9th Age - WDG ogólnie

Warriors of Chaos

Moderator: JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bobson
Masakrator
Posty: 2298
Lokalizacja: Warszawa

Re: 9th Age WoCH

Post autor: Bobson »

Przepraszam, panowie ale ten book jest słaby :(
Nie da się uniknąć porównań do innych armii i większość unitów wypada dość blado.
Graliście przeciwko driadom po 12 pkt za model? Albo przeciwko bestiom, gdzie Woch nie może się z nimi bić, bo dostaje w jape?

Przykład - EDC w naszej armii vs Gortat w bestiach. Staty mają podobne, My mamy jeden WS więcej i jeden inicjatywy, ale dwa ataki mniej. Liczę gołych kolesi, bo mało kto będzie wykupował light armour albo halabardę po 20 pkt obie.

EDC: special rules - ITP, swiftstride oraz lightning rage (gównozasada - mogłoby równie dobrze jej nie być)

Gortat - PRIMAL FURY !!! LETHAL STRIKE i STUBBORN !!! Mało tego, za każdego lethal strike'a gośc regeneruje sobie ranę !!! Ponadto ma frenzy, które tak naprawdę nie jest jakimś problemem. A byłbym zapomniał. Jeszcze ma D3 IMPACT HITY !!!

Koszt EDC to 220 pkt. Marcin Gortat go zjada na śniadanie więc kosztuje całe 20 mniej :)

Gdzie tu logika? I nie mówcie mi proszę, że nie ma co porównywać jednej armii do drugiej.

Takie przykłady można mnożyć.
Ostatnio zmieniony 19 kwie 2016, o 12:06 przez Bobson, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Janus
Masakrator
Posty: 2064
Lokalizacja: Nordin Warszawa

Post autor: Janus »

Edc kosztuje teraz 230 pts :P
Padre- właśnie nie ma balansu. Są 3-4 jednostki grywalne, a reszta po prostu nie. W innych armiach jest większa ilość grywalnych jednostek o podobnej mocy.
Obrazek
Wind Sower pisze:Nawet w średniowieczu papież nerfił strzelanie.
"Jak ja nie cierpię Vampirów"

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

Bobson zapomniał wspomnieć że lethal strike Gortata robid d3 woundy zamiast jednego.
W Olsztynie testowałem dwa pojedynki z Gortatem i raz zabił lorda na dysku a drugi raz Eldera właśnie.
Jak nie ma w rozpie bramy, bolca i/lub Hellcannona to wjeżdża jak po swoje...
Obrazek

Jędrul
Chuck Norris
Posty: 450
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jędrul »

a ci once choseni wratha z halabardami nie daja rady? teraz mozna niby 9 miec i mamy frenzy i +1to hit z markow, co myslicie?
MARK OF MARKI MARK

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

Z frenzy? Nie dziękuje
Obrazek

Awatar użytkownika
Stan
Postownik Niepospolity
Posty: 5208

Post autor: Stan »

Hehe na gortacie frenzy nie jest problemem ale na once-chosen już tak. No ale rzeczywiście jest mocny, niepotrzebnie podrożyli EDC.

Takie driady vs 25 worków change z dodatkową bronią wychodzą remisowo/na korzyść worków bo lepiej trafiają. 40 ataków na 4+/4+ save 5+ i 45 ataków na 3+/4+ i 5++ przerzucany.
Driady mogą mieć hate od bohatera, ale worki od herosa mają dodatkowe 10 ataków z drugiego szeregu.
Kwestia złożenia tak naprawdę, nie przesadzałbym że jest to z automatu przegrana.
Jest jeszcze kloc maruderów nurgle z grejtami, driady trafiają na 5+.

Awatar użytkownika
Kopyt
Kradziej
Posty: 922

Post autor: Kopyt »

Gdzie tam oni są na tyle słabi że droższe miniatury wciągają nosem.
Obrazek

Awatar użytkownika
Jeronimo
Wałkarz
Posty: 72
Lokalizacja: Chełmża

Post autor: Jeronimo »

Stan pisze:ale worki od herosa mają dodatkowe 10 ataków z drugiego szeregu.
Pytanie zapewne lamerskie ale podpowiedzcie mi jak zrobić dodatkowe ataki z drugiego szeregu bohaterem?? :P

Awatar użytkownika
Marr
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 185

Post autor: Marr »

Inspire Greatness :wink:

Jędrul
Chuck Norris
Posty: 450
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jędrul »

inspiring greatness
MARK OF MARKI MARK

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

Stan pisze:Hehe na gortacie frenzy nie jest problemem ale na once-chosen już tak. No ale rzeczywiście jest mocny, niepotrzebnie podrożyli EDC.
Nie jest problemem bo nie mamy na niego skutecznej kontry. Nie robi mu różnicy czy dostanie szarże w bok po odgięciu bo i tak wypłaci max ataków i nawet jak mu kostki nie pójdą to ma stubborn. Once choseni po szarży w bok płyną jak titanic. EDC nie jest problemem. Problemem jest Gortat
Obrazek

