9th Age
nie wiem jak to liczyles. jak tak sobie to wyliczam, to jak masz oddzial cannoneers o rownej wartosci punktowej, to przeciez oddzialy wymienione przez ciebie nawet nie dochodza do walki.i bądźmy szczerzy jakikolwiek oddział ogrów o równej wartości punktowej nie jest w stanie walczyć z swordmasterami czy egekutorami a nawet mamy spore problemy z nowymi witchkami.
jak to sobie wyliczales? czy nieprobowales nawet sprawdzic co masz w booku, tylko zaczales plakac?
Ja tam lałem się ogrami frontalnie z elitami HE od początku 8 edycji i nie pamiętam, żebym takie starcie kiedyś przegrał*. A 9 edycja nie zmieniła tu balansu na korzyść elfów...
Maciek
*Chyba raz Phoenix Guard wtubił moim Maneaterom ale rozjechałem wtedy resztę armii więc wyszło na moje.
Maciek
*Chyba raz Phoenix Guard wtubił moim Maneaterom ale rozjechałem wtedy resztę armii więc wyszło na moje.
mlepkows ukochany zrobiłeś to samymi irongutami czy tym słynnym gutstarem bo już chyba zaczynamy totalnie odchodzić od tematu.
A no tak i jeszcze stając i defując się w jakimś rogu. Sorki stary mam dosyć tego że ogry które teoretycznie są armią ofensywną muszą grać w praktyce defensywnie pomimo że nie posiadają żadnego poważnego strzelania.
W 8 edycji meni nie dawali sobie rady nawet ze spermenami więc naprawdę nie wiem o co chodzi.
teraz dla shina zadanie matematyczne jakim ty cudem mając 10 ironów chcesz przepchnąć SM tracąc na dzień dobry 5 modeli czyli 15 W?
pozostaje nam 5 czyli 8 trafień i 6-7 W........ dodajmy do tego 2 stompy i no dobrze 2-3 w z impacktów. Czyli przegrywamy uwaga ZAWSZE czy to szarżujemy czy to defujemy. Druga tura nie istnieje w naszym przypadku.
shino jezeli dla ciebie gramy na totalnych patelniach bez magii i oczywiście napierniczając menami i ledberczerami tylko po SM kiedy dookoła latają smoczki fasty monsterki i inne ciekawe wynalazki to już
Nie mówię aby przywrócić zasady starego gutstara ale potanienie zwykłych ogrów aby
sory mlepkows ale siła leadbercherów w ogóle się nie zmieniła a wraz z brakiem poisonów w strzelaniu i ironblastera nie mamy czym ogarnąć dużch bydlaków nie wówiąc o fastach.
a laik to przecież uważał że ogry muszą całą grę siedzieć za góreczką bo tak więc jego zdanie mnie nie obchodzi.
A no tak i jeszcze stając i defując się w jakimś rogu. Sorki stary mam dosyć tego że ogry które teoretycznie są armią ofensywną muszą grać w praktyce defensywnie pomimo że nie posiadają żadnego poważnego strzelania.
W 8 edycji meni nie dawali sobie rady nawet ze spermenami więc naprawdę nie wiem o co chodzi.
teraz dla shina zadanie matematyczne jakim ty cudem mając 10 ironów chcesz przepchnąć SM tracąc na dzień dobry 5 modeli czyli 15 W?
pozostaje nam 5 czyli 8 trafień i 6-7 W........ dodajmy do tego 2 stompy i no dobrze 2-3 w z impacktów. Czyli przegrywamy uwaga ZAWSZE czy to szarżujemy czy to defujemy. Druga tura nie istnieje w naszym przypadku.
shino jezeli dla ciebie gramy na totalnych patelniach bez magii i oczywiście napierniczając menami i ledberczerami tylko po SM kiedy dookoła latają smoczki fasty monsterki i inne ciekawe wynalazki to już
Nie mówię aby przywrócić zasady starego gutstara ale potanienie zwykłych ogrów aby
sory mlepkows ale siła leadbercherów w ogóle się nie zmieniła a wraz z brakiem poisonów w strzelaniu i ironblastera nie mamy czym ogarnąć dużch bydlaków nie wówiąc o fastach.
a laik to przecież uważał że ogry muszą całą grę siedzieć za góreczką bo tak więc jego zdanie mnie nie obchodzi.
nie wysylajac irongutow na oddzial z ktorym nie powinni walczyc.
