Jak nauczyc sie dobrze malowac

Zajcew88 · Post autor: **Zajcew88** » 25 lis 2007, o 03:19

Witam!
Pewnie tutaj duzo takich tematow nie chcialo mi sie szukac mam pytanie ja nauczyc sie dobrze malowac mam dosyc duzo farbek i pedzelkow ale nic mi nie wychodzi nie moge pomalowac regimentu tak aby dobrze wygladal a co dopiero z szczegulami jest moze jakis kurs lub cos ?

GreatTaurus · Post autor: **GreatTaurus** » 25 lis 2007, o 09:45

Zajcew88 pisze:Witam!
Pewnie tutaj duzo takich tematow nie chcialo mi sie szukac

jak Ci się dziecko nie chce szukać, to nie bądź zdziwiony, że nikomu się nie chce odpowiadać. szanujmy czas swój i innych.

Lunn · Post autor: **Lunn** » 25 lis 2007, o 11:03

tak ciezko po necie poszukac?
jest pierdyliard artykułów o malowaniu

pio_eustachy · Post autor: **pio_eustachy** » 25 lis 2007, o 12:30

Zajcew88 pisze:Witam!
Pewnie tutaj duzo takich tematow nie chcialo mi sie szukac mam pytanie ja nauczyc sie dobrze malowac mam dosyc duzo farbek i pedzelkow ale nic mi nie wychodzi nie moge pomalowac regimentu tak aby dobrze wygladal a co dopiero z szczegulami jest moze jakis kurs lub cos ?

najlepiej weź sie za malowanie zamiast głupie tematy pisać...

Asassello · Post autor: **Asassello** » 25 lis 2007, o 12:49

trenowac.. trenowac.. powoli i cierpliwie malowac kolejne figurki - oraz poszukac artykułów o malowaniu figurek na googlach.

pozdrawiam

skejwen · Post autor: **skejwen** » 25 lis 2007, o 13:52

Zajcew88 pisze:...jak nauczyc sie dobrze malowac...

cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc...

Post autor: **Tomash** » 25 lis 2007, o 14:39

Samo trenowanie bez wiedzy jak to robić można o kant d... potłuc.

Oczywiście można próbować poradników na sieci, ale najlepiej i najszybciej się rozwiniesz, jeśli znajdziesz po prostu kogoś, kto Cię osobiście malować nauczy. Znajdź jakiś sklep z figurkami w swojej okolicy. W Warszawie jest ich multum - wymienając od północy jest Wilcza Jama na Tarchominie, Wargamer na Wilczej, Faberzy na Puławskiej/Goworka, Stary Świat na Wilanowskiej, Cytadela przy metro Ursynów. W każdym z nich na pewno ktoś z załogi z przyjemnością wprowadzi Cię w podstawy malowania figurek.

Dopiero mając podstawy i wiedząc jak, że tak powiem, trzymać, maczać i prowadzić pędzel, możesz zacząć samodzielnie próbować z technikami zaawansowanymi na podstawie artykułów z chociażby http://www.coolminiornot.com/

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 25 lis 2007, o 14:47

hmm... mnie nikt nie uczył... malowac uczyłem się przez próbowanie, próbowanie, próbowanie, czytanie artykułów i oglądanie figurek na coolmini... chociaz może jakbym odbył kilka lekcji z jakimś doświadczonym malarzem było by lepiej. W kazdym razie nadal ćwicze i próbuje coby sie jeszcze rozwinąć

doświadczony malarz który powie i pokaże co i jak to z pewnością dobry pomysł ale bez sporego nakładu własnej pracy raczej nie da sie nauczyć dobrze malowac.

kubik290 · Post autor: **kubik290** » 27 gru 2007, o 18:59

ja mieszkam w anglii, pod domem mam oficjalny sklep WH Games workshop, tu co chwile organizuja szkolki, rozgrywki itp. jest darmowa farba, pedzle, piasek trawka, mili ludzie i konkursy np. kto wygra mini tournament dostaje bon na 20 funtow....na swieta dostalem kilka rzeczy za darmo oraz kazdy dostal 5 Space marines, 5krasnali i goblinow, cala druzyne pierscienia i ksiazki, tu w wakacje nauczylem sie wszystkiego o malowaniu

Chodak · Post autor: **Chodak** » 11 sty 2008, o 20:21

Jak na początek proponuje malowanie metalowych figurek.

Będziesz sobie mógł je malować i zmywać farbę dosłownie do bólu

A jak stwierdzisz ze figurka jest ok, to zacznij malować plastiki

Post autor: **Ziemko** » 11 sty 2008, o 20:51

Moj przyszly padawanie , plastiki tez mozna malowac - farba tak samo schodzi latwo jak z metalu , ale trzeba wiedziec czego uzywac

Chodak · Post autor: **Chodak** » 27 sty 2008, o 12:00

Wbij jakieś zdjecie to ocenimy i powiemy Ci co ewentualnie powinienes poprawic i zmienic

Post autor: **Jankiel** » 27 sty 2008, o 13:11

Samo trenowanie bez wiedzy jak to robić można o kant d... potłuc.

Prawda.
Ja się uczyłem sam, bez zadnych porad (bo wtedy za bardzo ich nawet nie było) i po trzech latach umiałem. Z tym, że jeden model zajmował mi 3-4 h. Kolejne dwa lata pozwoliły skrócić ten czas do godziny.

Szkoda czasu na samodzielne dochodzenie do wszystkiego

Post autor: **Yudokuno** » 27 sty 2008, o 16:27

A ja sobie tak z d*** wywijam pędzlem, jak wcześniej wywijałam przy sztalugach. Ej, to całkiem fajne jest - się nic nie wie, ale pomaziać można do woli