![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](http://i27.photobucket.com/albums/c176/YoungOlo/SDC12273_zpsjmyjlgec.jpg)
Impreza bardzo się udała. Było krwawo (na stołach oczywiście), było epicko, było super.
Tytuł najciekawszej armii zdobył Karol "gervaz" ze swoimi genialnie przerobionymi demonami Nurgle'a (38 pkt):
![Obrazek](http://i27.photobucket.com/albums/c176/YoungOlo/SDC12255_zps13grffel.jpg)
Drugie miejsce zajął Paweł ze Stormcast Eternals (32 pkt):
![Obrazek](http://i27.photobucket.com/albums/c176/YoungOlo/SDC12248_zpsfxlkfdlg.jpg)
A trzecie miejsce - Adam i jego mroźno-lodowy Chaos (16 pkt):
![Obrazek](http://i27.photobucket.com/albums/c176/YoungOlo/SDC12244_zpsvp63g5fq.jpg)
Graliśmy pierwszą część Realmgate Wars = tę dziejącą się w ognistym świecie Aqshy. Bitwy toczyły się w takich lokalizacjach jak Czerwona Piramida Khorgosa Khula, Obsydianowy Most na rzece Magmus czy wreszcie Brama Gniewu i Brama Niebios.
Cała kampania skończyła się remisem pomiędzy drużynami, ponieważ drużyna Orderu zdołała odnaleźć Gate of Wrath - portal do wymiaru Chaosu - i go zniszczyć, tym samym odcinając Aqshy od demonicznych posiłków:
![Obrazek](http://i27.photobucket.com/albums/c176/YoungOlo/SDC12265_zpsozksvfyb.jpg)
...ale jednocześnie nie udało im się odbić i uaktywnić Gate of Azyr (portalu do niebiańskiego świata Sigmara), by samemu ściągać swoje posiłki (choć było baaardzo blisko i gdyby nie Arkhan to z pewnością by się udało!)
![Obrazek](http://i27.photobucket.com/albums/c176/YoungOlo/SDC12256_zpsy3cxuu10.jpg)
Z ciekawszych wydarzeń fabularnych, to poległ legendarny heros Stormcast Eternali, Vandus Hammerhand, ale w Azyrheim już pracują nad jego reforge'ingiem
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
W wielu aspektach widzę pole do poprawy na następny raz (scenariusze - ich łatwość zrozumienia jak i wyważenie, sposób doboru graczy, itd).
Kolejny Szturm planuję jakoś na kwiecień, z lekko powiększonymi punktami (prawdopodobnie 40/60).