To nie jest konkurs na zasadzie czemu gutstar nie jest juz odpowiedzia na wszystko. Ma nie byc i nie jest.
Czyli jest dobrze. Jak tego nie rozumiesz, to ta gra niejest dla Ciebie.
chyba, ze mi udowodnisz, jak szkielety maja wygrac z bloodthristerem o podobnym koszcie.
To nie jest konkurs na zasadzie czemu gutstar nie jest juz odpowiedzia na wszystko. Ma nie byc i nie jest.
Czyli jest dobrze. Jak tego nie rozumiesz, to ta gra niejest dla Ciebie.
chyba, ze mi udowodnisz, jak szkielety maja wygrac z bloodthristerem o podobnym koszcie.
Shino wchodze w ten pomysł z szkieletami.
Widocznie VCety były za słabe więc obniżono 5 W na 3W w challengu tak aby szkiele go rozpierniczyły
Laik nie obchodzi mnie jakie miałeś wyniki kilka lat temu
W tym roku nie było ani jednego ogra w pierwszej dziesiątce ETC.
Na samym naszym podwórku tylko jedna osoba znalazła się w top 10 na DMP ( no dobra druga nie grała).
Ogrami jak widzę grają weterani z kilkunastoletnim doświadczeniem zaś dopływ nowych graczy jest marginalny.
zaś wiele zmian dotyczących chociażby skavenów były leciutko mówiąc niezrozumiane.
Powtarzam po raz ostatni w tym roku ogry stały się typową armią defensywną nie posiadając żadnych poważnych strzeleckich jednostek.
wyjście na przykład takie DE czy WE kończyło się rozpierniczeniem klocka menów w turę zaś tego niesamowitego gutstara w 2 tury. Było by to spoko gdyby obydwie armie miały tylko mocne strzelanie. Mam dosyć tego że dochodząc jakimiś szczątkami każda szarża frontalna Wieldów kończyła się śmiercią fencerowca więc kurna nie mów mi że był zjebany. Jeszcze do tego ta helleborn co wciągała gutstary nosem.
Mam też dosyć tego że na takie HE każde wyjście kończy się mega tragicznie i pozostawał tylko defens a zwycięstwo zależy od tego kto pierwszy zaszarżuje za siebie (ten przegrywa).
A szczyt to były skaveny ze specjalnie zmienionymi latarkami tak że musiałem się w kreche wystawiać aby w ogóle coś zrobić.
A no tak i jeszcze te ratling guny wspaniałe.
To są moje argumenty za tym że gutsar dla ogrów nie był op. Był koniecznością aby móc w ogóle grać.
Teraz nie ma GW ale jest projekt środowiska który wyraźnie widać że preferuje armie typu HE DE WE Dwarfy i woch. Nie wymieniam ani besti ani orków niech mają swoje pięć minut.
Propozycja jest prosta zabieramy koncepcie gutstara ale za coś, czyli za obniżenie kosztów jednostek ogrów a w szczególności bullów ironów i menów tak aby nie było sytuacji że wpakowuję wszystkich bohaterów do jednego odziału ale byłbym w stanie napierniczać się z odpowiednikiem innych armi bez wsparcia magicznego (sw egzekutorzy i takie tam)
Widocznie VCety były za słabe więc obniżono 5 W na 3W w challengu tak aby szkiele go rozpierniczyły
Laik nie obchodzi mnie jakie miałeś wyniki kilka lat temu
W tym roku nie było ani jednego ogra w pierwszej dziesiątce ETC.
Na samym naszym podwórku tylko jedna osoba znalazła się w top 10 na DMP ( no dobra druga nie grała).
