Dziękuję za doskonałego Lokalstera Bawiłem się świetnie, a Trolle Kołaty sprawdziły się doskonale. Dziękuję przeciwnikom za grę, a przede wszystkim Młodemu, który ostudził moje zapędy na puchar, jak i Jagalowi, któremu wcisnąłem wałka i któremu nie szło cała bitwę, a mimo to wygrał.
Było mega, graty dla topu!
Master "Olsztyńskie Rubieże" Olsztyn 29-30.08.2015
Re: Master "Olsztyńskie Rubieże" Olsztyn 29-30.08.2015
Kalesoner pisze:Mi się temat podoba. Nie wiem o co wam chodzi. Poczytalbym co ma jeszcze Glonojad do napisania.
Witam
Chcę złożyć podziękowania całemu składowi orgów za trud włożony w organizację turnieju. Może i nie jestem battlowym celebrytą ale byłem już na wielu masterach i muszę przyznać, że na tym turnieju organizacja stała na najwyższym poziomie. Podsumowując turniej, trzeba wspomnieć o świetnym nagłośnieniu, dużej hali, która pomieściłaby bez problemu i 200-300 osób (hala wysoka, dzięki czemu nie było problemów z oddychaniem świeżym powietrzem - a wiadomo jak battlowcy potrafią pachnieć drugiego dnia ). Stoły i tereny - pierwsza klasa. Cattering (wiem jakie były z tym problemy) również na najwyższym poziomie - kawka, herbatka, cukiereczek, ciasteczko, świetne pączki, ale też mineralka, kultowa już grochówka w kubku, czy smaczne i niedrogie obiady to jest to, co będzie wyróżniało ten turniej spośród wielu innych. Organizatorzy uśmiechnięci i zawsze pomocni, w każdej kwestii. Kontuzjowany sędzia główny był zawsze tam gdzie być powinien, pomimo tego, że według lekarzy, zapewne nie powinien.
Na końcu warto wspomnieć o samych zawodnikach. Ludzie, którzy przyjechali, to prawdziwi fani battla (całej reszcie - na pochybel). Bardzo miło było was znowu spotkać, porozmawiać i pośmiać się w waszym towarzystwie. Wszystkie gry, które rozegrałem, były prowadzone w kulturalnej atmosferze, bez spin, wałków i wku.....ia przeciwnika. Co do ilości graczy, to akurat to nie leżało w kwestii organizatorów, tylko samych graczy (może to termin sprawił, że tak wyszło a może wszyscy po DMP przesiedli się na AoS, tylko na forum trollują, że grają w battla). Grało się bardzo przyjemnie i po twarzach ludzi widziałem, że nie tylko mi.
Serdecznie pozdrawiam i do następnego.
Chcę złożyć podziękowania całemu składowi orgów za trud włożony w organizację turnieju. Może i nie jestem battlowym celebrytą ale byłem już na wielu masterach i muszę przyznać, że na tym turnieju organizacja stała na najwyższym poziomie. Podsumowując turniej, trzeba wspomnieć o świetnym nagłośnieniu, dużej hali, która pomieściłaby bez problemu i 200-300 osób (hala wysoka, dzięki czemu nie było problemów z oddychaniem świeżym powietrzem - a wiadomo jak battlowcy potrafią pachnieć drugiego dnia ). Stoły i tereny - pierwsza klasa. Cattering (wiem jakie były z tym problemy) również na najwyższym poziomie - kawka, herbatka, cukiereczek, ciasteczko, świetne pączki, ale też mineralka, kultowa już grochówka w kubku, czy smaczne i niedrogie obiady to jest to, co będzie wyróżniało ten turniej spośród wielu innych. Organizatorzy uśmiechnięci i zawsze pomocni, w każdej kwestii. Kontuzjowany sędzia główny był zawsze tam gdzie być powinien, pomimo tego, że według lekarzy, zapewne nie powinien.
Na końcu warto wspomnieć o samych zawodnikach. Ludzie, którzy przyjechali, to prawdziwi fani battla (całej reszcie - na pochybel). Bardzo miło było was znowu spotkać, porozmawiać i pośmiać się w waszym towarzystwie. Wszystkie gry, które rozegrałem, były prowadzone w kulturalnej atmosferze, bez spin, wałków i wku.....ia przeciwnika. Co do ilości graczy, to akurat to nie leżało w kwestii organizatorów, tylko samych graczy (może to termin sprawił, że tak wyszło a może wszyscy po DMP przesiedli się na AoS, tylko na forum trollują, że grają w battla). Grało się bardzo przyjemnie i po twarzach ludzi widziałem, że nie tylko mi.
Serdecznie pozdrawiam i do następnego.
Emp/DoCh
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują" A.E.
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują" A.E.
+2Jagal pisze:Bezapelacyjnie najlepszy turniej na jakim bylem w tym roku.
Każdy dostał porządną nagrodę, dobre obiadki, bufet super(kawa, herbata, ciacha, cukierki, pączki, grochówka...),
Obiad drugiego dnia za 5(!) zł,
Świetna organizacja; duży rzutnik, dobre nagłośnienie itd.
Mówiąc krótko - kto nie był ten niech żałuje.
Dziękuję moim przeciwnikom za bezciśnieniowe bitwy. Naprawdę świetnie się bawiłem. Mam nadzieję, że jeśli ta gra nie umrze, Olsztyn wpiszę się na masterową listę polskiej sceny WFB.
Pzdr!
