
Panowie żeby było jasne. Pisałem wcześniej że dla mnie raptory są obecnie must have'm ale jest to własnie spowodowane metą. A w Wawie meta jest taka że magii brak a jak się pojawia to zazwyczaj nie jest to alchemia (btw. alchemia i tak nie jest tak straszna jak stary dobry metal

Cenię ta jednostkę głównie dlatego że kosztuje śmieszną ilość pkt jak na to co robi na polu bitwy. Nie przekonuje nikogo na siłe, macie poprostu inna wizję DE od mojej która może być równie spoko

Bawcie się i grajcie! Ave!