![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Demigryfy będą na pewno znerfione jak dalej będą w hurtowej ilości w 90% rozp.
Moderator: #helion#
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.
Jeżeli w trzech aktach to może byćwind_sower pisze:Nawet jak już wpadniesz w tego smoka, to on krzyczy czelendż i z komedii robi się dramat
Prince na smoku jest tragicznyDarekH pisze: Prince - generał na smoku, BSB na koniku, ksiądz na altarku, kolejka za mięsem włóczników, wsparta milicją obywatelską pilnującą porządku na bokach - by nikt nie próbował dostawiać się do kolejki, kusznicy mogą czyścić przedpole, knajty i demigryfy no i czołg.
W tej koncepcji zastanawiam się nad alternatywą:
marszałek na gryfie jako czyściciel i "dupochron" (ok 500pkt) a ksiądz jako generał?
Jakie jest Wasze zdanie?
czy dobiegną do czegokolwiek mając przed sobą 2x50 łuczników (a z taką hordą miałem do czynienia) - raczej nie... w 2 turze po strzelaniu już ich nie będzie.Stan pisze:Ostatnio widziałem rozpę z 25 flagellantami zamiast czołgu, też blokują a do tego mocno biją.