Dalczego Polacy to PG i czy musimy tacy być ...?

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zaf
Masakrator
Posty: 2653
Lokalizacja: bedzin/k-ce

Post autor: zaf »

koix pisze:A powiedzcie mi, tu się pojawiło, na jakiej niby podstawie pegazy miałyby szarzować na 24 cale?
a co chcesz sie nauczyc sztuczki??
hihi
sry nie migłem sie powstrzymac

koles oszukiwał
- da sie :(

Malal
Kretozord
Posty: 1729

Post autor: Malal »

Na tej samej zasadzie co kawaleria szarzuje na 20 cali :D

Ach ta dzisiejsza niedoksztalcona mlodziez. Samoswiadomosc ogolu graczy spada :wink:
podpis nieregulaminowy - administracja

Awatar użytkownika
MUKER
Falubaz
Posty: 1172
Lokalizacja: 4 piramida od lewej

Post autor: MUKER »

Z przyznawaniem punktów za "uprzejmość" lub jej brak ma jedną zasadniczą wadę.

Jesteś klimaciarzem, trafisz na ciśnieniowca, z powodu którego musisz wołać sędziego, bo inaczej nie pozwala ci ruszyć np. twojej piechoty na 4 cale, bo coś (zawsze się coś znajdzie). Albo, że zapomniał rozpiski i ten oddział mu się pomyliło i zamiast takiego sztandaru ma inny, bardziej potrzebny w danej sytuacji. I co i efekt jest taki, że sam zaczynasz się ciśnieniować i z nim walczyć i to tylko o to, żeby choć o namiastkę reguł się bitwa otarła, a po bitwie co? I tak ci da WP bo byłeś cham i nie pozwalałeś mu smokiem na 22 cale szarżować, sędzia zapamięta tylko, że z waszym stołem były same problemy i tym sposobem masz przekichane.

W moim przypadku to z reguły trafiałem właśnie na największych wałkarzy/ciśnieniowców w wieku ok 15 lat. Wałki typu:
chce strzelać do jego maga w lesie,
on twierdzi, że przecież go ustawiał tak, żeby go nie było widać,
no ale przecież jakoś w swojej turze magic missile na mój oddział puścił więc jak on widzi to i ja widzę
no to w takim razie on nie rzucił rzadnego czaru w swojej turze a maga nie widać (no bo akurat zdisspelowałem/wysavewowałem)
No i w tym momencie czujesz się wałowany zaczynasz oponować i sam wychodzisz na ciśnieniowca.
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!

Malal
Kretozord
Posty: 1729

Post autor: Malal »

O ja was jebie :shock: Gdzie wy takich ludzi spotykacie? jedyny cisnieniowiec ktory podniosl mi cisnienie i to ostro to byl Grek na Euro ze az poszla z mojej strony wiazka "What the fuck are you doing?"
podpis nieregulaminowy - administracja

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

ja mam zasade odplacania pieknym za nadobne :) nigdy nikogo nie lekcewaze podchodzac do stolu i nigdy nie chce nikogo powergamić, ale jezeli osoba z ktora gram irracjonalnie czepia sie o pierdoly (tak jak ostatnio pan Slawek na lokalu u nas czepial sie mnie niemilosiernie ze trzymam reke, palec, cokolwiek nad stolem bowiem mam wymierzony rozstaw palcow i to mi pozwala latwiej zmierzyc zasiegi maszyn <lol>) to niestety trafia mnie kurwica.. i od tego moment nie odpuszczam, a ze w zyciu jestem az do granic mozliwosci bezmyslnie skory do roznego rodzaju pyskowek i innego rodzaju ustawek to z raz na jakis rok zdarza mi sie na turnieju przezyc naprawde ostra wymiane zdan :twisted: (bic sie jeszcze z nikim na turnieju nie bilem :P), ale jak napisalem zdarza sie to niezwykle rzadko i zwykle bitwy sa bardzo mile i naprawde chillujace, a ze mam wstretny i okropny charakter nie odpuszczania komus kto przekracza granice dobrego smaku, to coz, jestem jaki jestem :P

