Porównaj w takim razie Beast Chieftaina do Imperialnego Wizarda i popatrz na ich cenę, a potem wróć tutaj i powiedz, że wszystko jest w porządkuMikiChol pisze:Mi się widzi, że z tymi zmienionymi statami chodzi o jakieś kwestie balansowe coby w tych małych grach jakaś jednostka za bardzo się nie wybijała ponad inne.
bela16 pisze:Tłumaczenie się robijuż są zrobione zasady ogólne, a dziś po nocy ruszam z druga częścią booka. Z racji, że dużo miejsca zajmują tabelki z jednostkami, to może uda mi sie skończyć na jutro
Właśnie o to chodzi, że te Imperium nie posiada taniej piechoty z hatred, lightning reflex, distracting i modlitwami ani czołgów na te zasady :p Tak jak piszesz to służy do luźnej gry dla nowych graczy, ale nie rozumiem po co jest ta diametralna zmiana zasad przy niektórych jednostkach... mogli zostawić wszystko tak jak jest (tzn zamiast Beast Chieftaina wrzucić zwykłego szamana, Runesmithowi dać jego normalne zasady oraz bound spelle zamiast robić z niego psuedo-czarodzieja, a jeżeli ktoś uważa, że slayerzy mają zbyt dużo zasad specjalnych dla początkujących to nie wrzucać ich do Quick startera i na siłę ich upraszczać, ponieważ potem początkujący mogą się zdziwić widząc ich pełne zasady). Tak jak pisałem pomysł jest dobry, lecz niepotrzebnie przekombinowany.Stan pisze:Slayer Zabójców - a następnie wystaw w tych bestiach armaty i czołg. Nie da się porównać do siebie dwóch jednostek w dwóch tak różnych armiach.
Jak jedna armia nie ma strzelania, to niech ten ich mag ma te więcej ataków czy siły.
Ten bonus nie należy się magowi w armii, gdzie można wystawić silne strzelanie, obstawione tanią piechotą z hate, lighting reflex, distracting i modlitwami.
Zresztą to nie są zasady na DMP, tylko do luźnej gry nowych graczy.
A mnie się widzi, że wszystko jest w porządku. Uwierz mi staty (czy ich różnice z wersją pro) dla zaczynających zabawę nie mają żadnego znaczenia zarówno teraz, jak i w początkowej fazie po przesiadce na full wersję. Gdy w ubiegłym roku zaczynałem zabawę w T9A moim dorobkiem w bitewniakowym świecie było kilka gier z moim młodym na zasady 8 edycji WFB. Zmorą było wertowanie RB w poszukiwaniu "czym i jak się zjada" poszczególne zasady - nie mówiąc o ich zapamiętaniu i stosowaniu w odpowiednim momencie. Staty same w sobie wraz z zasadami specjalnymi nie miały żadnego znaczenia. Najpierw liczyła się dobra zabawa którą psuła potrzeba szukania odpowiedzi na tysiące pytań "co teraz trzeba zrobić" a przecież kawaleria miała szybko jeździć, łuki strzelać, piechota mielić a magowie magować.Slayer Zabójców pisze:Porównaj w takim razie Beast Chieftaina do Imperialnego Wizarda i popatrz na ich cenę, a potem wróć tutaj i powiedz, że wszystko jest w porządkuMikiChol pisze:Mi się widzi, że z tymi zmienionymi statami chodzi o jakieś kwestie balansowe coby w tych małych grach jakaś jednostka za bardzo się nie wybijała ponad inne.
swieta_barbara pisze:Nom, WDG będzie piękną książką.
DL też chyba wychodzą w tym roku.
tym co oferuje QS nie moglem tego wogole zatrzymac 
