[Warszawa], 30.04.2016, Hardkor Style, 9th Age 2500
Re: [Warszawa], 30.04.2016, Hardkor Style, 9th Age 2500
no spoko, ale nie rozumiem tego narzekania na to jak WDG sa gięci. Zawsze przy tworzeniu rozpisek uniwerslanych znajdą się buildy będące dobrą kontrą na jedne armia ale na drugie kiepskie. Grałem raz z Guldurem na dwarfy i dostałem bęcki potem zagrałem na inne dwarfy tą samą rozpą i ja spuściłem bęcki. Grałem raz na jedne wampiry z rozpiską wymarzoną dla WDG a potem trafiłem na inne wampiry Gąsiora, że nie było ze mnie co zbierać. Kwestia umiejętnosci a potem dopiero armii i jej rozpiski. To moje zdanie

Panowie, ja chciałem tylko napisać, że warszawiaki na 9th to po prostu statyści dla lepszych graczy z reszty Polski - a wy mi tu jakieś prrrrrrr braku balansu w grze... klasyczny temat zastępczy 
Woch jest turbo słaby btw :*

Woch jest turbo słaby btw :*
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
-
- Kretozord
- Posty: 1758
As i Qc to moi ulubieni gracze WFB. Bardzo podobni.
Grałem z jednym i drugim w drużynie, zdarzało się też przeciwko nim. Zawsze super miła atmosfera, grają fair, robią wystarczającą ilość błędów, żeby spuścić im wpierdul. Można też zawsze pograć jak cipa i przegrać.
Na forum obydwaj ostatnio startują w każdym poście z pozycji znawcy tematu. Zdają się znać metę jak nikt inny. Minimalna różnica, to, że Rudy jest chytry, a As wściekły.
Najbardziej łączy ich jednak niechęć do czytania:
- Qc nie przeczytał żadnego booka na 9tą edycję.
- As1 z kolei nie przeczytał żadnego swojego postu przed kliknięciem [wyślij].
Grałem z jednym i drugim w drużynie, zdarzało się też przeciwko nim. Zawsze super miła atmosfera, grają fair, robią wystarczającą ilość błędów, żeby spuścić im wpierdul. Można też zawsze pograć jak cipa i przegrać.
Na forum obydwaj ostatnio startują w każdym poście z pozycji znawcy tematu. Zdają się znać metę jak nikt inny. Minimalna różnica, to, że Rudy jest chytry, a As wściekły.
Najbardziej łączy ich jednak niechęć do czytania:
- Qc nie przeczytał żadnego booka na 9tą edycję.
- As1 z kolei nie przeczytał żadnego swojego postu przed kliknięciem [wyślij].
To jest całkowita prawda - ze mną zawsze gra się bardzo przyjemnie. :*paulinka17 pisze:As i Qc to moi ulubieni gracze WFB. Bardzo podobni.
Grałem z jednym i drugim w drużynie, zdarzało się też przeciwko nim. Zawsze super miła atmosfera, grają fair, robią wystarczającą ilość błędów, żeby spuścić im wpierdul. Można też zawsze pograć jak cipa i przegrać.
Na forum obydwaj ostatnio startują w każdym poście z pozycji znawcy tematu. Zdają się znać metę jak nikt inny. Minimalna różnica, to, że Rudy jest chytry, a As wściekły.
Najbardziej łączy ich jednak niechęć do czytania:
- Qc nie przeczytał żadnego booka na 9tą edycję.
- As1 z kolei nie przeczytał żadnego swojego postu przed kliknięciem [wyślij].
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
As1 do repy! Dobrze kmini! To jest czysta matematyka a w tym temacie jak widać nikt nie ogarnia podstaw statystyki. Weźcie go chociaż jako experta od mety i paringow bo chłopak widzę ma to dobrze opracowane.
