Empire Wizard
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
potworny mold na płaszczu, na twoim poziomie nie brał bym sie jeszcze za jakiekolwiek freehandy, więcej z tych zdjęć wywnioskować nie mogę
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
Bardzo fajnie ale musisz jeszcze trochu popracować nad techniką (nie żebym był specjalistą ). Staraj się używać więcej rozjaśnień i inków zamiast dry brushów bo wyszło ci to trochu za "sucho"
p.s. Zmień posypkę pod podstawkę (ja też kiedyś takiej używałem ), bo jest kijowa
p.s. Zmień posypkę pod podstawkę (ja też kiedyś takiej używałem ), bo jest kijowa
" Sito- proste urządzenie do oddzielania od siebie obiektów o małych i większych wymiarach lub do oddzielania obiektów stałych od płynów, wreszcie do oddzielania zawiesin od płynów. "
http://pl.youtube.com/watch?v=xJqsFwIP0 ... re=related
http://pl.youtube.com/watch?v=xJqsFwIP0 ... re=related
jak strasznie "brudno" ta figurka wyglada.. szczegolnie tez zolty, na ktorym w losowy sposob porozkladane sa brązowe plamy..
moze zamiast cieniowania wszystkiego tym brazowym by cieniowac ciemniejsza wersja podstawowego koloru (albo rozjasniac miejsca jasniejsze)
moze zamiast cieniowania wszystkiego tym brazowym by cieniowac ciemniejsza wersja podstawowego koloru (albo rozjasniac miejsca jasniejsze)
Ja bym sie na twoim miejscu zastanowil czy dippowanie to odpowiednia technika dla figurek, ktore z zalozenia maja byc czyste. fajnie, ze sobie oszczedzasz czas i wgl, ale przy tych kolorach smarowanie bejca nie da Ci dobrych wynikow. Z figurkami Blessa jest inna sytuacja. Nie dosc, ze gobliny moga byc przybrudzone, to kolory z reguly uzywane do malowania zielonych idealnie nadaja sie do bejcy. Poza tym Bless maluje fajnie takze bez brunatnej zalewy wiec... z moje strony propnuje odstawienie dippingu i poswiecenie czasu na nauke innych technik malarskich. To Ci sie zwroci, zobaczysz.
faktycznie kolory i ogolnie faktura figurki (za duzo powierzchni plaskich) nie jest odpowiednia do dippingu ... a zamiast tej posypki lepiej jakbys uzywal zwyklego piasku (ta posypka jest za grubo ziarnista - nadaje sie do makiet a nie do podstawek)
Mogles tez usunac linie po laczeniach form ... widac to jak cholera ... a jest to tylko chwilka zeby je usunac (skalpelem lub drobnym pilnikiem)
Mogles tez usunac linie po laczeniach form ... widac to jak cholera ... a jest to tylko chwilka zeby je usunac (skalpelem lub drobnym pilnikiem)
Dippingować bohaterów? I to imperialnego maga? Blee
Lepiej chyba jakbyś go ręcznie pomalował, a myślę że na bohatera można poświęcić parę godzin żeby ładnie wyglądał
A 12 kolorów powinno wystarczyć do malowania normalnego:
wystarczy kolor podstawowy, jakiś do ściemniania, jakiś do rozjaśniania i już np. niebieski, czy żółty mógłbyś ładnie pomalować
O podstawkach już mówiłem gdzieś.
Ale jak Ci się tak podoba malowany to spoko
Lepiej chyba jakbyś go ręcznie pomalował, a myślę że na bohatera można poświęcić parę godzin żeby ładnie wyglądał
A 12 kolorów powinno wystarczyć do malowania normalnego:
wystarczy kolor podstawowy, jakiś do ściemniania, jakiś do rozjaśniania i już np. niebieski, czy żółty mógłbyś ładnie pomalować
O podstawkach już mówiłem gdzieś.
Ale jak Ci się tak podoba malowany to spoko
- Szrederator
- Chuck Norris
- Posty: 646
- Lokalizacja: Gdańsk-SNOT
Ja tam nie wiem chyba ze 4 figurka(w sumie to był cały oddział taki) Piotr3k'a dippowana była b. dobrze. No oczywiście, że bless jest w bejcowaniu mistrzem, lecz chociaż w połowie tak jak on to spokojnie można się szybko tego nauczyć na paru figurkach. A, tak poza tym to nawet spoko .tedzio pisze:wiesz Dzooma nie jestem jeszcze ekspertem czyli kolesiem na poziomie blessa w dippingu, PAMIĘTAJ:
Trening czyni Mastera