9th Age
Re: 9th Age
Nie wiem, jak dla mnie plus. Miałeś miliard lorów i zaklęcia co chwilę się powtarzały/robiły to samo. Armie ciągle zachowają swoją unikalność poprzez dostęp do określonych lorów (life i shamanizm dla we, powrót do starych czasów). Ostatnia zmiana była chyba grubo ponad rok temu, dla mnie ok.
@Stan ładnie podsumował armie, najlepiej chyba skavy
@Stan ładnie podsumował armie, najlepiej chyba skavy
kuwa za przeproszeniem ja już sam nie wiem...
jak czekałem, myslałem itd. o 9age to jakoś cholera tego nie czuję :/
owszem można grać dla samych statystyk, umiejętności itd. ale to nie jest warhammer jaki mi się wyobrażał.
Umiejętności < klimat gry a chyba o, herezja większy klimat ma beznadziejny Aos :/ malując "parę" wczoraj orków w między czasie ogarniałem sobie z przekory co to to GW wydało pod nazwą AoS... i wychodzi mi na to, że chce chyba zrobić sobie małą armię Khorna dla turlania...
A że gra dla dzieci? Jaka to gra w plastikowe ludki nie jest dla dzieci? udało mi się gdzieś tam w sieci znaleźć coś niby army book khorna i opcji jest miliard i chyba plany na zakupy małej armi zmieniały się z 8-10 razy, coraz to nowa kmina i to taka kmina, któa mi kurde pasuje smutne to jak cholera... no ale co napisać
Chętnie bym wrócił do 6 edycji, może 7 z bookami z 6. No bo kużwa co to za warhammer bez braci Tetris?
Wszak to jakaś tam se gra. Wolę infinity ;]
jak czekałem, myslałem itd. o 9age to jakoś cholera tego nie czuję :/
owszem można grać dla samych statystyk, umiejętności itd. ale to nie jest warhammer jaki mi się wyobrażał.
Umiejętności < klimat gry a chyba o, herezja większy klimat ma beznadziejny Aos :/ malując "parę" wczoraj orków w między czasie ogarniałem sobie z przekory co to to GW wydało pod nazwą AoS... i wychodzi mi na to, że chce chyba zrobić sobie małą armię Khorna dla turlania...
A że gra dla dzieci? Jaka to gra w plastikowe ludki nie jest dla dzieci? udało mi się gdzieś tam w sieci znaleźć coś niby army book khorna i opcji jest miliard i chyba plany na zakupy małej armi zmieniały się z 8-10 razy, coraz to nowa kmina i to taka kmina, któa mi kurde pasuje smutne to jak cholera... no ale co napisać
Chętnie bym wrócił do 6 edycji, może 7 z bookami z 6. No bo kużwa co to za warhammer bez braci Tetris?
Wszak to jakaś tam se gra. Wolę infinity ;]
- Dancaarkiiel
- Falubaz
- Posty: 1052
@up
Aha
[*] Szczecin
Aha
Damn right.Stan pisze:Chyba tylko lizaki stracily swój smietnik z poisonem czyli 20 oddzialow po 10 skinek.
[*] Szczecin
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Niby miało byc lepiej, zasady się nie zmieniać długi czas ale wyszło że będą się zmieniać i nie być stabilnymi
bo zawsze ktoś z komitetu zasad może uznać że coś trzeba zbalansować w jedną bądź drugą. Nie do młotka nie wrócę już
Mimo ciekawego podejścia do nowego fluffu sprawy tez z zasadami zachodzą za daleko. Na szczęście przeszedłem na konkurencyjną grę. Tam mam pewność stałości zasad i pokrycia swojej bazy modelowej z mojej kolekcji w armiach do wyboru.
bo zawsze ktoś z komitetu zasad może uznać że coś trzeba zbalansować w jedną bądź drugą. Nie do młotka nie wrócę już
Mimo ciekawego podejścia do nowego fluffu sprawy tez z zasadami zachodzą za daleko. Na szczęście przeszedłem na konkurencyjną grę. Tam mam pewność stałości zasad i pokrycia swojej bazy modelowej z mojej kolekcji w armiach do wyboru.
