9th WE
Re: 9th WE
Gg często używają volley fire a reszta to skirmish wiec bardzo mobilny, poza tym są LTki. Da się grać ☺
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Jestem bardzo zadowolony - grało się bardzo dobrze, świetnie parowanie nam układała ta armia.Luc pisze:Jak poszło tym pornoshootingiem ?
Niestety nie udało się wygrać turnieju☺
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Laik pisze:Jestem bardzo zadowolony - grało się bardzo dobrze, świetnie parowanie nam układała ta armia.Luc pisze:Jak poszło tym pornoshootingiem ?
Niestety nie udało się wygrać turnieju☺
Jakie paringi miałeś ? Ile bitew ? Jakie wyniki...napisz w kilku zdaniach
Ogólnie pornoshooting nie przemawia do mnie w erze 9th z racji tego iż jest sporo zabawek do CC ale z chęcią przyjmę "dobrą nowinę" iż można tym pograć
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.
Ta rozpiska zniknie w najnowszym drafcie.
Co do wyników:
20 z Danrakhem - wystrzelalem krasnoludy - ofensywa została zatrzymana przez klatkę i miasme.
7 z Abrasusem - przegrałem objective a całą bitwę ustawiła klatka (której 3x nie zbilem☺).
10 z Furionem - pokonałem się sam na niewiedzy ze RIP zostaje na wszystkich pierwotnych celach czaru co sprawiło ze pół gry grałem bez kadry ☺)
20 z Lipkiem - egzekucja - zostały 2 modele na stole
15 z Rincem - wszystko szło dobrze dopuki w 5 turze nie oblał paniki na "klocku" z kadrą który składał się z kadry i 1 korsarza - dzięki czemu nie wypalił em w nich hody i paru salw łuków - uciekli mało schowali się za ołtarzem i z fireballa tylko poranilem herosów .
Szkoda bo graliśmy od 3 bitwy na pierwszym stole i skonczylismy na 4 miejscu. czegoś zabrakło.
w tym momencie będę myślał o nowej rozpie ze względu na nowy draft.
Co do wyników:
20 z Danrakhem - wystrzelalem krasnoludy - ofensywa została zatrzymana przez klatkę i miasme.
7 z Abrasusem - przegrałem objective a całą bitwę ustawiła klatka (której 3x nie zbilem☺).
10 z Furionem - pokonałem się sam na niewiedzy ze RIP zostaje na wszystkich pierwotnych celach czaru co sprawiło ze pół gry grałem bez kadry ☺)
20 z Lipkiem - egzekucja - zostały 2 modele na stole
15 z Rincem - wszystko szło dobrze dopuki w 5 turze nie oblał paniki na "klocku" z kadrą który składał się z kadry i 1 korsarza - dzięki czemu nie wypalił em w nich hody i paru salw łuków - uciekli mało schowali się za ołtarzem i z fireballa tylko poranilem herosów .
Szkoda bo graliśmy od 3 bitwy na pierwszym stole i skonczylismy na 4 miejscu. czegoś zabrakło.
w tym momencie będę myślał o nowej rozpie ze względu na nowy draft.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Edycje się zmieniają, a sposób zdobywania punktów przeze mnie pozostaje bez zmian.
Albo fartem, albo przez nieznajomość zasad.
Dzięki Bogu na razie to tylko remis, więc jeszcze jest co dzielić
Albo fartem, albo przez nieznajomość zasad.
Dzięki Bogu na razie to tylko remis, więc jeszcze jest co dzielić