Słodziaki z was. Qc czekamy na Ciebie!-Qc- pisze:To jest całkowita prawda - ze mną zawsze gra się bardzo przyjemnie. :*paulinka17 pisze:As i Qc to moi ulubieni gracze WFB. Bardzo podobni.
Grałem z jednym i drugim w drużynie, zdarzało się też przeciwko nim. Zawsze super miła atmosfera, grają fair, robią wystarczającą ilość błędów, żeby spuścić im wpierdul. Można też zawsze pograć jak cipa i przegrać.
Na forum obydwaj ostatnio startują w każdym poście z pozycji znawcy tematu. Zdają się znać metę jak nikt inny. Minimalna różnica, to, że Rudy jest chytry, a As wściekły.
Najbardziej łączy ich jednak niechęć do czytania:
- Qc nie przeczytał żadnego booka na 9tą edycję.
- As1 z kolei nie przeczytał żadnego swojego postu przed kliknięciem [wyślij].
Jeżus pisze:Trubas okazałeś się mieć większą choppę, więc masz swoją nagrodę:
Zawsze chciałem być w Nemezis
proste. Kazdy wie, ze matematyka to krolowa nauk i trzeba byc wiadomo kim aby jej nie znac.as1 pisze:Tytuł: [Warszawa], 30.04.2016, Hardkor Style, 9th Age 2500
A nie zauważyłeś że te pierwsze cztery osoby to w praktyce te same armie ale spoko.Ale kurde czy my dyskutujemy o topie? Nie my dyskutujemy jak umożliwić innym armiom grę bo niestety narazie grywalnych jest z 4 -5 i nic poza tym.Janus pisze:a nie zauważyłeś As że w tej 4/5 pierwszych graczy cały czas pojawiają sie ci sami gracze?as1 pisze:a.
nie będe sie wypowiadał co do wochu bo sam nim gram, ale mogę w sprawie bretonni. Można tam złożyć nparwadę mocnych herosów z rerolami wszystkiego[którzy sobie radzą z większością klepaczy we wszystkic innych armiach, gdzie z wochowym idzie im jako jednym z łatwiejszych, barzdiej chodzi o ancient dragona, demona wratha, minotaura], do tego dostę do high magic[zwiększa znacznie przeżywalnosć +super combuje się z tą armią], quesci[2+save; swruraki, scaut, vanguard.....], pegazy, gralle, treby jako dopełnienie. Bretka teraz należy do jednej z lepszych armi. Zwróć uwagę nawet na to, że Shino się na nią przerzucił, aby być mocnym wsparciem do kadry.
Co jak co, ale bretka ma dużo argumentów na resztę armii [co wiecej mieszcą sie one w 1 rozpie], a np. sam Shino[ja też] twierdzimy że z wochem i tymi "pojebanym herosami" jest na lepszej pozycjii w tym paringu to woszek ma pod górkę. no chyba ze zagrasz jak ciota...
A więc kochanemu Janusowi i Shinowi proponuje jedno popatrzcie na matematykę niestety ona nie kłamie:)
Więc podaj mi tego herosa który
a) może latać samopas
b) lata
c) rozpiernicza tego lorda (bez wsparcia magicznego)
d) bez wsparcia magicznego rozpierniczy tego lorda
Obawiam się że ciotą to trzeba być aby grac wochem ale co ja tam wiem Janus.
i teraz znowu. bretka grac sie nie da. nie ma herosa, ktory może latać samopas, lata, rozpiernicza tego lorda (bez wsparcia magicznego), bez wsparcia magicznego rozpierniczy tego lorda. Magii nie liczymy, bo wtedy to matematycznie sie nie zgadza, a zze matematyka zgadzac sie musi, to sami widzicie. Hipka tez pod uwage nie bierzemy, bo lata i w sumie mocny jest a nie o to chodzi. Milczcie i korzcie sie w blasku mojej matematycznej wspanialosci.
to nie istnieje czy tez daje mozliwosc?Więc prosze Janusku pokaż mi tego lorda który kroi tych wochowców bo obawiam się że taki po prostu nie istnieje.
