Smarine i duarf do śmieci, reszta fajna, chyba nada się do gry w normalnego warhammera. Trzeba tylko malować dokładniej, a nie zostawiać czarny podkład jak na skórze priesta.
Z tym ze wydaje mi sie, ze u nas, o dziwo, gra moze byc tansza ze wzgledu na niski kurs PLN. Najnowszy zestaw Ghouli kosztuje £135, ale u nas juz tylko 550 zl (przy poprzednio obowiazujacym przeliczniku £1 = 5 zl wyszloby 675 zl).
To jest 380, a nie 350. Ja wiem, ze bywaja fajne upusty w sklepach, ale bez przesady. Jezeli nie ma sklepow z cena 350 zl, to sie nie mowi, ze sa. A na Allegro to mozna kupic i za zlotowke, czysta loteria.