p.s.1. do wspominanych tutaj 15 letnich dzieci mam wieksza cierpliowsc, zwykle staram sie tlumaczyc zasady, ze jednak nie jest tak jak ow czlowiek zagral... chyba jeszcze sie nie spotkalem z tym zeby nie poskutkowalo :wink:

p.s.2.
najwieksza masakra to sa dla mnie ludzie ktorzy mysla ze kazdy chce ich walowac, ciagle sie ich oszukuje, a to ze ktos jest ogolnie rzecz biorac lepszy w warha osiaga tylko i wylacznie perfidnymi walkami i zagrywkami na graniczy faulu... dla mnie tacy ludzie powinni sie leczyc, tudziez wstapic (o ile jeszcze nie sa) do grzmiaco gniewnego 'wszyscy to zlodzieje'... PiSu

p.s.3.
zostaje jeszcze opcja zakasania rekawow i nauczenia sie grac...


pzdr !!

Awatar użytkownika
Robak
Chuck Norris
Posty: 481
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Robak »

zafael pisze:
Robak przestań grac z Mysza w parze to nie bedziesz PG :P ;)
Mysza jest juz niereformowalny:)

A co do cisnieniowych graczy, to jest jeden starszy pan na slasku, ktory uwaza ze champion flagellantow ma 4 ataki bo tak jest w army builderze. Troche sie posprzeczalismy bo mu powiedzialem, zeby mi powiedzial po prostu po kolei skad ma, to mnie wykrzyczal, spakowal sie i pojechal do domu, wolajac ze on jest dla zabawy a nie wyklucania sie:) Co najsmieszniejsze na kazdym turnieju na jakim on jest zawsze krzyczy to samo i pakuje kostki i grozi powrotem do domu:)

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

zafael pisze:Taki turniej Asassello musiałby miec 3 poostawowe zasady:
1) brak nagrody
2) nie liczony do Ligi
3) ogolnopojety klimat ;)
ad1. moze miec nagrody - ale nie ma przeciez wymogu by nagrody dostawali tylko zwyciezcy - nagrode mozna dac za miejsce 13. oraz za przedostatnie - nagrody raczej symboliczne :)

ad2. tu sie calkowicie zgadzam

ad3. "klimat tworza gracze" - im wiecej sie pojawi zapalenców takich jak Cyel czy Indar tym lepiej.
ewentulanie mysle nad wymogiem pomalowanej armii - ogloszenie turnieju na miesiac wczesniej da wystarczajaca ilosc czasu tym co beda musieli cos domalowac.

ale to narazie daleko-falowe plany - obecnie szykuje sie turniej na final WOŚP, potem tez juz mamy jeden gotowy projekt...

co do frekwencji - to przynajmniej w Warszawie - nie ma nic za darmo (czyli sala, korytarz) - a wejsciowka musi byc tez w granicach przyzwoitosci - sponsorzy nie garna sie drzwiami i oknami ;-)


a ogonie do dyskusji to powiem tyle ze ciezko sie ocenia kulture gry.
dla jednego "chama" drugi "cham" to moze byc spoko gość...
Obrazek

Awatar użytkownika
Kielon
Masakrator
Posty: 2487
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kielon »

Ja trochę już gram. Wyrabiam średnio koło 30-35 turnijów w sezonie. I jakoś nie zauważyłem aby ludzie na turniejach wałowali. Jak zdaża się, to raczej bardzo żadko.
Za to pamiętam jak na poprzednim Euro, w grze ze Szwedami, szwedzki gracz zasłonił sobie helblastera, tak że nie widział mojego oddziału Questów, a widział tylko BSB, który to miał wcześniej proxymity od owych Questów. Oczywiście go zabił. No cóż rules are rules. Ja nie płakałem jakoś jak mała dziewczynka i nie zacząłem zakładać tematów na forach, jacy Szwedzi to powergammerzy.
Obrazek