Jagal
ps. ta pufa Młodego zajmuje dużo miejsca
ps2... nie wiem czemu, ale dzisiaj czuje się słabo ...a przecież tak dobrze się bawiłem
Jak dla mnie świetnie zorganizowany turniej, zdecydowanie najlepszy na jakim byłem w tym roku. Obiady bardzo dobre, ten w niedziele za 5 PLN. Jakbym zapłacił za niego 3 razy więcej to też bym był zadowolony. Do tego pączki dla każdego w ilości co najmniej zadowalającej, jakieś ciastka, cukierki, herbatka, woda. Po prostu wszystko czego można potrzebować. Sędziowie dostępni, nie było problemów z wpisywaniem wyników, wszystko szło sprawnie i bez obsuwy. Jak się kończył czas to sędziowie kilka razy podchodzili do każdego grającego jeszcze stołu aby się upewnić że komunikat został odebrany. Nagłośnienie działało bez zarzutów. Nagrody też jak dla mnie bardzo fajne. Pomysł z książkami to super pomysł.
Jeśli miałbym szukać jakiś wad to niektóre blaty były bardzo chropowate i kostki nawet leżąc na blacie często nie stały równo.
No i trzeba było od auta przejść te 5 min żeby dojść do sali.
Ale i tak ci co nie przyjechali powinni bardzo żałować.
Jeśli miałbym szukać jakiś wad to niektóre blaty były bardzo chropowate i kostki nawet leżąc na blacie często nie stały równo.
No i trzeba było od auta przejść te 5 min żeby dojść do sali.
Ale i tak ci co nie przyjechali powinni bardzo żałować.
Imperialna moc!Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki
Dzięki za mastera. Organizacja 11/10. Imo lepsza niż Dmp. Chłopaki naprawdę się postarali. Dobra miejscówka, nie było za gorąco. Pączki super pomysł. Mam nadzieję że jeśli za rok będziemy grali w battla to masterw Olsztynie dostanie wystarczającą liczbę głosów. Żalujcie ci, którzy nie byli.
Ps - dzięki całej ekipie z Pasymia za mile spędzony czas. Dzięki też ekipie footballowej.
Pzdr
Ps - dzięki całej ekipie z Pasymia za mile spędzony czas. Dzięki też ekipie footballowej.
Pzdr
"Jak ja nie cierpię Vampirów"Wind Sower pisze:Nawet w średniowieczu papież nerfił strzelanie.
FOTORELACJA
Dziękuję za super weekend ;>
Pod względem organizacyjnym, był to niewątpliwie najlepszy turniej na jakim byłam, także brawa i gratulacje dla organizatorów ^^
Oto link do fotorelacji:
https://plus.google.com/photos/11541318 ... 2298277137
Pzdr ;>
Dziękuję za super weekend ;>
Pod względem organizacyjnym, był to niewątpliwie najlepszy turniej na jakim byłam, także brawa i gratulacje dla organizatorów ^^
Oto link do fotorelacji:
https://plus.google.com/photos/11541318 ... 2298277137
Pzdr ;>
Dzięki chłopaki i dziewczyny za mega mastera. Organizacja na światowym poziomie Obiady wypas. Do tego paczki i inne słodycze. Ogólnie dostępna woda mineralna oraz kawa z ekspresu. Nie wspominając o kartonach grochówki.
Miejscówka zacna. Naturalna klimatyzacja. Zero zaduchu, czy też odczuwalnego gorąca. Agnieszce, która robiła fotorelację było ręcz zimno, bo śmigała w sweterku
Dzięki wielkie przeciwnikom za bezciśnieniowe gry w miłej atmosferze.
Miejscówka zacna. Naturalna klimatyzacja. Zero zaduchu, czy też odczuwalnego gorąca. Agnieszce, która robiła fotorelację było ręcz zimno, bo śmigała w sweterku
Dzięki wielkie przeciwnikom za bezciśnieniowe gry w miłej atmosferze.
To celowe zagranie Lochosta. Jak zobaczył, że na głowę przypada 3,5 - 4 pączki, to stwierdził, że nie da przytyć chłopakom :-0 No i gdyby kibelki nie były tak daleko, to Necromanter nie błysnąłby 3 metrową strzałką wskazującą drogę do toaletmalfoj pisze:Toaleta zdecydowanie za daleko
Podziękowania dla organizatorów i sympatycznych przeciwników. Najlepszy master jaki widziałem. Czasowo bez obsuwy, bez ganiania. Był czas na jedzenie i kawkę. Było co wrzucić na ząb, a starczyłoby tego i dla setki graczy. Sala bardzo duża. Obiekt to poniemiecka garnizonowa hala sportowa , więc miejsca pomyślane na dobre 2+ kompanie woja.
Format jak dla mnie super. Mimo, że to niby z kontyngentem 2700pkt to jakoś płynniej szło niż standard 2400.
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
Format jak dla mnie super. Mimo, że to niby z kontyngentem 2700pkt to jakoś płynniej szło niż standard 2400.
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
W skrócie podpisuję się pod tym co piszą tutaj niemal wszyscy.
Najlepiej zorganizowany master w tym roku, jedyny moment gdzie nie byłem cały zadowolony przez weekend , to kiedy obładowany tymi nagrodami i walizkami musiałem iść 10 minut do samochodu na piechotę z ogromną pufą na plecach
Liczę że za rok znowu się zobaczymy w Olsztynie, tym razem może w większym gronie.
Najlepiej zorganizowany master w tym roku, jedyny moment gdzie nie byłem cały zadowolony przez weekend , to kiedy obładowany tymi nagrodami i walizkami musiałem iść 10 minut do samochodu na piechotę z ogromną pufą na plecach
Liczę że za rok znowu się zobaczymy w Olsztynie, tym razem może w większym gronie.