Zwierzaki
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- Zed Zediculus
- Mudżahedin
- Posty: 259
- Lokalizacja: Poznań
A ja mam jamnika! Wczoraj skończył 8 lat. Była impreza Tak samo długi jak ja
Mój robi tak samo - wielki bohater. Najpierw szczeka, warczy i burka jak słyszy, że ktoś ośmiela się chodzić po JEGO! bloku, a potem jak ktoś wchodzi to albo ucieka albo przybiega i się kładzie na plecach . A najgorzej reaguje na huk petard - od razu wpycha się do szafki na buty . Wojuje też z odkurzaczem, ale wystarczy poruszyć gwałtownie rurą, to ucieka.
Lord Andre pisze:Ave
ja mam dwa jamniki i żółwia
Lunn pisze:A ja am darmozjada jamniora miniaturę imieniem Killer. Jest wybrakowany, bo ma tylko jedno jądro i krzywą wargę. Obecnosci mózgu nie stwierdzono, ale to mimo wsystko pół metra merdającego szczęścia
No to ja i pan Adi dałączamy do tego szaconego grona. Jamnik, lat 14 (czyli już taki szacowny dżentelmen) z wykrzywionymi łapskami, bliznami na nosie i uszach (cat fighter! ), ogromnym apetytem (widać na zdjęciach poniżej...) i mordą o niesamowitym wyrazie. Jest prawdziwym przedstawicielem swej szlachetnej rasy: wołany przychodzi lub nie, jak złapie trop to przyspiesza bardzo gwałtownie, podobnie jest kiedy poczuje że miska jest napełniana, a z lisiej nory wyciągałem go za ogon. "Pół metra merdającego szczęścia" to dobre określenie. A jak widzi miskę z żarciem, to mu też półkule pod czaszką się rozjeżdżają...Zed Zediculus pisze:A ja mam jamnika! Wczoraj skończył 8 lat. Była impreza Tak samo długi jak ja
Tu jako "węszyciel" (w tle moja mhroczna siedziba ).
Tu zdaje się został zawołany na posiłek...
Dwie mniejsze fotki, z młodszym kolegą
Z petardami to samo. Ostatnio wlazł .. pod kominek, w miejsce gdzie przechowuje się drewno.Lunn pisze: (...)A najgorzej reaguje na huk petard - od razu wpycha się do szafki na buty . Wojuje też z odkurzaczem, ale wystarczy poruszyć gwałtownie rurą, to ucieka.
I podobnie z odkurzaczem. Ale raz, kiedy rura zbliżyła się na niebezpieczną odległość, a nie było gdzie uciec, skoczył na nią z pasją odwrotnie proporcjonalną do wzrostu.
Skąd ja to znam?.. Stoisz sobie spokojnie, opuszczasz rękę z kanapką (ciastem/jabłkiem/czymkolwiek) w przekonaniu że nic ci nie grozi. Nagle haps! i ni ma kanapki... Tylko widać oddalający się ogon i słychać tupot wykrzywionych łapek.zafael pisze:w 3sek potrafi zaopiekowac sie Twoim sniadaniem, nawet jesli jestes przy nim, albo jetsy on na Tobie.
wyglada to tak
przychodzi zebrac, jesli widzi, ze nie wskura to odchodzi albo zaczyna sie interesowac czyms innym i nagle rzuca sie na jedzenie i ucieka
A tu już inaczej... Prawie zawsze jest głodny.zafael pisze:co najlepsze - nie interesuje go czy jest gldny czy ma cos w misce, czy jest najedzony - mysle ze to jest rodzaj polowania.
Koty lubię i chciałbym mieć kiedyś syjama albo dachowca.
Ze zwierząt mam (a raczej mamy na spółkę z Basią) "pod opieką" klacz Bilkę. Nie pod dachem, jak w temacie, ale to też jakby "moje" zwierzę. Co prawda już dłuższy czas nie siedziałem w siodle (ten brak czasu... ), ale zamierzam wrócić do tej formy <przez zęby> relaksu. Bilka miała bardzo złe doświadczenia z ludźmi zanim trafiła do zaprzyjaźnionej stajni (przypominała kaloryfer i już nie jadła) i stąd ma charakterek. Została postawiona na nogi, i teraz trudno ją poznać. Porusza się bardzo zgrabnie, w cwale popiernicza równo (sprawdziłem, nieco wbrew swej woli... ). Tylko miewa często własne zdanie na ujeżdżalni i często trzeba się napracować żeby przyjęła punkt widzenia jeźdzca za swój. Ale to ogromna satysfakcja, kiedy już wszystko idzie ok.