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

I jakoś nie zauważyłem aby ludzie na turniejach wałowali.
wdac jestes tym walowanym a nie walujacym ;)

z tym z czym ja sie spotkalem to po prostu z reguly brak umiejetnosci grania wprowadza takie bajki o zlych wrednych pałergejmerach czychajacych na nieczego niespodziewajacych sie klimaciarzy. Problem lezy w tym, ze idac na turniej trzeba byc swiadomym na co sie trafi i odpowiednio zlozyc armie tak by moc sobie z tym poradzic. Jest to jak najbardziej klimatyczne gdyz przeciez przystosowanie sie do realiow jest jak najbardziej normalna rzecza.

Co do nieczystych zagrywek to z reguly nie tylko sie spotkalem z uznaniem za tkaie szczelinki lecz takze half-screeny czy ucieczki taktyczne skirmishem odwaracajace oddzialy ( i tu wtracamy to imperium romanum zaprezentowane wczesniej... bo jak sie okazuje ono jest tez walkarskie)
koix pisze:A powiedzcie mi, tu się pojawiło, na jakiej niby podstawie pegazy miałyby szarzować na 24 cale?
nie wiesz? challenge!!!

Awatar użytkownika
Duke
Masakrator
Posty: 2008
Lokalizacja: Cobra Kai Warszawa

Post autor: Duke »

Dlaczego Polacy to PG?
Bo dużo ludzi traktuje to w mniejszym stopniu jako zabawe a w większym jako rywalizacje-czysty sport.Dopóki nie będzie ekipy jeżdzącej na mastery bez figurek doputy możecie pomarzyć o hegemoni klimatu nad wyżyłowanymi rozpiskami.

Thurion nie wiem czym ty sie chwalisz że odpłacasz pięknym za nadobne...
Malal a ty wiesz co to znaczy czy poprostu gdzies na bashu przeczytales? :wink:

Mi sie najbardziej podobają gracze którzy uczą mnie grać w czasie partii.To zrobiłeś źle,zjebałeś a teraz ja wygram;p
Po czym np okazuje sie że stoje na oczy węża(standart) i to ja wygrałem i ty zjebałeś :D

pozdro
Obrazek

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9572
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Hrabia Duuku pisze:Dlaczego Polacy to PG?
Bo dużo ludzi traktuje to w mniejszym stopniu jako zabawe a w większym jako rywalizacje-czysty sport.Dopóki nie będzie ekipy jeżdzącej na mastery bez figurek doputy możecie pomarzyć o hegemoni klimatu nad wyżyłowanymi rozpiskami.

Thurion nie wiem czym ty sie chwalisz że odpłacasz pięknym za nadobne...
Malal a ty wiesz co to znaczy czy poprostu gdzies na bashu przeczytales? :wink:

Mi sie najbardziej podobają gracze którzy uczą mnie grać w czasie partii.To zrobiłeś źle,zjebałeś a teraz ja wygram;p
Po czym np okazuje sie że stoje na oczy węża(standart) i to ja wygrałem i ty zjebałeś :D

pozdro
najs łan! :lol:

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

zawsze mozna robic turnieje dla ligowych wymiataczy, dla poczatkujacych, jak i w pelni klimatyczne.. wszystko zależy od regulaminu turnieju :)
obecnie najwiecej turniejów jest robiona dla tych pierwszych ;-) (i przez tych pierwszych :D)
Obrazek

Awatar użytkownika
Kruti
Dżentelmen Ludowy
Posty: 2084

Post autor: Kruti »

Asassello pisze:zawsze mozna robic turnieje dla ligowych wymiataczy, dla poczatkujacych, jak i w pelni klimatyczne.. wszystko zależy od regulaminu turnieju :)
obecnie najwiecej turniejów jest robiona dla tych pierwszych ;-) (i przez tych pierwszych :D)
A jak raz zrobili go Ci trzeci to Ci inni trzeci nie przyszli
Obrazek

