Rzut na rozpoczęcie na turniejach

Jak zaszarżować trzy oddziały na raz, strzelać z łuku ze sztandarem w ręku i schować przed ostrzałem wielkiego spaślaka w grupie pokurczów.

Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Odkąd zacząłem turnieje organizować i pojawiła się koncepcja 1 rzutu to zacząłem ją u siebie forsować. Z samego mojego grania to pamiętam Erę 2óch Rzutów :) Wiele bitew wygrałem/przegrałem bo się dobrze ułożyły. Wszsytko zależy od stołow - jak np. były patelnie z paroma górkami z jednej strony i przegrało się wszystko przeciw kraśkom czy imperium, to grając DE (tak, bo wtedy WE były jeszcze bez booka) wiele razy miałem sytuację, że w 1szej turze nie miałem 1/2 armii, bo coś tam zabili, coś spanikowali i zaczynało się od minus ileśtam :)
Jeżeli stoły są względnie dobrze ułożone to nie robi mi czy są 2 rzuty, czy jeden. Po prostu schowam się pro-forma i wyjdzie na to samo.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Jason
Mudżahedin
Posty: 262

Post autor: Jason »

Scimitar pisze: Jeżeli stoły są względnie dobrze ułożone to nie robi mi czy są 2 rzuty, czy jeden. Po prostu schowam się pro-forma i wyjdzie na to samo.
Doookładnie :D.
The most important rule!
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.

Lizardmen, Bretonnia, High Elves

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Może skirmishem.
Ale klocek kawalerii bądź piwechoty wychodzi zza terenu dodatkową turę. Dzięki czemu szarzuje się na wrogą turę później. To nie jest bez różnicy.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Temat tajnych rozp i jednego rzutu byl juz przerabiany wiele razy, i naprawde jest teraz tak wlasnie dlatego ze madrzy battlowcy juz o tym sie przekonali dawno temu, ze:
- nie fair jest gdy ktos ma i strone i zaczynanie
- nie fair jest gdy ktos na tajne rozpy i tak wie co ma przeciwnik, gdyz dowiedzial sie od kolegi ktory z tym przeciwnikiem juz gral.

Naprawde, nie ma co wracac do tego tematu...

Awatar użytkownika
Paraszczak
Falubaz
Posty: 1088
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Paraszczak »

1 roll imo jest lepszy, pod warunkiem, że tereny są ustawione z głową. Jeśli zwycięzca rzutu ma duży problem z wyborem pomiędzy zaczynaniem a stroną, to jest fajnie.

A jeśli chodzi o tajne rozpiski? Fantastyczna sprawa. Rożnica pomiędzy grą na tajne rozpy a na jawne to niebo a ziemia. Gram na tajne, kiedy tylko mogę.

Paku
Oszukista
Posty: 826

Post autor: Paku »

Granie na tajne rozpiski imo jest dużo fajniejsze i odzwierciedla prawdziwe bitwy.

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Paku pisze:Granie na tajne rozpiski imo jest dużo fajniejsze i odzwierciedla prawdziwe bitwy.
Ale też daje spore pole do różnych wałków lub też pomyłek wynikających z niewiedzy.
Jak mam jawną rozpę, to przynajmniej wiem, że przeciwnik nie wyciągnie mi nagle czegoś czego nie ma. A do niektórych graczy nie można mieć zaufania. Tajne rozpy są ok, ale parę minusików mają.
Jankiel pisze:Może skirmishem.
Ale klocek kawalerii bądź piwechoty wychodzi zza terenu dodatkową turę. Dzięki czemu szarzuje się na wrogą turę później. To nie jest bez różnicy.
No WE to nie ma problemu. W innych wypadkach jest ich więcej - to fakt :)
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Paraszczak
Falubaz
Posty: 1088
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Paraszczak »

Scimitar pisze:
Paku pisze:Granie na tajne rozpiski imo jest dużo fajniejsze i odzwierciedla prawdziwe bitwy.
Ale też daje spore pole do różnych wałków lub też pomyłek wynikających z niewiedzy.
Jak mam jawną rozpę, to przynajmniej wiem, że przeciwnik nie wyciągnie mi nagle czegoś czego nie ma. A do niektórych graczy nie można mieć zaufania. Tajne rozpy są ok, ale parę minusików mają.
Nooo...nie rób scen Scimi. To naprawdę da się załatwić, żeby wszystko "grało" i było ok. Nawet w Army Builderku jest opcja "chowania" Magic Itemów, i drukowania roostera tak, żeby ich nie było widać. Do tego dobra kontrola organizatora przed turniejem:
Każdy gracz ma 2 rozpiski. Obie w ABeku i obie spięte zszywaczem. Jedna normalna a druga, to summary ze schowanymi Magic Itemami. Summary ofc "na górze". Taki "pakiet rozpiskowy" przed turniejem opatrzyć pieczątką organizatora.
Dodatkowo wprowadzić kary za "zapominanie" lub wały. Powiedzmy -1 ptk z klasyfikacji generalnej za każdą pomyłkę. Po bitwie gracze wymieniają się "pełnymi" wydrukami, i razem odtwarzają przebieg bitwy.

Przy sytuacjach typu assassini, inne runy na maszynach, czy fanole, to normalnie mozna zapisywać.