Tylko, cholerka, żeby pograć w 4 osoby muszę jechać 400 kilometrów...Murmandamus pisze:Niby miało byc lepiej, zasady się nie zmieniać długi czas ale wyszło że będą się zmieniać i nie być stabilnymi
bo zawsze ktoś z komitetu zasad może uznać że coś trzeba zbalansować w jedną bądź drugą. Nie do młotka nie wrócę już
Mimo ciekawego podejścia do nowego fluffu sprawy tez z zasadami zachodzą za daleko. Na szczęście przeszedłem na konkurencyjną grę. Tam mam pewność stałości zasad i pokrycia swojej bazy modelowej z mojej kolekcji w armiach do wyboru.
Zapomniałeś dodać, dopisałem za Ciebie
Wy sie martwicie bo sa zmiany zasad, bo zyjecie przeszloscia i nic nie jest tak zielone a fakty sa takie ze nie ma podstaw do trzymania jednej ksiazki 7 lat pozdro bretka ze taka sytuacja jest wypaczona i ze paczowanie gry jest naturalne a zmiana jedna na pol roku to calkiem fajna przerwa akurat zeby znudzilo sie stare i mozna pokminic nowe. Dodam tez ze nawet GW sie cywilizuje i zaczyna regularnie wydawac faqi do 40k ktore tam sa niczym innym jak balancing patchem interpretacja zmieniajac pewne debilizmy jakie wprowadzili do gry.
Kosa figsy aos sa spoko ale z khornitow zrob dobie woch i graj z nami wdg mechaniks AoS nie jest prosta, taka jest mechanika herthstone ciagniesz karty i grasz, ta jest po prostu słaba i bez ingerencji zewnetrznej i samoograniczenia niegrywalna.
Murmi Ty i Twoja konkurencyjno gro to grania starczy tylko wyjechac do innego kraju
Kosa figsy aos sa spoko ale z khornitow zrob dobie woch i graj z nami wdg mechaniks AoS nie jest prosta, taka jest mechanika herthstone ciagniesz karty i grasz, ta jest po prostu słaba i bez ingerencji zewnetrznej i samoograniczenia niegrywalna.
Murmi Ty i Twoja konkurencyjno gro to grania starczy tylko wyjechac do innego kraju
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Akurat Khorniki do AoSu chyba głównie na półeczkę, ot mam taką ochotę
A tak po prawdzie to oczywiście dramatyzowałem po 10 godzinnym ciśnięciu w Runewarsa i sam nie wiedziałem co piszę
Haje na pewno zostają na kwadratach, nie widzę ich na okrągłych podstawkach, bleee i jakieś zboczenie i tak jeszcze spamując taka armijka do AoSa to tydzień malowania a ze swymi HE to nigdy się nie odkopię i to pewnie kolejna rzecz, która mnie załamuje, hehe.
A tak po prawdzie to oczywiście dramatyzowałem po 10 godzinnym ciśnięciu w Runewarsa i sam nie wiedziałem co piszę
Haje na pewno zostają na kwadratach, nie widzę ich na okrągłych podstawkach, bleee i jakieś zboczenie i tak jeszcze spamując taka armijka do AoSa to tydzień malowania a ze swymi HE to nigdy się nie odkopię i to pewnie kolejna rzecz, która mnie załamuje, hehe.
@loremaste
Jak dobrze zrozumiałem Eltharilna. To w 9th żyrek i helka niszczą unikatowość ale już w AoS nie. Tam krasnalom nie przeszkadza mieć szybmi model a woc strzelanie helki?
Armie ciągle są inne-np OG muszą inaczej podchodzić do CC niż inne armie.
