[Katowice] 16.07.2016 Szybki Goblin vol.21
Re: [Katowice] 16.07.2016 Szybki Goblin vol.21
Nie. Qc nie oszukuje, jest bardzo dobrym i profesjonalnym graczem, ale chęc zdobycia punktów nie może przejawiać się poprzez absurdalne decyzje sędziego, i nie dogrywanie gry, gdy sam sędzia gra jeszcze przez dobre 15 min, a nam karze kończyć pomimo że zostały nam 3 minuty. Koniec końców QC zachował się honorowo, a ja za moje uniesienie moge tylko przeprosić Adama.
Solo zasędziował bardzo dobrze - 5 minut przed czasem nie zaczynamy następnych tur - ale przydałoby się zapobiegać takim zdarzeniom punktem w regulaminie bo jak widać "renoma" powoduje, że jego decyzje sędziowskie nie są respektowane.
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Tylko żałować, że byłem nieobecny. Na vol. 22 będę już na 100 %
Dzięki za relacja i Gratulacje


Dzięki za relacja i Gratulacje



"W sumie nie zmienia to nic tylko tyle że wyczułeś okazje i ją wykorzystałeś a ja byłem naiwny i dałem się wykorzystać. Nie martw się następnym razem nie będe uprzejmy i miły" AS1 vs. Dymitr
Solo jako sędzia dobre sobie
jeżeli chłop może sobie bezkarnie stalować i nikt nie może nic na to poradzić (ponieważ solo jest sędzią ) to takie turnieje nie mają sensu,a ratowanie punktów poprzez stalowanie jest poprostu słabe jak na gracza bądź co bądź jednego z lepszych na śląsku,tym bardziej jako organizator powinien dawać przykład.
Ehhh cytując klasyka "szkoda szczępić ryja "

Ehhh cytując klasyka "szkoda szczępić ryja "
Przeze mnie droga w miasto utrapienia,
Przeze mnie droga w wiekuiste męki,
Przeze mnie droga w naród zatracenia.
Jam dzieło wielkiej, sprawiedliwej ręki.
Wzniosła mię z gruntu Potęga wszechwłodna,
Mądrość najwyższa, Miłość pierworodna;
Starsze ode mnie twory nie istnieją.
Przeze mnie droga w wiekuiste męki,
Przeze mnie droga w naród zatracenia.
Jam dzieło wielkiej, sprawiedliwej ręki.
Wzniosła mię z gruntu Potęga wszechwłodna,
Mądrość najwyższa, Miłość pierworodna;
Starsze ode mnie twory nie istnieją.
Raczej Tobie. Ja z 3 godzin swoje tury grałem może z 40 minutZeppelin pisze:Dobrze wiesz o co Ci chodziło i Solowi.
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"ostatnią"? zagraliśmy 5 tur kolego. Na turę, w które zabijam pająkiem i wywerną Twoje dwa scoringi i robię scenariusz jakoś dziwnym trafem czasu już brakło 

"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Żałuj że nie słyszałeś na sali
Dobrze, że w grze są emocje, bez tego ta zabawa byłaby nudnym przesuwaniem plastikowych statków przy piwerku bez presji 
Trochę nie rozumiem Filipa, bo na turnieju jak mu przeszło, to po prostu ucieszył się że wygrał, ja też się ucieszyłem, bo fajnie że zdobył puchar, ja już kilka takich mam i mi tak nie zależy. A teraz na forum się rozpędza i między odmawianiem mi honoru i szacunku (lol) zarzuca mi stallowanie mimo że z 3h na bitwę na moje działania zeszło może 40 minut...
Ja napisałem tylko, żeby solo wpisał w regulaminie, że 15 minut przed końcem nie gramy już następnych tur, bo niestety sam jak gra 3 to potem nie jest wiarygodny kiedy sędziuje :*


Trochę nie rozumiem Filipa, bo na turnieju jak mu przeszło, to po prostu ucieszył się że wygrał, ja też się ucieszyłem, bo fajnie że zdobył puchar, ja już kilka takich mam i mi tak nie zależy. A teraz na forum się rozpędza i między odmawianiem mi honoru i szacunku (lol) zarzuca mi stallowanie mimo że z 3h na bitwę na moje działania zeszło może 40 minut...

Ja napisałem tylko, żeby solo wpisał w regulaminie, że 15 minut przed końcem nie gramy już następnych tur, bo niestety sam jak gra 3 to potem nie jest wiarygodny kiedy sędziuje :*
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Qc z overanował mi 2 czarodziejki, bsbeka i cały odział, wywerną która miała wrzucony random movement z lusta zjadając jakieś 600 punktów. Jak to w końcu jest? Overanuje na d6 jak mówi czar, a ja wygrywam z nim 20:0, czy goni na 3d6 i je zjada?
I believe in Honour.!