TEMAT OGÓLNY
Re: TEMAT OGÓLNY
LoS do szarży był tylko od 1 modelu i jeden głupi fast/ latajka blokowała tę formację.
- wind_sower
- Masakrator
- Posty: 2294
Czysta teoria. Czy uważacie, ze Witchcraft poprawił by granie na kawaleryjskiej rozpisce?
A- Kawaleria z 10 ruchu lub obniżajka na kloce piechoty, z dostępnych nam lorów chyba tylko Divination tak dobrze współgra z kawaleryjską rozpą.
1- -1 do hit zawsze spoko. Zwłaszcza, ze działa w combacie i strzelaniu.
2- Możliwość lotu, sytuacyjne ale przydatne. Zwłaszcza do scorowania.
3- Połowiienie zasięgu strzelania i magii. Ciekawy czar, pewnie w większości przypadku działał by jak -1to hit
4- Random movement. Teoretycznie bardzo mocny czar. Pozwala jednej lancy pilnować skutecznie flanke, lub wykonać daleki podjazd na stronę wroga.
5- Głupota i -1LD. Razem z oriflamme mogło by tworzyć interesujące kombo. Steadfast na 7 bez przerzutu to nie steadfast. Do tego skrabonka nie mogąca dać flee a my mamy do tego +2 do move. Ciekawie
6- Ten czar chyba w każdym combacie by sie przydał, zwłaszcza z naszą trójeczką tafa.
Fluffowo chyba to nie grzech dostać tę domenę. Na forum 9 pojawiają sie przebąkiwania, że Witchcraft moglibyśmy dostać. A co Wy o tym sądzicie?
A- Kawaleria z 10 ruchu lub obniżajka na kloce piechoty, z dostępnych nam lorów chyba tylko Divination tak dobrze współgra z kawaleryjską rozpą.
1- -1 do hit zawsze spoko. Zwłaszcza, ze działa w combacie i strzelaniu.
2- Możliwość lotu, sytuacyjne ale przydatne. Zwłaszcza do scorowania.
3- Połowiienie zasięgu strzelania i magii. Ciekawy czar, pewnie w większości przypadku działał by jak -1to hit
4- Random movement. Teoretycznie bardzo mocny czar. Pozwala jednej lancy pilnować skutecznie flanke, lub wykonać daleki podjazd na stronę wroga.
5- Głupota i -1LD. Razem z oriflamme mogło by tworzyć interesujące kombo. Steadfast na 7 bez przerzutu to nie steadfast. Do tego skrabonka nie mogąca dać flee a my mamy do tego +2 do move. Ciekawie
6- Ten czar chyba w każdym combacie by sie przydał, zwłaszcza z naszą trójeczką tafa.
Fluffowo chyba to nie grzech dostać tę domenę. Na forum 9 pojawiają sie przebąkiwania, że Witchcraft moglibyśmy dostać. A co Wy o tym sądzicie?
Maluję dla Perfectly Painted Studio!
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
Myślę że witchcraft fluffowo wgl nie pasuje do tej armii.
Tego który będzie?
Witchcaft pasuje do dark elfów, demonów itp a nie do rycerzyków
Witchcaft pasuje do dark elfów, demonów itp a nie do rycerzyków
- wind_sower
- Masakrator
- Posty: 2294
Jeżeli przez rework mają na myśli, zrobimy zupełnie nowe ścieżki i stare czary wypieprzają to niech się srają
Jeżeli chodzi o fluff to z lekkich nawiązań do mitów i legend taka Morgana bardzo mi pasuje do Witchcraftu.
Jeżeli chodzi o fluff to z lekkich nawiązań do mitów i legend taka Morgana bardzo mi pasuje do Witchcraftu.
Maluję dla Perfectly Painted Studio!
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
Też własnie pragnąłbym przypomnieć że magia w 2.0 zmienia się całkowicie (again...) więc rozważanie o witchcrafcie czy innym lorze są bezcelowe.