Rollercaster z zmianami jest trochę męczący bo przy ograniczonym czasie na gre. Nie biore się zarobienie rozpiski bo się zmieni. Ale to i tak chyba lepien niż 10 lat na jednym booku.
Jako ich cel rozumiem balans czyli to co zaproponował AoS. Graj tym co masz, a my staramy się byś miał z tego przyjemność. A nie z bazy auto wygraną bądź przegraną
Jak dobrze zrozumiałem Eltharilna. To w 9th żyrek i helka niszczą unikatowość ale już w AoS nie. Tam krasnalom nie przeszkadza mieć szybmi model a woc strzelanie helki?
Armie ciągle są inne-np OG muszą inaczej podchodzić do CC niż inne armie.
Rollercaster z zmianami jest trochę męczący bo przy ograniczonym czasie na gre. Nie biore się zarobienie rozpiski bo się zmieni. Ale to i tak chyba lepien niż 10 lat na jednym booku.
Jako ich cel rozumiem balans czyli to co zaproponował AoS. Graj tym co masz, a my staramy się byś miał z tego przyjemność. A nie z bazy auto wygraną bądź przegraną
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Ano nie. W Październiku Radomiu zrobiłem mały turnieik, teraz w listopadzie będzie w Łodzi z kolei robiony przez chłopaków stamtąd.Murmi Ty i Twoja konkurencyjno gro to grania starczy tylko wyjechac do innego kraju
Ogólnie wszystko ok, zmiany-zmianami meczące w "męskie przyrodzenie"... ale kuuukuryku kto wymyślił mnożenie wszystkiego przez 2 to faja, bo:
a) muszę opanować matematyke na wyższym poziomie i dowiedzieć sie jakie to liczby kryja sie powyzej 2500. Do tego pasuje pewnie ogarnąć całki, pochodne i dodawanie macierzy, a przy rzucaniu kościami przydadza sie podstawy probabilistyki.
b) staje się to coraz bardziej mniej czytelne i bezsensowne. Witaj BP aka 7ed.
c) nikt by ich nie pozwał za stosowanie wyceny punktowej jednostek w przedziale i rozrzucie o połowę mniejszym - jak zawsze przerost formy nad trescią.
Co do fluffu to go juz dawno nie ma bo jak można ograniczaj WE strzelanie - 25% renged support? Jakaś kpina. Sprowadzanie tej gry na płaszczyźnie tworzenia rozpiski do papier-nozyce-kamień to jest coś co mnie osobiście zajebiście odrzuca, jest głupie i niepotrzebne - bo zbyt mocno ogranicza wybór. Ale skoro robią to Szwedzi skąpani w socjaliźmie to co się dziwić? Nie widziałem innych preview armijnych ale przypuszczam że jest podobnie - klimatu coraz mniej. Poczekam do jutra, skoro oficjalnie ma cos wyjść to sobie może nawet przejrzę. Szału ni ma. Krok w przód i zaraz 2 w tył - widać analogię do "firmy Matki".
a) muszę opanować matematyke na wyższym poziomie i dowiedzieć sie jakie to liczby kryja sie powyzej 2500. Do tego pasuje pewnie ogarnąć całki, pochodne i dodawanie macierzy, a przy rzucaniu kościami przydadza sie podstawy probabilistyki.
b) staje się to coraz bardziej mniej czytelne i bezsensowne. Witaj BP aka 7ed.
c) nikt by ich nie pozwał za stosowanie wyceny punktowej jednostek w przedziale i rozrzucie o połowę mniejszym - jak zawsze przerost formy nad trescią.