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

Kruti pisze:
Asassello pisze:zawsze mozna robic turnieje dla ligowych wymiataczy, dla poczatkujacych, jak i w pelni klimatyczne.. wszystko zależy od regulaminu turnieju :)
obecnie najwiecej turniejów jest robiona dla tych pierwszych ;-) (i przez tych pierwszych :D)
A jak raz zrobili go Ci trzeci to Ci inni trzeci nie przyszli
wiec nie ma sie co dziwic ze turnieje organizowane sa glownie dla tych co uczestnicza w lidze - oni zawsze przychodza...
Obrazek

Awatar użytkownika
pelcu
Chuck Norris
Posty: 551
Lokalizacja: Z Zadupia

Post autor: pelcu »

Ładnie się rozkręciło... A tylko zapytałem, dlaczego mnie wywalono z paru gier ... ;)
MUKER pisze: ...trafisz na ciśnieniowca, z powodu którego musisz wołać sędziego...Albo, że zapomniał rozpiski i ten oddział mu się pomyliło i zamiast takiego sztandaru ma inny...
Jak dla mnie wystarcza, żeby nie dać takiemu najmilszej gry. A z grona 3-5 osób wybrać inną z która miło spędziło sie te kilka godzin.
Niech mi nikt nie pisze, że ludzi bez rozpisek się nie spotyka. Powiem więcej niektórzy, bez rozpiski (mogła się w nocy z so/nd zapodziać ;) ) często specjalnie przed bitwą mówią dokładnie który oddział co ma, aby nie było niedomówień. Czyli "chcieć, to móc"... Wolę, żeby ludzie "chcieli, chcieć".

IMHO temat nie jest o "Mocnych rozpiskach", ani o znajomości zasad, ale właśnie o takich "extra" zagrywkach, z którymi można (na szczęście nie trzeba) sie spotkać...

Mnie tylko zastanawia, co ludzie musieli pokazać, że obcokrajowcy na Lorenzie nawet nie chcą teraz zagrać...?
Ostatnio zmieniony 11 gru 2007, o 09:11 przez pelcu, łącznie zmieniany 2 razy.

Malal
Kretozord
Posty: 1729

Post autor: Malal »

Najlepsze jest to ze nic :roll: Taka jest opinia o Polakach i Wlochach :wink:
podpis nieregulaminowy - administracja

tomekjar
Falubaz
Posty: 1007
Lokalizacja: Ośmiornica Łódzka
Kontakt:

Post autor: tomekjar »

Ja grałem parę razy na Lorenzo i ani razu mi się nie przytrafiło złe słowo. Może dlatego, że szczytem PG jest wystawienie Goblinow bez orków i wrzucenie tam nawet maszyn i rydwanów! A co turniejów: niech tylko się moje Gobbo pomalują, to zaczniecie grać z klimatycznymi rozpiskami :)
Obrazek

Cyel
Oszukista
Posty: 821

Post autor: Cyel »

Malal pisze:Najlepsze jest to ze nic :roll: Taka jest opinia o Polakach i Wlochach :wink:
Może to co dla Ciebie jest"nic" to dla innych jest jednak "coś"...;)
Ja mimo tej samej narodowości często spotykałem się swego czasu na turniejach z rzeczami które dla mnie były "czymś" a przeciwnik stosował je bez żenady.

Malal
Kretozord
Posty: 1729

Post autor: Malal »

Podaj przyklady.....a nie rzeczy, cos i takie tam.
podpis nieregulaminowy - administracja

Awatar użytkownika
Kruti
Dżentelmen Ludowy
Posty: 2084

Post autor: Kruti »

Malal pisze:Podaj przyklady.....a nie rzeczy, cos i takie tam.
Chyba Cyela nie zrozumiałeś...
Obrazek

ODPOWIEDZ