Awatar użytkownika
Eldritch
Berserker Khorna
Posty: 1360
Lokalizacja: Hauptstadt der Oberschlesien

Post autor: Eldritch »

Ale placzecie. Gosc dostaje w pape od naszego herosa i tyle go widzieli.
Obrazek

Awatar użytkownika
JarekK
Bothunter
Posty: 5090
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JarekK »

@lazur
Ktos tu dostał od kołaty :lol2:
A tak na serio. zgadzam sie z Janusem. Jest kilka fajnych wybrow ale brakuje tego co zawsze w wochu robiło gre. Hitpower. Teraz wklejam 2 herosow w klocek ktory jest warty polowe tego co oni, a i taj jest spora szansa ze sie odbije. 20 warriorow z wrathem i jakims bannerem wyplaca 30 atakow. Trzeba kombinowac jak dolozyc im pare bo niewiele robia. Porownujac do innych armii:
- lordowie brety
- gortaty
- kadai destroyer (to dopiero jest OP scierwo)
- byki chadecji w porownaniu do naszych
- cory ktore jest problem sensownie zapełnic bo warriorzy potrzebuja herosa w srodku falleni wyplacaja hity i gina i sensowne sa tylko fasty (za 625pkt ?!)
- DP ktory kosztuje 500 pkt bez levelow a greater demony w dochu
- hellcannon ktory jest warty tyle co 2 treby a strzela raz
- EDC ktory jest chyba najdroższym wystawianym monsterem w kontekscie braku zasad specjalnych

Nie wyglada to zbyt fajnie, ale grac sie da. Balans jest wewnatrz booka, miedzy bookami zgarniamy oklep na zbyt wielu płaszczyznach.
Stone pisze: 16 gru 2019, o 13:36Żeby dobrze rosły, o warzywa trzeba dbać.

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

Jakiego herosa Eldritch? Czytałeś w ogóle jakie special rulesy ma ten potworek? Heros to dla niego wymarzony przeciwnik..
Jarek, tak dostałem od Kołaty ale z Kołatą już wiedziałem że należy tego unikać bo to nie pierwsze bestie z jakimi grałem.
Obrazek

Awatar użytkownika
Kopyt
Kradziej
Posty: 922

Post autor: Kopyt »

Na pewno wciąga nosem wochowego klepacza na mantysi z 7 siły 5 atakami z góry co trafia go na 2+ rani na 2+ + mantysia z MW d3 no pewnie zje mnie.

Takie gadanie i licytacje są po prostu głupie, są inne jednostki, czary, taktyki i kości. Jak źle rzucisz nawet marudy go zjedzą.
Obrazek

Awatar użytkownika
JarekK
Bothunter
Posty: 5090
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JarekK »

Kopyt pisze:Na pewno wciąga nosem wochowego klepacza na mantysi z 7 siły 5 atakami z góry co trafia go na 2+ rani na 2+ + mantysia z MW d3 no pewnie zje mnie.

Takie gadanie i licytacje są po prostu głupie, są inne jednostki, czary, taktyki i kości. Jak źle rzucisz nawet marudy go zjedzą.
Dla ciebie to głupie gadanie, a dla mnir statystyka. Gorgonq ma 6T co utwierdza mnie w przekonaniu, że nie wiesz o czym piszesz. Dodatkowo u bestii jest jeszcze cos takiego jak cyklop. Poczytaj sobie jak działa. Mam mieszane uczucia co do tej mantysi w tym combacie.
Stone pisze: 16 gru 2019, o 13:36Żeby dobrze rosły, o warzywa trzeba dbać.

PadrePadre
Wałkarz
Posty: 91

Post autor: PadrePadre »

Serio. Nie jest tak źle.

EDC podrożony ale szpej mu staniał - trzeba lukać na obie strony medalu :) Gortah fajny, bardzo fajny nawet. Ale ma Frenzy - co ma znaczenie, ma 3 inicjatywy więc możemy uderzyć przed nim i nie ma jakiegokolwiek save... a 4+ na EDC to właśnie te dodatkowe 30 pts. Za dużo grał EDC więc dostał karne karczycho ;-)
Driady nie robią na mnie ogromnego wrażenia właśnie przez swoje punkty. Marauderzy w hordzie je zjadają, gram na wielkich klockach tych gości w każdej w sumie kombinacji i dają sobie świetnie radę. Uwielbiam ich. Warriorzy, jak za swoje obecne punkty są przegenialni. Łażą 4, ale można to naprawić sztandarem jednym czy drugim, to jeden z lepszych core w grze. Jeśli ustawić warriorów po 6 w szeregu, to z bannerem Frenzy i odjęciem jednego miejsca za heroła wypłacają 28 ataków, trafiających na 2+ z siłą 5 za halabardy.... słabe? Wystaw ich po 7, a uderzą 33 atakami. A i tak uważam, że najfajniej wypadną z GW i MoTC w dużym klocku. Sami.

Do tego, dzięki mega zasadom walki przy zaangażowaniu kilku oddziałów, bardzo dobrze i banalnie łatwo można dobić combat result wpadając chariotem i dostawiając się samym kantem.