Się rozpisałem, chyba tradycyjnie. O jamnikach i koniach nie potrafię inaczej, wybaczcie. (Takim wariatom jak ja polecam książkę "Karmazyny i żuliki" pana Strzemię - Janowskiego. Zresztą, Bilkę uczyniłem bohaterką jednego z moich opowiadań, które publikowałem kiedyś na Cytadeli).
Tu w szaleńczym galopie
Pozdrawiam,
Krzysiek
P.S. Jeśli jakiś miłośnik "przedłużaczy" ("przegubowców", "tymników" itp) chciałby sobie wstawić w "userbarze" taki prosty "projamniczy" banerek jak mam w podpisie, to z chęcią mu poślę URL czy sam baner.
fakta nie zabójczyni?
oj u mnie nie brakuje lokatorów:), posiadam:
-kota, czarny i leniwy
-2 myszoskoczki (bracia, którzy dziwnie się zachowują, chyba brakuje im samicy...)
- ptaszniki: B.Albopilusum, B. Vagans, A.Geniculata, a. Huriana, G. Rosea, B . Smithi i B. Angustum...
Ale były jeszcze:
- patyczaki
-modliszka nowogwinejska(moja ulubiona)
- żłów czerwonolicy
- straszyki(australijskie i nowogwinejskie)
- krab, chyba teczowy
- i dwa raki, jeden zabił dtrugiego, potem sam zdechł... chyba duch tamtego ga udusił we śnie...
- full rybek
nom to by było na tyle, tego co miałem do tej pory, fajnie by było miec wiecej:)
-kota, czarny i leniwy
-2 myszoskoczki (bracia, którzy dziwnie się zachowują, chyba brakuje im samicy...)
- ptaszniki: B.Albopilusum, B. Vagans, A.Geniculata, a. Huriana, G. Rosea, B . Smithi i B. Angustum...
Ale były jeszcze:
- patyczaki
-modliszka nowogwinejska(moja ulubiona)
- żłów czerwonolicy
- straszyki(australijskie i nowogwinejskie)
- krab, chyba teczowy
- i dwa raki, jeden zabił dtrugiego, potem sam zdechł... chyba duch tamtego ga udusił we śnie...
- full rybek
nom to by było na tyle, tego co miałem do tej pory, fajnie by było miec wiecej:)
- Chaoschild
- Chuck Norris
- Posty: 534
- Lokalizacja: London Fa%^n City
@Mastema jak to mowia PELNA CHATA u Ciebie widze
Jak sie tak wszyscy chwala to i ja sie pochwale swoimi dwoma bestiami Psisko Syberian Husky - Gaia.....no i moja urocza zona
Jak sie tak wszyscy chwala to i ja sie pochwale swoimi dwoma bestiami Psisko Syberian Husky - Gaia.....no i moja urocza zona
- Chaoschild
- Chuck Norris
- Posty: 534
- Lokalizacja: London Fa%^n City
HEHE ma sie rozumiec w koncu jej pan gra Wampirami A tak na serio po chyba nie przepada za aparatami fotograficznymi....mimo ze jest bardzo fotogeniczna
Faktycznie pies na drugim zdjęciu taki ZŁY aż miło Co do żony sie nie wypowiem bo nie znam, aczkolwiek źli ludzie idę do piekła, a reszta niech spłonie w niebie!!!!!
- Chaoschild
- Chuck Norris
- Posty: 534
- Lokalizacja: London Fa%^n City
Hehe dobrze to ujales Rzeczywiscie moj pies nalezy do najbardziej niebezpiecznych ..... w przeciwienstwie do mojej zonkiMastema pisze:Faktycznie pies na drugim zdjęciu taki ZŁY aż miło Co do żony sie nie wypowiem bo nie znam, aczkolwiek źli ludzie idę do piekła, a reszta niech spłonie w niebie!!!!!