Ten o którym mówisz czyli herosa z Valorem daje nam możliwość
tu musisz wytlumaczyc co autor mial na mysli. co to ma wspolnego? treby moze i gorsze od helki, ale maja lepsze wsparcie, wiec wychodza dobrze. Nie przez pryzpadek treby sie bierze a helki nie. nie da sie porownywac jednostkiw prozni, matematyka mowi to jasno.Za to jak jedziesz bo bandzie to popatrzmy na wasze porównanie typu treby są lepsze od hellcanona WTF
2) Pokaż mi tego lorda bo jakoś go nie widzę
3) tą bestie która ma abbusha i jest unbreakeable miodzio
4) radzimy sobie z lordami (w szczególności z minotaurem) niestety ale matematyka u ciebie słabo a i jeszcze jedno nie mówimy o przykładzie gdy ten tak zwany lord szarżuje od frontu w największa lance gdzie jeszcze siedzi BSB bo obawiam się że trzeba być ciotą aby szarżować lataczem coś takiego od frontu ale co ja tam wiem przecież wochowcy nie wiedzą że istnieje coś takiego jak szarża boczna ale co ja tam wiem.
co to ten lord?
co to ta bestia miodzio? serio nei wiem
co do bycia ciota jak sie tak szarzuje, to jak ostatnoi gralismy, to odgiales mi grlai tak, ze po multiszarzy w odginaczke 2 lance wpadaly mi w twoja. To torche jak szarza w samotnego lorda chyba.
tu znowu sie zgubilem. co nie ma wartosci? tamte bitwy? gry w.wymienionych ze wzgleud na cos? slonce w szczurach czy ratlinguny w tychze (te, ktorych nikt nie uzywal przez tyle lat)? serio nie wiem o co chodzi.Byłem światkiem bitwy Dębka Z janusem i Kalafiorem i brak słów na to co się działo w obydwu grach. Więc obydwoje nie mają dla mnie żadnej wartości. Ile lat potrzeba było aby coś zrobić z słoneczkiem. Nikt się tym nie zajął bo nie było problemurafixator pisze:Btw. Nie pamietam zeby as1 gral bretka w 8 ed gdzie byla duzo bardziej wymagajaca armia do gry.... Ach te ratlingguny po prostu było wspaniale.
shino Dobrze wież jak doszło do tej szarzy i niefajnie jest nie powiedzieć że niestety ture wcześniej wyjebałem sobie magice a no tak i jak miałem szarżować to dostałem dwa treby na pysk. Spoko po prostu. Więc pisz wszystko a nie bądź takim jarkiem któremu za dużo pozwoliłem i teraz pluje i nic poza tym po tamta gra skończyła by się w 2 turze.
Obawiam się że hellki są jednak grywalne więc nie wciskaj mi tu kitu dobrze.
Nie twierdze że bretką nie da się grać ale dominują dosłownie 4-5 armi w tym bretka i naprawde chciałbym sobie pograć z innymi armiami a nie tylko na przemian z wochem Vcetami i od czasu do czasu z jakimś wyjątkiem bo to nie jest żadna przyjemność. Najwięcej jest graczy wochu i Vcetów naprawdę myślisz że oni wszyscy grają tylko dlatego bo jest to słaba armia? Ta napewno
Zaraz ty popierasz to że jeden unit otoczony z wszystkich stron wyparował lance z herosem w środku w 1 turę?
Obawiam się że hellki są jednak grywalne więc nie wciskaj mi tu kitu dobrze.