A jeśli chodzi o 2 herosów wbijających się w klocek piechoty .... akurat to mi się w T9A podoba najbardziej. Gra jest teraz bardziej taktyczna, można cisnąć dużymi klockami, które do tego bardzo dobrze walczą. Świetnie że biją się oddziały a nie jeden, niezabijalny ludzik śmigający od oddziału do oddziału. :)


Zduppingiem jest Daemon Prince, ale i tak go nigdy nie lubiłem przez koszt. Bloodbeast bo tak naprawdę nie wiem co miałby robić i też jest słaby, Hellcannon... nie mam modelu więc na nim nie gram, konni maruderzy zrobieni na średnią konnicę i Wasteland Knights - ale to w sumie przez trochę nieokreśloną rolę ciężkiej kawalerii w tej grze. Dragon Ogry trochę za drogie ale nie są tragiczne. Reszta jest co najmniej bardzo spoko.




Naprawdę myślę, że nie mamy na co narzekać :)
Obrazek

Awatar użytkownika
JarekK
Bothunter
Posty: 5090
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JarekK »

Przypominają mi się czasy początków 8 edycji jak weszła zasada hordy. Wszyscy dokładnie tak samo ciągle próbowali cisnąć tą kawalerie i małe oddziały i zgarniali wpierdol od hord z dwurakami. Woch wtedy grał na maruderach + chosenach z wardem 3+. Z biegiem czasu jak wychodziły booki do 8 edycji to GW ugrywalniało bardzo mocno MC i potworki. Tak się dotelepaliśmy do końca 8 gdzie klocków było bardzo mało i znowu wchodzi 9 i a piać od nowa hordy. Historia zatacza koło :D

Padre oczywiście, że grać się da. Nie ma auto wpierdolu po przekazaniu sobie rozpisek, ale chłopaki mówią o turniejach gdzie ostatnio gra sama śmietanka battlowa i do tego się odnoszą. Niestety tam posiadanie frenzy na oddziale, to automatyczna odginaczka na ten oddział w kluczowej fazie. Najmniejszy błąd i przeciwnik ci pokaże dlaczego nie warto było tak grać. I na takim poziomie WoDG niestety trochę odstaje, bo nie ma w tej armii jednostek na których można w 100% polegać. Mamy poro jednostek reaktywnych, dobrych na coś, ale nie uniwersalnych i przy mocnym przeciwniku bardzo trudno jest akurat wykorzystać wszystkie kontry albo czasami ich po prostu brakuje.
Stone pisze: 16 gru 2019, o 13:36Żeby dobrze rosły, o warzywa trzeba dbać.

Awatar użytkownika
Eldritch
Berserker Khorna
Posty: 1360
Lokalizacja: Hauptstadt der Oberschlesien

Post autor: Eldritch »

Lazur pisze:Jakiego herosa Eldritch? Czytałeś w ogóle jakie special rulesy ma ten potworek? Heros to dla niego wymarzony przeciwnik..
Jarek, tak dostałem od Kołaty ale z Kołatą już wiedziałem że należy tego unikać bo to nie pierwsze bestie z jakimi grałem.
Tak, poza czytaniem forum gram w tą grę. Na każdy build jest antybuild - kamień/nożyce/papier ;)
Obrazek

PadrePadre
Wałkarz
Posty: 91

Post autor: PadrePadre »

JarekK - bardzo dobry post i słuszne spostrzeżenia dotyczące nowego booka. Nie jestem specjalistą i pewnie bardzo dużo osób ma nieporównywalnie więcej doświadczenia ale na tyle na ile próbuję zrozumieć sam mechanikę gry, klocki piechoty wydają mi się w WDG w tym momencie bardzo mocne, również wydaje mi się że auto-obsys już na poziomie list może zdarzyć się teraz rzadko (o ile nie złożymy jakiejś parówy). Bardzo, ale to bardzo się cieszę, że mam możliwość w tej klimatyczniej armii wystawiać klocki piechoty i grać ilością...

Zastanawiam się czy nie warto było przyjąć powiew świeżości i herosów w liście zminimalizować a skupić się na oddziałach - tak by wojska na stole było jak najwięcej. Ilość bywa jakością samą w sobie :) W czterdziestce sprawdza mi się to doskonale, w battlu w większości przypadków też.

Wydaje mi się, że praktycznie wszystkie armie coś straciły, coś mocnego. Wspomniana zmiana w krasiach, czołg który nie jest już tak przestraszny czy na przykład obcięcie Ghulstara. Ale przeglądając każdą książkę udaje mi się znaleźć rzeczy na których z przyjemnością bym pograł bo wydają mi się mocne, tak samo jak obecna edycja wydaje mi się bardzo zbalansowana... chyba najbardziej ze wszystkiego co w battlu widziałem do tej pory.


No i jeśli Frenzy na oddziale to taki automat... no to Gorath nie taki straszny, że tak powiem ;-)
Obrazek

ODPOWIEDZ