Trzeba natomiast tylko zadbać by lory na nowych zasadach które dostaniemy kombiły się z naszymi rycerzakami
Trzeba natomiast tylko zadbać by lory na nowych zasadach które dostaniemy kombiły się z naszymi rycerzakami
- wind_sower
- Masakrator
- Posty: 2294
Tam zaraz bezcelowe. Mnie na przykład ciekawi Twoja opinia jakich czarów CI brakuje
Maluję dla Perfectly Painted Studio!
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
- wind_sower
- Masakrator
- Posty: 2294
Mi się wydaje, że żaden nasz augment się specjalnie nie kombuje z kawaleryjską rozpą. Divination byłby spoko, gdyby można go było rzucać na flanki. Druidsm działa znacząco tylko z tronem, a Shamanism praktycznie nie przydatny
Maluję dla Perfectly Painted Studio!
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
- Aron_Banalny
- Masakrator
- Posty: 2167
- Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
jak było to wybaczcie
można gdzies w warszawie kupić modele perry miniatures?
można gdzies w warszawie kupić modele perry miniatures?
Ja poleciałem ze świrem na gryfie i robił niezły przeciąg. Lancami bawiłem się w szachy z armią przeciwnika, a ten pan i reszta lataczy szukają sobie jakiś punktów najczęściej polując na przeciwne scoringi. KoE na kawie to szamanizm obowiązkowo, ale to wiemy już od dawna. Przegrałem jedną grę z WDG na cyckach i okultyzmie z fiendami, ale tam trochę zaważyła snajperka i strata magiczki w pierwszej turze. Pozostałe bitwy to 2xHbE, SE i OK, także dostałem w miarę wygodne paringi. Armia ma potencjał mimo niskiej średniej, tylko no wiadomo trzeba zminimalizować błędy w fazie ruchu praktycznie do zera. Porobiłem trochę zmian w rozpie i czas przesadzić lordunia na koń, także będziemy mieć podobne a poza tym czekamy na Twoją relację jako najlepiej punktującego gracza KoE, jestem ciekaw na co grałeś.
- wind_sower
- Masakrator
- Posty: 2294
Ja pojechałem zgarniać niewygodne paringi i niestety mojego celu czyli 50 pts nie wykonalem.
DL na keeperze 15:5. Przeciwnik przestraszył się Divination, więc schował keepera za górką. Spokojnie punktowałem sobie z magii i strzelania. Zajmuje scenariusz.
DL na mono wrath. 6:14 Przeciwnik zdawał wardy jak szalony. Mimo to mogłem wygrać tę bitwę ale moja zaćma mózgowa spowodowała że chciałem sypnąć demon princa, który ma stubborn. Później mały peszek w magii w ostatniej turze i przegrywam scenariusz
Niemieckie VC na zombie dragonie. 0:20. Grałem ten paring z Sergiuszem i przegrałem, ale wiedziałem, ze moge urwać tam parę punktów. Dzięki temu mój team mógł wziąć lepsze paringi. Przeciwnikowi weszła magia w pierwszej turze. Musiałem dispelować dużą popychaczkę i z bounda stawia mi zombie na boku oddziału z generałem. Generała muszę wycofać, więc odginaczki oblewają terror i gość parkuje w chłopach w drugiej turze zamiast w trzeciej. Grale nie dojeżdżają na 7 w zombie, które pozwalało mi zrobić scenariusz co zresztą nie ma znaczenia bo chłopi w mojej oblewają liderę i gość w czwartej turze parkuje w skarbonie. Podaje mu rękę i ide kibicować drużynie, której na szczęście poszło lepiej. Wygrywamy z Niemcami i wygrywamy wszystkie trzy mecze tego dnia.
DL na mono wrath. 13:7 Rano wykąpałem sie w jeziorze by lepiej rzucać wardy. Pomogło. Belial rzucił tych wardów niewiele, a moje chłopki wykończyły wielkiego obrzydłego demona. Przyfarciłem na poczatku zabijając za dużo demonów z fireballa i później brigandsi wykonczyli jeden scoring.
5 bitwa taktyczne 10:10 z Lizakami.