Nie twierdze że bretką nie da się grać ale dominują dosłownie 4-5 armi w tym bretka i naprawde chciałbym sobie pograć z innymi armiami a nie tylko na przemian z wochem Vcetami i od czasu do czasu z jakimś wyjątkiem bo to nie jest żadna przyjemność. Najwięcej jest graczy wochu i Vcetów naprawdę myślisz że oni wszyscy grają tylko dlatego bo jest to słaba armia? Ta napewno
Zaraz ty popierasz to że jeden unit otoczony z wszystkich stron wyparował lance z herosem w środku w 1 turę?
otoczona byla lanca czy jeden unit? i jelsi lanca, to jaki wplyw to ma na otoczenie unitu? o czym ty mowisz?Zaraz ty popierasz to że jeden unit otoczony z wszystkich stron wyparował lance z herosem w środku w 1 turę?
dostawales 2 treby, ktorych podobnonie warto brac, bo sa gorsze od helki. napierdalales czary z 4 kosic, wiec w koncu miales miscasta, zktorego nie zginal ci mag, ale kilku ryckow.shino Dobrze wież jak doszło do tej szarzy i niefajnie jest nie powiedzieć że niestety ture wcześniej wyjebałem sobie magice a no tak i jak miałem szarżować to dostałem dwa treby na pysk. Spoko po prostu. Więc pisz wszystko a nie bądź takim jarkiem któremu za dużo pozwoliłem i teraz pluje i nic poza tym po tamta gra skończyła by się w 2 turze.
nie jest to az takie istotne. twoja armia to 2 duze oddzialy i koniec. nie dziw sie, ze to nie wygrywa, bo ta gra nie polega na zrobienie turbooddzialu i placz, ze sa rzeczy, ktore z tym wygyrwaja a inne armie w sumie nie musza z tym walczyc.
i jak uwazasz, ze dominuja 4-5 armii to napisz jakie i sprawdzimy top3(5) ostatnich turniejow czy masz racje. jak sie okaze, ze nie, to juz wiecej nie bedziesz sie wypowiadal w takich tematach. jak tak, to przyznamy ci gremialnie racje.
Bez sensu. Ja juz kupuje woch albo vcety.Kołata pisze:Dzięki za fajny turniej i przeciwnikom za bitwy. W końcu zagralem z orkami, 1szy raz w 9thOby więcej zielonych na stołach.
Jeżus pisze:Trubas okazałeś się mieć większą choppę, więc masz swoją nagrodę:
Zawsze chciałem być w Nemezis
Przykro mi stary, ale jestes durny.as1 pisze:A może bo sobie nie chciałbyś wytłumaczyć dlaczego miałem z tobą awanturę o to że lodem przepchnolem uwaga bohatera od boku (nawet nie był bsb). To jest właśnie poziom Wochowcow czyli nic.
Nie olewacie 60% podręcznika? W praktyce olewacie cały dział dotyczący ruchu ale spoko bo wiesz troszeczkę łatwiej się manewru pojedynczymi modelami. W spróbuj pograć na 8 lub 10 calowym boku jest super.
Deployment po co? Uwaga podpowiem tak modele.
Teraz taktyka obawiam się że wochowcy cały czas cierpią na chorobę pod tytułem ustawie się na bok tył i co mi zrobisz. Ja też tak chce. Poza tym od 8edycji zaczynacie odkrywać co to jest bsb ale z wciąż marnym skutkiem.
A jeżeli chodzi o tą słabą armie to przypominam że w ciągu ostatnich 4 miesięcy co czwarty gracz był wochem na turnieju. Więc taka to słaba armia.
A jeżeli chodzi o płacz należy zobaczyć forum wochu. Wyprodukowali tyle płaczu co całe forum nie dało rady przez ostatnie dwa miesiące.
A jeszcze jedno nie porównuj się do najlepszych bookow bo to nie tedy droga.
Tutajec pisze:Przepraszam za wała, nie wiedziałem po prostu. Edgar jak chcesz to możemy zagrać rewanż
Nic się nie stało, jeszcze nieraz ze sobą zagramy Tutaj

"Fight you? I think not. Can you not see what I hold in my hand? Don't you recognise your own beating heart?"