Ogrami jak widzę grają weterani z kilkunastoletnim doświadczeniem zaś dopływ nowych graczy jest marginalny.
zaś wiele zmian dotyczących chociażby skavenów były leciutko mówiąc niezrozumiane.
Powtarzam po raz ostatni w tym roku ogry stały się typową armią defensywną nie posiadając żadnych poważnych strzeleckich jednostek.
wyjście na przykład takie DE czy WE kończyło się rozpierniczeniem klocka menów w turę zaś tego niesamowitego gutstara w 2 tury. Było by to spoko gdyby obydwie armie miały tylko mocne strzelanie. Mam dosyć tego że dochodząc jakimiś szczątkami każda szarża frontalna Wieldów kończyła się śmiercią fencerowca więc kurna nie mów mi że był zjebany. Jeszcze do tego ta helleborn co wciągała gutstary nosem.
Mam też dosyć tego że na takie HE każde wyjście kończy się mega tragicznie i pozostawał tylko defens a zwycięstwo zależy od tego kto pierwszy zaszarżuje za siebie (ten przegrywa).
A szczyt to były skaveny ze specjalnie zmienionymi latarkami tak że musiałem się w kreche wystawiać aby w ogóle coś zrobić.
A no tak i jeszcze te ratling guny wspaniałe.
To są moje argumenty za tym że gutsar dla ogrów nie był op. Był koniecznością aby móc w ogóle grać.
Teraz nie ma GW ale jest projekt środowiska który wyraźnie widać że preferuje armie typu HE DE WE Dwarfy i woch. Nie wymieniam ani besti ani orków niech mają swoje pięć minut.
Propozycja jest prosta zabieramy koncepcie gutstara ale za coś, czyli za obniżenie kosztów jednostek ogrów a w szczególności bullów ironów i menów tak aby nie było sytuacji że wpakowuję wszystkich bohaterów do jednego odziału ale byłbym w stanie napierniczać się z odpowiednikiem innych armi bez wsparcia magicznego (sw egzekutorzy i takie tam)
Płacz jak na forum 9th Age 
cytując klasyka: qq
z ciekawszych rzeczy:
- zorientowali się, ze Polacy mądre rzeczy piszą. Wspominali, że chcieli by bardzo by więcej się zgłaszało na różne pozycje i ubolewają, że tego nie robią. Kołata nazwany ogarniętym i doświadczonym, barbara trzeźwo myślącym.
- Zmiany magii (przeciek - nie dzieli się proszę przed publikacją)
cytując klasyka: qqz ciekawszych rzeczy:
- zorientowali się, ze Polacy mądre rzeczy piszą. Wspominali, że chcieli by bardzo by więcej się zgłaszało na różne pozycje i ubolewają, że tego nie robią. Kołata nazwany ogarniętym i doświadczonym, barbara trzeźwo myślącym.
- Zmiany magii (przeciek - nie dzieli się proszę przed publikacją)