DL na keeperze 15:5. Przeciwnik przestraszył się Divination, więc schował keepera za górką. Spokojnie punktowałem sobie z magii i strzelania. Zajmuje scenariusz.
DL na mono wrath. 6:14 Przeciwnik zdawał wardy jak szalony. Mimo to mogłem wygrać tę bitwę ale moja zaćma mózgowa spowodowała że chciałem sypnąć demon princa, który ma stubborn. Później mały peszek w magii w ostatniej turze i przegrywam scenariusz
Niemieckie VC na zombie dragonie. 0:20. Grałem ten paring z Sergiuszem i przegrałem, ale wiedziałem, ze moge urwać tam parę punktów. Dzięki temu mój team mógł wziąć lepsze paringi. Przeciwnikowi weszła magia w pierwszej turze. Musiałem dispelować dużą popychaczkę i z bounda stawia mi zombie na boku oddziału z generałem. Generała muszę wycofać, więc odginaczki oblewają terror i gość parkuje w chłopach w drugiej turze zamiast w trzeciej. Grale nie dojeżdżają na 7 w zombie, które pozwalało mi zrobić scenariusz co zresztą nie ma znaczenia bo chłopi w mojej oblewają liderę i gość w czwartej turze parkuje w skarbonie. Podaje mu rękę i ide kibicować drużynie, której na szczęście poszło lepiej. Wygrywamy z Niemcami i wygrywamy wszystkie trzy mecze tego dnia.
DL na mono wrath. 13:7 Rano wykąpałem sie w jeziorze by lepiej rzucać wardy. Pomogło. Belial rzucił tych wardów niewiele, a moje chłopki wykończyły wielkiego obrzydłego demona. Przyfarciłem na poczatku zabijając za dużo demonów z fireballa i później brigandsi wykonczyli jeden scoring.
5 bitwa taktyczne 10:10 z Lizakami.
Maluję dla Perfectly Painted Studio!
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
Jeśli chodzi o mnie to w sumie mogłem grać z każdym bez wyjątku w każdej fazie gry ( oprócz VS ofcourse ;P )
Treby sprawdzają się zawsze i skutecznie zniechęcając wrogich klepaczy do samotnych podróży po polu bitwy, nawet jeśli nic nie robią cała bitwe to wystarczy że po prostu są.
14 - 6 z HBE na sky sloopach ( było więcej ale musiałem oddać oddziały pegazów co by nie nastukać z dużo pkt w I rundzie)
14 - 6 z DH na dwóch organkach , kowadle , 2 x 30 turboklockach
3 - 17 z BH mój Lordunio ginie na raz jak szmata od Gorgony (WTF? ) a póżniej wszsytko idzie się jebać.
14 - 6 z VC na 2 x 8 wratach, Morghastach, Bloodknightach , wozeczku Lahmi. VC są tak biedne na Brete że szkoda gadać.
15 - 5 z OK na helfiscie 2 x canonach, 2 x stonhornach, 2 x hunterac. Dzięki sparingom z Elvisem nic tu nie mogło mnie zaskoczyć
60 pkt - 12 pkt na bitewke czyli dokładnie tyle ile miało być. To co prawda aż o 21 mniej od wyniku z DMŚ w Kozłowie ale tu i stawka była większa więc nie mogłem zbyt często ryzykować szarzy na 22' turbo lancą
KoE to naprawde bardzo fajna armijka dająca wiele funu z gry. W przeciwieństwie do DE armia ma wiele synergii i odpowiedzi na wiekszość rozp będących w mecie. Nie można nią wysoko wygrać bez ryzyka ale z drugiej strony dzięki Druiduzmowi przegrać wysoko również się nie da ( mówie tu o statystycznych bitewkach ).
Piona mości Lordowie!
Treby sprawdzają się zawsze i skutecznie zniechęcając wrogich klepaczy do samotnych podróży po polu bitwy, nawet jeśli nic nie robią cała bitwe to wystarczy że po prostu są.