Co do fluffu to go juz dawno nie ma bo jak można ograniczaj WE strzelanie - 25% renged support? Jakaś kpina. Sprowadzanie tej gry na płaszczyźnie tworzenia rozpiski do papier-nozyce-kamień to jest coś co mnie osobiście zajebiście odrzuca, jest głupie i niepotrzebne - bo zbyt mocno ogranicza wybór. Ale skoro robią to Szwedzi skąpani w socjaliźmie to co się dziwić? Nie widziałem innych preview armijnych ale przypuszczam że jest podobnie - klimatu coraz mniej. Poczekam do jutra, skoro oficjalnie ma cos wyjść to sobie może nawet przejrzę. Szału ni ma. Krok w przód i zaraz 2 w tył - widać analogię do "firmy Matki".
xYz
Jak tak patrzę, cały czas jeszcze trochę z boku, to zmiany które są w T9A to cały czas jakaś kosmetyka na poziomie równoważenia zasad. GW ubiło tą grę i zastąpiło prostym skirmishem nie dlatego że miało taki kaprys a dlatego, że zmniejszającej się puli graczy nie dało się już bilansować pompując dalej skalę gry, zamieniając po raz 9-ty crap i OP miejscami, czy wprowadzając nowe 'must-have' jednostki. Mam wrażenie, że ekipie z T9A wydaje się, że właśnie niezbalansowanie gdy było przyczyną utraty puli graczy i majstrują przy tym w kółko, starając się zamienić grę w dyscyplinę sportową. Tymaczasem IMO korekty bilansu może zahamują odpływ graczy... ale bardziej prawdopodobne, że większą liczbę zniechęcą niestabilnością.
Tymczasem gra potrzebuje pomysłu jak wciągnąć nowych ludzi albo przynajmniej zachęcić do powrotu tych którzy dali se siana 5-15 lat temu i trzymają po szufladach armie z sentymentu. Na razie nie ma w niej dla nich nic. Co gorsza T9A na dziś wymusza i co gorsza będzie wymuszać jeżeli wierzyć 'update preview' zakup ostatnio wprowadzonych przez GW 'must-have'. Przykład: VS i Drużyny Wsparcia. Po update strzeleckie będą 0-3 pomimo szumnie wprowadzanego podziału na dodatkowe kategorie. Czyli trzeba mieć w armii Olbrzymy Szturmowe. Miś w GW który wymyślił toto turla się ze śmiechu. O ile jeszcze tam pracuje.
Tymczasem gra potrzebuje pomysłu jak wciągnąć nowych ludzi albo przynajmniej zachęcić do powrotu tych którzy dali se siana 5-15 lat temu i trzymają po szufladach armie z sentymentu. Na razie nie ma w niej dla nich nic. Co gorsza T9A na dziś wymusza i co gorsza będzie wymuszać jeżeli wierzyć 'update preview' zakup ostatnio wprowadzonych przez GW 'must-have'. Przykład: VS i Drużyny Wsparcia. Po update strzeleckie będą 0-3 pomimo szumnie wprowadzanego podziału na dodatkowe kategorie. Czyli trzeba mieć w armii Olbrzymy Szturmowe. Miś w GW który wymyślił toto turla się ze śmiechu. O ile jeszcze tam pracuje.
W "juropie" też socjalizm, tylko pod inna nazwą. "Szwedzi" to była tylko punktowa wzmianka, gdyz od nich wszystko sie zaczeło ( w ujęciu 9th). Tyle gwoli ścisłości.Klaudel pisze:Qc +1
I nie żadni Szwedzi, projekt jest międzynarodowy. Zdziwiłbyś się ilu Polaków np w tym siedzi
xYz
Moje zdanie jest takie: dużo się zmienia, ale tak naprawdę to są rzeczy do których się przyzwyczaimy w ciągu kilku miesięcy i stara wersja pójdzie szybko w zapomnienie. Najważniejsze jest to, że to uczucie że 'nadal gramy w battla' zostanie zachowane, a tym samym jest pewne, że dalej będziemy grać w fajową grę i się regularnie widywać na turniejach Przecież o to w tym wszystkim chodzi.