Pracują nad wizard conclave jeszcze.MAGIC PHASE
1. Disconnect "wizard level" from bonus to cast. Wizard level only means how many spell you have.
2. Create a new term, "Wizard Master" (+2 to cast and dispel) and "Wizard Apprentice" (+1 to cast and dispel).
Make all hero level casters Wizard Apprentice
Make all lord level casters Wizard Master
3. Reduce ALL casting values of all spells with 1.
4. Always +1 to dispel bound spells. no change to power levels
5. Remove aided casting
6. Remove aided dispelling
7. Make the magic banner of dispelling "counts as Wizard Master for dispelling", 25 or 40?
8. Add to dispel scroll.
"This item can be taken as an enchanted items if your army has no Wizards"
9. Reprice all wizards according to:
Level1 wizards: As now +5 points
Level2 upgrade: 25p
Level3 wizards: As now +25p
Level4 upgrade: 35p
(this will keep level4 at the same cost as now)
9. For models that can be lvl 1-4 (greater daemons, daemon prince, vampire count etc), give them option for
- wizard master for 40p
level1: 20p
level2: additional +25p
level3: additional +30p (must be master)
level4: additional +35p (must be master)
10. Change dwarf's universal +1 to dispel to always counts as wizard apprentice (too easy get above +2 otherwise),
11. Rulebook arcane item: book of arcane power, 50p/35p, +1 to cast, to max of +3
12. Dagger fo morek, change to +3 maximum
Ostatnia paczka zmian do przerobienia przez RT:
O&G http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 9#p1393679
Empire http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 5#p1393685
Skaveny http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 4#p1393684
Lizardmen http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 6#p1393686
Demony http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 7#p1393687
Woch http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 8#p1393688
O&G http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 9#p1393679
Empire http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 5#p1393685
Skaveny http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 4#p1393684
Lizardmen http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 6#p1393686
Demony http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 7#p1393687
Woch http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 8#p1393688
Jak dla mnie zmiany z magic lvlami, casting value, bonusami do casta i dispella to niepotrzebne kombinowanie. Do tego usuwanie dopiero co niedawno wprowadzonych opcji aidowania castinga i dispella.. człowiek niedawno oswoił się z nowością, a tu już następne rewolucje.
+1Okoń pisze:Jak dla mnie zmiany z magic lvlami, casting value, bonusami do casta i dispella to niepotrzebne kombinowanie. Do tego usuwanie dopiero co niedawno wprowadzonych opcji aidowania castinga i dispella.. człowiek niedawno oswoił się z nowością, a tu już następne rewolucje.
Karli pisze:Przestałem czytać w połowie zmian. Coraz mniej mi się w tą grę chce grać.
Wrażliwy, jak panna na wydaniu
Dostajecie to czego chcieliście: regularne aktualizacje. Nagle to coś złego?
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Crus, Jacek, Stan
+milion
Zmiany magii z początku odrzucające, bo ludzie są przyzwyczajeni i znowu trzeba się uczyć, ale tak jak Jacek napisał - o to chodzi by wypracować jak najlepszy system, a nie tkwić w gównie po uszy przez całą edycję.
Te zmiany jak się zastanowić wydają się bdb. Bardzo upraszczają system, a praktycznie wcale nie czynią fazy magii uboższą. Będzie prawie jak po staremu, tylko szybciej.
Przykład: ostatnio grałem z Lipkiem który miał 4 magów. Kombinował z tymi aided castami że hej
A teraz po prostu będzie walił czary bez tej całej tęgiej rozkminy, a z niemal identycznym efektem.
+milion
Zmiany magii z początku odrzucające, bo ludzie są przyzwyczajeni i znowu trzeba się uczyć, ale tak jak Jacek napisał - o to chodzi by wypracować jak najlepszy system, a nie tkwić w gównie po uszy przez całą edycję.
Te zmiany jak się zastanowić wydają się bdb. Bardzo upraszczają system, a praktycznie wcale nie czynią fazy magii uboższą. Będzie prawie jak po staremu, tylko szybciej.
Przykład: ostatnio grałem z Lipkiem który miał 4 magów. Kombinował z tymi aided castami że hej
A teraz po prostu będzie walił czary bez tej całej tęgiej rozkminy, a z niemal identycznym efektem.
+1
Mi pomysł Aidów bardzo się podobał jako odzwierciedlenie sytuacji, gdy magowie wspierają się w rzuceniu czaru. Jednak moglibyśmy jednocześnie rzucać co turę, czy pogoda się nie zmieniła albo podzielić broń drzewcową na gizarmy, berdysze, halabardy, spisy, lance itd... To być może urzeczywistniło grę i byłałyby ciekawsza...
... kosztem rozgrywki
Stąd także cieszę się, że Aidy zniknęły
Mi pomysł Aidów bardzo się podobał jako odzwierciedlenie sytuacji, gdy magowie wspierają się w rzuceniu czaru. Jednak moglibyśmy jednocześnie rzucać co turę, czy pogoda się nie zmieniła albo podzielić broń drzewcową na gizarmy, berdysze, halabardy, spisy, lance itd... To być może urzeczywistniło grę i byłałyby ciekawsza...
... kosztem rozgrywki
Stąd także cieszę się, że Aidy zniknęły
always Vampire