Gra na tajne rozpiski to jest naprawdę dużo większa frajda.

pzdr: JP

Awatar użytkownika
Morrok
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3847
Lokalizacja: Wro

Post autor: Morrok »

ja wszystko zapisuje, jakie przedmioty zeszly, co kto mial, wiec przy tajnych rozpach mozna to samo robic i nie bedzie walkow ( no a jak mimo to beda, to punkty dla tego ktory zostal zwalowany kosztem walarza imo, albo od razu duze zwyciestwo dla tego ktory zostal oszukany)

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Ale ja nie mówię o jakiś wałach z premedytacją, ale np. gram z młodym początkującym graczem na tajne rozpy, w bitwie wychodzi, że jakiś oddział ma WB czy jakiś bohater jakiś tam item. Po bitwie patrzę w rozpę i się okazuje, że żaden nie miał WB. No i co wtedy ?? Koleś się upiera, że mu się rozpy pomyliły itp. Nie lubię takich przypadków, a w przeszłości bywały, choć zbytnio nie wpływały na wynik.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
pelzak
Falubaz
Posty: 1195

Post autor: pelzak »

Problem z tajnymi rozpiskami jest nieco inny. Bo jesli koles ma War Banner w jednej jednostce, a przy okazji ma jeszcze dwie takie jednostki na stole tyle ze bez WB to moze sie okazac ze WB sie "teleportuje" do jednostki ktora bedzie go potrzebowac.

Tajne rozpiski sie sprawdzaja w grach z kumplami ale nie wiem czy na turnieju by sie dalo je stosowac bez dawania ew. luk do robienia walow.

Pozdrawiam
Pelzak

EDIT:
Oczywiscie ja jestem zagorzalym zwolennikiem tajnych rozpisek, ale wszystko z glowa :wink:

Awatar użytkownika
Paraszczak
Falubaz
Posty: 1088
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Paraszczak »

Czcze gadanie...przy odrobinie dobrej woli ze strony obu graczy nie będzie takich pomyłek nigdy. Przy odrobinie złej woli - punkty karne.
Nikogo nie powinno to obchodzić, czy se ktoś pomylił i ZAWSZE ma muzyka, a akurat dziś nie miał. -1 duży punkt za każdy wał.

Co do teleportujących się bannerków i innych itemów, tak jak mówiłem. Napisać po rozstawieniu się, co stoi w którym miejscu i po bitwie to zweryfikować. To całkiem łatwe.

Gorzej np z 2 herosami o podobnym koszcie punktowym. Z 2 magów ZAWSZE zginie ten tańszy...:)

Awatar użytkownika
trikk
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3900
Lokalizacja: Malifaux

Post autor: trikk »

Paraszczak pisze: Gorzej np z 2 herosami o podobnym koszcie punktowym. Z 2 magów ZAWSZE zginie ten tańszy...:)
Masz 3 magów
Zapisujesz w obu rozpach, który to który
czerwony to czerwony
sprawdzasz przy liczeniu pkt
czerwony 150

Druga opcja to zabić obu :D

Awatar użytkownika
Gobos
Falubaz
Posty: 1090
Lokalizacja: Strefa Zero/Poznań

Post autor: Gobos »

u nas w Poznaniu i okolicach coraz czesciej robimy turnieje na tajne rozpiski - nawet na PGA pierwsza bitwa byla na tajne, na urodzinach strefy wszystkie 5 :wink:
jak do tej pory nie bylo zadnych problemow z walkami, a granie na tajne rozpy pozwala na stosowanie paru ciekawych kombosow ktore normalnie nie bylyby az tak fajne.
Jesteś Aspołecznie Nastawionym Kutafonem, Inspirującym Ekstatyczne Lamenty Tłumu, Oraz Imbecylem Demonstrującym Ignorancję, Ogarniającym Tylko Alfabet.

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

tajna rozpa to naprawde spore pole do popisu-> assasin ma jakis sens
tak samo jak fanatyk(lub jego brak) i wiele wiele przedmiotow;
no i dochodzi zupelnie inny aspekt gry-np ciekawie sie gra z lizzimie jak nie wiadomo ktory oddzial ma lub tez czy jest wogole ichni totem huanchi'ego

przyklady z teleportujacymi sie WB-> co za problem odrozniac oddzialy?
podobno kazdy ma byc odroznialny od innego(gl. w przypadku skirmisherow),wystarczy przy rozpisce wpisac ktory jest ktory

z przedmiotami jest podobnie-> np mag A to ten z ksiazka w dloni a mag B to ten z kulka itp.
i wszystko jasne

zreszta te argumenty nie sa do podwazenia,juz nieraz dochodzilo do jakis scysji w zwiazku ze zuzywalnoscia DS.PS,grzybow czy innych tokenow

system kar ktory byl juz opisany-tez do uzgodnienia...np za gruby wal na przedmiotach(podrasowanych na potrzeby przeciwnika)-nawet do karnej maski w plecy

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

A ja po prostu nie lubię tajnych rozpisek, bo nie lubię niesopodzianek w trakcie bitwy.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
pelzak
Falubaz
Posty: 1195

Post autor: pelzak »

Niespodzianki w trakcie bitwy to jest to co nadaje grze smaczku :wink:

Pozdrawiam
Pelzak

ODPOWIEDZ