać na wiele sposobów (niekoniecznie trzeba robić aplikacje) problem polega na tym, że ludzie mają pewien obraz drogi w głowie, który daleki jest od rzeczywistości.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Shakin - 100% racji. Prawo to fajny kierunek, otwiera horyzonty i - na całe szczęście - nie trzeba po nim pracować w zawodzie. A jak ktoś chce być prawnikiem to od 2-3 roku powinien dukać w kancelariach, bo potem jest z tym bieda i tyle.

Ale nie udawajmy, że rodzina nie pomaga. Pomaga i to solidnie. Co nie zmienia faktu, że i bez niej się da
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8216
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Moze, nie wiem, nie studiuje prawa :D Jednakze, kazdy z moich znajomych z prawnikami w rodzinie dziwnym trafem znalazl prace i wzieli go na aplikacje bez problemu, a inni maja z tym spory problem ;) Takze wiesz, da sie wszystko - ale latwiej jest wjechac na 30 pietro winda niz wejsc schodami ;)
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

katerek
Masakrator
Posty: 2986
Lokalizacja: Salamandra Włocławek

Post autor: katerek »

a jakiś sprytnych inżynierów bez rodziny znacie? :PPP
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8216
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Ja umiem tabele przestawne w excelu robic i szybko sie ucze :P
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

katerek
Masakrator
Posty: 2986
Lokalizacja: Salamandra Włocławek

Post autor: katerek »

Andrzej nie śmiej się, excel wbrew pozorom to praktycznie nieocenione narzędzie inżyniera. A i z tym często ludzie mają problem :(
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek

Awatar użytkownika
Gokish
Księciunio
Posty: 8646
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Gokish »

katerek pisze:a jakiś sprytnych inżynierów bez rodziny znacie? :PPP

Katerku ja Ci powiem jaki masz problem ;)

U nas w województwie dobrych uczelni technicznych nie ma. Do tego jakoś młodych perspektywa przeprowadzki do Włocławka nie zachęca (bo gdzie Włocławek do stolicy/krakowa/wroclawia itd)


Takie smutne realia naszych kujaw :)
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW :D
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych

AstralnyPodróżnik
Pseudoklimaciarz
Posty: 32

Post autor: AstralnyPodróżnik »

@Katerek Jak poszedłem do UP, to pierwsze co usłyszałem od pani to to, że nie mają pracy dla ludzi z moim wykształceniem! A staże to śmiech na sali, bo wszystko to telemarketing i kasa w markecie. Uhm na szczęście znalazłem tam inny, naprawdę ciekawy staż. I w ten o to sposób nie pracuję w zawodzie :D

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Prawo to branża jak każda inna. Albo się ogarnia, co się dzieje na rynku samemu, albo się robi na innych. Koneksje rodzinne nie są potrzebne, bo dobry klient ma w dupie, czy twój wujek jest adwokatem, czy nie. Trzeba mieć znajomości, ale wśród klientów, a nie prawników. Dobrze zarabiać można nawet na Śląsku i to nie w korpo.

Aplikacja po znajomości to akurat mit. Tu też są testy, egzaminy pisemne i kodowanie prac. Pewnie się zdarza, że kogoś po znajomości przepchną. Ale nie ma szans na uwalenie ludzi bez koneksji rodzinnych.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
esgaroth
Falubaz
Posty: 1251
Lokalizacja: trójmiasto
Kontakt:

Post autor: esgaroth »

@katerek: wygląda że szukacie rysownika do cadu który ogarnia trochę kabelki, może zmieńcie to ogłoszenie na mniej poważne i poszukajcie ludzi po technikum a nie po studiach, gdzieś na forach o pracy albo na fb nawet xD, do douczenia, pewnie chcecie zapłacić ~2,5k zł na rękę, taka praca jest raczej nudna, człowiek po studiach nie chce tego robić, a osoba z doświadczeniem scroluje dalej i do was nie napisze bo wiadomo że nie przebijecie obecnej pensji

katerek
Masakrator
Posty: 2986
Lokalizacja: Salamandra Włocławek

Post autor: katerek »

esgaroth pisze:@katerek: wygląda że szukacie rysownika do cadu który ogarnia trochę kabelki, może zmieńcie to ogłoszenie na mniej poważne i poszukajcie ludzi po technikum a nie po studiach, gdzieś na forach o pracy albo na fb nawet xD, do douczenia, pewnie chcecie zapłacić ~2,5k zł na rękę, taka praca jest raczej nudna, człowiek po studiach nie chce tego robić, a osoba z doświadczeniem scroluje dalej i do was nie napisze bo wiadomo że nie przebijecie obecnej pensji
Z całym szacunkiem ale szukam projektanta a nie rysownika a to spora różnica. I proszę nie mów mi że projektowanie to nudna robota. Co do pensji to też nie trafiłeś znamy realia rynku ;)
Zakres z ogłoszenia to i tak jest absolutne minimum.
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek

Awatar użytkownika
esgaroth
Falubaz
Posty: 1251
Lokalizacja: trójmiasto
Kontakt:

Post autor: esgaroth »

więc szukasz specjalisty, załóż konto na likedin i goldenline, i rekrutuj :)

ODPOWIEDZ