14 - 6 z HBE na sky sloopach ( było więcej ale musiałem oddać oddziały pegazów co by nie nastukać z dużo pkt w I rundzie)
14 - 6 z DH na dwóch organkach , kowadle , 2 x 30 turboklockach
3 - 17 z BH mój Lordunio ginie na raz jak szmata od Gorgony (WTF? ) a póżniej wszsytko idzie się jebać.
14 - 6 z VC na 2 x 8 wratach, Morghastach, Bloodknightach , wozeczku Lahmi. VC są tak biedne na Brete że szkoda gadać.
15 - 5 z OK na helfiscie 2 x canonach, 2 x stonhornach, 2 x hunterac. Dzięki sparingom z Elvisem nic tu nie mogło mnie zaskoczyć
60 pkt - 12 pkt na bitewke czyli dokładnie tyle ile miało być. To co prawda aż o 21 mniej od wyniku z DMŚ w Kozłowie ale tu i stawka była większa więc nie mogłem zbyt często ryzykować szarzy na 22' turbo lancą
KoE to naprawde bardzo fajna armijka dająca wiele funu z gry. W przeciwieństwie do DE armia ma wiele synergii i odpowiedzi na wiekszość rozp będących w mecie. Nie można nią wysoko wygrać bez ryzyka ale z drugiej strony dzięki Druiduzmowi przegrać wysoko również się nie da ( mówie tu o statystycznych bitewkach ).
Piona mości Lordowie!
Moja blokerska rozpa na chłopkach ugrała 57 ptk . Przed turniejem ustawiłem sobie poprzeczke na 65 jak rok temu.
Pierwszy dzień to 3x HE na 2 feniach. Karygodny błąd w pierwszej grze do dziś mi sie śni
1) 3-17 . W drugiej turze dostałem szarże na kloc halabard od 6 silverów . Stałem w jeziorku i byłem przekonany ze
mam steadfasta . Przeciknik zadał 6 woundów a w odpowiedzi na moje 7 ranień zdał wszystkie savy. Po tym
błedzie stracilem cały kloc i sie posypało .
2) 13-7 Macanie na środku stołu i zrobiony objective.
3) 14-6 Sytuacja jak w drugiej bitwie ,ale przeciwnik nie był świadomy storm clariona i stracił feniksa . Scenariusz dla
mnie.
4) 11-9 VC na 5 vargheistach ,Strigoi w spearch morderca i jakiś śmietnik . Skampiłem sie w rogu i czekałem na szarże.
Szczęscie mi dopisało bo w 2 pierwszych turach miałem komplet trafień na trebach i z hord zostało z 15 modeli .
Wybiłem 2x Vargi i oddałem 1 brigandsów .
5) 16-4 Chaos Dwarfy. Wpuszczałem wszystkie spelle oprócz palenia hordy .Wybiłem śmietnik i 2xmałe Kadajce tracąc
połowe forlornów i przejmując objectice.
Pierwszy dzień to 3x HE na 2 feniach. Karygodny błąd w pierwszej grze do dziś mi sie śni
1) 3-17 . W drugiej turze dostałem szarże na kloc halabard od 6 silverów . Stałem w jeziorku i byłem przekonany ze
mam steadfasta . Przeciknik zadał 6 woundów a w odpowiedzi na moje 7 ranień zdał wszystkie savy. Po tym
błedzie stracilem cały kloc i sie posypało .
2) 13-7 Macanie na środku stołu i zrobiony objective.
3) 14-6 Sytuacja jak w drugiej bitwie ,ale przeciwnik nie był świadomy storm clariona i stracił feniksa . Scenariusz dla
mnie.
4) 11-9 VC na 5 vargheistach ,Strigoi w spearch morderca i jakiś śmietnik . Skampiłem sie w rogu i czekałem na szarże.
Szczęscie mi dopisało bo w 2 pierwszych turach miałem komplet trafień na trebach i z hord zostało z 15 modeli .
Wybiłem 2x Vargi i oddałem 1 brigandsów .
5) 16-4 Chaos Dwarfy. Wpuszczałem wszystkie spelle oprócz palenia hordy .Wybiłem śmietnik i 2xmałe Kadajce tracąc
połowe forlornów i przejmując objectice.
''If you show your teeth, bite''