Przede wszystkim Handgunny są bardzo słabe na obecnym polu bitwy, więc z ich całkowicie zrezygnowałem. Inżynier nie spełnia w żaden sposób pokładanych w nim nadziei, zaś artyleria (w szczególności cannon) jest bardzo zawodna. Za to rajtaria jest bardzo przyjemną jednostką dla mojego stylu gry, Knightly orders też wbrew pozorom się spisali. Brak dispel scrolla bardzo boli, więc postanowiłem się tym razem w niego zaopatrzyć.
Po wyciągnięciu wniosków postanowiłem przetestować poniższą kombinację:
1 Hero: Preacher @ 117.0 Pts
General; Barding; Blessings; Heavy Armour; Shield; Warhorse
Flaming Lance [10.0]
The Black Helm [15.0]
1 Hero: Captain @ 142.0 Pts
Plate Armour; Shield; Battle Standard; Warhorse
Hero's Sword [20.0]
Dragonscale Helm [10.0]
Banner of the Stallion [15.0]
1 Hero: Wizard of Wilderness @ 125.0 Pts
Magic Level 2; Path of Wilderness
Dispel Scroll [35.0]
23 Heavy Infantry - Spearmen @ 136.5 Pts
Spears; Light Armour; Shield; Standard; Musician; Champion
6 Electoral Cavalry @ 165.0 Pts
Barding; Lance; Plate Armour; Shield; Veteran Magic Standard; Musician; Champion
War Banner [15.0]
5 Knightly Orders @ 200.0 Pts
Barding; Lance; Plate Armour; Shield; Standard; Musician; Champion
Banner of Discipline [25.0]
5 Reiters @ 105.0 Pts
Brace of Pistols; Heavy Armour; Musician; Warhorse
5 Reiters @ 105.0 Pts
Brace of Pistols; Heavy Armour; Musician; Warhorse
1 Artillery - Cannon @ 100.0 Pts
Cannon
Models in Army: 46
Total Army Cost: 1195.5
Priest porusza się w lepszysz Knightach, BSB w corowej kawalerii, mag w oddziale włóczników.
1) Faza ruchu:
Rozpiska jest mobilna, docelowo mam wystawić się całą armią pierwszy i zaczynać, Vanguardami mogę skorygować dostawienie przeciwnika. Sztandar na BSB zapewnia mi względną stabilność w rzutach na zasięg szarży
2) Faza magii:
Na 5+ dostaję dodatkową kostkę magii, Boundspell priesta + 2 czary od maga (zerówka z wilda plus jakiś czar z losowania) powinny mi zapewnić optymalne wykorzystanie tej fazy, bez zbytniego uzależnienia od wyniku na wiatry magii

3) Faza strzelania:
Rajtarzy to chyba najlepsze co ma imperium do zmiększania oddziałów, czyszczenia śmieci itp. Cannon zaś ma za zadanie być i swoją obecnością ograniczyć hasanie potworków po polu bitwy. Co prawda są małe szanse że uda mu się coś konkretnego zdziałać, ale ludzie boją się Cannonów, więc ten strach chce wykorzystać
4) Faza walki:
Oddział knightów z priestem jako główna siła uderzeniowa (wspierana boundspellami priesta i zerówką z wilda), oddział corowej jazdy z BSB też ma pewien potencjał, dzięki atrybutowi z wilda i fastom mam możliwość próbowania flankowania przeciwnika. Magiczne bronie na bohaterach mają zapewnić jakiekolwiek wsparcie przeciwko eterykom. Priest ma żyć, stąd 1+ save i brak możliwości wzięcia broni oburęcznej - płonąca Lanca wydaje się pasować w tym miejscu idealnie. Black helm - fear na bohaterze (czyli chyba na oddziale) wydaje się być bardzo fajną rzeczą.
Nie ukrywam że nie mogę powiedzieć jak dokładnie będzie wyglądała gra tą rozpiską, to jest na razie zamysł, dotychczas starałem się grać defensywnie, z kontrą w postaci rycerzy, jednakże strzelanie imperium (handgunny, cannon i mortar) nie zadowala mnie, owszem fajnie jak mortar trafi plackiem w środek piechoty, jednakże nie jest to aż tak super częste i zazwyczaj powoduje max 7-8 trupów, reasumując na takie punkty jeszcze mi się nie spłacił. Armata zaś jest za bardzo losowa i ma średnio mniej niż 50% szans na zranienie czegoś, owszem fajnie jak uda jej się w coś w końcu trafić, ustrzelić kowboja, zniszczyć wrogą maszynę czy poranić treemana, ale równie dobrze może się zaciąć czy w ogóle zostać wyłączony z gry od pierwszej tury, co nie jest wcale takie rzadkie.
Z rzeczy raczej niezmienialnych:
Cory - są idealnie na 300 pkt z groszami, więc nic ciekawszego nie wymyślę, chcę oddział spearów, nie chce halabardników czy mieczników, kwestia klimatu

Do rozważenia:
Drobna roszada w przedmiotach na bohaterach:
Priest z Dragonscale helm zamiast istniejącego zaś BSB z hardened shield i dragonstone gem (chyba tak się to pisze), powinno mi dać zaoszczędzonych 7 pkt i 2+ ward od płonących ataków na obydwu bohaterach.
Rozważam jeszcze wyrzucenie cannona do którego widać w moim poście, że posiadam pewną niechęć.
W zamian myślałem aby:
Do obydwóch oddziałów rajtarii dodać championa z powtarzalnym pistoletem (2x 6 modeli)
Dodać jednego knighta do oddziału z priestem
Dzięki temu wszystkie oddziały po dostaniu jakiś przypadkowych strat (1-2 modele) zachowują prawie pełną zdolność bojową, zaś championi na rajtarach to bardzo fajny wynalazek, bo daje mi to 4 strzały z multiplem na BS 5tce, co znacznie zwiększa ich siłę ogniową, tylko znowuż tracę działo którego ludzie się boją


Zastanawiam się też nad boundspellem z fireballem na prieście, choć jak planuję nim szybko wejść do combatu to ten przedmiot może okazać się nieprzydatny.
Liczę na wasze sugestię i pozdrawiam serdecznie.
EDIT:
Zastanawiam się nad takim złożeniem Priesta:
Sword of Might [15]
Hardened Shield [5]
Lucky Charm [5]
Brakuje mi punktów na Dusk Stone, priest ma mało woundów, więc inwestowanie w przerzuty jest ryzykowne, zaś przerzut jednego oblanego jest wg. mnie w sam raz
