Ślivek, piona! Zabawa jest nadal zajebista, na tej małej próbce powiedziałbym, że nawet lepsza.
Rozpiskę robiłem 5 minut przed wyjściem na turniej, ale grała spoko:
Prezes, Neandertal na wywce, kosa +d6A +d6S, charmed shield, potka +3I
Mag orkowy 3 lvl, duże waagh, scroll
BSB, dzik, 1+ reroll save'a, +1 Mv
Goblin na średnim pająku, 2+, luckstone, kosa I10, 4+ wound
Goblin na średnim pająku, 2+ 4++, lanca
2 fasty pajęcze, dzida, boss
1 fast pajęczy, dzida
40 neandertali, tarcza, FCG, potrójny marsz
38 pomidorów
8 trolli
2 giganty
Wtubiłem big bossowi (VC) 18:2
2*50 szkieli, zombie, 6+3 vargheisty, jakiś wózek który złożył się od orczego pocisku i nigdy nie pokazał co to, psy, dwa oddzialy duchów, light, death, necromancja
Miałem dobrą kontrolę na stole, było bliziutko machy, mi raz tylko było ciepło jak rzucaliśmy na snajpere liderkową w Prezesa na żabie.
Przegrałem 9:11 z Lotharem (OK), gdzie nie miałem farta na początku, ale odwróciło się pod koniec.
Mourfangi nurgla, tzincza, gutstar, heaven, stonehorn.
Straciłem fasty, trolle, wywke z impaktow (słabo pograne), jednego pająka (jak debil). Zabilem dwa oddzialy mourfangow, stonehorna (giganty!!).
Niekończąca się czopa jest mega przydatna na VC, ciapałem nią 4 tury kombatu.
W magii miałem, co rzucać, ale jaj nie urywa. Może jak przeczytam lore'y to zmienię na 2lvl.
Czanele i magia spoko, ale ludzie nie kumali zasad i z jednym magiem czanelowali na 5+ (Lothar!!).
Pomidory tanie i dobre, z WSv 5+ jeszcze lepsze


Trolle drogie, mam 60 modeli, ale chyba nawet te 8 chyba wyleci.
Te gobliny na pająkach nic nie zrobiły, ale też tanie jak barszcz.
Karcił mnie ten tzinczowy wybór flamingów.
Nikt na turnieju nie wie, co daje tarcza i na tej tarczy najwięcej wałów idzie moim zdaniem. Musi się uleżeć.
To samo z dzidą.
Ludzie nie kumają LOSa nowego, u nas nie strzelaliśmy ale obok było duużo pytań.
Bonusy ze sztandarów do ruchu zajebiste po obu stronach (Lothar miał swiftstride'a, ja jeszcze Waagh).
Eteryki przepychałem spamem ataków i statikiem (pomidory, trolle, gigant)
Giganty zajebiste. Polowałem nimi na duże modele, nie ginęły.
Pytania:
- czy kosą +d6 ataków mogę przekroczyć 10? Bo mój prezes ma 5 ataków z bazy i jak rzucałem 6 to nie wiedziałem czy mam 11. zabronili mi, ale z tego, co pamiętam to ataków można mieć więcej niż 10.
- na wywce mam łączony profil i po prostu 4 woundy, tak? jak tak, to trochę licho za 120 pkt - lot (8), 4A S6 i +1 rana. Nie wiem, czy go nie wsadzić na dzika jednak, chyba, że...
- wywka może dołączać do oddziałów? nie ogarnąłem tego, a już nie chce mi się czytać.
- tarcze dają -1 to hit, gdy ma się frenzy?
- legalna była ta moja kmina z potrójnym marszem i +1Mv na dziku? to ograniczenie "tylko piechota" dotyczy sztandarowego, nie?
- dalej jest liderka w 18 calach od wywerny? bo teraz mnie naszły wątpliwości.
Z mojej rozpiski najlepsze pomidory, giganty, fasty. Banner potrójnego marszu zajebisty do mojego stylu gry. Spoko ten prezes zabijaka.
Do przemyślenia ostatnie trolle, magia, klocek w core'ach - może potrójny marsz na gobosach + fanole? Ale wtedy nie ma Waaagh, +1Mv, albo jest tylko 8Ld.
Edit:
Wywke da się na pewno lepiej złożyć.
Zwykły ork z +d6+d6, charmed shieldem, 4+Wardem na pierwszą ranę i potką inicjatywy jest 15 pkt droższy od mojego. Ma 3+ Sv, 4+WSv na pierwszą ranę i charmed shielda. Mój miał 6+ 6+