Panowie, zagralibyście kiedys z szaitisem to byście powiedzieli "kurde, ale te banshee sa op jak mam na to grać gupia gra". róznica jest taka, że na cała 8 edycje mogliście o tym mówic i nic sie nie zmieniało, a w 9th Marek po 4 miesiącach radosci z grania może cieszyć się, ze nie oddał banshee do malowania bo już nie so tak OP Tak jest imo lepiej
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Mam nadzieję, że te zmiany będę ostatnie... najwyżej z 1 update.
Na razie nie ma nic, co by zachęciło nowego gracza (tzn. - jakaś fajna rozgrywka na małe pkt).
Jak o tym zapomnimy, to system umrze śmiercią naturalną. Jak ktoś chce się bawić całe życie i zapomni o robieniu dzieciaków, to niech się nie dziwi, że za kilka lat nikogo nie będzie obchodzić, co to jest 9th Age.
Ot kilku zgredów będzie sobie pogrywać.
Jakby co - jestem wielkim fanem 9th Age, ale przydałaby się przynajmniej 2letnia przerwa w zmianach zasad.
Ja gram raz w miesiącu turniej - czasem jakaś domówk się zdarzy dodatkowo raz na kilka miesięcy.
Ja na prawdę nie jestem w stanie ogarnąć tych zasad do końca - cały czas coś okazuje się nowością. Tym bardziej inni gracze, którzy nie sędziują na turniejach.
Na razie nie ma nic, co by zachęciło nowego gracza (tzn. - jakaś fajna rozgrywka na małe pkt).
Jak o tym zapomnimy, to system umrze śmiercią naturalną. Jak ktoś chce się bawić całe życie i zapomni o robieniu dzieciaków, to niech się nie dziwi, że za kilka lat nikogo nie będzie obchodzić, co to jest 9th Age.
Ot kilku zgredów będzie sobie pogrywać.
Jakby co - jestem wielkim fanem 9th Age, ale przydałaby się przynajmniej 2letnia przerwa w zmianach zasad.
Ja gram raz w miesiącu turniej - czasem jakaś domówk się zdarzy dodatkowo raz na kilka miesięcy.
Ja na prawdę nie jestem w stanie ogarnąć tych zasad do końca - cały czas coś okazuje się nowością. Tym bardziej inni gracze, którzy nie sędziują na turniejach.
Wygląda nawet na to, że 1.2 będą krokiem wstecz. Zamiast ograniczenia powtórzeń jednostek 'skalowanego' wraz z wielkością gry, będzie z tego co widać sztywne ograniczenie 0-X na oddziale. Czyli zespół T9A rezygnuje z prób balansowania zasad dla gier innych wielkośc niż 4500.Blaesus pisze:Mam nadzieję, że te zmiany będę ostatnie... najwyżej z 1 update.
Na razie nie ma nic, co by zachęciło nowego gracza (tzn. - jakaś fajna rozgrywka na małe pkt).
Na 1200 spokojnie dało się grać na wersji 1.0, a warbandy raczej zostaną co oznacza, że wszelkie ogranicznie 0-X zostaną na mniejsze pkt po prostu zmniejszone o połowę. Tak samo myślę grand armia.
Różnica będzie polegać na tym, że teraz małe pkt to będzie 2500, a duże 10k, ale co to za różnica skoro będzie do nich potrzebne tyle samo modeli co na stare 1200 i 5k? To kwestia przyzwyczajenia.
Różnica będzie polegać na tym, że teraz małe pkt to będzie 2500, a duże 10k, ale co to za różnica skoro będzie do nich potrzebne tyle samo modeli co na stare 1200 i 5k? To kwestia przyzwyczajenia.
Czy w dobie skanowania grafik wzrokiem nowy potencjalny gracz będzie zagłębiał się w AB by obliczyć ile będzie potrzebował modeli by zagrać na 2500pkt? Czy raczej odpuści sobie z marszu?MikiChol pisze: Różnica będzie polegać na tym, że teraz małe pkt to będzie 2500, a duże 10k, ale co to za różnica skoro będzie do nich potrzebne tyle samo modeli co na stare 1200 i 5k? To kwestia przyzwyczajenia.